Zgodnie z art. 684 KPC w związku z art. 567 § 3 KPC skład i wartość majątku wspólnego, podlegającego podziałowi ustala sąd. Skład majątku ustala się według stanu istniejącego w chwili ustania wspólności majątkowej, a według cen z chwili orzekania. Przyjmuje się, że obowiązek ustalenia składu i wartości majątku oznacza, że sąd nie jest związany oświadczeniami i wnioskami małżonków w sprawie przynależności poszczególnych przedmiotów do majątku wspólnego, a w razie potrzeby powinien zwrócić uwagę małżonków na potrzebę wskazania całego majątku podlegającego podziałowi. Sąd nie jest natomiast zobowiązany ani upoważniony do prowadzenia z urzędu dochodzeń, czy poza wskazanymi przez uczestników składnikami majątku wspólnego istnieją jeszcze inne składniki majątkowe (zob. nadal aktualne postanowienie SN z 18 stycznia 1968 r., III CRN 97/67).
Z tego wynika, że nie ma przeszkód do poczynienia ustaleń w zakresie składników majątku wspólnego i ich wartości na podstawie zgodnych oświadczeń stron, jeżeli nie budzą one wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Specyfika postępowania o podział majątku wspólnego nie wyłącza możliwości stosowania w nim art. 229 KPC, który stanowi, że fakty przyznane nie wymagają dowodu (pogląd utrwalony, zob. np. uzasadnienie postanowienia SN z 29 listopada 2001 r., V CKN 482/00).
W myśl art. 31 § 1 KRO, z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Do majątku wspólnego należą w szczególności:
1) pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków
2) dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków;
3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków;
4) kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 963 z późn zm.).
W związku z powyższym należy wskazać, iż oszczędności pochodzące z wynagrodzenia za pracę jednego lub obojga małżonków stanowią majątek wspólny, a tym samym również składnik majątkowy nabyty w zamian za te oszczędności również wchodzi w skład majątku wspólnego.
Z art. 31 § 1 KRO wywieść można domniemanie, że majątek uzyskany w toku trwania wspólności majątkowej małżeńskiej stanowi majątek wspólny małżonków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1998 r., sygn. akt I CKN 830/97, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 06 lutego 2003 r., sygn. akt IV CKN 1721/00). W konsekwencji to ten, kto twierdzi, że składnik majątkowy nabyty w czasie trwania związku małżeńskiego nie wchodzi do majątku wspólnego, ma udowodnić, że dany składnik majątkowy wchodzi do majątku osobistego jednego z małżonków, a nie do majątku wspólnego.
Do majątku osobistego każdego z małżonków należą:
1) przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej;
2) przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił;
3) prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom;
4) przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków;
5) prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie;
6) przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość;
7) wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków;
8) przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków;
9) prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy;
10) przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.
Przedmioty zwykłego urządzenia domowego służące do użytku obojga małżonków są objęte wspólnością ustawową także w wypadku, gdy zostały nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił.
Każdy z małżonków może żądać podziału majątku wspólnego (art. 35 krio a contrario), przy czym podział tego majątku obejmuje składniki, które istnieją w chwili podziału, nie obejmuje natomiast składników, które zostały zużyte albo zbyte zgodnie z prawem. Jednocześnie każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może też żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny, chyba że zostały one zużyte w celu zaspokojenia potrzeb rodziny (art. 45 § 1 krio). Powyższe rozliczenie może nastąpić w postępowaniu o podział majątku wspólnego (por. uchwała SN z 16.12.1980 r. w sprawie III CZP 46/80, opubl. OSNC 1981/11/206, postanowienie SN z dnia 13.03.1981 r. w sprawie I CRN 35/81, opubl. OSNC 1981/11/220, uchwała SN z dnia 21.02.2008 r. w sprawie III CZP 148/07, opubl. OSNC 2009/2/23).
Zgodnie z treścią przepisu art. 46 krio od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku. Powyższe znajduje potwierdzenie w treści przepisu art. 567 § 3 KPC, który przewiduje, że do postępowania o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku.
Przepisy art. 684, 687 i 688 KPC przewidują, że Sąd ustala skład i wartość spadku – w niniejszej sprawie odpowiednio majątku- podlegającego podziałowi. W braku podstaw do wydania postanowienia na podstawie zgodnego wniosku uczestników dział spadku – odpowiednio podział majątku wspólnego- jest rozpoznawany według przepisów dotyczących zniesienia współwłasności, które stosuje się odpowiednio, w szczególności przepisów art. 618 § 2 i 3 KPC, które z kolei odnoszą się do przepisu § 1 art. 618 KPC stanowiącego o tym, iż w postępowaniu o zniesienie współwłasności Sąd rozstrzyga także spory o prawo żądania zniesienia współwłasności i o prawo własności, jak również wzajemne roszczenia współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy. Jednocześnie przepis art. 622 KPC reguluje, że Sąd wyda postanowienie o zniesieniu współwłasności zgodnie z wnioskiem stron, jeśli stanowiska ich są zgodne, a projekt podziału nie sprzeciwia się prawu ani zasadom współżycia społecznego, ani też nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych.
Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych.
Wskazane w art. 43 § 2 KRO „ważne powody”, dotyczą oceny zachowania małżonka oraz spowodowanych przezeń takich stanów rzeczy, które stanowią przyczynę niższej wartości majątku wspólnego niż ta, która wystąpiłaby, gdyby postępował właściwie. Zachowanie to musi się sprowadzać do nieprawidłowego, rażącego lub uporczywego nieprzyczyniania się do zwiększania majątku wspólnego, mimo posiadanych możliwości zdrowotnych i zarobkowych (por. postanowienie SN z dnia 30 listopada 1972 r., III CRN 235/72). Ocena tego zachowania winna uwzględniać całokształt postępowania małżonka w czasie wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nim obowiązków względem rodziny. Przez ważne powody rozumie się takie okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego sprzeciwiają się przyznaniu jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, do powstania której ten małżonek się nie przyczynił (por. postanowienia SN z dnia 19 grudnia 2012 r., II CSK 259/12 oraz z dnia 28 kwietnia 1972 r., III CRN 626/71). Odnośnie przesłanki przyczyniania się małżonków do powstania majątku wspólnego wskazać trzeba, iż stanowią nie tylko ich działania prowadzące bezpośrednio do powiększenia substancji tego majątku, ale również kształtuje je całokształt starań o założoną przez zawarcie małżeństwa rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb. Co ważne, o stopniu tego przyczynienia się nie decyduje wyłącznie wysokość zarobków lub innych dochodów osiąganych przez małżonków, wykorzystanych na zaspokojenie potrzeb rodziny. Dla jego określenia ma znaczenie, czy posiadanymi zasobami małżonkowie gospodarują racjonalnie, czy lekkomyślnie ich nie trwonią (zob. J.Piątowski, Udziały małżonków…, s. 291. K. Piasecki (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, wyd. V, LexisNexis 2011). Innymi słowy, dysproporcja w stopniu przyczynienia się do powstania majątku wspólnego może przybierać dwojaką postać: bądź braku przez jednego z małżonków właściwych starań o pomnażanie tego majątku, bądź też postępowania skutkującego jego trwonieniem.
Podkreślenia wymaga, że sama dysproporcja wysokości zarobków małżonków nie stanowi wystarczającej podstawy do stwierdzenia, że zaistniały ważne powody ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólny (por. postanowienia SN z dnia 21 listopada 2002 r., III CSK 1018/00, oraz z dnia 6 kwietnia 2005 r., III CK 469/04).
Mając na uwadze domniemanie istnienia równych udziałów w majątku wspólnym (art. 43 § 1 KRO), zgodnie z ogólną zasadą ciężaru dowodu (art. 6 KC), przesłanki o których mowa powyżej, musi udowodnić małżonek, który wystąpił z żądaniem ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym.
Sąd orzekający w sprawie jest uprawniony, aby w tym postępowaniu zbadać okoliczności świadczące o tym jak małżonkowie funkcjonowali w trakcie trwania małżeństwa, albowiem było to niezbędne celem dokonania oceny nie winy któregoś z małżonków rozpadzie małżeństwa (to rozstrzyga ewentualnie sąd orzekający w sprawie o rozwód), ale tego, czy zaistniał ważne powody do ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym oraz czy w równym stopniu przyczyniali się do jego powstania. Ocenie w tym postępowaniu, w kontekście zaistnienia ujętych w art. 43 § 2 i 3 KRO przesłanek ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym, musiał podlegać całokształt zachowań.
W myśl art. 45 § 1 i 2 KRO, każdy z małżonków przy podziale majątku wspólnego powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Wedle zaś art. 567 § 1 KPC, w postępowaniu o podział majątku wspólnego sąd rozstrzyga m.in. o tym, jakie wydatki, nakłady i inne świadczenia zostały dokonane z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego jednego z małżonków i odwrotnie. Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Choć na gruncie art. 684 KPC w zw. z art. 567 § 3 KPC w przypadku dokonywania podziału majątku wspólnego, to rzeczą sądu jest ustalenie z urzędu co wchodzi w skład majątku objętego wspólnością ustawową małżeńską, jak też jego wartość. To jednak roszczenie rozliczenia nakładów, pomimo że zgłaszane w postępowaniu nieprocesowym, ma poza wszelką wątpliwością charakter ściśle procesowy i sąd nie ustala z urzędu faktu poczynienia ewentualnych nakładów oraz ich wartości, bowiem w tym zakresie inicjatywa dowodowa należy do stron (vide: postanowienie SN z dnia 16 października 1997 r., III CKN 395/97).
Dla skutecznego zgłoszenia powyższych roszczeń niezbędne jest zatem wykazanie faktu poniesienia danego nakładu lub wydatku i jego wartości. Ciężar udowodnienia, iż taki nakład został poczyniony, jego wysokość oraz konieczność poniesienia, spoczywa stosownie do dyspozycji art. 6 KC na tej stronie, która z faktu poczynienia nakładu wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne.
W postępowaniu o podział majątku wspólnego, poza rozliczeniem nakładów i wydatków poczynionych z majątku wspólnego na majątek odrębny i z majątku odrębnego na majątek wspólny w czasie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej, następuje także rozliczenie nakładów i wydatków dokonanych przez każde z małżonków (lub byłych małżonków) w okresie od ustania wspólności do chwili podziału majątku wspólnego. Podstawę procesową dokonania takich rozliczeń stanowią art. 567 § 1 KPC w zw. z art. 686 KPC Materialnoprawną podstawę orzeczenia w tym zakresie nie stanowi już jednak art. 45 § 1 KRO, który nie dotyczy przesunięć majątkowych dokonanych po ustaniu wspólności, lecz art. 207 KC, który obciąża współwłaścicieli rzeczy obowiązkiem ponoszenia wydatków i ciężarów związanych z rzeczą wspólną w stosunku do wielkości ich udziałów w rzeczy wspólnej (por. postanowienia SN: z dnia 2 lipca 2009 r. V CSK 481/08, l; z dnia 7 stycznia 2009 r., II CSK 390/08, z dnia 18 marca 1999 r., I CKN 928/97, Wokanda 1999/7/8). Stosownie bowiem do art. 207 KC, pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Cytowany przepis statuuje obowiązek współwłaścicieli nieruchomość do ponoszenia wydatków i ciężarów związanych z rzeczą wspólną. Przez wydatki w myśl rozumieniu tego przepisu należy rozumieć nakłady poczynione na nieruchomość, które są konieczne, związane z normalną eksploatacją rzeczy, a także inne nakłady, w tym użyteczne, a nawet zbytkowne, jeżeli przy zachowaniu reguł zarządu rzeczą wspólną uzgodniono takie wydatki. Współwłaściciel, który poniósł wydatki na rzecz wspólną, może w związku z tym żądać od pozostałych współwłaścicieli ich zwrotu w częściach odpowiadających ich udziałom (A. Kidyba Andrzej (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe, wyd. II, E. Gniewek Edward, Kodeks cywilny. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe. Komentarz, Zakamycze 2001; Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 31 maja 2010 r., I ACa 458/10).
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 1
K. B. zgłosiła do niniejszego postępowania wniosek o ustalenie nierównych udziałów zainteresowanych w majątku dorobkowym (wspólnym). Wnioskodawczyni postulowała ustalenie przez Sąd, iż uczestnik postępowania przyczynił się do powstania majątku wspólnego w 0 %, natomiast ona miała partycypować w powstaniu tego majątku w 100 %. W ocenie Sądu zgłoszone w tym zakresie przez wnioskodawczynię żądanie zasługuje na uwzględnienie, jednakże w mniejszym zakresie, aniżeli postulowała to K. B..
Z twierdzeń wnioskodawczyni wynika, iż B. B. (1) w czasie istniejącej między zainteresowanymi ustawowej wspólności małżeńskiej nie wykazywał należytych starań o zaspokajanie potrzeb rodziny. Uczestnik postępowania niemal od początku trwania związku małżeńskiego ma problem alkoholowy. Większą część swoich dochodów przeznaczał na alkohol. Nie interesował się domem i wspólnymi dziećmi synem. B. B. (1) nie miał środków na utrzymanie dzieci, pracował rzadko i przeważnie dorywczo. Na rzecz małoletnich dzieci zostały w przeszłości zasądzane przez Sąd Rejonowy w S. alimenty, egzekwowane przez nie w drodze egzekucji komorniczej, która okazała się bezskuteczna. Uczestnik postępowania był też skazany przez sąd karny za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad najbliższymi i swym zachowaniem zmusił ich do opuszczenia mieszkania.
Okoliczności wskazane przez wnioskodawczynię – uzasadniające, w jej ocenie, wniosek o nierównym stopniu przyczynienia się zainteresowanych do powstania ich majątku wspólnego – znajdują pełne potwierdzenie w faktach wywiedzionych z zeznań złożonych przez świadków zaoferowanych przez K. B..
Uczestnik postępowania pracował sporadyczne, a dochody, jakie z tego tytułu osiągał, przeznaczał głównie na własne potrzeby (przeważnie na alkohol). Owi świadkowie zgodne podkreślali, że główny ciężar finansowy związany z kupnem i wykończeniem lokalu mieszkalnego, do którego prawo własności wyczerpuje majątek wspólny zainteresowanych, spoczywał na wnioskodawczyni. K. B. większość środków na zakup i wykończenie mieszkania pozyskała pracując za granicą.
Wnioskodawca od lat dotknięty jest problemem alkoholowym. Niemal od początku trwania związku małżeńskiego z wnioskodawczynią B. B. (1), mimo braku jakichkolwiek przeciwwskazań, rzadko pracował. W okresie, kiedy jego małżonka zarobkowała za granicą, on sam większość czasu spędzał na spożywaniu alkoholu ze swoimi znajomymi; nie interesował się przy tym domem i nie dbał o małoletnie dzieci. Pracując jedynie dorywczo, uzyskane w ten sposób dochody przeznaczał na własne potrzeby. W mieszkaniu zainteresowanych odbywały libacje alkoholowe; wnioskodawcę często odwiedzali koledzy – by wspólnie spożywać alkohol, dewastując niejako przy okazji mieszkanie..
W ocenie Sądu zeznania złożone przez świadków L. W., G. B., T. Z., M. P. i B. P. są wiarygodne. Relacje wymienionych osób są spójne i wzajemnie się uzupełniają. Ich wypowiedzi – zdaniem Sądu – mają charakter obiektywnej relacji; przedstawiają spójny i wolny od przejaskrawień bądź upiększeń obraz stosunków majątkowych panujących w rodzinie zainteresowanych. T. Z. i B. P. są sąsiadami zainteresowanych, stąd mają wiedzę o relacjach w rodzinie B. niejako z „pierwszej ręki”.
Podobnie L. W., G. B. i M. P. , mimo że są osobami bliskimi dla zainteresowanych, potrafili obiektywnie opisać stopień zaangażowania uczestnika postępowania w powstanie majątku wspólnego.
W świetle przedstawionych wyżej dowodów nie może być wątpliwości, iż zainteresowani w różnym stopniu przyczynili się do powstania ich majątku wspólnego, przy czym uczestnik postępowania w stopniu znacznie mniejszym aniżeli wnioskodawczyni.
Nie bez znaczenia dla oceny stopnia zaangażowania B. B. (1) w powstanie majątku wspólnego zainteresowanych są również twierdzenia (a w zasadzie: brak twierdzeń) samego uczestnika postępowania. B. B. (1) nie kwestionował bowiem zarówno twierdzeń prezentowanych w tej mierze przez wnioskodawczynię, jak też i faktów podanych w tym zakresie przez wskazanych wyżej świadków – gdzie wskazywali oni na brak zainteresowania uczestnika postępowania pracą zarobkową, troski o stan finansów rodziny i prowadzony prze niego tryb życia..
Z drugiej strony Sąd, oceniając stopień zaangażowania zainteresowanych w powstanie ich majątku wspólnego, nie mógł pominąć i tej okoliczności, iż B. B. (1) w przeszłości w pewnych okresach pracował zawodowo.
Sąd uznał, że nie może być w niniejszej sprawie mowy o przyczynieniu się małżonków w równym stopniu do powstania majątku wspólnego – w ocenie Sądu różnica w stopniu przyczynienia się zainteresowanych do powstania ich dorobku jest na tyle istotna i wyraźnie uchwytna, że uprawnia do konstatacji, że to wnioskodawczyni dzięki pracy zarobkowej i osobistym staraniom w znacznie większym stopniu niż uczestnik postępowania partycypowała w powstaniu tego majątku.
Uczestnik postępowania w przeszłości zachowywał się wobec wnioskodawczyni (a także w stosunku do nieletnich córek E.i J.) w sposób wysoce naganny – wielokrotnie znęcał się nad żoną i dziećmi fizycznie i psychicznie w ten sposób, że będąc w stanie po użyciu alkoholu wywoływał awantury w trakcie których znieważał żonę słowami obelżywymi, zastraszał ich grożąc popełnieniem samobójstwa, niszczył wyposażenie mieszkania, a skutki prawno-karne takich jego zachowań i preferowany przez niego styl i tryb życia, uprawniają z kolei konstatację, że B. B. (1)w sposób zawiniony, a przy tym rażący i uporczywy, nie przyczyniał do powstania dorobku (vide: prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w S., w sprawie z oskarżenia publicznego przeciwko B. B. (1).
Prawomocnym wyrokiem wydanym przez Sąd Rejonowy w S. A. P. został skazany m.in. za to, że to, że znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną K. B. i nieletnimi córkami E. i J. w ten sposób, że będąc w stanie po użyciu alkoholu wywoływał awantury w trakcie których znieważał żonę słowami obelżywymi, zastraszał ich grożąc popełnieniem samobójstwa, niszczył wyposażenie mieszkania, szarpał żonę za ręce i swym zachowaniem zmuszał ją do opuszczania mieszkania wraz z dziećmi.
Zdaniem Sądu przytoczone wyżej okoliczności stanowią wystarczający powód, by w toku postępowania o podział majątku wspólnego skorzystać z możliwości, jaką daje art. 43 § 2 KRO A zatem w niniejszej sprawie zachodzą wszelkie przesłanki do ustalenie nierównych udziałów zainteresowanych w majątku dorobkowym, szczegółowo opisanym w punkcie I sentencji postanowienia.
Przez okres 20 lat trwania wspólności majątkowej małżeńskiej K. B. i B. B. (1) uczestnik postępowania systematycznie pracował zawodowo jedynie przez 7 lat trwania tej wspólności, przy czym z uwagi na nasilający się u niego problem alkoholowy uzyskiwane przez niego – i tak skromne – dochody w coraz większym zakresie przeznaczał na finansowanie nałogu. Z kolei wnioskodawczyni przez cały okres małżeństwa pracowała zawodowo tak w kraju, jak i za granicą. Ponadto uczestnik postępowania w sposób wyjątkowo naganny postępował w stosunku do swoich bliskich, wyrządzając im przez szereg lat wielką krzywdę.
Wielkość tych udziałów wnioskodawczyni i uczestnika postępowania w owym majątku Sąd ustalił z kolei – przy braku jakichkolwiek dowodów przeciwnych, pochodzących od uczestnika postępowania – w oparciu o uznane przez Sąd za wiarygodne dowody z zeznań świadków: L. W., G. B., T. Z. i M. P., a także zeznanie złożone przez wnioskodawczynię w charakterze strony , i przypisał im w następującej wielkości: wnioskodawczyni K. B. – 4/5 części, zaś uczestnikowi postępowania B. B. (1) – 1/5 części. Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 18 grudnia 2015 r. I Ns 2322/14
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 2
Bezspornie w skład majątku wspólnego stron wchodzi lokal mieszkalny położony w G. przy ul. (…), którego wartość Sąd Rejonowy na podstawie opinii biegłego K. B. ustalił na kwotę 242.900 zł. Dokonując podziału majątku wspólnego kierował się wskazaniami zawartymi w art. 212 KC i zgodnym wnioskiem stron. Zdaniem Sądu, skoro z lokalu po ustaniu wspólności majątkowej korzystała uczestniczka, zamieszkuje w lokalu wraz z rodziną, poczyniła znaczne nakłady na nieruchomość, utrzymuje ją, a wnioskodawca zamieszkuje w innym miejscu, bez zamiaru powrotu do tego mieszkania, to lokal winien zostać przyznana na rzecz uczestniczki z obowiązkiem spłaty wnioskodawcy.
Odnośnie wniosku o ustalenie nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym (art. 43 KRO) Sąd wskazał, że ziściły się przesłanki przemawiające za uwzględnieniem tego wniosku, jednak w mniejszym stosunku niż wniosła uczestniczka. Wedle uczestniczki to ona uzyskiwała wyższe dochody, dbała o mieszkanie i córkę, a wnioskodawca nie wykazywał zainteresowania tymi kwestiami, pracował z przerwami, a uzyskiwane dochody przeznaczał na własne potrzeby, w tym zakup alkoholu. Na poparcie swoich twierdzeń uczestniczka, w ocenie Sądu, zaoferowała wystarczające dowody, bowiem świadkowie zeznawali, że wnioskodawca nadużywał alkoholu. Z zeznań podatkowych wynika, że uzyskiwała znacznie wyższe dochody niż mąż. Wnioskodawca wprawdzie wskazywał, że nie wszystkie dochody ewidencjonował, jednak na poparcie tych nie przedstawił żadnych dowodów. Sąd uznał zatem za wykazane, iż uczestniczka w większym stopniu przyczyniła się do powstania majątku wspólnego.
W zakresie przesłanki ważnych powodów Sąd uznał za takowy problem alkoholowy wnioskodawcy, który trwał prawie przez cały okres małżeństwa. Świadkowie z rodziny wnioskodawcy zeznawali, że pomagali uczestniczce w poszukiwaniu męża, który na kilka dni potrafił zniknąć z domu, oni odnajdowali go w barze albo śpiącego na ławce w parku. Świadek S. S. (1) wskazała, że udzielała wnioskodawcy pożyczki, o której nie wiedziała jego żona, a ten przyznał, że była mu potrzebna na własne potrzeby. W ocenie Sądu zeznania świadków wskazują zatem nie tylko na problem alkoholowy wnioskodawcy, z którego to powodu bez wątpienia trwonił on znaczną część majątku wspólnego stron, ale też jego postawę wobec majątku wspólnego, tj. brak woli przyczyniania się do powiększania tego majątku i jego utrzymania. To na uczestniczkę spadł ciężar dbałości o zabezpieczenie bytu rodziny, co istotnie wpływało na zdolność pomnażania wspólnego majątku. Okoliczności te uzasadniają zdaniem Sądu I instancji ustalenie nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym w trybie art. 43 § 2 KRO w stosunku 60 % na rzecz uczestniczki oraz 40 % na rzecz wnioskodawcy.
Sąd miał na względzie, że wnioskodawca choć przez czas trwania małżeństwa pracował zarobkowo i mimo, że środki przezeń uzyskiwane były niższe niż przez uczestniczkę, to i tak postępował ze swoimi dochodami lekkomyślnie w związku ze swoim nałogiem i nie przyczyniał się do powstania majątku wspólnego w takim stopniu, w jakim mógłby się przyczynić przy dołożeniu należytej staranności. Niemniej Sąd uznał, że ustalenie nierównych udziałów w stosunku 80 % do 20 % sprzeciwiał się fakt uzyskiwania przez wnioskodawcę przez okres małżeństwa dochodów, co świadczyło, że podejmował starania w pozyskiwaniu dochodu wchodzącego w skład majątku wspólnego, a jego osobista praca przy remoncie, że podejmował jakieś starania w dbaniu o majątek wspólny.
Orzekając w przedmiocie należnej wnioskodawcy spłaty (art. 212 § 2 KC) Sąd miał na uwadze, że wartość majątku wspólnego wyniosła 242.900 zł. Uczestniczce zgodnie z jej udziałem (60 %) powinna przypaść kwota 145.740 zł, wnioskodawcy zgodnie z jego udziałem (40 %) kwota 97.160 zł. W wyniku podziału majątku wspólnego uczestniczka otrzymała prawo do lokalu mieszkalnego o wartości 242.900 zł, wobec czego wnioskodawca powinien otrzymać od uczestniczki tytułem spłaty kwotę 97.160 zł.
Sąd I instancji miał na uwadze, że uczestniczka wniosła o rozliczenie następujących nakładów i wydatków (art. 45 § 1 KRO oraz art. 567 KPC): kwoty 18.400 zł tytułem wykonania po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej remontu zwiększającego wartość mieszkania (taka wartość nakładów wynikała z opinii biegłego K. B.), kwoty 3.000 zł tytułem darowizny, którą otrzymała od rodziców i przeznaczyła na zakup i wymianę okien w lokalu mieszkalnym, kwoty 27.305,25 zł z tytułu opłat stałych uiszczanych na rzecz SM (…) w G., oraz kwoty 587,14 zł z tytułu opłat za użytkowanie wieczyste i podatku od nieruchomości.
Odnosząc się do nakładu z majątku osobistego na majątek wspólny w postaci kwoty 3.000 zł przeznaczonej na zakup i wymianę okien, Sąd Rejonowy uznał, że kwota ta powinna ulec rozliczeniu. Zgodnie z art. 33 pkt 2 KRO, do majątku osobistego każdego z małżonków należą przedmioty majątkowe nabyte przez darowiznę, chyba że darczyńca inaczej postanowił. Uczestniczka wykazała, że kwota 3.000 zł wydatkowana przez nią na zakup okien pochodziła z darowizny dokonanej na jej rzecz przez rodziców, o czym zeznała K. W. Zdaniem Sądu rozliczeniu podlegały też nakłady w postaci uiszczonych przez uczestniczkę opłat stałych za użytkowanie lokalu mieszkalnego przy ul. (…), gdyż nie zależą od zużycia mediów i winni je ponosić oboje z małżonków, do których należy lokal w stosunku po 50 %. Uczestniczka wykazała poniesienie takich opłat przez przedłożenie zaświadczeń ze Spółdzielni i dowodów wpłaty.
Sąd podkreślił, że lokatorzy mają obowiązek uiszczać opłaty za fundusz remontowy, eksploatację, przesyłu gazu i nieczystości stale. Opłata za c.o. też jest uzasadniona przy dokonywaniu rozliczenia, albowiem lokal nieogrzewany zimą niszczałby. Sąd uznał za uzasadnione rozliczenie kwot, które uczestniczka uiszczała w związku z podatkiem od nieruchomości i opłatą za użytkowanie wieczyste, gdyż obowiązek pokrycia tych opłat jest niezależna od faktu korzystania nieruchomości. Jest to obowiązek publicznoprawny. Uiszczenie tych opłat uczestniczka udowodniła przedkładając decyzje ustalające podatek, dowody wpłat, odcinki potwierdzające uiszczenie oplata za użytkowanie wieczyste.
Mając na uwadze powyższe Sąd ustalił, że uczestniczka poniosła wydatki i nakłady z majątku osobistego na majątek wspólny w kwocie 30.892,39 zł, z której 1/2 winien jej zwrócić wnioskodawca, tj. 15.446,20 zł. Skoro uczestniczka tytułem spłaty winna przekazać na rzecz wnioskodawcy kwotę 97.160 zł, to jest zobowiązana na jego rzecz do przekazania kwoty 81.713,80 zł (97.160 zł – 15.446,20) i taką też kwotę zasądzono na rzecz wnioskodawcy.
Ustalając termin i sposób spłaty (art. 212 § 3 KC) Sąd I instancji uwzględnił stan majątkowy uczestniczki, jej możliwości zarobkowe oraz czas trwania postępowania, a przede wszystkim czas jaki upłynął od rozwodu. Uznał, że uczestniczka powinna być w stanie spłacić wnioskodawcę w terminie 2,5 roku od uprawomocnienia się orzeczenia w 5 ratach płatnych co pół roku. W ocenie Sądu uczestniczka winna liczyć się bowiem z takim rozstrzygnięciem i w czasie jaki upłynął od rozwodu do zakończenia niniejszego postępowania (7 lat) zaoszczędzić na ten cel jakieś środki na poczet ewentualnej spłaty. Uczestniczka tymczasem oszczędności jakie miała wydatkowała na remont. Uczestniczka ma stały dochód i zdolność kredytową, otrzymała lokal na wyłączną własność i będzie mogła postarać się o pożyczkę/kredyt na spłatę zadłużenia. Zważywszy, że byli małżonkowie mają takie same prawa do majątku wspólnego pod względem ilościowym jak i jakościowym oraz funkcje gospodarcze i osobiste tego majątku, Sąd uznał, iż brak jest podstaw do rozłożenia zasądzonej spłaty na raty płatne w terminie aż 10 lat i zasądził od niej ww. kwotę w pięciu ratach, biorąc pod uwagę obecną sytuację życiową i majątkową wnioskodawcy, w tym to, iż zamieszkuje aktualnie z obecną małżonką i jej dzieckiem, jego potrzeby mieszkaniowe są zaspokojone. Nadto nie posiada żadnego zadłużenia, żadnych konkretnych planów co do wydatkowania uzyskanej ze spłaty kwoty, zatem brak otrzymania kwoty tytułem spłaty w szybszym terminie i jednorazowo nie spowoduje, że prawa wnioskodawcy wywodzące się z prawa własności będą naruszone.
Sąd Rejonowy:
1. ustalił, iż w skład majątku wspólnego stron wchodzi prawo własności lokalu stanowiącego odrębną nieruchomość, położonego w G. przy ul. (…), o pow. 65,65m2 wraz z prawem związanym z własnością tego lokalu w postaci udziału wynoszącego (…) w nieruchomości wspólnej, którą stanowi prawo użytkowania wieczystego oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali, dla której to nieruchomości prowadzona jest księga wieczysta nr (…) o wartości 242.900 zł;
2. ustalił, że udziały w majątku wspólnym nie są równe i wynoszą: udział wnioskodawcy 40 %, udział uczestniczki 60 %;
3. oddalił wniosek uczestniczki o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym w pozostałym zakresie;
4. ustalił, iż uczestniczka poniosła nakłady i wydatki z majątku osobistego na majątek wspólny opisany w punkcie I postanowienia w łącznej kwocie 30.892,39 zł, a w tym:
a. 3.000 zł tytułem wydatku na zakup i wymianę okien;
b. 27.305,25 zł tytułem opłat stałych za użytkowanie lokalu mieszkalnego uiszczonych na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (…) w G.;
c. 587,14 zł tytułem opłat za użytkowanie wieczyste oraz podatku od nieruchomości;
5. oddalił wniosek uczestniczki o ustalenie, iż poczyniła nakłady z majątku osobistego na majątek wspólny w pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 18.400 zł;
6. dokonał podziału majątku wspólnego w ten sposób, że przyznał opisaną w punkcie I nieruchomość na wyłączną własność uczestniczce;
7. zasądził od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwotę 81.713,80 zł tytułem spłaty oraz rozliczenia poniesionych z majątku osobistego na majątek wspólny nakładów, o których mowa w pkt IV postanowienia, płatną w pięciu równych ratach każda po 16.342,76 zł, płatnych w terminach co sześć miesięcy, z tym że pierwsza rata płatna w terminie sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat;
8. ustalił, iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Postanowienie Sądu Okręgowego – II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 15 lutego 2018 r. II Ca 1035/17
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 3
Podkreślić należy, iż Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że w niniejszej sprawie istnieją ważne powody do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym stron i tym ważnym powodem jest nałogowy alkoholizm wnioskodawcy. Fakt, że wnioskodawca cierpi na chorobę alkoholową w świetle materiału dowodowego i stanowiska samego wnioskodawcy, nie może ulegać wątpliwości. Strony zawarły związek małżeński we wrześniu – a jak trafnie ustalił Sąd I instancji – alkoholizm wnioskodawcy rozwijał się stopniowo, a jego symptomy były zauważalne już na początku lat dziewięćdziesiątych. Z zeznań uczestniczki wynika, że jej mąż już na chrzcinach ich najstarszego syna P. był tak pijany, że nie mógł go nieść do chrztu.
Wnioskodawca pił właściwe codziennie od jednego do kilku piw. W przebiegu choroby występowały ciągi picia, a także padaczka alkoholowa. Wnioskodawca kilkakrotnie był hospitalizowany w szpitalu. Syn w różnych ukrytych miejscach znajdował alkohol: w ogrodzie, ukryty w domu, pod węglem, w postaci piwa, małych małpek i wódki żołądkowej. Dzieci widywały pijanego wnioskodawcę i były świadkami jego padaczek alkoholowych. Same doszły do wniosku, że nie mogą wspólnie z nim zamieszkiwać i podjęły decyzje o wyprowadzeniu się do babci. W świetle tych ustaleń nie może ulegać wątpliwości, że alkoholizm wnioskodawcy stanowi ważny powód, o którym ustawodawca mówi w art. 43 KRO
Sąd Rejonowy również – wbrew zarzutom zawartym w apelacji – prawidłowo ustalił, ze wnioskodawca powierzone mu obowiązki wykonywał z zaangażowaniem. Postrzegany był jako osoba pracowita, która wywiązywała się ze swoich obowiązków. Do obowiązków tych należała praca w warsztacie i zawożenie wyrobów do urzędu probierczego. W pracy wnioskodawca przebywał w stanie nietrzeźwym sporadycznie. Wykonane przez wnioskodawcę wyroby były reklamowane przez klientów sporadycznie. Uczestniczka postępowania same zeznała, że reklamacji nie było nie wiadomo ile, ale były.
Sąd nie dał wiary w tym zakresie zeznaniom uczestniczki postepowania i zeznaniom świadka P. B. (2) i świadka J. Ł. i A. C.. Ich zeznania pozostają w sprzeczności z zeznaniami wiarygodnych świadków, którzy albo pracowali z wnioskodawcą albo mieli z nim bezpośredni kontakt w pracy i zarazem nie są zainteresowani wynikiem postępowania.
Należy pamiętać, co już podkreślił Sąd I instancji, że z faktu, że dana osoba cierpi na chorobę alkoholową nie wynika, że niewłaściwie wykonuje swoje obowiązki w pracy lub że trwoni majątek albo nie przyczynia się do jego powstania.
Uczestniczka postępowania nie zdołała wykazać – a na niej ciąży obowiązek dowodzenia – że wnioskodawca swoje obowiązki zawodowe wykonywał niewłaściwie i przez to nie pomnażał wspólnego majątku.
Prawdą jest, że uczestniczka postępowania była osoba bardzo pracowitą i zakres jej obowiązków był bardzo szeroki. Nadzorowała ona pracę pracowników, prowadziła dokumentację kadrowa i księgową, zajmowała się rozliczeniami z ZUS i US, nadzorowała nieruchomości – organizowała remonty, bieżące naprawy, pozyskiwała najemców, dokonywała zakupu towarów, wyceniała towar, wyceniała usługi, prowadziła sklepy.
Z powyższego jednak bezpośrednio nie wynika, że jej aktywność była bardziej dochodowa i w związku z tym, że to ona w większym stopniu przyczyniła się do powstania majątku wspólnego. Nie chodzi w tym wypadku o precyzyjne wyliczenie liczbowe ale o możliwość ustalenia pewnej tendencji, w oparciu, o która Sąd mógłby dokonać oceny stopnia przyczynienia się stron do powstania majątku. W tym zakresie ciężar dowodu obciążał uczestniczkę i to ona ponosi negatywne konsekwencje braku takich dowodów.
Sąd Rejonowy również prawidłowo ustalił, że wychowaniem dzieci i prowadzeniem domu zajmowała się uczestniczka postepowania. Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił, że E. B. robiła zakupy, sprzątała, prała, gotowała, posyłała dzieci na korepetycje, trening pamięci, języki obce, dodatkowe lekcje z przedmiotów potrzebnych na studia. Opiekowała się dziećmi w chorobie, chodziła z dziećmi do lekarza, ortodonty. Dbała także o ich równowagę psychiczną w związku z nałogiem wnioskodawcy. S. B. (1) tak dalece nie interesował się rodziną, że dzieci zaczęły nazywać go wujkiem. Wnioskodawca w swoich zeznaniach przyznał, że uzgodniony z żona podział obowiązków dotyczył tylko obowiązków zawodowych.
W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy ocenił, że uczestniczka postępowania powinna mieć udział w majątku wspólnym w wysokości 60 %, a wnioskodawca w 40 %. Równe bowiem udziały krzywdziłyby wyraźnie uczestniczkę, która wzorowo i niemal samodzielnie zajmowała się domem i dziećmi. Postanowienie Sądu Okręgowego – II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 1 lutego 2018 r. II Ca 475/17
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię 4
Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskodawca i uczestniczka zawarli związek małżeński. Wyrokiem Sądu Okręgowego małżeństwo to zostało rozwiązane przez rozwód z winy wnioskodawcy. Powyższym wyrokiem Sąd orzekł ponadto eksmisję J. C. ze wspólnego domu stron znajdującego się w S. nr (…). Strony nie zawierały małżeńskich umów majątkowych. Nie toczyła się również pomiędzy nimi sprawa sądowa o zniesienie wspólności ustawowej małżeńskiej. Z małżeństwa strony mają troje pełnoletnich dzieci.
Powołując się na treść art. 43 § 1 i § 2 KRO Sąd Rejonowy stwierdził, że wnioskodawca nie wykazywał dbałości o rodzinę mimo, że posiadał takie możliwości. Przez cały okres trwania małżeństwa posiadał stałe źródło dochodu, jednakże na drodze wspierania rodziny stanęła jego choroba alkoholowa i zarobkowane pieniądze przeznaczał w znacznej części na zakup i spożycie alkoholu. Wnioskodawca nie angażował się też w ogóle w opiekę nad swoim dziećmi, tak że cały ciężar osobistych starań o ich rozwój i wychowanie spoczął na uczestniczce. Okoliczności te pozwoliły zdaniem Sądu Rejonowego na ocenę, iż co do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, to żądanie uczestniczki, a nie wnioskodawcy jest uzasadnione. Mając na uwadze, że wnioskodawca częściowo tylko zaspokajał potrzeby rodziny Sąd I instancji przyjął, że udział E. C. w majątku dorobkowym wynosi 3/5 części, zaś J. C. 2/5 części. Stosownie do treści art. 567 § 3 KPC w zw. z 687 KPC i art. 46 KRO
Sąd I instancji dokonał podziału majątku wspólnego E. C. i J. C. ustalając, że wartość majątku ulegającego podziałowi oraz podlegającemu rozliczeniu wynosi 232 093,21 zł (w tym wartość domu i dobudowanego garażu: 214 900 zł, pilarki tarczowej: 350 zł oraz wierzytelności zgromadzonej na rachunku OFE: 16 843,21 zł). Udział wnioskodawcy w majątku wspólnym wynosi 2/5 części, co odpowiada kwocie 92 837,28 zł, natomiast udział uczestniczki wynosi 3/5 części, co stanowi odpowiednio kwotę 139 255,93 zł. Z uwagi na to, że wartość majątku przyznanego uczestniczce przewyższa wartość jej udziału o 75 994,07 zł Sąd Rejonowy uznał, że wnioskodawcy należy się dopłata, przy czym kwota ta nie stanowi jej wysokości, bowiem rozliczeniu podlega również wchodząca w skład majątku dorobkowego wierzytelność w kwocie 25 061,57 zł z tytułu nakładów poczynionych z majątku osobistego E. C. w postaci spłaty części kredytu zaciągniętego dnia 29.12.1988 r. Z uwagi na to, iż udziały stron w majątku wspólnym nie są równe, zwrotowi uczestniczce podlega w ocenie Sądu Rejonowego kwota 10 024,63 zł, tj. 2/5 części kwoty, jaką z majątku osobistego uczestniczka wydatkowała na spłatę wspólnego kredytu stron. Należna zatem wnioskodawcy dopłata wynosi 65 969,44 zł (75 994,07 zł – 10 024,63 zł). Z uwagi na wielkość zasądzonej dopłaty i sytuację materialną uczestniczki zobowiązanej do jej uiszczenia, mając na względzie treści art. 212 § 3 KC w zw. z art. 567 § 3 i 688 KPC, kwota 65 969,44 zł została rozłożona na 2 raty. Postanowienie Sądu Okręgowego – III Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 17 lutego 2016 r. III Ca 847/15
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię 5
Za ustaleniem nierównych udziałów w majątku wspólnym na rzecz B. S. (1) przemawiają takie okoliczności jak to, że to na uczestniczce spoczywała opieka nad dziećmi i domem oraz utrzymanie rodziny z pracowały zarobkowej. Także ciężar utrzymania rodziny spoczywał na uczestniczce w okresach, gdy wnioskodawca przebywał w szpitalach po kolejnych wypadkach, których doznawał będąc pod wpływem alkoholu, podczas leczenia odwykowego oraz jego pobytów w zakładach karnych. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż wnioskodawca pod wpływem alkoholu niszczył rzeczy w domu, narażając rodzinę na koszty. Należy przy tym wskazać, że w sierpniu zostało sprzedane mieszkanie w J., a pieniądze początkowo przekazane na wspólne konto małżonków, następnie uczestniczka przekazała na konto swojej siostry E. T., przy czym z uwagi na trudna sytuację finansową uczestniczki, E. T. dała jej dostęp do konta, a z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży mieszkania uczestniczka wykorzystała ok. 30.000,-zł na codzienne wydatki. Uznać zatem należy, że w tym zakresie do utrzymania rodziny przyczynił się także wnioskodawca, co jest okolicznością przemawiającą na jego korzyść.
Sąd ustalając nierówne udziały wziął także pod uwagę fakt, iż wnioskodawca skonstruował maszyny, które służyły do prowadzenia działalności gospodarczej, co pozwoliło osiągać dochód, nawet wtedy gdy wnioskodawca nie brał w tym czynnego udziału. Jednocześnie należy pamiętać, iż maszyny należało obsługiwać, aby produkcja trwała i w tym zakresie nakład pracy był głównie zasługą uczestniczki a potem także dzieci stron. Sąd podkreślił, że postępowanie dowodowe nie wykazało, by wnioskodawca w ogóle nie przyczynił się do powstawania majątku wspólnego, jednak z materiału dowodowego wynika, że zdecydowanie w większym zakresie do powstania majątku wspólnego przyczyniła się uczestniczka. Ona bowiem głównie zajmowała się wychowaniem dzieci oraz przejęła wszystkie obowiązki w czasie gdy wnioskodawca pił, leczył się oraz przebywał w Zakładach Karnych. Materiał dowodowy pozwala na przyjęcie, iż picie alkoholu przez wnioskodawcę stało się problemem w latach 90-tych. Datą graniczą wynikającą ze złożonych dokumentów jest tu 1994 rok. Od tego czasu należy w małżeństwie stron zachowanie wnioskodawcy, który nadużywał alkoholu i zaniedbywał potrzeby rodziny (nie sprawował opieki, ani nie przyczyniał się pracą zarobkową w stopniu odpowiadającym jego ówczesnym możliwością do finansowania jej potrzeb rodziny) było ważną przyczyną uzasadniającą orzeczenie o nierównych udziałach.
Małżonkowie początkowo prawidłowo wypełniali obowiązki małżeńskie przyczyniania się do zaspakajania potrzeb rodziny. Tak było od zawarcia związku małżeńskiego w dniu 1982 r. lat 90-tych, a w szczególności do 1994 r. Małżonkowie pracowali wówczas i uzyskiwali dochody z pracy. Spożywanie alkoholu przez wnioskodawcę w tym czasie nie było jeszcze traktowane jako poważny problem, a wnioskodawca wykonywał znaczną część obowiązków. To przemawiało za tym, iż udziały w majątku wspólnym nie mogły zbliżyć się do granicy wskazanej przez uczestniczkę. Po tym okresie (od 1994 r. do 2009 r.) wnioskodawca w coraz większym zakresie zaniedbywał potrzeby rodziny we wszystkich sferach. Można przyjąć, iż wnioskodawca zatracił się w chorobie alkoholowej. Sam wnioskodawca wielokrotnie wówczas wymagał opieki przy przyprowadzaniu do domu, czy w związku z wypadkami, którym uległ. Ówczesny dochód z działalności gospodarczej był w znacznej części przeznaczany na alkohol przez wnioskodawcę, który miał dostęp do konta firmowego. Pomimo sporych dochodów strony żyły skromnie. Udało im się jedynie przebudować dom na B., zakupić działkę na B. i zacząć tam budowę. Nie jest to wielki majątek. Wnioskodawcą będąc na rencie przeznaczał ją na alkohol i nie sprawował opiekli nad domem czy dziećmi. W toku sprawy ustalono, iż wnioskodawca niszczył sprzęty w domu, a nadto zaciągał drobne pożyczki na alkohol. Powyższe przemawiało za uwzględnieniem wniosku o nierówne udziały w części.
Prawidłowa była ocena Sądu Rejonowego, iż datą graniczną z punktu widzenia art. 43 § 2 KRO był 1994 r. i nasilenie się nałogu alkoholowego wnioskodawcy (w tym czasie wnioskodawca po raz pierwszy został zatrzymany prowadząc samochód w stanie nietrzeźwości, składał też wobec rodziny pisemne przyrzeczenia powstrzymywania się od picia). Wprawdzie, co podnoszono w apelacji uczestniczki, wnioskodawca już od początku lat 90-tych nadużywał alkoholu, natomiast nie w takim stopniu, aby wyłączało go to z wykonywania pracy zawodowej czy działalności gospodarczej, w której prowadzeniu aktywnie uczestniczył.
Ważąc powyżej argumenty Sąd przyjął, że udział wnioskodawcy w majątku objętym małżeńską wspólnością ustawową wynosi 1/4, a udział uczestniczki ¾. Postanowienie Sądu Okręgowego w Poznaniu – XV Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 17 maja 2016 r. XV Ca 1751/15
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię 6
Przedmiotem rozpoznawanej sprawy był podział majątku wspólnego byłych małżonków B. M. i M. M. (2). Wnioskodawczyni wskazała wszystkie składniki majątku wspólnego, którymi do dnia złożenia wniosku strony nie podzieliły się, ich wartość została natomiast ustalona m.in. w oparciu o opinie biegłego, która ostatecznie nie była kwestionowana przez strony, co stanowiło podstawę ustaleń faktycznych Sądu. Dlatego też Sąd ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków B. M. i M. M. (2) wchodzą prawo własności nieruchomości niezabudowanej położonej w N. przy ulicy (…), oznaczonej jako działki o numerach (…) o łącznej powierzchni 1.046 m2, dla której Sąd Rejonowy prowadzi Księgę Wieczystą o numerze (…), o wartości 93.000 zł. oraz prawo własności nieruchomości zabudowanej położonej w N. przy ulicy (…), oznaczonej jako działka o numerze (…) o powierzchni 552 m2, dla której Sąd Rejonowy prowadzi Księgę Wieczystą o numerze (…), o wartości 84.000 zł.
Odnosząc się do żądania wnioskodawczyni ustalenia nierównych udziałów w przyczynieniu się do powstania majątku wspólnego Sąd uznał je za zasadne. Jak wynika z zeznań wnioskodawczyni popartych zeznaniami świadków M. M. (3) i E. B., uczestnik nie przyczyniał się do powstania majątku wspólnego. M. M. (2) miał częste przerwy w zatrudnieniu, a w okresach kiedy pracował, zarobione pieniądze przeznaczał na alkohol i papierosy. M. M. (2) nie zajmował się również utrzymaniem porządku w domu, czy też opieką nad synami. Poza tym środki na zakup obu nieruchomości wchodzących w skład majątku wspólnego pochodziły z ekwiwalentu należnego wnioskodawczyni za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, pożyczki zaciągniętej przez wnioskodawczynię i świadczenia uzyskanego przez wnioskodawczynię z ZUS-u. Tylko część środków finansowych pochodziła z dochodów, które przyniosła prowadzona działalność gospodarcza. Wobec tego Sąd ustalił, że udział wnioskodawczyni B. M. w majątku wspólnym wynosi 9/10, a uczestnika M. M. (2) 1/10.
Sąd uznał, że zasadnym jest przyznanie przedmiotowych nieruchomości na wyłączną własność wnioskodawczyni. Należy pamiętać, że udział B. M. w powstaniu majątku wspólnego wynosi 9/10, a uczestnika tylko 1/10. Stąd ewentualna spłata należna wnioskodawczyni od uczestnika byłaby znacznie wyższa, niż w przypadku spłaty należnej od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika. Tymczasem Sąd nie zna możliwości zarobkowych i majątkowych M. M. (2), gdyż uczestnik nie zajął w ogóle stanowiska w sprawie. W przeciwieństwie do niego B. M. posiada stałe zatrudnienie, które pozwoli jej na dokonanie spłaty uczestnika. Poza tym wnioskodawczyni zajmuje nieruchomość położoną w N. przy ul. (…) wraz z dwoma synami, a uczestnik ma zapewnione potrzeby mieszkaniowe, gdyż zajmuje dom swoich rodziców.
Skoro przedmiotowe nieruchomości zostały przyznane na wyłączną własność B. M., a ich łączna wartość to 177.000 zł. (84.000 zł.+ 93.000 zł.), to uczestnikowi należała się spłata wynikająca z podziału majątku wspólnego od wnioskodawczyni w wysokości 17.700 zł (177.000 zł. *1/10 = 17.700 zł).
Mając na uwadze aktualną sytuację finansową i zarobkową wnioskodawczyni, fakt, że zapewne będzie ona potrzebowała czasu na zgromadzenie środków finansowych potrzebnych na spłatę uczestnika, Sąd zasądził od B. M. na rzecz uczestnika kwotę 17.700 zł, płatną w terminie 6 miesięcy od daty uprawomocnienia się postanowienia (co było zgodne z przepisem art. 212 § 3 KC). Należy zwrócić uwagę, że powyższy sposób dokonania spłaty uczestnika, wnioskodawczyni zaproponowała we wniosku inicjującym przedmiotowe postępowanie. Poza tym postępowanie toczy się od grudnia X r. i B. M., która od samego początku wnosiła o przyznanie na jej rzecz prawa własności obu nieruchomości, powinna liczyć się z obowiązkiem dokonania spłaty na rzecz uczestnika. W ocenie Sądu przedstawiona na rozprawie propozycja dokonania spłaty nie była do zaakceptowania z uwagi na zbyt niską wysokość rat oraz zbyt długi okres odroczenia terminu rozpoczęcia spłaty, jak i okres samej spłaty.
Sąd postanowił:
1. ustalić, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków B. M. i M. M. (2) wchodzą:
a) prawo własności nieruchomości niezabudowanej położonej w N. przy ulicy (…), oznaczonej jako działki o numerach (…) o łącznej powierzchni 1.046 m2 (jeden tysiąc czterdzieści sześć metrów kwadratowych), dla której Sąd Rejonowy prowadzi Księgę Wieczystą o numerze (…), o wartości 93.000 zł. (dziewięćdziesiąt trzy tysiące złotych),
b) prawo własności nieruchomości zabudowanej położonej w N. przy ulicy (…), oznaczonej jako działka o numerze (…) o powierzchni 552 m2 (pięćset pięćdziesiąt dwa metry kwadratowe), dla której Sąd Rejonowy prowadzi Księgę Wieczystą o numerze (…), o wartości 84.000 zł. (osiemdziesiąt cztery tysiące złotych),
2. ustalić, że udział wnioskodawczyni B. M. w majątku wspólnym wynosi 9/10 (dziewięć dziesiątych), a uczestnika M. M. (2) 1/10 (jedną dziesiątą),
3. dokonać podziału majątku wspólnego byłych małżonków B. M. i M. M. (2) w ten sposób, że prawo własności nieruchomości opisanych w pkt 1 a) i b) przyznać na wyłączną własność wnioskodawczyni B. M. z obowiązkiem spłaty na rzecz uczestnika M. M. (2) kwoty 17.700 zł. (siedemnaście tysięcy siedemset złotych) płatnej w terminie 6 (sześciu) miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia,
4. oddalić roszczenie wnioskodawczyni o rozliczenie kwoty 15.600,30 zł. (piętnaście tysięcy sześćset złotych trzydzieści groszy) tytułem nakładów z jej majątku odrębnego na majątek wspólny. Postanowienie Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi – VIII Wydział Cywilny z dnia 2 lutego 2018 r. VIII Ns 66/15
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię 7
Sąd uznał, że z ustalonego w niniejszej sprawie stanu faktycznego wynika, iż małżonkowie nie przyczynili się w równym stopniu do powstania majątku wspólnego, a ważnym powodem w rozumieniu powołanego wyżej przepisu art. 43 KRO była dysproporcja w nakładzie pracy wykonanej przez uczestnika w stosunku do wnioskodawczyni w zakresie uzyskania środków finansowych niezbędnych do zaspokajania potrzeb rodziny. Wnioskodawczyni J. P. przez prawie cały okres związku małżeńskiego, zawartego dostarczała jako jedyna środki finansowe na utrzymanie całej rodziny, a uczestnik głównie zajmował się opieką i wychowaniem dzieci. Uczestnik W. P. pracował zawodowo jedynie przez około 4 lata trwania związku małżeńskiego. Wnioskodawczyni również zajmowała się obowiązkami domowymi i dziećmi, jednak z uwagi na obowiązki zawodowe, w znacznie mniejszym stopniu niż uczestnik.
W ocenie Sądu Rejonowego taki styl życia rodziny był akceptowany przez wnioskodawczynię i uczestnika, aż do czasu osiągnięcia przez dzieci kilkunastu lat. Dopiero gdy dzieci wnioskodawczyni i uczestnika usamodzielniły się, rozpoczęły się konflikty między wnioskodawczynią i uczestnikiem, której przyczyną była decyzja uczestnika o dalszym niepodejmowaniu zatrudnienia. Nie sposób nie zauważyć, iż nie było już wówczas żadnej przyczyny, żeby uczestnik nie mógł podjąć pracy zawodowej, jednak uczestnik tego nie uczynił i pomimo sprzeciwu wnioskodawczyni nie tylko nadal pozostawał na jej utrzymaniu, ale też nie uczestniczył w decyzjach dotyczących dalszego wspierania finansowego wspólnych dzieci. Powyższe przyczyny spowodowały, iż udział w majątku wspólnym wnioskodawczyni J. P. wyniósł 2/3 części, natomiast udział uczestnika W. P. wyniósł 1/3 części. Uczestnik przyczynił się bowiem w znacznie niższym stopniu do powstania majątku wspólnego niż wnioskodawczyni ze względu na niedostarczanie środków finansowych rodzinie, nawet biorąc pod uwagę nakład osobistej pracy uczestnika przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.
Uczestnik nie ma żadnych dochodów wynikających z wynagrodzenia za pracę, z działalności gospodarczej, czy też świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jak również nie posiada oszczędności. Z tego względu uczestnik nie mógłby uiścić spłaty czy też dopłaty na rzecz wnioskodawczyni w przypadku przyznania uczestnikowi jakiegokolwiek składnika majątku wspólnego, w szczególności prawa do lokalu mieszkalnego. Zasadne zatem było przyznanie na wyłączną własność wnioskodawczyni wszystkich składników majątku wspólnego z jednoczesnym zasądzeniem spłaty na rzecz uczestnika, albowiem wnioskodawczyni uzyskuje stałe dochody i ma oszczędności. Konsekwencją tego rozstrzygnięcia było nakazanie uczestnikowi opuszczenia i opróżnienia z rzeczy lokalu mieszkalnego położonego w K. przy ul. (…) i wydanie go wnioskodawczyni w terminie 1 miesiąca od daty uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, tj. w tak samo zakreślonym również wnioskodawczyni terminie do uiszczenia spłaty na rzecz uczestnika. W ocenie Sądu Rejonowego termin 1 miesiąca jest niezbędny, a zarazem wystarczający do umożliwienia wnioskodawczyni i uczestnikowi podjęcia czynności organizacyjnych do wykonania obowiązków nałożonych w ww. postanowieniu Sądu.
Ostatecznie więc wartość majątku wspólnego wnioskodawczyni i uczestnika opiewa na kwotę 397.310,58 zł, z czego 1/5 stanowi kwotę 79462,12 zł, należną uczestnikowi tytułem spłaty. Postanowienie Sądu Okręgowego – II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 11 sierpnia 2016 r. II Ca 563/16
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię 8
E. Z. złożyła wniosek o podział majątku wspólnego jej oraz byłego męża R. Z.. Wskazała, że w skład majątku wspólnego wchodzi prawo najmu lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ulicy (…) oraz ogródek działkowy numer 23 położony w G. przy ulicy (…). E. Z. domagała się dokonania podziału majątku wspólnego stron w ten sposób, by prawo najmu lokalu mieszkalnego przyznać jej bez spłaty, natomiast prawo do ogródka działkowego – uczestnikowi. Wnioskodawczyni podniosła, że małżeństwo stron od początku nie było udane, gdyż uczestnik nadużywał alkoholu, był agresywny i znęcał się fizycznie i psychicznie zarówno nad wnioskodawczynią, jak i wspólnymi dziećmi. Uczestnik nie zamieszkuje wspólnie z wnioskodawczynią i dziećmi. Lokal przy ul. (…) w G. stanowi centrum życiowe zarówno jej i dzieci. Uczestnik swoje życie koncentruje na ogródku działkowym.
W piśmie procesowym pełnomocnik wnioskodawczyni wskazał, że wartość majątku stron podlegającego podziałowi wynosi 36 800 zł, przy czym kwota 8 000 zł stanowi wartość odstępnego za ogródek działkowy, a kwota 28 800 zł stanowi wartość prawa najmu lokalu mieszkalnego. Podniesiono także zarzut nierówności udziałów byłych małżonków wskazując, że uczestnik w żadnym zakresie nie przyczynił się do powstania tego majątku. W czasie trwania małżeństwa nadużywał alkoholu, znęcał się nad rodziną, nie partycypował w kosztach utrzymania rodziny i trwonił majątek wypracowany przez wnioskodawczynię. Zaciągał liczne zadłużenia, które spłacać musiała następnie wnioskodawczyni. W konsekwencji, udział wnioskodawczyni w majątku wspólnym wynieść powinien 95 %, a uczestnika 5 %. W związku z tym na rzecz wnioskodawczyni należy zasądzić kwotę spłaty w wysokości 6 020 zł.
Na rozprawie wnioskodawczyni oświadczyła, iż z tytułu podziału majątku wspólnego nie chce otrzymać żadnej spłaty. Żąda jedynie przyznania jej prawa najmu, zaś uczestnikowi prawa do ogródka działkowego. Uczestnik R. Z. nie zajął żadnego stanowiska w sprawie, nie stawił się na żadnym z wyznaczonych terminów posiedzenia. Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
Z małżeństwa E. Z. i R. Z. pochodzi czworo dzieci, w tym dwoje małoletnich, których wychowaniem zajmuje się E. Z.. To jej powierzono pełnię władzy rodzicielskiej względem małoletnich. E. Z. zajmuje wraz z dziećmi lokal mieszkalny przy ulicy (…), z którego R. Z. został eksmitowany wyrokiem rozwodowym, a następnie wymeldowany. W lokalu tym nie ma żadnych rzeczy R. Z., nie dysponuje on także kluczem do mieszkania. Jest to jedyny lokal, w którym E. Z. i jej dzieci mogą zamieszkać. Stamtąd dzieci mają blisko do szkoły.
Wnioskodawczyni zażądała ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym w stosunku 95 % udziału na rzecz wnioskodawczyni do 5 % udziału na rzecz uczestnika postępowania. Sąd uznał ten wniosek za zasadny. Nie kwestionował go także uczestnik. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że choć w trakcie trwania wspólności majątkowej oboje zainteresowani pracowali, to jedynie wnioskodawczyni przeznaczała całe swoje dochody na zaspokojenie potrzeb rodziny. Uczestnik jedynie partycypował w tych kosztach, przekazując określone kwoty. Nie były to sumy o stałych wysokościach. Pozostałą część wynagrodzenia przeznaczał na zakup alkoholu i papierosów. Ponadto to on w dużej mierze decydował o tym na co miały być przeznaczone pieniądze, niejednokrotnie domagając się kupowania alkoholu także z pieniędzy przeznaczonych na utrzymanie.
Kiedy uczestnik stracił pracę, jego udział w kosztach utrzymania rodziny stopniowo malał. Problemy uczestnika z alkoholem zaczęły się pogłębiać. Stawał się agresywny, niszczył sprzęty, znęcał się psychicznie i fizycznie nad rodziną. Został skazany wyrokiem karnym za znęcanie się. Z czasem uczestnik przestał interesować się losami swojej rodziny, nie przeznaczał na jej utrzymanie żadnych kwot. To na wnioskodawczyni spoczął cały ciężar utrzymania. E. Z. starała się zapewnić dzieciom niezbędne minimum egzystencjalne, korzystając ze świadczeń socjalnych i pożyczek. Wnioskodawczyni własnymi staraniami wydostała się z zapaści finansowej i spłaciła wszystkie długi, także te zaciągnięte przez jej męża. Te okoliczności legły u podstaw uznania, że żądanie ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym – w stosunku zaproponowanym przez wnioskodawczynię – jest w pełni zasadne.
Łączna wartość majątku wspólnego zainteresowanych wyniosła 36 800 zł. Uznając, iż udziały uczestników w majątku wspólnym były nierówne (95 % udziału wnioskodawczyni do 5 % udziału uczestnika), wartość udziału wnioskodawczyni w majątku wspólnym wyniosła34 960 zł, a uczestnika – 1 840 zł. Z uwagi na stanowisko wnioskodawczyni Sąd nie zasądził spłaty na jej rzecz celem wyrównania udziałów w majątku wspólnym. E. Z. wyraźnie oświadczyła, iż z tytułu podziału majątku nie chce od uczestnika żadnych kwot. Tym stanowiskiem Sąd był związany.
Sąd postanowił:
1. ustalić, że w skład majątku wspólnego E. Z. i R. Z. wchodzi:
a. prawo najmu lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (…) o wartości 28 800 zł (dwadzieścia osiem tysięcy osiemset złotych),
b. prawo do działki nr (…) położonej w G. przy ul. (…) – ogródki wraz z nasadzeniami, urządzeniami i obiektami na niej znajdującymi się o wartości 8 000 zł (osiem tysięcy złotych);
2. ustalić, że udziały w majątku wspólnym uczestników kształtują się w stosunku 0,95 części na rzecz E. Z. do 0,05 części na rzecz R. Z.;
3. dokonać podziału majątku wspólnego E. Z. i R. Z. w ten sposób, że prawo najmu lokalu mieszkalnego opisanego w punkcie 1a niniejszego postanowienia przyznać E. Z., zaś prawo opisane w punkcie 1b niniejszego postanowienia przyznać R. Z., bez wzajemnych dopłat; Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 16 listopada 2016 r. I Ns 1378/15
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię 9
Przedmiotem rozpoznawanej sprawy był podział majątku wspólnego byłych małżonków B. M. i M. M. (2). Wnioskodawczyni wskazała wszystkie składniki majątku wspólnego, którymi do dnia złożenia wniosku strony nie podzieliły się, ich wartość została natomiast ustalona m.in. w oparciu o opinie biegłego, która ostatecznie nie była kwestionowana przez strony, co stanowiło podstawę ustaleń faktycznych Sądu. Dlatego też Sąd ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków B. M. i M. M. (2) wchodzą prawo własności nieruchomości niezabudowanej położonej w N. przy ulicy (…), oznaczonej jako działki o numerach (…) o łącznej powierzchni 1.046 m2, dla której Sąd Rejonowy prowadzi Księgę Wieczystą o numerze (…), o wartości 93.000 zł. oraz prawo własności nieruchomości zabudowanej położonej w N. przy ulicy (…), oznaczonej jako działka o numerze (…) o powierzchni 552 m2, dla której Sąd Rejonowy prowadzi Księgę Wieczystą o numerze (…), o wartości 84.000 zł.
Odnosząc się do żądania wnioskodawczyni ustalenia nierównych udziałów w przyczynieniu się do powstania majątku wspólnego Sąd uznał je za zasadne. Jak wynika z zeznań wnioskodawczyni popartych zeznaniami świadków M. M. (3) i E. B., uczestnik nie przyczyniał się do powstania majątku wspólnego. M. M. (2) miał częste przerwy w zatrudnieniu, a w okresach kiedy pracował, zarobione pieniądze przeznaczał na alkohol i papierosy. M. M. (2) nie zajmował się również utrzymaniem porządku w domu, czy też opieką nad synami. Poza tym środki na zakup obu nieruchomości wchodzących w skład majątku wspólnego pochodziły z ekwiwalentu należnego wnioskodawczyni za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, pożyczki zaciągniętej przez wnioskodawczynię i świadczenia uzyskanego przez wnioskodawczynię z ZUS-u. Tylko część środków finansowych pochodziła z dochodów, które przyniosła prowadzona działalność gospodarcza. Wobec tego Sąd ustalił, że udział wnioskodawczyni B. M. w majątku wspólnym wynosi 9/10, a uczestnika M. M. (2) 1/10.
Sąd uznał, że zasadnym jest przyznanie przedmiotowych nieruchomości na wyłączną własność wnioskodawczyni. Należy pamiętać, że udział B. M. w powstaniu majątku wspólnego wynosi 9/10, a uczestnika tylko 1/10. Stąd ewentualna spłata należna wnioskodawczyni od uczestnika byłaby znacznie wyższa, niż w przypadku spłaty należnej od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika. Tymczasem Sąd nie zna możliwości zarobkowych i majątkowych M. M. (2), gdyż uczestnik nie zajął w ogóle stanowiska w sprawie. W przeciwieństwie do niego B. M. posiada stałe zatrudnienie, które pozwoli jej na dokonanie spłaty uczestnika. Poza tym wnioskodawczyni zajmuje nieruchomość położoną w N. przy ul. (…) wraz z dwoma synami, a uczestnik ma zapewnione potrzeby mieszkaniowe, gdyż zajmuje dom swoich rodziców.
Skoro przedmiotowe nieruchomości zostały przyznane na wyłączną własność B. M., a ich łączna wartość to 177.000 zł. (84.000 zł.+ 93.000 zł.), to uczestnikowi należała się spłata wynikająca z podziału majątku wspólnego od wnioskodawczyni w wysokości 17.700 zł (177.000 zł. *1/10 = 17.700 zł).
Mając na uwadze aktualną sytuację finansową i zarobkową wnioskodawczyni, fakt, że zapewne będzie ona potrzebowała czasu na zgromadzenie środków finansowych potrzebnych na spłatę uczestnika, Sąd zasądził od B. M. na rzecz uczestnika kwotę 17.700 zł, płatną w terminie 6 miesięcy od daty uprawomocnienia się postanowienia (co było zgodne z przepisem art. 212 § 3 KC). Należy zwrócić uwagę, że powyższy sposób dokonania spłaty uczestnika, wnioskodawczyni zaproponowała we wniosku inicjującym przedmiotowe postępowanie. Poza tym postępowanie toczy się od grudnia X r. i B. M., która od samego początku wnosiła o przyznanie na jej rzecz prawa własności obu nieruchomości, powinna liczyć się z obowiązkiem dokonania spłaty na rzecz uczestnika. W ocenie Sądu przedstawiona na rozprawie propozycja dokonania spłaty nie była do zaakceptowania z uwagi na zbyt niską wysokość rat oraz zbyt długi okres odroczenia terminu rozpoczęcia spłaty, jak i okres samej spłaty.
Sąd postanowił:
1. ustalić, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków B. M. i M. M. (2) wchodzą:
a) prawo własności nieruchomości niezabudowanej położonej w N. przy ulicy (…), oznaczonej jako działki o numerach (…) o łącznej powierzchni 1.046 m2 (jeden tysiąc czterdzieści sześć metrów kwadratowych), dla której Sąd Rejonowy prowadzi Księgę Wieczystą o numerze (…), o wartości 93.000 zł. (dziewięćdziesiąt trzy tysiące złotych),
b) prawo własności nieruchomości zabudowanej położonej w N. przy ulicy (…), oznaczonej jako działka o numerze (…) o powierzchni 552 m2 (pięćset pięćdziesiąt dwa metry kwadratowe), dla której Sąd Rejonowy prowadzi Księgę Wieczystą o numerze (…), o wartości 84.000 zł. (osiemdziesiąt cztery tysiące złotych),
2. ustalić, że udział wnioskodawczyni B. M. w majątku wspólnym wynosi 9/10 (dziewięć dziesiątych), a uczestnika M. M. (2) 1/10 (jedną dziesiątą),
3. dokonać podziału majątku wspólnego byłych małżonków B. M. i M. M. (2) w ten sposób, że prawo własności nieruchomości opisanych w pkt 1 a) i b) przyznać na wyłączną własność wnioskodawczyni B. M. z obowiązkiem spłaty na rzecz uczestnika M. M. (2) kwoty 17.700 zł. (siedemnaście tysięcy siedemset złotych) płatnej w terminie 6 (sześciu) miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia,
4. oddalić roszczenie wnioskodawczyni o rozliczenie kwoty 15.600,30 zł. (piętnaście tysięcy sześćset złotych trzydzieści groszy) tytułem nakładów z jej majątku odrębnego na majątek wspólny. Postanowienie Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi – VIII Wydział Cywilny z dnia 2 lutego 2018 r. VIII Ns 66/15
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 10
Wnioskodawczyni I. G. wniosła o podział majątku wspólnego zgromadzonego w trakcie małżeństwa z P. G. (1) oraz o ustalenie postanowieniem wstępnym nierównych udziałów stron w majątku wspólnym w proporcji 9/10 dla wnioskodawczyni i 1/10 dla uczestnika. Wskazała, że w skład majątku wspólnego stron wchodzą nieruchomości o łącznej wartości 321.410,00 zł, tj.: lokal mieszkalny położony we W. przy ul. (…) o przeznaczeniu usługowym, połączony z lokalem mieszkalnym przy ul. (…), lokal mieszkalny położony we W. przy ul. (…) oraz nieruchomość gruntowa położona w S. przy ul. (…), stanowiąca działkę o numerze (…) oraz szczegółowo wymienione we wniosku ruchomości stanowiące: wyposażenie domu, samochód osobowy marki S. (…), samochód osobowy marki S. (…), sprzęt elektroniczny, sprzęt związany ze sportami wodnymi. Ponadto wnioskodawczyni wniosła o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku osobistego wnioskodawczyni na majątek wspólny małżonków podczas trwania wspólności majątkowej małżeńskiej oraz o rozliczenie wydatków wnioskodawczyni poczynionych z jej majątku osobistego na majątek wspólny stron w związku ze spłatą rat kredytu hipotecznego, jak również o rozliczenie wydatków z majątku osobistego wnioskodawczyni na majątek wspólny stron poczynionych po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej w związku z opłacanymi przez wnioskodawczynię składkami ubezpieczeniowymi i podatkiem od nieruchomości.
Uczestnik co do zasady zgodził się z żądaniem podziału majątku, lecz zakwestionował jego sposób oraz wycenę dokonaną przez wnioskodawczynię, wskazując, że we wniosku nie zostało ujęte wyposażenie garażu, a wartości składników majątku mających przypaść wnioskodawczyni są zaniżone, natomiast wartości składników majątku mających po podziale przypaść uczestnikowi – zawyżone. Uczestnik wniósł także o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku wspólnego stron na majątek osobisty wnioskodawczyni z tytułu budowy domu mieszkalnego na działce będącej własnością wnioskodawczyni, jak również o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku osobistego uczestnika na majątek wspólny stron z tytułu darowizn otrzymanych przez uczestnika od rodziców i siostry oraz zlikwidowanej książeczki mieszkaniowej uczestnika. Uczestnik wniósł również o rozliczenie kwot z tytułu czynszu najmu za okres od ustania wspólności majątkowej stron. Ponadto uczestnik wniósł o oddalenie wniosku o ustalenie nierównych udziałów ze względu na brak przesłanek w tym zakresie oraz zaproponował sposób rozliczeń pomiędzy stronami odbiegający od wyrażonego we wniosku wnioskodawczyni.
W niniejszej sprawie istnieją zarówno przesłanki obiektywne, jak i subiektywne uzasadniające ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. W ocenie Sądu oceniając całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę należy stwierdzić, że stopień przyczynienia się wnioskodawczyni do powstania majątku wspólnego był wyższy aniżeli stopień przyczynienia się uczestnika. Od początku małżeństwa, pomimo, że w akcie notarialnym strony zgodnie oświadczyły, że nabycia nieruchomości na ul. (…) we W. dokonują ze środków z majątku wspólnego, wiadomym było, że to wnioskodawczyni wniosła w ten majątek wyższy wkład. Na ten cel przeznaczyła darowiznę od babci (okoliczność bezsporna), ale również oszczędności z przedmałżeńskiej lokaty bankowej.
Z kolei jeśli chodzi o nakłady poczynione z majątku wspólnego na budowę domu na ul. (…) stanowiącej majątek osobisty wnioskodawczyni, strony wprawdzie zaciągnęły kredyt bankowy, jednakże w dużej mierze był on spłacany nie tylko z majątku wspólnego, ale również z darowizn uczynionych na rzecz wnioskodawczyni od małżonków W., a nadto z pieniędzy uzyskanych z majątku osobistego wnioskodawczyni ze sprzedaży mieszkania na ul. (…) we W.. garażu i miejsca parkingowego. Te pieniądze były również przeznaczone na zakup wyposażenia domu. Z kolei dokupiona przez strony działka na ul. (…) za kwotę 5000 zł nie stanowiła takiej wartości jak ww. składniki majątkowe. Zatem w ocenie Sądu przesłanki obiektywne zostały spełnione w niniejszym stanie faktycznym.
W ocenie Sądu oceniając całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę należy stwierdzić, że stopień przyczynienia się wnioskodawczyni do powstania majątku wspólnego był wyższy aniżeli stopień przyczynienia się uczestnika. Od początku małżeństwa pracowała ona zawodowo i całe swoje dochody (również z majątku osobistego) przeznaczała na zaspokojenie potrzeb rodziny. Ponadto to wnioskodawczyni wykonywała w większości obowiązki domowe i zajmowała się wychowaniem dzieci, w czym uczestnik nie brał udziału.
Dochody wnioskodawczyni, która w już momencie zawarcia związku małżeńskiego pracowała jako nauczycielka oraz posiadała dochód z tytułu udziałów w spółce przez okres całego małżeństwa stron kilkakrotnie przewyższały dochody uczestnika. Uczestnik, pomimo szeregu możliwości i wsparcia nie tylko ze strony wnioskodawczyni, ale także jej matki i ojczyma, z własnej woli nie wykorzystał szans na zwiększenie majątku wspólnego stron, wymuszając tym samym na wnioskodawczyni uzależnienie od pomocy finansowej rodziny. Podkreślenia wymaga także, że przesłanki ważnych powodów z punktu widzenia zasad współżycia społecznego nie wypełniło w niniejszej sprawie realizowanie przez uczestnika pasji żeglarskiej, lecz brak zaangażowania uczestnika w obowiązki małżeńskie, nieprzyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny, lekceważący stosunek do pracy.
Działalność gospodarcza prowadzona przez przedsiębiorców prywatnych z natury rzeczy nastawiona jest na zysk. Tymczasem uczestnik nie dążył swoimi działaniami do (…) spółki P. G. (2), I. G., a wręcz przeciwnie – swoim lekceważącym podejściem do pracy zniechęcił wielu klientów oraz doprowadził do pogorszenia relacji z Lewiatanem, co przyniosło spółce wymierne straty. Uczestnik przez kilka lat odwlekał remont lokalu, który miał przysłużyć się do modernizacji sklepu, nie regulował na czas należności czynszowych i przy znikomym wkładzie w powiększanie budżetu rodziny, miał czas oraz pieniądze na realizację swoich indywidualnych potrzeb, spotkania ze znajomymi, nawet w trakcie pracy oraz na zakupy najróżniejszych gadżetów.
Z całą pewnością uznać należy, że w sytuacji wykazania przez uczestnika większego zaangażowania w rozwój spółki, zwłaszcza przy tak dużym wsparciu rodziny wnioskodawczyni, sklep stron mógłby przynosić stronom o wiele większe zyski. Wykazywał się wprawdzie pomysłowością jeśli chodzi o stworzenie nowego biznesu, czy też poszerzenie istniejącego jednakże w jego zachowaniu Sąd dopatrzył się braku konsekwencji działania. Wykazywał się mówiąc kolokwialnie „słomianym zapałem” odnośnie przyjętych na siebie obowiązków i konieczności dalszego doglądania interesu. Jego postawa w zakresie obowiązków jako właściciela przejawiała się w braku konsekwencji działania. Zdziwienie budzi pobłażliwy stosunek do pracowników zatrudnionych w sklepie i brak motywowania ich do działania.
Również materiał dowodowy zgromadzony podczas spawy rozwodowej stron potwierdził ustalenia Sądu poczynione w niniejszej sprawie. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że przyczyną rozpadu pożycia małżeńskiego stron były kłótnie na tle finansowym, bowiem, jak ustalono podczas rozprawy rozwodowej stron, uczestnik uchylał się od odpowiedzialności za rodzinę i nie wywiązywał się z obowiązków związanych z prowadzeniem sklepu spożywczego, przerzucając je na inne osoby, w szczególności – na matkę wnioskodawczyni. Ponadto utarg ze sprzedaży w sklepie był przeznaczany przez uczestnika na jego własne potrzeby, szczególnie te związane z uprawianiem sportów, a nie np. na rachunki, o czym uczestnik nikogo nie informował. Wszelkie zadłużenia powstałe w ten sposób musiała pokrywać wnioskodawczyni, której pomagali rodzice. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że łącznie przez około 3 lata uczestnik pozostawał na zwolnieniu lekarskim. Uczestnik nie angażował się przy tym ani w prace domowe, ani w opiekę nad małoletnimi dziećmi (poza zawożeniem syna do szkoły o odwożeniem do domu), nawet gdy syn stron poważnie zachorował, gdy żona poroniła, wycofał się w tym czasie z życia rodzinnego.
Podkreślenia wymaga także, że uczestnik, pomimo wyraźnych oczekiwań powódki, przez okres małżeństwa stron uchylał się od podjęcia stałego zatrudnienia. Również firma wnioskodawcy Centrum (…) ze względu na brak zaangażowania uczestnika przyniosła stronom więcej strat niż zysków. Jego postawa w zakresie wywiązywania się z przyjętych obowiązków od początku małżeństwa charakteryzowała się brakiem odpowiedzialności np. przez rok wbrew wcześniejszym ustaleniom nie opłacał czynszu na ul. (…) i doprowadził do zadłużenia w Spółdzielni Mieszkaniowej, który to dług zmuszona była pokryć matka wnioskodawczyni. Nie potrafił ułożyć sobie priorytetów w zakresie planowania wydatków. I nie chodzi o to, że uczestnik nie mógł poświęcać czasu i pieniędzy na swoje pasje, tylko o to, że czynił to w czasie, kiedy winien doglądać wspólnego interesu, traktując sklep jako miejsce spotkań z kolegami, pewien azyl, planujący wydatki związane z realizacją swojej pasji (windsurfing, samochody, motory) nie liczył się z aktualnymi potrzebami rodziny, niejako wymuszając pomoc finansową teściów, gdyż wiedział, że w sytuacji gdy I. G. będzie potrzebowała środków finansowych może liczyć na wsparcie swojej rodziny.
Sąd uznał zeznania wnioskodawczyni za częściowo wiarygodne, albowiem znalazły one potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, a ponadto korespondują one z zeznaniami świadków.
Jeśli zaś chodzi o zeznania uczestnika, to Sąd uznał je za wiarygodne tylko w takim zakresie, w jakim znalazły one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie, w pozostałej części Sąd odmówił im wiary i nie oparł na nich ustaleń faktycznych. Zatem Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawcy w zakresie, w którym zeznał, że zakup nieruchomości przy ul. (…) został dokonany tylko ze wspólnych środków uczestnika i wnioskodawczyni jak również temu, że uczestnik przykładał się do pracy. Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, że uczestnik często wyjeżdżał ze sklepu, nieraz na całe dnie, niejednokrotnie (w niedziele i święta) zamykał sklep, zostawiając na drzwiach informację, że zaraz wraca, zapraszał do sklepu znajomych w celach towarzyskich, nie przykładał się do powierzonych mu obowiązków, w tym m.in. obsługi lottomatu, przerzucając je na pracownice sklepu. Jego lekceważący stosunek wywoływał zdziwienie nawet u pracownic sklepu, które nie dowierzały, że jako właściciel nie wnikał w jakość ich pracy. Podobnie było z zapałem do pracy w firmie lakierniczej, gdzie – zamiast zabiegać o klienta, uczestnik pozostawiał sklep zamknięty, na drzwiach wywieszając informację ze swoim numerem telefonu oraz z otwarciem „stoczni”.
Przytoczone powyżej okoliczności znalazły swoje uzasadnienie w zeznaniach świadka – Pani W. M., które sąd uznał za spójne i wiarygodne. Świadek W. M. w sposób jasny opisała współpracę oraz relacje panujące między nią a uczestnikiem, panujące podczas pracy w sklepie przez niego prowadzonym. Na uwagę zasługują okoliczności wskazujące na wykonywanie przez matkę wnioskodawczyni jak i samą wnioskodawczynię czynności związanych z prowadzeniem sklepu pomimo innych zajęć na gruncie zawodowym. Na uwagę zasługuje również fakt, że mimo iż przedmiotowy sklep stanowił główne źródło zarobku uczestnika, jego stosunek do prowadzonej działalności nie zmierzał do zwiększenia, czy chociażby utrzymania stałego dochodu. Nie było tak jak twierdził, że często stał za ladą, zawsze w toku prowadzenia działalności były zatrudnione na stałe 2-3 pracownice, zaś wtedy, gdy na uczestniku miał spoczywać ciężar obsługiwania klientów (co miało miejsce tylko w niedziele i święta) jego angażowanie się w te obowiązki budziło uzasadnione wątpliwości.
Zeznania Z. W. (2) należy uznać za wiarygodne i spójne, niemniej jednak rzeczą oczywistą jest że świadek jest bezpośrednio związany z wnioskodawczynią, co również rzutowało na sposób wypowiadania się na temat uczestnika. Matka wnioskodawczyni oprócz wskazywania na fakt, iż jej były zięć prowadził życie beztroskie, często wyjeżdżał rzekomo w interesach, w swoich zeznaniach wskazywała, że niejednokrotnie próbowała pomóc w znalezieniu uczestnikowi pracy (rejestrując uczestnika jako pracownika, mimo że faktycznie nie świadczył pracy, czy spłacając ratę kredytu). Nadto, wyraźnie widać, że nie narzucała swojego zdania córce, lecz starała się pomagać rodzinie w zaistniałych problemach, szczególnie finansowych, które często powstawały z winy jej byłego zięcia.
Siostra uczestnika J. G. (2) nie utrzymywała częstego i stałego kontaktu z bratem natomiast o sytuacji jaka działa się w rodzinie wiedziała wyłącznie od brata, stąd też Sąd ocenił zeznania świadka jako spójne ale nie dał im wiary w całości. Niejednokrotnie świadek zeznaje, iż o zaistniałych sytuacjach bądź też o relacjach panujących pomiędzy wnioskodawczynią a uczestnikiem była informowana przez brata. W domu wnioskodawczyni i uczestnika bywała rzadko, jedynie na uroczystościach rodzinnych, natomiast w sklepie gdzie pracował brat również go odwiedzała w sytuacjach kiedy miała do załatwienia jakieś sprawy z bratem. Świadek w rzeczywistości nie był w stanie samodzielnie w oparciu o swoje własne spostrzeżenia ocenić czy uczestnik faktycznie wywiązywał się ze swoich obowiązków związanych z prowadzeniem sklepu. Sąd uznał, że z uwagi na więzi rodzinne świadek zeznał, że nie można zarzucić uczestnikowi niewłaściwego prowadzenia sklepu, co jednak w oparciu o zebrany materiał dowodowy nie należy uznać za zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy.
Uczestnik z pewnością preferował wygodny tryb życia, pomimo, że codziennie przyjeżdżał do sklepu sporadycznie w nim pracował, nie dążył do tego by sklep przynosił większe dochody, nawet jak dążył to niestety realizacja pomysłów przysparzała mu wiele problemów, często przez jego nieodpowiedzialne zachowanie. P. G. (1) korzystał z uroków życia, przy czym nie czynił starań, by ponosić nakłady z własnej strony, w dużej mierze korzystał z sytuacji finansowej teściów, którzy jak mogli wspierali córkę finansowo. W tym aspekcie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego są zeznania matki wnioskodawczyni Z. W. (2), z których wprost wynika że poza darowiznami zgłaszanymi do US czynionymi w końcowej fazie małżeństwa, w toku całego małżeństwa oboje małżonkowie G. otrzymywali nie tylko drobne darowizny zwyczajowo przyjęte, ale również większe kwoty np. na wyjazdy, dołożenie pieniędzy do zapłaty rachunków. Jest to okoliczność wprost przyznana przez uczestnika.
Nie można tracić z pola widzenia, że nieregularne dochody uzyskiwane przez uczestnika przy trybie życia, jaki prowadził, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego nie wystarczyłyby mu na comiesięczną spłatę rat na równi z uczestniczką. Mając na uwadze problemy finansowe wnioskodawczyni oraz uczestnika, rodzice wnioskodawczyni dokonywali regularnych darowizn w łącznej wysokości 92.000,00 zł. Darowizny te, jak słusznie wskazała wnioskodawczyni, w myśl art. 33 ust. 2 KRO wchodziły do jej majątku odrębnego. Taka sytuacja znajduje swoje potwierdzenie również w okoliczności, że rodzice wnioskodawczyni nie wykazali woli, aby dokonywane darowizny miały stanowić majątek wspólny małżonków.
Jeśli chodzi o zapiski z utargów sklepowych, to stanowią one dokument prywatny, wynika z nich, że wielokrotnie uczestnik brak pieniądze z kasy sklepu które były wpisywanych do tych zeszytów, aby na koniec dnia utarg zgadzał się z pieniędzmi znajdującymi się w kasie. Jest to zgodne z zeznaniami wnioskodawczyni, jej matki i świadka W. M., które zgodnie wskazywały, że uczestnik niejednokrotnie fizycznie brał pieniądze z kasy sklepu, a nie tylko zakupy spożywcze do domu, które również były wpisywane do zeszytu. Uczestnik sam przyznał, że jadąc np. na wykłady do P. brał pieniądze z kasy sklepu. Z samego faktu takiego zachowania nie może oczywiście uczestnikowi czynić zarzutu, dochody ze sklepu stanowiły bowiem majątek wspólny małżonków G., niemniej jednak uczestnik nie bacząc na jakiekolwiek okoliczności związane z sytuacją finansową swojej rodziny, nie potrafił racjonalnie rozkładać wydatków, jego potrzeby były niejako na pierwszym miejscu.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, w szczególności fakt, że blisko przez połowę trwania małżeństwa wnioskodawca nie tylko zarabiał o wiele mniej niż uczestniczka, w mniejszym stopniu przyczyniał się do powstania majątku wspólnego (co samo w sobie nie przesądzałoby jeszcze o ustaleniu nierównych udziałów), to zarobionych pieniędzy w żadnej mierze nie przeznaczał na potrzeby rodziny, lecz na własne przyjemności i realizowanie swoich indywidualnych pasji, pomimo możliwości, nie podejmował pracy zarobkowej ani zaangażowania w zwiększenie majątku stron, Sąd na podstawie art. 43 § 2 KRO ustalił nierówne udziały w majątku wspólnym stron z korzyścią dla wnioskodawczyni – tj. udział wnioskodawczyni I. G. w 7/10 części, a udział uczestnika P. G. (1) w 3/10 części. Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 1 lipca 2016 r. I Ns 2125/15
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.