Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Alimenty na małe dziecko – córkę lub syna

Podstawą prawną powództwa o alimenty jest art. 135 i 133 KRO w zw. z art. 128 KRO. W myśl art. 128 KRO treścią obowiązku alimentacyjnego jest dostarczanie uprawnionemu przez zobowiązanego środków utrzymania, a w miarę potrzeby środków wychowania. Przeznaczeniem środków utrzymania jest zapewnienie uprawnionemu mieszkania, ogrzewania, oświetlenia, wyżywienia, odzieży itp. Treść obowiązku alimentacyjnego względem dziecka jest szersza, ponieważ obejmuje dostarczanie mu tego wszystkiego, co jest potrzebne do jego fizycznego i umysłowego rozwoju, a więc zapewnienie pielęgnacji i pieczy, odpowiedniego wykształcenia, przygotowania do życia, rozwijania zainteresowań kulturalnych i uzdolnień.

Zakres świadczeń alimentacyjnych wyznaczają z jednej strony usprawiedliwione potrzeby uprawnionego, z drugiej zaś możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. Współzależność między tymi dwoma czynnikami wyraża się w tym, że usprawiedliwione potrzeby uprawnionego powinny być zaspokojone w takim zakresie, w jakim pozwalają na to możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego (SN z 10.10.69 r. III CRN 350/69 OSP 1970 Nr 2, poz. 15). Dopiero więc ustalenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego, następnie zaś porównanie tych wartości umożliwia ustalenie, czy i w jakim zakresie (w całości lub w części) potrzeby uprawnionego mogą być zaspokojone. Przez usprawiedliwione potrzeby rozumie się nie tylko elementarne, polegające na zapewnieniu minimum egzystencji, chodzi bowiem o stworzenie uprawnionemu normalnych warunków bytowania, odpowiadających jego wiekowi, stanowi zdrowia i innym okolicznościom konkretnej sprawy.

Alimenty na małe dziecko córkę syna Poznań

Przy ocenie możliwości zarobkowych zobowiązanego uwzględnia się wynagrodzenie zarówno w formie pieniężnej, jak i w naturze. Podstawą ustalenia wysokości alimentów są dochody zobowiązanego o charakterze stałym. Zgodnie z art. 135 § 2 KRO wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. Ocena, czy osobiste starania o dziecko wyczerpują obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w całości lub tylko częściowo, zależy przede wszystkim od wieku dziecka. Im młodsze dziecko, tym więcej wymaga osobistych starań.

W tym miejscu należy przypomnieć orzeczenie Sądu Najwyższego, iż zasadne i zgodne z treścią art. 135 KRO – jest oparcie się na możliwościach zarobkowych pozwanego, a nie tylko na jego aktualnych zarobkach. Zakres obowiązku alimentacyjnego może i powinien być większy od wynikającego z faktycznych zarobków i dochodów zobowiązanego, jeśli przy pełnym i właściwym wykorzystaniu jego sił i umiejętności zarobki i dochody byłyby większe, a istniejące warunki społeczno-gospodarcze i ważne przyczyny takiemu wykorzystaniu nie stoją na przeszkodzie (por. orzeczenie SN z dnia 9 stycznia 1959 r. 3 CR 212/59, OSPiKA 1960, poz. 41) –(wyrok z 1975.05.16 III CRN 48/75).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

Przy rozpoznaniu niniejszej sprawy Sąd wziął pod uwagę obie przesłanki, tj. zarówno usprawiedliwione potrzeby uprawnionego małoletniego F. R., jak i możliwości zarobkowe i majątkowe pozwanego Ł. P..

Jak już wyżej wskazano, usprawiedliwione potrzeby małoletniego F. R. wynoszą 1.090,00 zł i obejmują: –

średnio 250 zł miesięcznie wyżywienie (mleko modyfikowane, deserki, obiadki etc.) ;

50 zł środki czystości i kosmetyki;

100 zł kosmetyki E. (balsam i płyn)

100 zł średnio odzież i obuwie;

50 zł średnio zabawki i książeczki;

150 zł średnio pieluchy;

100 zł leki i leczenie;

290 zł przypadające na małoletniego koszty utrzymania mieszkania.

Alimenty na małe dziecko córkę syna Poznań

Nie budziły zastrzeżeń Sądu wskazania J. R. co do wysokości wydatków na zakup odzieży i obuwia, uznając że kwota 100 zł miesięcznie nie jest wygórowana, zwłaszcza przy uwzględnieniu intensywnego wzrostu dziecka w tym wieku oraz jego codziennych potrzeb. Także wydatki na zakup zabawek, czy książeczek w wysokości 50 zł miesięcznie nie przekraczają racjonalnych granic, a są konieczne dla zapewnienia wszechstronnego rozwoju dziecka i odpowiadają jego potrzebom. Sąd uwzględnił także wydatki ponoszone na wyżywienie powoda, ustalając je na kwotę 250 zł miesięcznie. Powód nie wymaga specjalistycznej diety, a nadto jest nadal karmiony przez matkę piersią. Konieczne jest jednak zapewnienie mu zrównoważonej diety odpowiedniej do jego wieku i odpowiednio zróżnicowanej. Powód potrzebuje zapewne także dodatkowego, modyfikowanego mleka. Nie mniej, uwzględniając fakt, iż matka powoda przebywa na urlopie rodzicielskim, a po jego zakończeniu planuje korzystać z urlopu wychowawczego, można przyjąć, że jest w stanie samodzielnie przygotowywać odpowiednie posiłki dla dziecka. Z tego względu, uznano, że koszty wyżywienia niespełna półtorarocznego dziecka nie powinny przekroczyć 250 zł miesięcznie. Sąd nie miał podstaw także do tego aby kwestionować wydatki na kosmetyki 100 zł, skoro J. R. wyjaśniła, że zalecane jest, by małoletni stosował emolienty, których koszt to ok. 100 zł za komplet – płyn do mycia oraz balsam do ciała. Z doświadczenia życiowego wynika, że dla rocznego dziecka potrzebne są także inne kosmetyki czy środki czystości (np. chusteczki nawilżone, patyczki do uszu, proszki do prania, szampony etc.), których średni miesięczny koszt wynosi ok. 50 zł. Mając na uwadze stan zdrowia małoletniego powoda, sąd ustalił, że miesięczne wydatki na leki i leczenie wynoszą około 100 zł miesięcznie. Ustalając wysokość średnich kosztów utrzymania małoletniego, Sąd kierował się zeznaniami J. R., załączonymi do akt sprawy paragonami obrazującymi poziom wydatków na poszczególne cele oraz zasadami doświadczenia życiowego.

W przedmiotowej sprawie Sąd uznał za celowe zróżnicowanie stopnia w jakim rodzice powinni przyczyniać się do zaspokojenia potrzeb małoletniego F. R. poprzez świadczenia materialne. Na taką ocenę sytuacji miał przede wszystkim fakt, iż matka małoletniego, z uwagi na jego stan zdrowia, po wykorzystaniu urlopu wypoczynkowego, zamierza korzystać także z urlopu wychowawczego. Dodatek do świadczenia rodzinnego z tytułu korzystania z urlopu wychowawczego wynosi zaledwie 400 zł. Jest to kwota niewysoka, która z pewnością okaże się niewystarczająca nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych J. R.. W jej przypadku, obowiązek alimentacyjny będzie zatem realizowany przede wszystkim poprzez osobiste starania o utrzymanie i wychowanie dziecka. Mając zatem na uwadze sytuację życiową matki małoletniego powoda oraz przeciętne możliwości zarobkowe pozwanego, o czym poniżej, Sąd uznał, że Ł. P. jest w stanie ponosić koszty utrzymania małoletniego w kwocie 600 zł miesięcznie.

Ustalając wysokość alimentów, Sąd kierował się możliwościami zarobkowymi i majątkowymi Ł. P., uznając iż kształtują się one na poziomie ok. 2.000-2.500 zł netto, a zatem na poziomie dochodów jaki otrzymywał do maja  (lub niewiele niższym). Pamiętać bowiem należy, że istotne są nie tyle realnie osiągane dochody, a właśnie możliwości zarobkowe zobowiązanego do alimentacji, które określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych.

Alimenty na małe dziecko córkę syna Poznań

Wprawdzie od maja pozwany pozostaje bez pracy, jednakże zdaniem Sądu nie podejmuje realnych działań, które zmierzałyby do poprawy jego sytuacji życiowej. Do dnia dzisiejszego pozwany nie zarejestrował się w Powiatowym Urzędzie Pracy, co umożliwiłoby mu korzystanie ze zgłaszanych tam ofert pracy, jak również możliwości szkoleń oferowanych bezrobotnym w celu polepszenia kwalifikacji i szans na znalezienie zatrudnienia. Pozwany z wykształcenia jest technikiem handlowcem, a z informacji PUP wynika, iż otrzymują oferty pracy dla handlowców na poziomie 2.500 zł do 3.000 zł brutto. Urząd pracy dysponuje także ofertami pracy dla osób bez wykształcenia, choć z mniej atrakcyjnym wynagrodzeniem (na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę), lecz dla osoby, która rzeczywiście chce pracować, okoliczność ta nie powinna mieć znaczenia. Można bowiem podjąć pracę taką, jaka w danej sytuacji jest dostępna i jednocześnie poszukiwać innego, lepiej płatnego zajęcia. Co więcej, do maja 2014 r., pozwany pracował jedynie przez okres 1 miesiąca za wynagrodzeniem ok. 1.600 zł netto, ale umowa o pracę nie została z nim przedłużona.

Przede wszystkim jednak należy uwzględnić, że pozwany utracił dobrze płatną pracę, z własnej winy, tuż przed urodzeniem dziecka. Utrata zatrudnienia nastąpiła bowiem w związku z tym, że pozwany przyszedł do pracy pod wpływem alkoholu. Z akt sprawy wynika przy tym, że w tamtym czasie nadużywał alkoholu, a od lipca miał rozpocząć terapię odwykową.

Ubocznie stwierdzić jedynie należy, że nawet przyjęcie, iż możliwości zarobkowe pozwanego są niższe i oscylują około 1.600 zł, a zatem na poziomie ostatnio osiąganego dochodu, nie wpływa to na możliwości łożenia alimentów w kwocie 600 zł. Należy bowiem pamiętać, że rodzice są zobowiązani do dzielenia się z dzieckiem nawet niewielkimi dochodami. Obowiązek alimentacyjny wobec dziecka opiera się na zasadzie równej stopy życiowej, gdyż od chwili urodzenia się dziecka, zarówno z małżeństwa jak i pozamałżeńskiego, rodzice obowiązani są zapewnić mu utrzymanie na takiej samej stopie, na jakiej sami żyją. Oznacza to, że pozwany winien tak gospodarować swoimi dochodami, aby w pierwszej kolejności zaspokoić potrzeby małoletniego F. R.. Zwłaszcza, że pozwany nie uczestniczy w życiu małoletniego, nie interesuje się nim i w zasadzie dobrowolnie zrezygnował z władzy rodzicielskiej wobec syna. Z uwagi na przyjętą postawę życiową wobec dziecka oraz pozbawienie władzy rodzicielskiej, nawet w najmniejszym stopniu nie będzie on realizował swojego obowiązku alimentacyjnego poprzez osobiste starania o wychowanie dziecka.

Mając to wszystko na uwadze, Sąd doszedł do wniosku, że rozłożenie obowiązku alimentacyjnego w stosunku 55 % pozwany (600 zł) – 45 % (490 zł) matka powoda – jest całkowicie uzasadnione. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo, uznając, że pozwanego na wyższe alimenty dla syna w chwili obecnej nie stać. Wyrok Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu – IV Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 15 czerwca 2015 r. IV RC 451/14

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu