Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Uchylenie i wygaśnięcie alimentów z powodu braku nauki i szkoły dziecka

Zgodnie z art. 133 § 1 KRO rodzice są zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba, że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. W doktrynie przyjmuje się, że celem ustalania, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie, należy dokonać oceny jego możliwości zarobkowych oraz majątkowych i oceny, czy ich wykorzystanie pozwala na osiągnięcie dochodu wystarczającego na zaspokojenie jego potrzeb życiowych, przy czym ocena ta winna być dokonywana w zasadzie analogicznie do oceny możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do alimentacji, jednakże z uwzględnieniem odrębności związanych z wiekiem dziecka i jego staraniami o zdobycie stosownych kwalifikacji zawodowych (zob. np. J. Wierciński (red)., Komentarz do art. 133 KRO. Lexis Nexis).

Wskazać jednocześnie należy, iż zgodnie z ugruntowanym już w orzecznictwie poglądem wykładni art. 133 § 1 KRO „nie można dokonywać w oderwaniu od art. 96 KRO, który nakłada na rodziców obowiązek troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i należytego przygotowania go do pracy dla dobra społeczeństwa, odpowiednio do jego uzdolnień. Obowiązek, o którym mowa, nie jest ograniczony przez termin dojścia uprawnionego do pełnoletniości. Nie jest również związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że ustaje z chwilą osiągnięcia przez uprawnionego określonego podstawowego względnie średniego wykształcenia.” (tak SN w wyroku z dnia 16 lipca 1998 r. sygn. I CKN 521/98).

Z kolei zgodnie z art. 133 § 3 KRO „rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się”.

O zakresie obowiązku alimentacyjnego decydują natomiast usprawiedliwione potrzeby uprawnionego oraz zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego ( art. 135 § 1 KRO). Pojęcia usprawiedliwionych potrzeb nie można jednoznacznie zdefiniować. Rodzaj i rozmiar tych potrzeb jest uzależniony od cech osoby uprawnionej oraz od różnych okoliczności natury społecznej i gospodarczej w których osoba uprawniona się znajduje. Zakres obowiązku alimentacyjnego wyznaczać będą poszczególne sytuacje uprawnionego i zobowiązanego, konkretne warunki społeczno-ekonomiczne oraz cele i funkcje obowiązku alimentacyjnego. Dopiero na tym tle można określić potrzeby życiowe, materialne i intelektualne uprawnionego (uzasadnienie do tezy IV uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16.12.1987 r., II CZP 91/86).

Potrzeby uprawnionego oraz możliwości zobowiązanego ulegają zmianie, tym samym może ulegać zmianie wysokość alimentów. Dlatego też w razie zmiany stosunków zarówno uprawniony jak i zobowiązany mogą żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego ( art. 138 KRO). Ojciec może wystąpić o uchylenie alimentów na dziecko. Dla stwierdzenia czy nastąpiła zmiana stosunków w rozumieniu wyżej wskazanego przepisu, należy brać pod uwagę, czy istniejące warunki i możliwości mają charakter trwały, dotyczą okoliczności zasadniczych, ilościowo znacznych i wyczerpują te przesłanki, którew istotny sposób wpływają na istnienie czy zakres obowiązku alimentacyjnego. Zmiana orzeczenia dopuszczalna jest tylko w razie zmiany stosunków, powstałych po jego wydaniu, a jej ustalenie następuje poprzez porównanie stosunków obecnych z warunkami i okolicznościami uprzednio istniejącymi (uzasadnienie do tezy VII uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16.12.1987 r., II CZP 91/86).

Z analizy powołanych wyżej przepisów płynie wniosek, że wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dziecka następuje wówczas, gdy dziecko jest należycie przygotowane do samodzielnego życia, co oznacza, że albo uzyskało już wykształcenie odpowiednie do swoich uzdolnień albo podjęło pracę zarobkową. Rodzice nie są jednak obowiązani do dostarczania środków utrzymania dziecku, które tylko formalnie kontynuuje naukę, a w praktyce zaniedbuje swoje obowiązki szkolne, w szczególności nie uczęszcza na zajęcia, nie robi należytych postępów, nie zdaje lub nie podchodzi do egzaminów. Zgodnie bowiem z wyrokiem SN z dnia 08 sierpnia 1980 r., sygn. akt III CRN 144/80, OSNCP 1981, nr 1, poz. 20: „Rodzice nie są obowiązani dostarczać środków utrzymania dziecku, które, będąc już przygotowane należycie do wykonywania przez nie odpowiedniego dla niego zawodu, podejmuje dla podniesienia swych kwalifikacji dalsze kształcenie się, ale w studiach się zaniedbuje, nie robi należytych postępów, nie otrzymuje obowiązujących zaliczeń, nie zdaje w terminie przepisanych egzaminów, a zwłaszcza jeżeli z własnej winy powtarza lata studiów i wskutek tego nie kończy studiów w przewidzianym programem okresie.”

Przykład sprawy sądowej

Powód M. S. wniósł o uchylenie obowiązku alimentacyjnego ustalonego od niego na rzecz pozwanego B. S.w kwocie 300 zł miesięcznie z dniem 10 czerwca 2013 r. Uzasadniając żądanie pozwu podał, że alimenty płacił do momentu ukończenia przez syna osiemnastu lat tj. do (…). Następnie zaprzestał płacenia, ponieważ pozwany nie uczy się i nie pracuje. Wskazał, że pozwany jest zdolny do samodzielnego utrzymania i alimenty mu się nie należą. Powód oświadczył, że nadal partycypuje w kosztach utrzymania mieszkania tj. opłaca należności za wodę, gaz, internet, prąd – średnio 300 zł miesięcznie.

Pozwany B. S. wniósł o oddalenie powództwa. Podniósł, że nie ma pracy i nie jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. Ponadto w odpowiedzi na pozew wniósł o podwyższenie alimentów zasądzonych od powoda na jego rzecz z kwoty 300 zł do kwoty 500 zł miesięcznie. W uzasadnieniu podał, że do 30 września 2013 r. był uczniem Zespołu Szkół w K., aktualnie zaś pozostaje na utrzymaniu swojej matki, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji materialnej, bowiem straciła pracę i utrzymuje się z zasiłku dla bezrobotnych a w okresie od lipca do sierpnia 2013 r. korzystała wraz z nim z pomocy społecznej.

Pozwany syn B. S. jest obecnie pełnoletni. Nie uczy się obecnie i nie pracuje. Co więcej pozwany nie wykazał, by podejmował jakiekolwiek kroki, by poprawić swoją sytuację. Wskazał, że nie zamierza kontynuować nauki. Nie wykazał również, by podjął jakiekolwiek kroki zmierzające do zdobycia zawodu, podjęcia jakiekolwiek kursu. Nie wykazał też, by podejmował szerokie działania zmierzające do uzyskania zatrudnienia. Poza tym B. S. nie wykazał, by jego stan zdrowia ograniczał możliwość podjęcia zatrudnienia. Pozwany, złożył zaświadczenie o potrzebie dalszej diagnostyki w kierunku zaburzeń o charakterze psychiatrycznym, jednak nie wykazał, by rzeczywiście owe zaburzenia ograniczały możliwość podjęcia przez niego zatrudnienia. Nie wykazał też, by poddał się dalszej diagnostyce. B. S., jak to słusznie podkreślał Sąd Rejonowy, ma jedynie wykształcenie gimnazjalne. Biorąc pod uwagę realia dzisiejszego rynku pracy rzeczą oczywistą jest, iż przy braku wykształcenia i przygotowania zawodowego trudno jest znaleźć zatrudnienie. Pozwany jednak jest osobą fizycznie zdrową, otrzymującą stypendium sportowe, mającą zapewnione mieszkanie. Zatem potrzeby pozwanego w zakresie własnego utrzymania nie są wysokie. Pozwany winien pokrywać te koszty, zarobkując chociażby dorywczo. Brak jest podstaw ku temu, by to nadal rodzice pokrywali koszty utrzymania swego dorosłego syna.

Alimentowanie dorosłego już dziecka służyć ma temu, by umożliwić temu dziecku zdobycie samodzielności również materialnej. Obowiązkiem rodziców jest zaś zapewnienie dziecku takiego wykształcenia, przy wykorzystaniu jego zdolności i chęci, które zapewni mu samodzielny byt. Tymczasem pozwany nie podejmuje jakichś zorganizowanych działań, które miałyby doprowadzić do jego finansowego usamodzielnienia się. Pozwany gra w bilard. Jednak nie jest to zajęcie, które uznać można za prowadzące do finansowego usamodzielnienia. Pozwany osiąga sukcesy w tej dziedzinie, jednak trudno przyjąć , by było to zajęcie mające zapewnić mu stałe źródło dochodu. Poza tym pozwany wskazywał, iż zamierza znaleźć zatrudnienie, zatem nie polega jedynie na swoich możliwościach jako zawodnika klubu sportowego. Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu VI RCa 66/14

[spacer]

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu