Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Wypłata pieniędzy z konta bankowego bez zgody właściciela

Przez umowę rachunku bankowego bank zobowiązuje się względem posiadacza rachunku, na czas oznaczony lub nieoznaczony, do przechowywania jego środków pieniężnych oraz, jeżeli umowa tak stanowi, do przeprowadzania na jego zlecenie rozliczeń pieniężnych. Posiadacz rachunku bankowego z chwilą wpłaty pieniędzy do banku traci ich własność na rzecz banku, a nabywa roszczenie o zwrot takiej samej ich ilości.

W kontekście powyższego wskazania wymaga, iż w myśl art. 725 KC „przez umowę rachunku bankowego bank zobowiązuje się względem posiadacza rachunku, na czas oznaczony lub nieoznaczony, do przechowywania jego środków pieniężnych oraz, jeżeli umowa tak stanowi, do przeprowadzania na jego zlecenie rozliczeń pieniężnych”. Z przepisu tego wynika domniemanie, że posiadaczem zdeponowanych na rachunku środków jest osoba, na której rzecz prowadzony jest rachunek. Nie są istotne źródła zasilania tego rachunku tj. pochodzenie środków na nim zgromadzonych. Z chwilą wpisu na rachunku stają się one środkami posiadacza rachunku (zob. również uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia: 13 lutego 2004 r., IV CK 40/03, 4 października 2007 r., V CSK 255/07, 8 grudnia 2010 r., V CSK 163/10, 29 listopada 2013 r., I CSK 87/13, i uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 stycznia 2015 r., I ACa 717/14).

Udzielenie pełnomocnictwa nie powoduje tego skutku, iż rachunek bankowy prowadzony do tej pory dla jednej osoby staje się rachunkiem wspólnym, tj. właściciela konta i jego pełnomocnika. W praktyce oznacza ono upoważnienie innej osoby, nie będącej posiadaczem rachunku do korzystania z niego i składania dyspozycji. Pełnomocnik nie staje się zatem posiadaczem rachunku bankowego, czyli stroną umowy rachunku bankowego zawartej z bankiem. Stronami takiej umowy są nadal wyłącznie bank i posiadacz rachunku i wyłącznie ten podmiot jest uznawany za właściciela zdeponowanych na nim środków.

W polskim prawie cywilnym konsekwencją umocowania jest powstanie stosunku, łączącego mocodawcę i pełnomocnika, którego istota polega na upoważnieniu do działania pełnomocnika w imieniu i ze skutkiem dla mocodawcy. U podstaw pełnomocnictwa leży zaufanie wyrażające się w założeniu, że podmiot upoważniony do działania w imieniu i na rzecz danej osoby będzie realizował znaną mu wolę tej osoby, a co najmniej działał z jej interesem.

Zatem występowanie w imieniu mocodawcy immamentnie wiąże się z obowiązkiem realizowania przez pełnomocnika woli mocodawcy a w każdym razie nie powinien on podejmować czynności w imieniu mocodawcy sprzecznych z jego wolą rzeczywistą lub domniemaną, chociażby mieściło się to w zakresie udzielonego pełnomocnictwa (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2008 roku, sygn. akt I CSK 362/07).

Nie można zatem zaaprobować, przyjętego poglądu, że działanie w granicach pełnomocnictwa jest równoznaczne z należytym wykonywaniem tego uprawnienia. Zgodnie z poglądami przyjmowanymi w nauce i judykaturze o nadużyciu pełnomocnictwa można mówić, gdy pełnomocnik działa wprawdzie w granicach umocowania, ale postępuje wbrew rzeczywistej lub hipotetycznej woli mocodawcy (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 listopada 2012 roku, sygn. akt V CSK 568/11).

Wola przysporzenia korzyści obdarowanemu, czyli dokonanie darowizny, powinno być wyrażona w sposób jednoznaczny, a równocześnie powinna być dokonana w sposób eliminujący jakiekolwiek wątpliwości, które pozwalają odróżnić ostateczną decyzję darczyńcy od niezobowiązujących obietnic. Samo udzielenie pełnomocnictwa do rachunku bankowego nie może być traktowane jako równoznaczne z darowizną, albowiem pełnomocnik powinien dysponować środkami finansowymi zgodnie z wolą mocodawcy i ma obowiązek rozliczenia się z nim. Spełnienie świadczenia w wykonaniu umowy darowizny nie może się odbyć bez wyrażenia woli w tym przedmiocie przez darczyńcę wyłącznie na podstawie czynności podjętej przez samego zainteresowanego (rzekomo obdarowanego).

Tak samo okoliczność, że właściciel zgodzi się na to, aby pełnomocnik do konta bankowego posiadał dwie karty uprawniające do pobierania pieniędzy z jego rachunku bankowego nie może skutkować samo przez się uznaniem, że dokonywane przez pełnomocnika wypłaty kwot pieniężnych z tego rachunku stanowiły darowizny czynione przez właściciela na jego rzecz. Jest rzeczą oczywistą, że udzielenie pełnomocnictwa nie oznacza „darowizny” zgromadzonych środków finansowych i przyzwolenia na dowolność w ich dysponowaniu. Dlaczego tak jest, przeanalizujmy to na naszym przykładzie sprawy sądowej.

Wypłata pieniędzy z konta bankowego bez zgody właściciela Poznań

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

W sprawie nie może być kwestionowana okoliczność, że pozwany dysponował pełnomocnictwem bankowym do tego rachunku (lokaty), tym niemniej fakt udzielenia umocowania do dysponowania zgromadzonymi tam środkami nie mógł być odczytywany jako uczynienie darowizny na jego rzecz. Choć pozwany twierdził, że zamiarem H. J. (2) było zapewnienie mu środków na kontynuowanie i ukończenie studiów, tym niemniej w sprawie brak jest dowodów, że taka wola została rzeczywiście wyrażona. Pozwany bowiem, poza własnymi twierdzeniami oraz dowodem w postaci zeznań własnej matki I. K., nie zaoferował w zasadzie żadnych dowodów, które pozwalałyby na przyjęcie, że rzeczywiście wolą jego ciotki było obdarowanie go kwotę 200.000 zł. Do zeznań pozwanych należało zresztą podchodzić ze szczególną ostrożnością, albowiem oboje byli w sposób oczywisty zainteresowani ostatecznym rozstrzygnięciem w sprawie, a zatem prezentowali, jak najbardziej korzystną dla siebie wersję opisywanych zdarzeń.

K. (2) podała bowiem, że jakkolwiek jej siostra przed śmiercią dokonała szeregu darowizn na rzecz poszczególnych członków rodziny, tym niemniej nigdy nie wspominała nawet o takim rozporządzeniu na rzecz pozwanego. Co więcej z relacji tego świadka, który utrzymywał stały i bliski kontakt z H. J. (2), wynika, że tego typu czynność prawna nigdy nie była nawet przedmiotem rozważań. Nie było to niczym dziwnym, zwłaszcza, że ona sama nigdy nie widziała, aby pozwany chociażby odwiedzał swoją schorowaną ciotkę. W swoich zeznaniach K. K. (2) podkreślała, że informacja o ustanowieniu pozwanego pełnomocnikiem do rachunku była dla niej ogromnym zaskoczeniem, a uzyskała ona ją dopiero po około dwóch latach od śmierci H. J. (2). Zeznania tego świadka, ze względu na konieczność odniesienia się do zarzutów apelacji, mają istotne znaczenia dla wyniku sprawy. Nie kwestionując zatem twierdzeń pozwanego, że H. J. (2) – w jego obecności lub jego matki – wspominała o chęci udzielenia mu wsparcia finansowego, stwierdzić stanowczo należy, że w sprawie brak jest dowodów wskazujących, że wola taka została zwerbalizowana w sposób jednoznaczny i stanowczy.

Wypłata pieniędzy z konta bankowego bez zgody właściciela Poznań

Dlatego też uznać należało, że – w świetle dowodów zebranych w sprawie – nie ma dostatecznych podstaw aby twierdzić, że w ogóle doszło do wykonania darowizny. Decyzję o likwidacji lokaty, a następnie przelewie środków na własny rachunek, jak się okazało – pięć dni przed śmiercią ciężko już chorej ciotki – podjął sam pozwany. Zlecając wykonanie tej operacji finansowej działał formalnie w granicach pełnomocnictwa, a zatem w imieniu i na rzecz posiadacza rachunku, nie zaś na innej podstawie prawnej, a w szczególności w wykonaniu umowy darowizny. Spełnienie świadczenia w wykonaniu umowy darowizny nie może się odbyć bez wyrażenia woli w tym przedmiocie przez darczyńcę, wyłącznie na podstawie czynności podjętej przez samego zainteresowanego (rzekomo obdarowanego).

Na marginesie jedynie należy zaznaczyć, że jeśliby rzeczywiście wolą H. J. (2) było obdarowanie pozwanego niebagatelną przecież kwotą 200.000 zł, to nie poprzestałaby ona na udzieleniu pełnomocnictwa, ale mogła to uczynić w przewidzianej prawem formie, a więc za pomocą formalnej umowy darowizny bądź też sporządzając na jego rzecz testament.

Samo udzielenie pełnomocnictwa do lokaty nie było z całą pewnością wykonaniem darowizny. Tym samym uznać należało, że w pełni uzasadnione było żądanie pozwu, które powódka wywodziła z treści art. 405 KC. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na stwierdzenie, że pozwany posiadał jakikolwiek tytuł prawny do dysponowania środkami finansowymi, które później przelał na własny rachunek. Oznacza to zaś, że jako osoba, która uzyskała korzyść majątkową bez podstawy prawnej, obowiązany jest do ich zwrotu na rzecz powódki, albowiem to w jej majątku doszło do uszczuplenia. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku – I Wydział Cywilny z dnia 23 stycznia 2015 r. I ACa 496/14

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu