Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, wychowania dzieci czy prowadzenia gospodarstwa domowego przez żonę

Czy jeżeli żona nie pracowała w trakcie małżeństwa albo pracowała i zarabiała mniej niż mąż, wychowywała dzieci, prowadziła gospodarstwo domowe, to może dostać mnie niż 50% majątku przy podziel majątku po rozwodzie?

Zgodnie z art. 684 KPC w związku z art. 567 § 3 KPC skład i wartość majątku wspólnego, podlegającego podziałowi ustala sąd. Skład majątku ustala się według stanu istniejącego w chwili ustania wspólności majątkowej, a według cen z chwili orzekania. Przyjmuje się, że obowiązek ustalenia składu i wartości majątku oznacza, że sąd nie jest związany oświadczeniami i wnioskami małżonków w sprawie przynależności poszczególnych przedmiotów do majątku wspólnego, a w razie potrzeby powinien zwrócić uwagę małżonków na potrzebę wskazania całego majątku podlegającego podziałowi. Sąd nie jest natomiast zobowiązany ani upoważniony do prowadzenia z urzędu dochodzeń, czy poza wskazanymi przez uczestników składnikami majątku wspólnego istnieją jeszcze inne składniki majątkowe (zob. nadal aktualne postanowienie SN z 18 stycznia 1968 r., III CRN 97/67).

Z tego wynika, że nie ma przeszkód do poczynienia ustaleń w zakresie składników majątku wspólnego i ich wartości na podstawie zgodnych oświadczeń stron, jeżeli nie budzą one wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Specyfika postępowania o podział majątku wspólnego nie wyłącza możliwości stosowania w nim art. 229 KPC, który stanowi, że fakty przyznane nie wymagają dowodu (pogląd utrwalony, zob. np. uzasadnienie postanowienia SN z 29 listopada 2001 r., V CKN 482/00).

W myśl art. 31 § 1 KRO, z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Do majątku wspólnego należą w szczególności:

1) pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków

2) dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków;

3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków;

4) kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 963 z późn zm.).

W związku z powyższym należy wskazać, iż oszczędności pochodzące z wynagrodzenia za pracę jednego lub obojga małżonków stanowią majątek wspólny, a tym samym również składnik majątkowy nabyty w zamian za te oszczędności również wchodzi w skład majątku wspólnego.

Nierówny podział majątku, a majątek osobisty

Z art. 31 § 1 KRO wywieść można domniemanie, że majątek uzyskany w toku trwania wspólności majątkowej małżeńskiej stanowi majątek wspólny małżonków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1998 r., sygn. akt I CKN 830/97, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 06 lutego 2003 r., sygn. akt IV CKN 1721/00). W konsekwencji to ten, kto twierdzi, że składnik majątkowy nabyty w czasie trwania związku małżeńskiego nie wchodzi do majątku wspólnego, ma udowodnić, że dany składnik majątkowy wchodzi do majątku osobistego jednego z małżonków, a nie do majątku wspólnego.

Do majątku osobistego każdego z małżonków należą:

1) przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej;

2) przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił;

3) prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom;

4) przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków;

5) prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie;

6) przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość;

7) wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków;

8) przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków;

9) prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy;

10) przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.

Przedmioty zwykłego urządzenia domowego służące do użytku obojga małżonków są objęte wspólnością ustawową także w wypadku, gdy zostały nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił.

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowania dzieci przez żonę Poznań Warszawa

Każdy z małżonków może żądać podziału majątku wspólnego (art. 35 krio a contrario), przy czym podział tego majątku obejmuje składniki, które istnieją w chwili podziału, nie obejmuje natomiast składników, które zostały zużyte albo zbyte zgodnie z prawem. Jednocześnie każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może też żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny, chyba że zostały one zużyte w celu zaspokojenia potrzeb rodziny (art. 45 § 1 krio). Powyższe rozliczenie może nastąpić w postępowaniu o podział majątku wspólnego (por. uchwała SN z 16.12.1980 r. w sprawie III CZP 46/80, opubl. OSNC 1981/11/206, postanowienie SN z dnia 13.03.1981 r. w sprawie I CRN 35/81, opubl. OSNC 1981/11/220, uchwała SN z dnia 21.02.2008 r. w sprawie III CZP 148/07, opubl. OSNC 2009/2/23).

Zgodnie z treścią przepisu art. 46 krio od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku. Powyższe znajduje potwierdzenie w treści przepisu art. 567 § 3 KPC, który przewiduje, że do postępowania o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku.

Przepisy art. 684, 687 i 688 KPC przewidują, że Sąd ustala skład i wartość spadku – w niniejszej sprawie odpowiednio majątku- podlegającego podziałowi. W braku podstaw do wydania postanowienia na podstawie zgodnego wniosku uczestników dział spadku – odpowiednio podział majątku wspólnego- jest rozpoznawany według przepisów dotyczących zniesienia współwłasności, które stosuje się odpowiednio, w szczególności przepisów art. 618 § 2 i 3 KPC, które z kolei odnoszą się do przepisu § 1 art. 618 KPC stanowiącego o tym, iż w postępowaniu o zniesienie współwłasności Sąd rozstrzyga także spory o prawo żądania zniesienia współwłasności i o prawo własności, jak również wzajemne roszczenia współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy. Jednocześnie przepis art. 622 KPC reguluje, że Sąd wyda postanowienie o zniesieniu współwłasności zgodnie z wnioskiem stron, jeśli stanowiska ich są zgodne, a projekt podziału nie sprzeciwia się prawu ani zasadom współżycia społecznego, ani też nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych.

Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych.

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowania dzieci przez żonę

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowania dzieci przez żonę

Zgodnie z art. 43 § 1 krio oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Jednakże z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać , ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Przy ocenie, w jakim stopniu, każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowywaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym (art. 43 § 1, 2 i 3 krio).

Równość udziałów małżonków w majątku wspólnym jest wyrazem równego traktowania przez ustawę małżonków i ich równouprawnienia w stosunkach majątkowych po ustaniu wspólności majątkowej. Z chwilą ustania wspólności ustawowej wspólność ta – dotychczas bez udziałowa – uległa przekształceniu. Od tej chwili małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym, stanowiącym ich dorobek (vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 24 października 1996 roku, II CKU 10/96, Prok.i Pr.-wkł. (…)).

Jak wynika z treści wyżej cytowanych przepisów ustalenie nierównych udziałów w majątku dorobkowym, dopuszczalne jest jedynie w razie łącznego wystąpienia dwóch przesłanek, a mianowicie: przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego w różnym stopniu oraz istnienia ważnych powodów, które uzasadniają ustalenie nierównych udziałów.

Nierówny podział majątku, brak pracy żony albo mniejsze zarobki żony

ierówny podział majątku i brak pracy żony

Wyjątkiem od powyższej zasady jest możliwość ustalenia nierównych udziałów. Zgodnie z przepisem art. 43 § 2 zd. 1 krio warunkiem ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym jest spełnienie następujących dwóch przesłanek, tj. istnienia ważnych powodów i przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego w różnym stopniu. Obie wskazane przesłanki muszą wystąpić łącznie. Oznacza to, że sama dysproporcja w zakresie przyczyniania się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego nie jest wystarczająca do ustalenia nierównych udziałów. Konieczne jest więc istnienie ważnych powodów, które uzasadniałyby wydanie orzeczenia tej treści.

Zgodnie z utrwalonym w judykaturze Sądu Najwyższego poglądem, art. 43 § 2 krio może mieć zastosowanie nie w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz tylko w tych wypadkach, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównego udziału, w sposób rażący lub uporczywy nie przyczynia się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych. Gdyby bowiem w każdej sprawie wymagać od sądu porównywania przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego i przyznawania tylko takiego udziału, jaki odpowiada stopniowi tego przyczynienia się, reguła przekształciłaby się w wyjątek (vide: uzasadnienie postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 października 1974 roku, III CRN 190/74).

Nierówny podział majątku i prowadzenie gospodarstwa domowego przez żonę

Nierówny podział majątku i prowadzenie gospodarstwa domowego przez żonę

Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie definiuje pojęcia „ważne powody”. Ogólnie rozumie się przez nie takie okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego przemawiają za nie przyznawaniem jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, do powstania której małżonek ten się nie przyczynił. Przy ocenie istnienia „ważnych powodów”, w rozumieniu art. 43 § 2 krio, należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli. W omawianym znaczeniu ważne powody nie mają charakteru majątkowego, okoliczności natury majątkowej bowiem mieszczą się w przesłance przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego.

W kwestii pojęcia „ważne powody” przyjmuje się a contrario do regulacji z art. 52 krio, że chodzi tu o względy natury etycznej, które sprawiają, że w danych okolicznościach równość udziałów małżonków w majątku wspólnym wyraźnie kolidowałaby z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Ważne powody ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym zachodzą nie w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz przede wszystkim w tych wypadkach, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównego udziału, w sposób rażący lub uporczywy nie przyczynia się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych (vide: uzasadnienia postanowień Sądu Najwyższego: z dnia 26 listopada 1973 roku, III CRN 227/73, OSNC 1974/11/189; z dnia 30 listopada 1972 roku, III CRN 235/72, OSNCP 1973, nr 10, poz. 174; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2003 roku, IV CKN 278/01, OSNC 2004/9/146). Ważnym powodem na pewno nie jest fakt prowadzenia gospodarstwa domowego przez żonę i brak jednoczesnej pracy.

Nierówny podział majątku i wychowanie dzieci przez żonę

Nierówny podział majątku i wychowanie dzieci przez żonę

Bardziej zobiektywizowany charakter ma druga przesłanka ustalenia nierównych udziałów, tj. nierówny stopień przyczyniania się przez małżonków do powstania majątku wspólnego. Przy określaniu tej różnicy istotne znaczenie odgrywa uwzględnienie okoliczności wskazanych w art. 43 § 3 KRO, tj. nakładu osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Konsekwentnie do unormowania art. 23 i 27 KRO ustawodawca realizuje zasadę, zgodnie z którą małżonkowie mają równe prawa i obowiązki przy czym sposób ich wykonywania nie musi być jednakowy. W piśmiennictwie wskazuje się zatem, że stopień przyczyniania się małżonków powinien być oceniany na podstawie całokształtu ich starań o założoną przez zawarcie małżeństwa rodzinę. Ponieważ w tych kategoriach ocena może być jedynie przybliżona, do zastosowania art. 43 KRO konieczne jest stwierdzenie wyraźnej i istotnej różnicy w przyczynianiu się małżonków do powstania majątku wspólnego . Również w orzecznictwie SN nie budzi wątpliwości, że przez przyczynienie się do powstania majątku wspólnego rozumie się całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb, a więc nie tylko wysokość zarobków czy innych dochodów osiąganych przez każde z nich, lecz także i to, jaki użytek czynią oni z tych dochodów, czy gospodarują nimi należycie i nie trwonią ich lekkomyślnie.

Nierówny podział majątku – rozliczenie nakładów

Zgodnie zaś z treścią art. 45 § 1 krio każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności.

Pojęcie nakładów i wydatków, o których mowa w art. 45 KRO, zdefiniował Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 15 września 2004 r., III CZP 46/04, OSNC 2005, nr 9, poz. 152, stwierdzając, że obejmują one „wszystkie przysporzenia na rzecz jednej masy majątkowej, dokonane z uszczerbkiem dla drugiej masy majątkowej”. W uzasadnieniu postanowienia z dnia 2 października 2008 r., II CSK 203/08, Sąd Najwyższy wskazał, że: „Kodeks rodzinny i opiekuńczy posługując się w art. 45 pojęciami „nakładów” i „wydatków” nie określa ich desygnatów. W piśmiennictwie przyjmuje się, że nakłady i wydatki w rozumieniu tego przepisu, obejmują wszystkie przysporzenia na rzecz jednej masy majątkowej, dokonane z uszczerbkiem dla drugiej masy majątkowej. Podstawą przysporzenia może być czynność faktyczna, jak i jakiekolwiek inne zdarzenie”. Nakładami są koszty poniesione na zachowanie, eksploatację lub ulepszenie rzeczy już istniejącej w majątku, natomiast wydatkami są koszty związane z nabyciem danego przedmiotu (K. Pietrzykowski w: K. Pietrzykowski, Komentarz…, nb 4 do art. 45). Rozróżnienie tych dwóch kategorii nie ma jednak kluczowego znaczenia, gdyż zwrot wydatków i nakładów następuje według takich samych zasad.

Sposób sformułowania powyższego przepisu wskazuje na zróżnicowanie zakresu kognicji sądu rozpoznającego sprawę. Określenie: małżonek „powinien zwrócić” nakłady i wydatki poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty prowadzi do konkluzji, że w tym zakresie sąd orzeka także w braku stosownego wniosku zgłoszonego przez małżonka. Natomiast regulacja, zgodnie z którą małżonek może żądać zwrotu nakładów i wydatków poczynionych przez niego z majątku osobistego na majątek wspólny, pozwala przyjąć, iż w tym przedmiocie sąd orzeka wyłącznie na wniosek zainteresowanego małżonka. Z przeciwstawienia „powinności zwrotu” i „możności żądania zwrotu” wynika, że o ile w drugim wypadku zwrot jest uzależniony od zgłoszenia żądania (wniosku), o tyle w pierwszym wypadku jest on obowiązkiem małżonka, a jego realizacja nie wymaga inicjatywy żadnego z małżonków (por. uchwała Sądu Najwyższego z 21 lutego 2008 roku, III CZP 148/07, OSNC 2009/2/23; postanowienie Sądu Najwyższego z 16 października 1997 roku, II CKN 395/97).

Należy poza tym zauważyć, iż przedmiotami majątkowymi, które wchodzą w skład majątku wspólnego (art. 31 § 1 KRO) są – obok rzeczy – prawa, a w szczególności wierzytelności z tytułu wydatków i nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek innej osoby. Gdy tą osobą nie jest jeden z małżonków, wierzytelności te w sprawie o podział majątku wspólnego podlegają uwzględnieniu przy ustaleniu składu majątku podlegającego podziałowi (por. uchwała Sądu Najwyższego z 3 kwietnia 1970 roku, III CZP 18/70, OSNC 1971/2/18), a ustalenia tego sąd dokonuje z urzędu (art. 684 KPC w związku z art. 567 § 3 KPC). Uzasadnia to także orzekanie z urzędu o zwrocie wydatków i nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty jednego z małżonków, mimo że roszczenia o ich zwrot nie uwzględnia się przy ustaleniu składu majątku wspólnego podlegającego podziałowi i – jak wynika z art. 45 § 1 KRO i art. 567 § 1 KPC – rozstrzygnięcie o zwrocie tych wydatków i nakładów jest w sprawie o podział majątku wspólnego orzeczeniem dodatkowym. Natomiast o zwrocie wydatków i nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny sąd orzeka wyłącznie na wniosek zgłoszony w postępowaniu w pierwszej instancji, a domagający się ich zwrotu zobowiązany jest dokładnie określić te żądania, zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 KPC w zw. z art. 13 § 2 KPC Stosownie zaś do art. 321 § 1 KPC w zw. z art. 13 § 2 KPC, sąd jest związany tymi żądaniami (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2012 roku, I CSK 323/11).

Uczestnik, który domaga się rozliczenia nakładów lub wydatków z majątku osobistego na majątek wspólny powinien więc wskazać nie tylko dokładną kwotę, ale także przytoczyć okoliczności faktyczne uzasadniające to żądanie. Co więcej, do żądania zwrotu wydatków i nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny ma zastosowanie wynikająca z art. 6 KC zasada ciężaru dowodu. Na uczestniku, który domaga się zasądzenia zwrotu wydatków bądź nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny spoczywa więc powinność udowodnienia nie tylko roszczenia co do zasady (czyli tego, że nakład bądź wydatek został w ogóle poniesiony), ale także co do wysokości (czyli konkretnej kwoty poniesionej z tego tytułu).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 1

Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, w małżeństwie stron od początku układało się źle. To powodowało, że K. P. często spędzała czas u rodziców, zostawała u nich na noc. Nie przejawiała zainteresowania gospodarstwem męża. Wspólność ustawowa małżeńska trwała pomiędzy stronami mniej niż 10 miesięcy, z czego połowę tego czasu wnioskodawczyni mieszkała u rodziców, zatem w tym czasie nawet nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego z mężem. Wnioskodawczyni wprawdzie uczęszczała do szkoły, ale kształciła się w zawodzie nieprzydatnym do prowadzenia gospodarstwa rolnego. Dopuściła się również przestępstw na szkodę swojego męża, utrudniających mu prowadzenie gospodarstwa rolnego. Tak naprawdę, wspólność majątkowa między małżonkami zawiązała się tylko i wyłącznie formalnie, w momencie zawarcia małżeństwa. K. P. wychodząc za mąż, z punktu widzenia majątkowego, weszła do dobrze prosperującego gospodarstwa rolnego, opartego na osobistej ciężkiej pracy A. P., niczego nie wnosząc do tego gospodarstwa ani od strony materialnej, ani pod kątem swego zaangażowania w jego prowadzenie.

Z tych względów Sąd uznał, że zasady współżycia społecznego sprzeciwiają się przyznaniu K. P. równego z byłym mężem udziału w majątku wspólnym, wypracowanym głównie osobiście przez uczestnika. Ponieważ jednak częściowo K. P. mieszkała wspólnie z mężem, prowadząc w tym czasie wspólne gospodarstwo domowe, a ustawową wspólnością są objęte także prezenty ślubne, Sąd uznał, że udział wnioskodawczyni w majątku wspólnym wynosi 1/5 (jedną piątą) część, a udział uczestnika – 4/5 (cztery piąte) części. Wnioskodawczyni należało zatem przyznać 1/5 część wartości majątku wspólnego (dochodów z gospodarstwa, dochodów z ziemi siostry uczestnika, wartości samochodu, ruchomości i nakładów) i zasądzić stosowna spłatę, dostosowując jej termin do możliwości majątkowych uczestnika. Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 18 kwietnia 2019 r. I Ns 117/17

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowania dzieci przez żonę Poznań Warszawa

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 2

Na gruncie niniejszej sprawy należy stwierdzić – abstrahując nawet od zeznań niektórych świadków i samej I. F. o braku zgody M. F. na pracę zawodową żony – że fakt niewykonywania przez I. F. pracy zarobkowej w trakcie trwania małżeństwa sam w sobie nie jest ani wystarczający, ani tym bardziej przesądzający dla ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. W sytuacji, gdy w ciągu 9 lat od ślubu małżonkom urodziło się czworo dzieci, to nie sposób uznać, by matka tych dzieci, mieszkając na wsi, realnie miała możliwości wykonywać pracę zawodową, tym bardziej że była ona pozbawiona jakiejkolwiek pomocy męża w wychowywaniu i codziennej opiece nad dziećmi. Ewentualna pomoc teściowej i szwagierki jawi się natomiast jako nierealna, jeśliby przyjąć, że musiałaby ona polegać na co najmniej 9-godzinnej codziennej wyłącznej opiece nad czwórką małych dzieci, którym trzeba przygotować i podać posiłki, na bieżąco dbać o ich higienę (kwestia zmiany pieluch), zapewnić i współuczestniczyć w zabawie, czuwać, by w tym czasie nie stała się im krzywda, a w późniejszym czasie – odprowadzać bądź wysyłać je do szkoły, dopilnowywać, by zabierały wszystkie przybory szkolne.

W ocenie Sądu z perspektywy wskazań płynących z doświadczenia życiowego – nawet najbardziej kochająca babcia nie podjęłaby się dobrowolnie takiego trudu i nie przyjęłaby na siebie takiej odpowiedzialności. Należało zatem uznać, że wnioskodawczyni realnie przez wiele lat nie miała możliwości podjęcia pracy zarobkowej, a gdy wszystkie dzieci podrosły i możliwości takie się pojawiły, małżeństwo stron zakończyło się rozwodem. Z drugiej strony, z materiału dowodowego wynika, że I. F. należycie opiekowała się dziećmi, dbała o czystość i porządek w domu, przygotowywała posiłki, nie trwoniła pieniędzy na rzeczy zbędne rodzinie lub na zaspokajanie jakichś swoich wygórowanych potrzeb, na rozrywki czy używki. Te ustalenia mogły prowadzić tylko do jednego wniosku: o braku jakichkolwiek podstaw do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 19 października 2018 r. I Ns 187/17

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 3

W ocenie Sądu zasadny był wniosek B. D. o ustalenie, iż udziały jej oraz B. D. w majątku wspólnym nie są równe i pozbawić go udziału w tymże majątku z powodu okoliczności, na które powoływała się wnioskodawczyni. Jak wynika przede wszystkim z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, ale także z oświadczeń B. D, był on od wielu lat, już przed zawarciem związku małżeńskiego, osobą uzależnioną od alkoholu i niemalże wszystkie zarabiane pieniądze przeznaczał na alkohol. Dodatkowo także zabierał pieniądze posiadane przez wnioskodawczynię i również je przeznaczał na własne potrzeby. Nadto został skazany prawomocnym wyrokiem za znęcanie się nad wnioskodawczynią w okresie od 1996 roku do lutego 1999 roku, doprowadził ją do depresji, do konieczności zrezygnowania z pracy w celu zajmowania się trojgiem ich nieletnich dzieci, który to obowiązek spoczywał w całości na niej, gdyż B. D. w większości zaspokajał wyłącznie swoje własne potrzeby, głównie związane z uzależnieniem od alkoholu.

To wnioskodawczyni zatem podejmowała działania, aby uzupełnić wkład mieszkaniowy (stąd prośby do matki o pieniądze na ten cel), zgromadzić środki finansowe na utrzymanie rodziny, wykończyć nowo nabyte mieszkanie, wyposażyć je i utrzymać, na co środki w dużej części otrzymywała od swojej matki. Oznacza to, że to ona swoimi działaniami, a także osiąganymi nieznacznymi dochodami, jak również pracą we wspólnym gospodarstwie domowym, doprowadziła do powstania majątku wspólnego, a B. D. nie tylko się do tego nie przyczynił, ale ten majątek trwonił zabierając różne wartościowe rzeczy, a nawet pieniądze przeznaczone na potrzeby rodziny, i przeznaczając je na własne potrzeby, głównie alkoholowe. W żaden sposób nie uczestniczył nie tylko w utrzymaniu materialnym rodziny, ale nawet w wychowaniu dzieci, które się go bały. Zachowanie B. D. należało więc ocenić jako nieprawidłowe, rażące i uporczywe nieprzyczynianie się do zwiększania majątku wspólnego, pomimo posiadanych możliwości zdrowotnych i zarobkowych. Sąd nie miał więc żadnych wątpliwości, że okoliczności powyższe i szczegółowo opisane w części początkowej uzasadnienia są wystarczająco ważnymi powodami przemawiającymi za ustaleniem, iż udziały wnioskodawczyni i B. D. w majątku wspólnym nie są równe i wynoszą w przypadku wnioskodawczyni – 100 %, a w przypadku B. D. – 0 %.

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowania dzieci przez żonę Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Reasumując należało ustalić, że zachodzi szczególny przypadek wskazujący, że B. D. w ogóle nie przyczynił się do powstania majątku wspólnego z powodów przytoczonych powyżej. Nie ma przy tym żadnych wątpliwości, co potwierdził także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 22 września 1997 roku wydanym w sprawie II CKN 306/97 że w sytuacjach wyjątkowych ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym może polegać nawet na całkowitym pozbawieniu jednego z małżonków udziału w majątku wspólnym. Przesłankę „ważnych powodów” w rozumieniu przepisu art. 43 § 2 KRO można łączyć z zasadami współżycia społecznego, w tym znaczeniu, że otrzymanie przez jednego z małżonków korzyści z majątku wspólnego, do którego powstania się w ogóle nie przyczynił pozostawałoby w sprzeczności z tymi zasadami. Zdaniem Sądu, co wskazano wyżej, taka właśnie sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie. Nie sposób przyznać B. D. spłaty z majątku wspólnego w sytuacji gdy nie tylko nie przyczynił się do jego powstania, nie partycypował w jego utrzymaniu w należytym stanie, ale na dodatek ten majątek trwonił i wyrządził swojej byłej żonie istotną krzywdę doprowadzając ją do depresji, z którą boryka się do chwili obecnej. Postanowienie Sądu Rejonowego – V Zamiejscowy Wydział Cywilny z dnia 11 lipca 2014 r. V Ns 105/13

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 4

Mając na uwadze przebieg postępowania dowodowego i treść przedstawionego materiału sąd doszedł do przekonania, że uczestniczka wykazała wystąpienie przesłanek, które uzasadniałyby ustalenie nierównych udziałów stron w majątku wspólnym na niekorzyść wnioskodawcy, jednak nie w podanej przez nią proporcji, a na poziomie 60 % do 40 %.

Stwierdzając powyższe sąd wziął pod uwagę dowody z dokumentów, zeznań świadków oraz przesłuchania samych stron. Wynika z nich, że przez cały okres trwania małżeństwa wnioskodawczyni miała stałą pracę, starała się także podejmować prace dodatkowe w celu poprawienia bytu rodziny. Sam uczestnik przyznał, że jest „pełen uznania” dla wnioskodawczyni, że pracowała na dwa etaty. Uczestnik natomiast zmieniał prace wielokrotnie, bo krótkim czasie ją tracił. Już choćby z historii zatrudniania stron (świadectw pracy), jak i zestawienia dochodów wynika wyraźnie, że na wnioskodawczyni w większym stopniu spoczywał ciężar utrzymania rodziny. Ponadto, jak dowiodły spójne zeznania świadków, uczestnik w nikłym jedynie stopniu angażował się w opiekę nad dziećmi i wychowanie ich.

Zdaniem Sądu całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli zaważył w uznaniu przez Sąd, że wystąpiły ważne powody do żądania ustalenia nierównych udziałów. Jak zeznała wnioskodawczyni jej mąż nadużywał alkoholu, co miało wpływ na funkcjonowanie rodziny: na finanse, wychowanie i zajmowanie się dziećmi. Uczestnik niewiele zarabiał mimo swoich możliwości zarobkowych w popularnych przecież pracach budowlanych , niewiele przeznaczał na zaspokojenie potrzeb rodziny i mieszkaniowych. W tej sytuacji wnioskodawczyni musiała włożyć nadmierny wysiłek w wykonywanie obowiązków rodzinnych, co usprawiedliwia jej żądanie ustalenia nierównych udziałów.

W ocenie Sądu wnioskodawczyni wykazała zatem istnienie „ważnych powodów” w rozumieniu art. 43 § 2 KRO, znalazła bowiem uzasadnienia teza, że uczestnik w sposób niewystarczający dbało o zapewnienie godziwych warunków życia założonej rodziny oraz nienależycie realizowało przyjęte na siebie obowiązki. Sąd jednak miał na względzie, iż uczestnik nie wycofał się całkowicie z obowiązków rodzinnych tzn. z przerwami, ale jednak pracował, był zaangażowany w remont kapitalny mieszkania, w jakimś stopniu był też obecny w życiu domowym i życiu dzieci, stąd stopień przyczynienia się do powstania majątku wspólnego Sąd ocenił na 60 % dla wnioskodawczyni i 40 % dla uczestnika. Postanowienie Sądu Rejonowego – IX Wydział Cywilny z dnia 19 kwietnia 2013 r. IX Ns 3/11

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 5

W ocenie Sądu, uznać należy, że w ustalonych okolicznościach faktycznych spełnione zostały obie przesłanki, a wobec tego Sąd orzekł, że udziały stron w majątku wspólnym nie są równe i wynoszą: udział B. B. (1) – 5/8, natomiast udział S. B. – 3/8.

Za takim rozstrzygnięciem przemawia przede wszystkim fakt wyprowadzenia się przez uczestnika od swojej rodziny i zerwania z nią więzów uczuciowych i gospodarczych, oraz okoliczność, że od 1990 roku uczestnik nie uczestniczył w pokrywaniu potrzeb rodziny. Nakład małżonków na powstawanie majątku wspólnego w pozostałych latach trwania małżeństwa należy uznać za równomierny, uzasadniający ich równe udziały. W tym czasie ciężar wychowywania dziecka i prac w gospodarstwie domowym spoczywał w znacznie większym stopniu na B. B. (1), zaś S. B. skupiał się głównie na pracy zawodowej. Nie można przeoczyć jednakże faktu, że już wówczas zaczynała być dostrzegalna pewna dysproporcja w nakładach małżonków na majątek wspólny, albowiem poza wykonywaniem obowiązków rodzinnych i domowych, B. B. (1) pracowała, natomiast działalność uczestnika koncentrowała się w przeważającej części na pracy zarobkowej. Uczestnik zajmował się dzieckiem, gdy wnioskodawczyni skupiała się na pisaniu prac naukowych, zabierał też syna na obozy. Zasadniczo jednak uczestnicy wzajemnie się uzupełniali w zaspakajaniu potrzeb rodziny.

Nie można do roku 1989 w tym zakresie mówić o dostrzegalnej wyraźnej dysproporcji w nakładach małżonków na majątek wspólny. Wnioskodawczyni nie wykazała przy tym, aby uczestnik zarobione pieniądze przeznaczał w tym czasie na swoje (nie związane z rodziną) potrzeby, bądź trwonił je w inny sposób. W roku 1985 roku rozpoczęły się problemy finansowe rodziny w następstwie nierentownej działalności gospodarczej uczestnika. Materiał dowodowy nie daje jednak podstawy do twierdzenia, że to wyłącznie zachowanie uczestnika wpłynęło na możliwość uzyskiwania dochodu z prowadzonej działalności, ewentualnie by jego lekkomyślne decyzje albo niewłaściwy tryb życia doprowadziły do takiej sytuacji.

Wnioskodawczyni nie sprzeciwiała się działalności uczestnika, w czasie, gdy ta przynosiła dochód. Przez szereg lat akceptowała zaistniałą sytuację. W świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uprawnione jest stwierdzenie, iż gdyby taka sytuacja była dotkliwa dla wnioskodawczyni i wywołana niewłaściwym zachowaniem uczestnika, powinna ona zainicjować już wówczas stosowne postępowanie o zobowiązanie męża do zaspokajania potrzeb rodziny, stosownie do art. 27 KRO. Niezależnie od tego, uczestnikowi w spłacie powstałych zobowiązań, pomogła jego rodzina.

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowania dzieci przez żonę Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Od 1990 roku ciężar utrzymania rodziny i wychowywania dziecka spoczywał już wyłącznie na B. B. (1). Okres ten stanowi około 1/4 długości trwania związku małżeńskiego (cztery z szesnastu lat jego trwania) i uzasadnia podwyższenie o taki ułamek udziału B. B. (1) w majątku wspólnym kosztem udziału S. B..

Wskazać należy, że w niniejszej sprawie spełniona jest również druga z przesłanek, albowiem istnieją ważne powody uzasadniające niesymetryczny podział majątku wspólnego. Świadczą o tym przede wszystkim ustalone w toku postępowania fakty, takie jak opuszczenie rodziny przez uczestnika, zerwanie z rodziną więzów gospodarczych i emocjonalnych, a co za tym idzie rażące i uporczywe naruszanie swych podstawowych obowiązków wobec rodziny. W ocenie Sądu ustalenie równości udziałów małżonków w majątku wspólnym w okolicznościach niniejszej sprawy wyraźnie kolidowałoby z zasadami współżycia społecznego, a zatem za orzeczeniem o ustaleniu nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym przemawiały nie tylko obiektywnie istniejące dysproporcje w staraniach stron o dobro założonej rodziny, ale też względy moralne.

Uczestnicy mają nierówne udziały w majątku wspólnym. Wartość majątku wspólnego podlegającego podziałowi wnosi 235.226,58 zł. Wartość udziału wnioskodawczyni wynosi 147.016,61 zł (5/8), zaś uczestnika 88.209,97 zł (3/8). Postanowienie Sądu Rejonowego – II Wydział Cywilny z dnia 4 lipca 2019 r. II Ns 316/17

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 6

Wnioskodawczyni I. G. wniosła o podział majątku wspólnego zgromadzonego w trakcie małżeństwa z P. G. (1) oraz o ustalenie postanowieniem wstępnym nierównych udziałów stron w majątku wspólnym w proporcji 9/10 dla wnioskodawczyni i 1/10 dla uczestnika. Wskazała, że w skład majątku wspólnego stron wchodzą nieruchomości o łącznej wartości 321.410,00 zł, tj.: lokal mieszkalny położony we W. przy ul. (…) o przeznaczeniu usługowym, połączony z lokalem mieszkalnym przy ul. (…), lokal mieszkalny położony we W. przy ul. (…) oraz nieruchomość gruntowa położona w S. przy ul. (…), stanowiąca działkę o numerze (…) oraz szczegółowo wymienione we wniosku ruchomości stanowiące: wyposażenie domu, samochód osobowy marki S. (…), samochód osobowy marki S. (…), sprzęt elektroniczny, sprzęt związany ze sportami wodnymi. Ponadto wnioskodawczyni wniosła o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku osobistego wnioskodawczyni na majątek wspólny małżonków podczas trwania wspólności majątkowej małżeńskiej oraz o rozliczenie wydatków wnioskodawczyni poczynionych z jej majątku osobistego na majątek wspólny stron w związku ze spłatą rat kredytu hipotecznego, jak również o rozliczenie wydatków z majątku osobistego wnioskodawczyni na majątek wspólny stron poczynionych po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej w związku z opłacanymi przez wnioskodawczynię składkami ubezpieczeniowymi i podatkiem od nieruchomości.

Uczestnik co do zasady zgodził się z żądaniem podziału majątku, lecz zakwestionował jego sposób oraz wycenę dokonaną przez wnioskodawczynię, wskazując, że we wniosku nie zostało ujęte wyposażenie garażu, a wartości składników majątku mających przypaść wnioskodawczyni są zaniżone, natomiast wartości składników majątku mających po podziale przypaść uczestnikowi – zawyżone. Uczestnik wniósł także o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku wspólnego stron na majątek osobisty wnioskodawczyni z tytułu budowy domu mieszkalnego na działce będącej własnością wnioskodawczyni, jak również o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku osobistego uczestnika na majątek wspólny stron z tytułu darowizn otrzymanych przez uczestnika od rodziców i siostry oraz zlikwidowanej książeczki mieszkaniowej uczestnika. Uczestnik wniósł również o rozliczenie kwot z tytułu czynszu najmu za okres od ustania wspólności majątkowej stron. Ponadto uczestnik wniósł o oddalenie wniosku o ustalenie nierównych udziałów ze względu na brak przesłanek w tym zakresie oraz zaproponował sposób rozliczeń pomiędzy stronami odbiegający od wyrażonego we wniosku wnioskodawczyni.

W niniejszej sprawie istnieją zarówno przesłanki obiektywne, jak i subiektywne uzasadniające ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. W ocenie Sądu oceniając całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę należy stwierdzić, że stopień przyczynienia się wnioskodawczyni do powstania majątku wspólnego był wyższy aniżeli stopień przyczynienia się uczestnika. Od początku małżeństwa, pomimo, że w akcie notarialnym strony zgodnie oświadczyły, że nabycia nieruchomości na ul. (…) we W. dokonują ze środków z majątku wspólnego, wiadomym było, że to wnioskodawczyni wniosła w ten majątek wyższy wkład. Na ten cel przeznaczyła darowiznę od babci (okoliczność bezsporna), ale również oszczędności z przedmałżeńskiej lokaty bankowej.

Z kolei jeśli chodzi o nakłady poczynione z majątku wspólnego na budowę domu na ul. (…) stanowiącej majątek osobisty wnioskodawczyni, strony wprawdzie zaciągnęły kredyt bankowy, jednakże w dużej mierze był on spłacany nie tylko z majątku wspólnego, ale również z darowizn uczynionych na rzecz wnioskodawczyni od małżonków W., a nadto z pieniędzy uzyskanych z majątku osobistego wnioskodawczyni ze sprzedaży mieszkania na ul. (…) we W.. garażu i miejsca parkingowego. Te pieniądze były również przeznaczone na zakup wyposażenia domu. Z kolei dokupiona przez strony działka na ul. (…) za kwotę 5000 zł nie stanowiła takiej wartości jak ww. składniki majątkowe. Zatem w ocenie Sądu przesłanki obiektywne zostały spełnione w niniejszym stanie faktycznym.

W ocenie Sądu oceniając całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę należy stwierdzić, że stopień przyczynienia się wnioskodawczyni do powstania majątku wspólnego był wyższy aniżeli stopień przyczynienia się uczestnika. Od początku małżeństwa pracowała ona zawodowo i całe swoje dochody (również z majątku osobistego) przeznaczała na zaspokojenie potrzeb rodziny. Ponadto to wnioskodawczyni wykonywała w większości obowiązki domowe i zajmowała się wychowaniem dzieci, w czym uczestnik nie brał udziału.

Dochody wnioskodawczyni, która w już momencie zawarcia związku małżeńskiego pracowała jako nauczycielka oraz posiadała dochód z tytułu udziałów w spółce przez okres całego małżeństwa stron kilkakrotnie przewyższały dochody uczestnika. Uczestnik, pomimo szeregu możliwości i wsparcia nie tylko ze strony wnioskodawczyni, ale także jej matki i ojczyma, z własnej woli nie wykorzystał szans na zwiększenie majątku wspólnego stron, wymuszając tym samym na wnioskodawczyni uzależnienie od pomocy finansowej rodziny. Podkreślenia wymaga także, że przesłanki ważnych powodów z punktu widzenia zasad współżycia społecznego nie wypełniło w niniejszej sprawie realizowanie przez uczestnika pasji żeglarskiej, lecz brak zaangażowania uczestnika w obowiązki małżeńskie, nieprzyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny, lekceważący stosunek do pracy.

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowania dzieci przez żonę

Działalność gospodarcza prowadzona przez przedsiębiorców prywatnych z natury rzeczy nastawiona jest na zysk. Tymczasem uczestnik nie dążył swoimi działaniami do (…) spółki P. G. (2), I. G., a wręcz przeciwnie – swoim lekceważącym podejściem do pracy zniechęcił wielu klientów oraz doprowadził do pogorszenia relacji z Lewiatanem, co przyniosło spółce wymierne straty. Uczestnik przez kilka lat odwlekał remont lokalu, który miał przysłużyć się do modernizacji sklepu, nie regulował na czas należności czynszowych i przy znikomym wkładzie w powiększanie budżetu rodziny, miał czas oraz pieniądze na realizację swoich indywidualnych potrzeb, spotkania ze znajomymi, nawet w trakcie pracy oraz na zakupy najróżniejszych gadżetów.

Z całą pewnością uznać należy, że w sytuacji wykazania przez uczestnika większego zaangażowania w rozwój spółki, zwłaszcza przy tak dużym wsparciu rodziny wnioskodawczyni, sklep stron mógłby przynosić stronom o wiele większe zyski. Wykazywał się wprawdzie pomysłowością jeśli chodzi o stworzenie nowego biznesu, czy też poszerzenie istniejącego jednakże w jego zachowaniu Sąd dopatrzył się braku konsekwencji działania. Wykazywał się mówiąc kolokwialnie „słomianym zapałem” odnośnie przyjętych na siebie obowiązków i konieczności dalszego doglądania interesu. Jego postawa w zakresie obowiązków jako właściciela przejawiała się w braku konsekwencji działania. Zdziwienie budzi pobłażliwy stosunek do pracowników zatrudnionych w sklepie i brak motywowania ich do działania.

Również materiał dowodowy zgromadzony podczas spawy rozwodowej stron potwierdził ustalenia Sądu poczynione w niniejszej sprawie. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że przyczyną rozpadu pożycia małżeńskiego stron były kłótnie na tle finansowym, bowiem, jak ustalono podczas rozprawy rozwodowej stron, uczestnik uchylał się od odpowiedzialności za rodzinę i nie wywiązywał się z obowiązków związanych z prowadzeniem sklepu spożywczego, przerzucając je na inne osoby, w szczególności – na matkę wnioskodawczyni. Ponadto utarg ze sprzedaży w sklepie był przeznaczany przez uczestnika na jego własne potrzeby, szczególnie te związane z uprawianiem sportów, a nie np. na rachunki, o czym uczestnik nikogo nie informował. Wszelkie zadłużenia powstałe w ten sposób musiała pokrywać wnioskodawczyni, której pomagali rodzice. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że łącznie przez około 3 lata uczestnik pozostawał na zwolnieniu lekarskim. Uczestnik nie angażował się przy tym ani w prace domowe, ani w opiekę nad małoletnimi dziećmi (poza zawożeniem syna do szkoły o odwożeniem do domu), nawet gdy syn stron poważnie zachorował, gdy żona poroniła, wycofał się w tym czasie z życia rodzinnego.

Podkreślenia wymaga także, że uczestnik, pomimo wyraźnych oczekiwań powódki, przez okres małżeństwa stron uchylał się od podjęcia stałego zatrudnienia. Również firma wnioskodawcy Centrum (…) ze względu na brak zaangażowania uczestnika przyniosła stronom więcej strat niż zysków. Jego postawa w zakresie wywiązywania się z przyjętych obowiązków od początku małżeństwa charakteryzowała się brakiem odpowiedzialności np. przez rok wbrew wcześniejszym ustaleniom nie opłacał czynszu na ul. (…) i doprowadził do zadłużenia w Spółdzielni Mieszkaniowej, który to dług zmuszona była pokryć matka wnioskodawczyni. Nie potrafił ułożyć sobie priorytetów w zakresie planowania wydatków. I nie chodzi o to, że uczestnik nie mógł poświęcać czasu i pieniędzy na swoje pasje, tylko o to, że czynił to w czasie, kiedy winien doglądać wspólnego interesu, traktując sklep jako miejsce spotkań z kolegami, pewien azyl, planujący wydatki związane z realizacją swojej pasji (windsurfing, samochody, motory) nie liczył się z aktualnymi potrzebami rodziny, niejako wymuszając pomoc finansową teściów, gdyż wiedział, że w sytuacji gdy I. G. będzie potrzebowała środków finansowych może liczyć na wsparcie swojej rodziny.

Sąd uznał zeznania wnioskodawczyni za częściowo wiarygodne, albowiem znalazły one potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, a ponadto korespondują one z zeznaniami świadków.

Jeśli zaś chodzi o zeznania uczestnika, to Sąd uznał je za wiarygodne tylko w takim zakresie, w jakim znalazły one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie, w pozostałej części Sąd odmówił im wiary i nie oparł na nich ustaleń faktycznych. Zatem Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawcy w zakresie, w którym zeznał, że zakup nieruchomości przy ul. (…) został dokonany tylko ze wspólnych środków uczestnika i wnioskodawczyni jak również temu, że uczestnik przykładał się do pracy. Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, że uczestnik często wyjeżdżał ze sklepu, nieraz na całe dnie, niejednokrotnie (w niedziele i święta) zamykał sklep, zostawiając na drzwiach informację, że zaraz wraca, zapraszał do sklepu znajomych w celach towarzyskich, nie przykładał się do powierzonych mu obowiązków, w tym m.in. obsługi lottomatu, przerzucając je na pracownice sklepu. Jego lekceważący stosunek wywoływał zdziwienie nawet u pracownic sklepu, które nie dowierzały, że jako właściciel nie wnikał w jakość ich pracy. Podobnie było z zapałem do pracy w firmie lakierniczej, gdzie – zamiast zabiegać o klienta, uczestnik pozostawiał sklep zamknięty, na drzwiach wywieszając informację ze swoim numerem telefonu oraz z otwarciem „stoczni”.

Przytoczone powyżej okoliczności znalazły swoje uzasadnienie w zeznaniach świadka – Pani W. M., które sąd uznał za spójne i wiarygodne. Świadek W. M. w sposób jasny opisała współpracę oraz relacje panujące między nią a uczestnikiem, panujące podczas pracy w sklepie przez niego prowadzonym. Na uwagę zasługują okoliczności wskazujące na wykonywanie przez matkę wnioskodawczyni jak i samą wnioskodawczynię czynności związanych z prowadzeniem sklepu pomimo innych zajęć na gruncie zawodowym. Na uwagę zasługuje również fakt, że mimo iż przedmiotowy sklep stanowił główne źródło zarobku uczestnika, jego stosunek do prowadzonej działalności nie zmierzał do zwiększenia, czy chociażby utrzymania stałego dochodu. Nie było tak jak twierdził, że często stał za ladą, zawsze w toku prowadzenia działalności były zatrudnione na stałe 2-3 pracownice, zaś wtedy, gdy na uczestniku miał spoczywać ciężar obsługiwania klientów (co miało miejsce tylko w niedziele i święta) jego angażowanie się w te obowiązki budziło uzasadnione wątpliwości.

Zeznania Z. W. (2) należy uznać za wiarygodne i spójne, niemniej jednak rzeczą oczywistą jest że świadek jest bezpośrednio związany z wnioskodawczynią, co również rzutowało na sposób wypowiadania się na temat uczestnika. Matka wnioskodawczyni oprócz wskazywania na fakt, iż jej były zięć prowadził życie beztroskie, często wyjeżdżał rzekomo w interesach, w swoich zeznaniach wskazywała, że niejednokrotnie próbowała pomóc w znalezieniu uczestnikowi pracy (rejestrując uczestnika jako pracownika, mimo że faktycznie nie świadczył pracy, czy spłacając ratę kredytu). Nadto, wyraźnie widać, że nie narzucała swojego zdania córce, lecz starała się pomagać rodzinie w zaistniałych problemach, szczególnie finansowych, które często powstawały z winy jej byłego zięcia.

Siostra uczestnika J. G. (2) nie utrzymywała częstego i stałego kontaktu z bratem natomiast o sytuacji jaka działa się w rodzinie wiedziała wyłącznie od brata, stąd też Sąd ocenił zeznania świadka jako spójne ale nie dał im wiary w całości. Niejednokrotnie świadek zeznaje, iż o zaistniałych sytuacjach bądź też o relacjach panujących pomiędzy wnioskodawczynią a uczestnikiem była informowana przez brata. W domu wnioskodawczyni i uczestnika bywała rzadko, jedynie na uroczystościach rodzinnych, natomiast w sklepie gdzie pracował brat również go odwiedzała w sytuacjach kiedy miała do załatwienia jakieś sprawy z bratem. Świadek w rzeczywistości nie był w stanie samodzielnie w oparciu o swoje własne spostrzeżenia ocenić czy uczestnik faktycznie wywiązywał się ze swoich obowiązków związanych z prowadzeniem sklepu. Sąd uznał, że z uwagi na więzi rodzinne świadek zeznał, że nie można zarzucić uczestnikowi niewłaściwego prowadzenia sklepu, co jednak w oparciu o zebrany materiał dowodowy nie należy uznać za zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy.

Nierówny podział majątku z powodu braku pracy, prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowania dzieci przez żonę Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Uczestnik z pewnością preferował wygodny tryb życia, pomimo, że codziennie przyjeżdżał do sklepu sporadycznie w nim pracował, nie dążył do tego by sklep przynosił większe dochody, nawet jak dążył to niestety realizacja pomysłów przysparzała mu wiele problemów, często przez jego nieodpowiedzialne zachowanie. P. G. (1) korzystał z uroków życia, przy czym nie czynił starań, by ponosić nakłady z własnej strony, w dużej mierze korzystał z sytuacji finansowej teściów, którzy jak mogli wspierali córkę finansowo. W tym aspekcie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego są zeznania matki wnioskodawczyni Z. W. (2), z których wprost wynika że poza darowiznami zgłaszanymi do US czynionymi w końcowej fazie małżeństwa, w toku całego małżeństwa oboje małżonkowie G. otrzymywali nie tylko drobne darowizny zwyczajowo przyjęte, ale również większe kwoty np. na wyjazdy, dołożenie pieniędzy do zapłaty rachunków. Jest to okoliczność wprost przyznana przez uczestnika.

Nie można tracić z pola widzenia, że nieregularne dochody uzyskiwane przez uczestnika przy trybie życia, jaki prowadził, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego nie wystarczyłyby mu na comiesięczną spłatę rat na równi z uczestniczką. Mając na uwadze problemy finansowe wnioskodawczyni oraz uczestnika, rodzice wnioskodawczyni dokonywali regularnych darowizn w łącznej wysokości 92.000,00 zł. Darowizny te, jak słusznie wskazała wnioskodawczyni, w myśl art. 33 ust. 2 KRO wchodziły do jej majątku odrębnego. Taka sytuacja znajduje swoje potwierdzenie również w okoliczności, że rodzice wnioskodawczyni nie wykazali woli, aby dokonywane darowizny miały stanowić majątek wspólny małżonków.

Jeśli chodzi o zapiski z utargów sklepowych, to stanowią one dokument prywatny, wynika z nich, że wielokrotnie uczestnik brak pieniądze z kasy sklepu które były wpisywanych do tych zeszytów, aby na koniec dnia utarg zgadzał się z pieniędzmi znajdującymi się w kasie. Jest to zgodne z zeznaniami wnioskodawczyni, jej matki i świadka W. M., które zgodnie wskazywały, że uczestnik niejednokrotnie fizycznie brał pieniądze z kasy sklepu, a nie tylko zakupy spożywcze do domu, które również były wpisywane do zeszytu. Uczestnik sam przyznał, że jadąc np. na wykłady do P. brał pieniądze z kasy sklepu. Z samego faktu takiego zachowania nie może oczywiście uczestnikowi czynić zarzutu, dochody ze sklepu stanowiły bowiem majątek wspólny małżonków G., niemniej jednak uczestnik nie bacząc na jakiekolwiek okoliczności związane z sytuacją finansową swojej rodziny, nie potrafił racjonalnie rozkładać wydatków, jego potrzeby były niejako na pierwszym miejscu.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, w szczególności fakt, że blisko przez połowę trwania małżeństwa wnioskodawca nie tylko zarabiał o wiele mniej niż uczestniczka, w mniejszym stopniu przyczyniał się do powstania majątku wspólnego (co samo w sobie nie przesądzałoby jeszcze o ustaleniu nierównych udziałów), to zarobionych pieniędzy w żadnej mierze nie przeznaczał na potrzeby rodziny, lecz na własne przyjemności i realizowanie swoich indywidualnych pasji, pomimo możliwości, nie podejmował pracy zarobkowej ani zaangażowania w zwiększenie majątku stron, Sąd na podstawie art. 43 § 2 KRO ustalił nierówne udziały w majątku wspólnym stron z korzyścią dla wnioskodawczyni – tj. udział wnioskodawczyni I. G. w 7/10 części, a udział uczestnika P. G. (1) w 3/10 części. Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 1 lipca 2016 r. I Ns 2125/15

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu