Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Alimenty od ojca dziecka pracującego na czarno i zarabiającego pod stołem

Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dzieci wynika z art. 133 § 1 KRO, w myśl którego rodzice są obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zgodnie zaś z art. 135 § 1 KRO zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Przez usprawiedliwione potrzeby uprawnionego rozumieć należy potrzeby, których zaspokojenie zapewni mu, odpowiedni do jego wieku i uzdolnień, prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy. Możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego określają zarobki i dochody, jakie uzyskałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody. Dzieci mają prawo do równej z rodzicami stopy życiowej niezależnie od tego, czy żyją z nimi wspólnie, czy też oddzielnie. Oznacza to, że im wyższy standard życia rodziców, tym na wyższym poziomie powinni oni zaspokajać potrzeby dzieci i gwarantować zaspokojenie nie tylko potrzeb podstawowych, ale i potrzeb na wyższym poziomie.

Ponadto ustawodawca w § 2art. 135 KRO przewidział możliwość wykonania obowiązku alimentacyjnego w całości lub części względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie także poprzez osobiste starania o jego utrzymanie lub wychowanie. W tym wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego (por. teza IV i VII uchw. SN z 16.12.1987 r., III CZP 91/86, OSNCP 1988 r. Nr 4, poz. 42 oraz orz. SN z 10.10.1969 r. III CRN 350/69, OSNCP 1970, nr 2, poz. 15). W przypadku opóźnienia w zapłacie przez zobowiązanego świadczeń alimentacyjnych na rzecz uprawnionego, temu ostatniemu przysługuje nadto roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie w oparciu o art. 481 § 1 i 2 KC

Zakres obowiązku alimentacyjnego należnego osobie uprawnionej od zobowiązanego, ustalany jest na zasadzie równej stopy życiowej i przy uwzględnieniu możliwości zarobkowych i majątkowych osoby zobowiązanej. Dla Sądu nie mają znaczenia faktycznie osiągane, czy też wykazywane przez zobowiązanego do alimentacji zarobki, jeżeli są one niższe niż możliwości zarobkowe ustalone przez Sąd. Często bowiem wysokość deklarowanych dochodów jest znacznie niższa od tych jakimi w rzeczywistości dana osoba dysponuje, co może wynikać albo z faktu wykonywania pracy bez umowy tzw. „na czarno” czy z ukrywania dochodów np. w celach podatkowych, poprzez przyjmowania części wynagrodzenia nieoficjalnie tzw. „pod stołem”.

Równie często okazuje się też, że zobowiązany nie wykorzystuje w pełni wszystkich posiadanych przez siebie możliwości tj. zarówno wykształcenia jak i doświadczenia zawodowego czy innych predyspozycji i wykonuje pracę mniej dochodową niż ta, którą faktycznie mógłby podjąć, nie mając przy tym żadnych ważnych ku temu przeciwwskazań. Ustalając zaś możliwości zarobkowe i majątkowe osoby zobowiązanej do alimentacji, Sąd czyni to biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki. Wskazać tu także należy, że szacunki co do dochodu jakie strona może uzyskać są bardzo ostrożne, bo czynione w oparciu o informacje zasięgane z urzędów pracy na temat dostępnych tam ofert zatrudnienia i proponowanych wynagrodzeń. Zazwyczaj zaś urzędy te nie dysponują najbardziej atrakcyjnymi ofertami pracy, gdyż wiele firm poszukując pracownika nie korzysta nawet z ich usług i np. samemu umieszcza ogłoszenia o rekrutacji w prasie czy na stronach internetowych. Niemniej informacje te są wystarczające, by ustalić prawdopodobną wysokość minimalnych dochodów jakie dana osoba mogłaby uzyskać, gdyby w pełni wykorzystywała posiadane możliwości zarobkowe.

Oczywiste jest, że pozwany ojciec, będąc świadomy ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego względem dzieci również powinien w pełni wykorzystać swoje możliwości zarobkowe i majątkowe oraz w sposób odpowiedni gospodarować posiadanymi środkami. Nadto zaznaczyć należy, iż obowiązek łożenia na zaspokojenie potrzeb dziecka jest obowiązkiem szczególnym, którego realizacja powinna wyprzedzać wszelkie inne zobowiązania, co zostało potwierdzone w utrwalonej linii orzecznictwa Sądu Najwyższego. Zgodnie z przyjętą linią orzeczniczą dzieci mają w każdej sytuacji prawo do równej stopy życiowej z rodzicami. Oznacza to, iż oboje rodzice powinni zapewnić dziecku warunki materialne, w których sami żyją (por. uch. SN z 16.12.1987 – III CZP 81/86 – OSNC 1988, z. 4, poz. 42).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

W toku niniejszego postępowania pozwany stał na stanowisku, że nie jest w stanie łożyć na rzecz małoletniego alimentów w zasądzonej kwocie, gdyż nie pracuje zarobkowo i nie osiąga żadnych dochodów. Sąd nie podzielił jednak tej argumentacji B. B.. Jak wielokrotnie wskazywano bowiem w treści niniejszego uzasadnienia, dla Sądu istotna jest wysokość możliwości zarobkowych i majątkowych osoby zobowiązanej, a nie faktycznie osiągane czy też wykazywane dochody – jeśli są niższe. Ustalając zaś możliwości zarobkowe B. B. Sąd miał na uwadze, że jest on osobą młodą i zdrową, nie posiada orzeczenia o niepełnosprawności lub niezdolności do pracy, z wykształcenia jest zaś mechanikiem samochodowym i posiada niezbędne w tym zakresie doświadczenie, co wynika wprost z zeznań pozwanego, który przyznał, że zarówno w okresie gdy był w związku z matką małoletniego jak i obecnie, zajmuje się naprawą samochodów. B. B. podał przy tym, że nie uzyskuje z tego tytułu większych dochodów, gdyż co do zasady w ramach rozliczenia stosuje regułę „usługa za usługę”. Przy czym jak twierdzi i tak obecnie niemal cały swój czas poświęca on raczej na pomoc matce w prowadzeniu gospodarstwa rolnego.

Co do zasady takie postępowanie pozwanego nie jest sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, jednakże tylko przy założeniu, że w ten sposób uzyskuje on dochody na co najmniej tym samym poziomie, jak gdyby w pełni wykorzystywał swoje możliwości zarobkowe. W przeciwnym razie bowiem, postępowanie pozwanego należałoby uznać za sprzeczne z zasadami logiki i ekonomicznie nieuzasadnione. Nadto dla Sądu oczywiste jest, że zdrowy, młody mężczyzna, posiadający wyuczony zawód, nie poświęcałby całego swojego czasu na pracę w gospodarstwie, gdyby nie uzyskiwał z tego tytułu wymiernych korzyści, pozwalających mu na pokrycie kosztów własnego utrzymania i zaspokojenie swoich potrzeb.

Analizując zaś materiał dowodowy zebrany w toku niniejszego postępowania, uznać należy, że choć prawdopodobnie B. B. nie otrzymuje od swojej matki faktycznego „wynagrodzenia za pracę” w dosłownym tego pojęcia znaczeniu, to niewątpliwie czerpie z tego tytułu zyski, gdyż dochody z gospodarstwa pozwalają na życie na dobrym poziomie. Z zeznań samego pozwanego jak i A. B. wynika bowiem, że to ona opłacała czynsz najmowanego przez niego mieszkania w kwocie oraz łożyła w jego imieniu alimenty na małoletniego syna. Również obecnie alimenty te regulowane są systematycznie, co wynika z zeznań matki małoletniego powoda. Nadto zaś pozwany i jego matka wskazali, że A. B. przekazuje synowi środki finansowe na zaspokojenie wszystkich innych jego potrzeb, w tym zakup odzieży czy obuwia, środków higieny i czystości oraz ponoszenie wszelkich innych wydatków, w tym opłacanie kosztów paliwa, które jak wynika z zeznań matki pozwanego, zużywa on prawie codziennie użytkując samochód marki A. (…), i jeżdżąc nim zarówno w sprawach zleconych przez A. B. jak i swoich własnych. Innym kosztem pokrywanym przez matkę pozwanego jest niewątpliwie składka ubezpieczenia społecznego rolników. Jak bowiem wskazał sam pozwany jest on ubezpieczony w KRUS. Nawet zatem przyjmując, że matka pozwanego faktycznie nie wypłaca mu wynagrodzenia „do ręki”, to niewątpliwie uzasadnione jest założenie, że wszystkie te koszty ponosi ona w zamiana za pracę jaką B. B. (1) wkłada w pomoc w prowadzeniu gospodarstwa.

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości w zakresie błędu medycznego lekarza albo szpitala, odszkodowania czy zadośćuczynienia pozostajemy do Państwa dyspozycji.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu