Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej i intercyzy – błąd, zmuszenie, oszustwo, fikcja i pozorność

Umowa wyłączająca wspólność majątkową małżeńską jest umową o specyficznej konstrukcji i skutkach prawnych. Umowa ta bowiem rekonstruuje (zmienia) ustrój majątkowy obwiązujący w związku małżeńskim. Zawarcie małżeństwa kreuje między małżonkami szczególną wspólnotę osobistą (rodzinną) o istotnych skutkach w sferze majątkowej nupturientów. Wiąże się z tym szereg konsekwencji związanych ze wspólnym decydowaniem o sposobie (kierunkach) rozwoju rodziny i osobistych aspiracji oraz ambicji małżonków, podziale czynności dnia codziennego między małżonkami czy też o zaspokajaniu potrzeb bytowych rodziny i sposobie dysponowania budżetem rodzinnym. W trakcie trwania związku dochodzi do zdarzeń związanych z nabywaniem składników majątkowych i zaciąganiem zobowiązań zarówno dotyczących zaspokajania potrzeb rodziny, jak i takich, które nie pozostają w bezpośrednim związku z funkcjonowaniem wspólnoty rodzinnej. Z tej też przyczyny zakładając zaangażowanie osobiste i finansowe obojga małżonków w tworzenie majątkowych podstaw dla funkcjonowania wspólnoty rodzinnej i zaspokajania jej potrzeb życiowych, ustawodawca wiąże z zawarciem małżeństwa powstanie określonych skutków w sferze majątkowej małżonków.

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej intercyzy męża z żoną – błąd, zmuszenie, oszustwo, fikcja i pozorność

Ustawowy model zakłada powstanie wspólnego majątku małżeńskiego (którego składniki określają przede wszystkim normy art. 31 KRO i 34 KRO) przy jednoczesnym zachowaniu przez oboje małżonków majątków osobistych (których skład jest determinowany przez art. 33 KRO) Zarazem jednak ustawa nie wyłącza prawa małżonków do umownego kształtowania panujących między nimi stosunków majątkowych. Stąd też małżonkowie mogą umownie decydować o przynależności poszczególnych składników majątkowych do majątku wspólnego lub osobistych (z odstępstwem od zasad predestynacji ustawowej określonych w art. 31 i 33 KRO). Małżonkowie mogą też umową zmienić ustrój majątkowy.

Zgodnie z art. 47 § 1 KRO małżonkowie mogą przez umowę zawartą w formie aktu notarialnego wspólność ustawową rozszerzyć lub ograniczyć albo ustanowić rozdzielność majątkową lub rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków (umowa majątkowa). Umowa taka może poprzedzać zawarcie małżeństwa. Według art. 47 § 2 umowa majątkowa małżeńska może być zmieniona albo rozwiązana. W razie jej rozwiązania w czasie trwania małżeństwa, powstaje między małżonkami wspólność ustawowa, chyba że strony postanowiły inaczej.

Zatem stronom pozostawiono znaczną (ograniczoną jednak ustawowo np. przez art. 49 KRO) swobodę co do kształtowania wewnątrzmałżeńskich stosunków majątkowych. W świetle regulacji art. 47 KRO nie są prawnie istotne motywy, jakie skłaniają strony do odstępstwa od modelu ustawowej wspólności majątkowej (czy to dokonywanego przed zawarciem małżeństwa czy tez w jego trakcie). Zatem strony mogą zawierać umowę małżeńską ograniczającą lub wyłączającą wspólność z motywem ochrony majątków nabytych przed zawarciem małżeństwa, czy też w celu zachowania autonomii majątkowej. Mogą też zawierać taką umowę w celu ochrony istotnych dla bytu rodziny składników majątkowych, w przypadku gdy oceniają że działalność jednego z małżonków (w tym zwłaszcza działalność gospodarcza) może pociągać za sobą ryzyko gospodarcze (a więc wiązać się z ryzykiem popadnięcia w zadłużenie czy wręcz w niewypłacalność, co skutkować może egzekucją z mienia stanowiącego filar utrzymania rodziny). W judykaturze Sądu Najwyższego bierze się pod uwagę i akceptuje taką motywację (por. np. wyrok SN z 23.07.2014 r., V CSK 488/13). W tym też kontekście majątkowe ustroje małżeńskie definiuje się jako specyficzną instytucję prawną organizującą funkcjonowanie małżonków względem siebie, a także względem osób trzecich w stosunkach majątkowych (por. cytowany wyrok SN z 23.07.2014 r.).

Zawarcie umowy majątkowej (także wyłączającej wspólność ustawową) nie zmienia obowiązków małżeńskich wynikających z art. 23 – 27 KRO. Małżonkowie zatem są zobowiązani do lojalnego współdziałania w celu zaspokajania potrzeb rodziny, wzajemnego wspierania się i pomocy oraz wierności. W konstrukcji lojalności małżeńskiej mieści się także powinność lojalności finansowej. Dostrzega się w związku z tym w praktyce, że w czasie trwania małżeństwa , w którym wyłączono wspólność ustawową, między majątkami małżonków mogą następować przepływy finansowe stwarzające prawdopodobieństwo zwiększenia majątku jednego z małżonków kosztem drugiego. Wskazuje się, że tego rodzaju przepływy majątkowe w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie z reguły nie są rozliczane, ani nawet dokumentowane. Jednak w przypadku rozpadu małżeństwa mogą być kwalifikowane prawnie jako bezpodstawne wzbogacenie. W orzecznictwie uwypuklono to, że wzbogacenie następuje w ramach powiązań rodzinnych, opartych na wzajemnym zaufaniu, współdziałaniu małżonków dla dobra założonej przez nich rodziny i przyczynianiu się do zaspokajania jej potrzeb. Z tego wywodzi się, że w razie rozwiązania małżeństwa zastosowanie dla rozliczenia tych przepływów mogą znaleźć reguły ogólne, w tym przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, które realizują ogólną zasadę, że nikt nie powinien się bogacić bezpodstawnie kosztem drugiego (por. np. wyrok SN z 23.07.2014 r., V CSK 488/13, wyrok SA w Białymstoku z 4.02.2016 r., I ACa 512/15.

Stosownie do art. 52 § 1 KRO, z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej. Art. 52 § 2 KRO stanowi natomiast, że rozdzielność majątkowa powstaje z dniem oznaczonym w wyroku, który ją ustanawia. W wyjątkowych wypadkach sąd może ustanowić rozdzielność majątkową z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa, w szczególności, jeżeli małżonkowie żyli w rozłączeniu.

Przesłanką zastosowania art. 52 § 1 KRO może być trwałe zerwanie wszelkich stosunków majątkowych oraz brak możliwości podejmowania wspólnych decyzji gospodarczych, będące konsekwencją uprzedniego ustania więzi rodzinnoprawnych między małżonkami i co za tym idzie powstania trwałego stanu separacji faktycznej (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.01.2005 r. w sprawie III CK 112/04).

Należy zauważyć, iż w świetle art. 52 § 2 KRO już sam fakt życia w rozłączeniu może uzasadniać orzeczenie przez sąd rozdzielności majątkowej z datą wsteczną. Niewątpliwie fakt ten miał miejsce w przedmiotowej sprawie. Należy przy tym podkreślić, iż wymieniony przepis nie wymaga jednoczesnego spełnienia obu warunków, tj. zaistnienia wyjątkowych wypadków i życia w rozłączeniu, tylko używa sformułowania „w szczególności”. Życie w rozłączeniu jest zatem jedyną szczególną przesłanką wskazaną przez samego ustawodawcę, która uzasadnia ustanowienie rozdzielności między małżonkami z datą wsteczną.

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej intercyzy męża z żoną – błąd, zmuszenie, oszustwo, fikcja i pozornoś Poznań Warszawa

Zniesienie wspólności majątkowej małżeńskiej z wcześniejszą datą, nawet poprzedzającą dzień wytoczenia powództwa, nie budzi zastrzeżeń właściwie tylko wtedy, gdy powodem zniesienia jest separacja faktyczna małżonków. Według utrwalonego, tak w piśmiennictwie, jak i orzecznictwie sądowym poglądu, ważnym powodem do zniesienia wspólności majątkowej małżeńskiej jest bowiem separacja faktyczna małżonków uniemożliwiająca im współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym (por.: wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28.10.1997 r. w sprawie I CKN 238/97, z dnia 13.05.1997 r. w sprawie III CKN 51/97, z dnia 13.01.2000 r. w sprawie II CKN 1070/98, z dnia 29.03.2000 r. w sprawie I CKN 542/98, z dnia 20.06.2000 r. w sprawie III CKN 287/00, z dnia 12.09.2000 r. w sprawie III CKN 373/99, z dnia 7.12.2000 r. w sprawie II CKN 401/00, z dnia 8.05.2003 r. w sprawie II CKN 78/01, z dnia 4.06.2004 r. w sprawie III CK 126/03, z dnia 4.11.2004 r. w sprawie V CK 215/04, z dnia 11.12.2008 r. w sprawie II CSK 371/08).

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 31.01.2003 r., IV CKN 1710/00, stwierdził, że dobro rodziny jest celem ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej, bowiem ten ustrój zapewnia jej ustabilizowaną bazę materialną i najpełniej realizuje zasadę równych praw obojga małżonków w dziedzinie stosunków majątkowych, stanowiących materialną podstawę funkcjonowania rodziny. Nie znaczy to jednak, że ze względu na dobro rodziny ustrój ten powinien być utrzymywany bez względu na stan aktualnie istniejącej sytuacji majątkowej pomiędzy małżonkami. Separacja małżonków uniemożliwiająca im współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym stwarza bowiem z reguły zagrożenie interesów majątkowych jednego lub nawet obojga małżonków. Podstawową zatem kwestią jest to, czy wiążąca strony wspólność majątkowa stanowi ustabilizowaną bazę materialną rodziny, a więc czy spełnia funkcję leżącą u podstaw jej powołania.

Za ważny powód uzasadniający zniesienie wspólności majątkowej między małżonkami uważa się wytworzenie przez jednego z nich takiej sytuacji, w której dalsze trwanie wspólności zagraża interesom drugiego małżonka i dobru rodziny, co będzie mieć miejsce zwłaszcza wówczas, gdy jeden z małżonków trwoni wspólny dorobek lub wykazuje zupełną niegospodarność. (wyrok SN z 10.02.1997 r., I CKN 70/96)

Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie, za dopuszczalne uznanie za ważny powód zniesienia (także z datą wsteczną) wspólności majątkowej małżeńskiej, przyjmuje się ponadto już sam fakt prowadzenia, a nawet samej możliwości prowadzenia egzekucji z majątku wspólnego, jeżeli przemawia za tym dobro rodziny lub dobro współmałżonka dłużnika, szczególnie wówczas, gdy małżonkowie od dłuższego czasu pozostają w faktycznej separacji. (wyrok SN z 15.10.1998 r., I CRN 228/95)

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej i intercyzy

Jak stanowi art. 58 KC czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Nieważność, przejawia się w tym, że czynność w ogóle nie wywołuje właściwych dla danego typu czynności (uważanych za zamierzone przez strony) skutków prawnych. Nie wywołuje tych skutków od początku, z mocy prawa (bez konieczności podejmowania jakichkolwiek działań zmierzających do „unieważnienia” czynności) i nieodwracalnie (następcze usunięcie przeszkód, z powodu których czynność była nieważna, nie nada jej cech ważnej czynności prawnej; co nie wyklucza oczywiście późniejszego prawidłowego dokonania takiej samej czynności). Ustalając stan faktyczny w jakimkolwiek postępowaniu, w którym istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia ma fakt dokonania czynności prawnej, organ stosujący prawo (zob. wyr. SN z 13.6.2002 r., III RN 108/01, OSNAPiUS 2003, Nr 10, poz. 236) ma obowiązek ocenić ważność tej czynności bez względu na to, czy strony zgłaszały jakieś twierdzenia i wnioski w tej kwestii (o ile tylko zebrane w postępowaniu dowody na to pozwalają – art. 232 KPC; zob. wyr. SN z 25.6.2015 r., III CSK 430/14, Legalis, za: Art. 58 KC red. Gniewek 2019, wyd. 9/Machnikowski, Legalis).

Zgodnie z art. 84 § 1 KC w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny) ( art. 84 § 2kc).

Zgodnie z art. 86 § 1kc jeżeli błąd wywołała druga strona podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu może nastąpić także wtedy, gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej. Podstęp jest kwalifikowaną postacią błędu, który wywołany został intencjonalnym działaniem (albo zaniechaniem) podjętym w celu wywołania u składającego oświadczenie woli fałszywego przeświadczenia.

Art. 88 § 1 KC stanowi, że uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie. Oświadczenie takie należy złożyć w ciągu roku od wykrycia błędu, albowiem po tym terminie uprawnienie do uchylenia się wygasa ( art. 88 § 2kc). Do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia złożonego przez podstępne działalnie drugiej strony ustawodawca nie wymaga, by błąd był istotny, czy też dotyczył treści czynności prawnej.

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej intercyzy

Uchylenie się od skutków czynności prawnej nieodpłatnej jest możliwe w każdym przypadku, gdy mamy do czynienia z błędem istotnym i dotyczącym treści czynności prawnej. Z kolei przy czynnościach prawnych odpłatnych możliwość powołania się na błąd jest uzależniona od postawy adresata oświadczenia woli. Wobec czego jeżeli chcemy uchylić się od skutków prawnych oświadczenia dotyczącego czynności odpłatnej błąd musi być istotny, dotyczyć treści czynności prawnej, a nadto powinna być spełniona jedna z trzech przesłanek, mówiącą, że druga strona

1) wywołała błąd swoim zachowaniem, niezależnie od tego czy jej zachowaniu towarzyszy wina,

2) o tym błędzie wiedziała,

3) z łatwością mogła zauważyć ten błąd.

Osoba składająca oświadczenie, która działa pod wpływem mylnego wyobrażenia o rzeczywistości albo pod wpływem braku takiego wyobrażenia może uchylić się od skutków prawnych złożonego oświadczenia. Ustawodawca nie wprowadził legalnej definicji błędu. W doktrynie prawa cywilnego rozumiany jest on jako mylne wyobrażenie o faktach. Polega więc na błędnym spostrzeganiu obrazu sytuacji, w sytuacji gdy składane jest oświadczenie. Nie ma błędu, jeżeli oświadczający znał otaczającą go rzeczywistość i rozumiał okoliczności np. zawieranej umowy, ale wyciągnął z nich niewłaściwe wnioski i podjął niesłuszną czy też niekorzystną dla siebie decyzję. Błąd polega na nieprawidłowości widzenia, a nie na nieumiejętności przewidywania i wnioskowania”.

Może on dotyczyć również stanu prawnego. Chodzi zatem o mylne wyobrażenie, o którymkolwiek składniku treści czynności prawnej, niezależnie od tego, czy ten element występuje w oświadczeniu woli osoby składającej oświadczenie. Może on również dotyczyć również norm postępowania, których granice określa ustawa, zasad współżycia społecznego, bądź ustalonych zwyczajów. Dla zobrazowania sytuacji może on dotyczyć rodzaju czynności prawnej, osoby mającej być drugą stroną czynności prawnej, czy też sytuacji prawnej kontrahenta. W tym miejscu warto przytoczyć wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie I Wydział Cywilny z dnia 14 stycznia 2021 r., sygn. akt I ACa 276/20, w którym zaznaczono, iż okoliczność, że „pozwana zawierając umowę przedwstępną w istocie nie była właścicielką całej nieruchomości, której dotyczyła umowa przedwstępna uzasadniania twierdzenie powoda, że działał pod wpływem istotnego błędu”. Oczywiście najpierw należy dokonać wykładni oświadczenia woli, by wiedzieć czy mamy do czynienia z błędem.

Przepis art. 84 k.c. dla skuteczności uchylenia się od skutków złożonego oświadczenia woli, wymaga pozostawania w mylnym przeświadczeniu o rodzaju dokonywanej czynności prawnej, czy jej przedmiocie. Nie stanowi więc błędu co do treści czynności prawnej mylna ocena zarówno aktualnych, jak i przyszłych okoliczności, nieobjętych treścią dokonanej czynności. Ocena taka dotyka już bowiem sfery motywacyjnej, a w ramach obecnych rozwiązań normatywnych błąd w pobudce nie ma prawnej doniosłości”.

Podmiot uprawniony do uchylenia się od skutków prawnych swego oświadczenia może skorzystać z tej instytucji i doprowadzić do nieważności umowy w całości, jednakże może też uchylić się od części postanowień umownych, pozostawiając pozostałą część w mocy. Druga strona umowy, która złożyła oświadczenie woli bez jakiegokolwiek błędu nie ma żadnych środków prawnych, aby uniemożliwić powstaniu skutków uchylenia i unieważnieniu umowy.

Podstęp jest szczególnie kwalifikowaną postacią błędu (tak między innymi: M. Piekarski w: Komentarz z 1972 r., tom 1, strona 218; oraz M. Safjan w: Komentarz do art. 86 KC z 2015 r., tom I, pod red. Pietrzykowskiego, Legalis). Podstępne wprowadzenie w błąd polega na działaniu świadomym i umyślnym, podejmowanym w celu skłonienia określonej osoby do złożenia oświadczenia woli (tak miedzy innymi B. Lewaszkiewicz-Petrykowska w: System, tom I, 1985 rok, strona 681). Między podstępem a błędem (a ściślej: błędem kwalifikowanym a błędem zwykłym) istnieje zasadnicza różnica. W wypadku podstępnego wprowadzenia w błąd nie muszą być mianowicie spełnione rygorystyczne przesłanki określone w art. 84 § 1 i 2 KC Błąd nie musi zatem dotyczyć treści czynności prawnej ani być istotny. W orzecznictwie w związku z tym podkreśla się, że taki błąd może więc np. dotyczyć sfery motywacyjnej, która stanowiła przyczynę złożenia oświadczenia woli (por: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 1970 roku, I CR 400/69, OSN 1970, Nr 12, poz. 225; także – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 września 1997 roku, I PKN 251/97, OSN 1998, Nr 13, poz. 389).

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej męża z żoną – błąd, zmuszenie, oszustwo, fikcja i pozorność Poznań Warszawa

Szereg przykładów dotyczących rozumienia kwalifikowanej postaci błędu, a wiec podstępu, dostarcza nam orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz Sądów Apelacyjnych. Tak na przykład w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 3 lipca 2013 roku (sygnatura akt I ACa 123/13, Legalis numer 776434) Sąd ten stwierdził, iż „podstęp w rozumieniu art. 86 § 1 KC, to działanie świadome i umyślne w celu nakłonienia określonej osoby do złożenia oświadczenia woli. A zatem przy podstępie, mylne wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy spowodowane jest nagannym działaniem innej osoby, która interweniuje w sposób niedopuszczalny w decyzyjny proces oświadczającego. Autor podstępu musi działać celowo. Chodzi o rozmyślność ukierunkowaną na wywołanie takiego niezgodnego z prawdą obrazu rzeczywistości u innej osoby, który byłby zdolny skłonić ją do dokonania określonej czynności prawnej”. Tożsame stanowisko zajął również Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 9 kwietnia 2015 roku (sygnatura akt I ACa 1502/14, Legalis numer 1242492). W tezie drugiej ww. orzeczenia Sąd Apelacyjny w Łodzi dodał, iż „do przyjęcia podstępu nie jest wystarczające niedbalstwo, nawet jeśli spowodowało powstanie błędu u innej osoby. Podstęp „mimo woli” jest sprzecznością samą w sobie”. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 lutego 2011 roku (sygnatura akt IV CSK 336/10, Legalis numer 422592), „zachowanie podstępne może polegać również na zatajeniu lub przemilczeniu okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy”.

Konsekwencje oświadczeń woli złożonych pod wpływem błędu lub groźby są niemal identyczne. Wady te powodują jedynie uruchomienie sankcji wzruszalności. Czynność nią dotknięta jest co prawda ważna, ale podważalna, gdyż zainteresowany może uchylić się od skutków złożonego wadliwie oświadczenia woli, realizując w ten sposób przysługujące tylko jemu – a nie drugiej stronie czynności prawnej (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1997 roku, I PKN 168/97, OSNAPiUS 1998, Nr 8, poz. 241) – podmiotowe prawo kształtujące. Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu (podstępu) następuje na drodze pozasądowej. Jeżeli oświadczenie takie było złożone innej osobie, do skutecznego uchylenia się od jego skutków wymagane jest złożenie tej samej osobie nowego oświadczenia w formie pisemnej (ad probationem), niezależnie od tego, w jakiej formie składano pierwotne (wadliwe) oświadczenie woli – art. 88 § 1 KC Zgodnie z treścią art. 88 § 2 KC ustawodawca ograniczył prawo działającego pod wpływem błędu do uchylenia się od skutków tak złożonego oświadczenia woli jednorocznym terminem zawitym, liczonym od dnia wykrycia błędu.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 1

Sąd Okręgowy podzielił apelację uczestnika postępowania w nieznacznej części. Mianowicie, w tym zakresie w jakim wskazywał, że w orzeczeniu wstępnym należy rozstrzygnąć w przedmiocie stwierdzenia, czy zawarta pomiędzy zainteresowanymi w formie aktu notarialnego umowa o ustanowienie rozdzielności majątkowej i częściowy podział majątku wspólnego z dnia 8 lipca jest nieważna. W pierwszej kolejności odnosząc się do tych żądań uczestnika, w ocenie Sądu II instancji, przedmiotowa umowa jest nieważna jedynie w części, a nie w całości, jak podnosił uczestnik.

Zgadzając się z Sądem Rejonowym, który rozstrzygnął, że majątek objęty częściowym podziałem w umowie stron z 8 lipca, to jest nieruchomość składająca się z działki o numerze ewidencyjnym (…) o powierzchni 1930 m2 położona w obrębie ewidencyjnym Z., gmina Ł., województwo (…), dla której Sąd Rejonowy prowadzi księgę wieczystą (…), nie wchodzi do majątku wspólnego zainteresowanych, Sąd Okręgowy, uwzględniając argumenty uczestnika, uznał, że w postanowieniu powinien znaleźć się zapis odnośnie żądania, czy przedmiotowa umowa jest nieważna w całości, czy też w części. Na marginesie wskazać zresztą należy, że w swym uzasadnieniu Sąd I instancji odniósł się do tej kwestii, wskazując, że przedmiotową umowę można uznać za częściowo nieważną w zakresie ustanowienia rozdzielności majątkowej małżeńskiej.

Mając na uwadze okoliczności sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że umowa o ustanowienie rozdzielności majątkowej i częściowy podział majątku wspólnego z dnia 8 lipca jest nieważna, ale jedynie w części dotyczącej ustanowienia rozdzielności majątkowej małżeńskiej z dniem 8 lipca. Wynika to z faktu, że rozdzielność majątkowa została już wcześniej zniesiona pomiędzy zainteresowanymi, to jest z dniem 2 marca tego samego roku prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Łomży z 8 lutego, którym orzeczono separację małżonków A. G. i J. G.. Do zniesienia wspólności ustawowej pomiędzy małżonkami doszło zatem w drodze kształtującego orzeczenia sądowego z 8 lutego i w tym zakresie przedmiotowa umowa jest sprzeczna z ustawą. Zgodnie bowiem z art. 52 § 2 KRO rozdzielność majątkowa powstaje z dniem oznaczonym w wyroku, który ją ustanawia.

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej intercyzy

Natomiast, nie można nieważności, o której mowa w art. 58 KC odnieść do częściowego podziału majątku wspólnego stron. Argumenty jakie przedstawia uczestnik postępowania, zarówno w odpowiedzi na wniosek, jak i w apelacji nie zasługują bowiem na uwzględnienie. W okolicznościach sprawy niniejszej, nie może być brane pod uwagę, że uczestnik został wprowadzony w błąd i nie oceniał przedmiotowej sytuacji, związanej z podziałem majątku wspólnego, rozsądnie. Wobec prawomocnego orzeczenia separacji zainteresowanych, mieli oni pełne prawo dokonać takiego podziału. Poza tym, uczestnik jest osobą prowadzącą działalność gospodarczą, a więc jego świadomość prawna jest znacznie wyższa niż zwykłego konsumenta. Dlatego też, jego wyjaśnienia nie są przekonujące i apelacja nie może przynieść postulowanego przez uczestnika skutku w postaci stwierdzenia nieważności umowy z 8 lipca w całości.

Zdaniem Sądu, uczestnik uchylając się od skutków oświadczenia złożonego pod wpływem błędu, nie udowodnił wpływu jego wpływu na wolę rozporządzenia majątkiem wspólnym w sposób określony w akcie notarialnym. Dość zdawkowo i enigmatycznie wspominał o tym, że „zamierzał rozpocząć prowadzenie działalności gospodarczej, co było uzależnione od zakupu czegoś dla siebie i zrzeczenia się działki w Z. na rzecz A. G.”. Na podstawie takiego oświadczenia nie można ustalić, w jakim błędzie co do czynności prawnej, miał pozostawać uczestnik.

W ocenie Sądu I instancji, zainteresowani mieli ściśle określony cel zawierając taką umowę. Zauważył przy tym, że w późniejszym okresie nabyli szereg innych nieruchomości, które kupowali do majątku wspólnego, wiedząc, że nie istnieje między nimi wspólność ustawowa małżeńska. Zdaniem Sądu, zainteresowani o ile mogli nie wiedzieć o skutkach prawnych separacji, to doskonale wiedzieli, że zawarli umowę o rozdzielności majątkowej małżeńskiej. Rozpoczęli też prowadzenie działalności gospodarczej właśnie na nieruchomości położonej w Z.. Zatem ich świadomość i swoboda powzięcia decyzji i wyrażenia woli w zakresie częściowego podziału majątku wspólnego nie budzi żadnych wątpliwości.

Następnie powołując się na treść art. 84 KC, Sąd I instancji uznał, że uczestnik nie działał pod wpływem błędu co do treści czynności prawnej. Był świadomy co do tego, że przenosi swój udział w prawie własności nieruchomości nieodpłatnie na rzecz A. G.. Według Sądu, trudno przyjąć, że uczestnik mógł pozostawać w błędzie co do zobiektywizowanych następstw zawartej czynności prawnej. Nieświadomość faktycznej daty ustania wspólności majątkowej małżeńskiej nie jest błędem co do treści czynności prawnej, może być błędem co do prawa. Błąd ten pozostaje jednak bez wpływu na czynność prawną w postaci rozporządzenia majątkiem z przyczyn, o których była mowa wyżej. Nawet, jeżeli w istocie tak było, co wynika z treści oświadczeń złożonych przed notariuszem, to uczestnik wiedział, że podział majątku wspólnego jest efektem ustania wspólności ustawowej małżeńskiej.

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej męża z żoną – błąd, zmuszenie, oszustwo, fikcja i pozorność Poznań Warszawa

Sąd stwierdził, że pewna motywacja może stanowić przyczynę złożenia określonego oświadczenia woli. Jednakże błąd dotyczyć powinien samej czynności prawnej, a nie impulsu psychologicznego, który spowodował złożenie oświadczenia woli. W doktrynie podnosi się, że o tym, czy błąd dotyczy czynności prawnej powinien decydować stopień powiązania okoliczności dotkniętej błędem z całokształtem czynności prawnej.

W ocenie Sądu I instancji, czynność prawna w postaci rozporządzenia majątkiem wspólnym była konsekwencją ustania wspólności majątkowej małżeńskiej, o którym fakcie zainteresowani wiedzieli i którego mieli pełną świadomość. Nie bez znaczenia jest też okoliczność, że pomiędzy uprawomocnieniem orzeczenia w przedmiocie separacji, a datą zawarcia aktu notarialnego minęło 4 miesiące. Natomiast od daty zawarcia przedmiotowego aktu notarialnego, do chwili złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczeń woli zawartych w tym akcie, minęło 15 lat. To poddaje w wątpliwość już sam fakt zachowania terminu do złożenia oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Postanowienie Sądu Okręgowego – I Wydział Cywilny z dnia 30 października 2019 r. I Ca 272/19

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 2

Powód P. S. wniósł pozew przeciwko pozwanej J. S. o stwierdzenie nieważności czynności prawnej w postaci umowy ustanowienia rozdzielności majątkowej zawartej między stronami, z powodu pozorności oraz w celu obejścia prawa.

W uzasadnieniu pozwu podał, że powodem zawarcia z pozwaną umowy był chęć zabezpieczenia się przed negatywnymi skutkami mogącymi wyniknąć z prowadzenia przez niego działalności gospodarczej. Wskazał, że wpływ na zawarcie umowy miały także istniejące i ewentualne zobowiązania wobec Skarbu Państwa. Twierdził, że zarówno on jak i pozwana nie ukrywali, że umowa ta została zawarta dla pozoru, gdyż dalej prowadzili wspólne życie rodzinne „ partycypowali w kosztach utrzymania mieszkania, wspólnie opłacali podróże”. Podał, że nie miał własnego konta bankowego i korzystał z konta pozwanej. Dokonywał wpłat na to konto z konta firmowego oraz w gotówce, aby zwiększyć zdolność kredytową pozwanej w celu wspólnego zakupu domu. Potem spłacał kredyt za pozwaną i pokrywał inne wydatki rodziny. Z pozwu wynika też, że powód był pracownikiem i współudziałowcem zlikwidowanej spółki Przedsiębiorstwo i zarejestrowany jest jako osoba poszukująca pracy bez prawa do zasiłku.

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej intercyzy

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa. Zaprzeczyła aby umowa z pozwanym była zawarta za zgodą ich obojga dla pozoru. Podała, że wprowadzenie rozdzielności majątkowej w małżeństwie z powodem stanowiło racjonalną decyzję, która podjęta została w związku z sytuacją życiową i majątkową powoda, nie tylko dotyczącą jego firmy. Wskazała, że uzyskała informację o naruszeniu przez powoda porządku prawnego, gdy został aresztowany, był ukarany karami grzywny. Twierdziła, że utraciła zaufanie do podejmowanych przez męża decyzji finansowych oraz jego rozporządzeń majątkiem wspólnym i obawiała się egzekucji. Wyrokiem Sąd Okręgowy oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu.

Odnosząc te uwagi do materiału procesowego w niniejszej sprawie stwierdzić należy , że (mające świadczyć o pozorności czynności), wskazywane w pozwie przesłanki , jakimi mieli kierować się małżonkowie zawierając umowę (chęć ochrony istotnych elementów majątku służących zaspokojeniu potrzeb rodziny przed ryzykiem, jakie wynikało z czynności podejmowanych w ramach działalności gospodarczej powoda) nie są nietypowe dla umów małżeńskich i nie mogą być uznane za dyskwalifikujące prawnie (stanowią bowiem w istocie jeden z najczęstszych w praktyce motywów tego rodzaju decyzji majątkowych). Zatem wzgląd na prezentowaną w sprawie motywację stron nie może (nawet pośrednio) stanowić argumentu świadczącego o działaniu stron jedynie dla pozoru. Przeciwnie – dążenie do ochrony majątku (w tym przyszłych nabytków majątkowych) sugeruje jednoznacznie że strony chciały, by umowa wywołała skutek prawny (wyklucza tezę o pozorności). Zawarcie umowy majątkowej dla pozoru (a zatem nieważnej i nie wywołującej skutków prawnych) nie mogłoby bowiem chronić przed egzekucją długów powoda związanych z jego działalnością gospodarczą z przedmiotów nabywanych w trakcie małżeństwa w warunkach, o których mowa w art. 31 k.ro. Innymi słowy skutek, który strony chciały osiągnąć zawierając umowę mógł być osiągnięty jedynie w przypadku zawarcia umowy ważnej, co podważa wnioski wywodzone przez skarżącego w oparciu o przyczyny zawarcia umowy.

Także późniejsze (eksponowane ponownie w apelacji) czynności (przesunięcia majątkowe) między małżonkami (a zatem pochodzenie środków uiszczonych przez pozwaną tytułem części ceny za nieruchomość, czy też wpłaty na rachunek pozwanej, którymi finansowano spłatę rat kredytu) nie mogą pozwalać na formułowanie domniemań, o które powód opiera swoje stanowisko procesowe. Przesunięcia te stanowią bowiem logiczną konsekwencję decyzji o sposobie ochrony majątku, której wyrazem było zawarcie umowy znoszącej wspólność ustawową. Stwierdzić zatem należy, że tego rodzaju przesunięcia majątkowe, jeśli wywoływały skutek przysparzający w majątku powołanej, mogą być rozpatrywane w aspekcie rozpadu pożycia między stronami jako ewentualna podstawa twierdzeń o istnieniu bezpodstawnego wzbogacenia. Nie mogą jednak zmierzać do wykazywania, że w istocie strony działały pozornie.

Tak samo oceniać należy argumenty dotyczące dalszego funkcjonowania wspólnoty rodzinnej miedzy stronami po zawarciu umowy. Jak wskazano wyżej, umowa znosząca wspólność ustawową nie narusza sama przez się więzi małżeńskich i związanych z tym wzajemnych powinności oraz praw małżonków wynikających z trwania pożycia małżeńskiego. W tym kontekście więc argument, że małżeństwo nadal prowadziło wspólne gospodarstwo a zaspokajanie potrzeb życiowych małżonków następowało ze środków uzyskiwanych przez powoda w ramach działalności gospodarczej, nie uzasadnia tezy o pozorności umowy. Z kolei podnoszona w apelacji kwestia „systematycznego łamania” przez pozwaną obowiązków z art. 23 KRO może mieć znaczenie przy ocenie ewentualnych roszczeń rozliczeniowych między małżonkami (nie może dowodzić pozorności już choćby z tej racji, że zdarzenia te miały miejsce po zawarciu umowy).

Nie wykazuje też powód w żaden sposób prezentowanych w apelacji twierdzeń, by niemożliwe (czy też nadmiernie utrudnione) było uzyskanie kredytu bankowego na zakup nieruchomości przez małżonków przed zawarciem umowy majątkowej. Twierdzenia te popadają w sprzeczność z wnioskami, jakie wywodzić należy z praktyki obrotu. W obecnych realiach ekonomicznych i prawnych bowiem istnienie ustawowego ustroju majątkowego między małżonkami starającymi się o kredyt bankowy na zakup nieruchomości w celach mieszkaniowych, nie stanowi przeszkody przy ocenie zdolności kredytowej. Powód nie wskazuje zaś na żadne skonkretyzowane okoliczności, które świadczyłyby o tym, że w niniejszej sprawie zachodziły szczególne względy (dotyczące osoby powoda), przez pryzmat których ocena zdolności kredytowej stron wypadała negatywnie i dla wykazania zaciągnięcia kredytu przez pozwaną celowym było zawarcie umowy znoszącej wspólność ustawową. Nota bene tego typu argumenty nie pojawiają się w ogóle w pozwie, co nakazuje traktować przywołanej ich w apelacji jako wyraz swoistej strategii procesowej (a nie wymaganej od stron procesu przez art. 3 KPC oraz art. 6 § 2 KPC rzetelności w wykonywaniu powinności procesowych).

Unieważnienie, cofnięcie i odwołanie rozdzielności majątkowej męża z żoną – błąd, zmuszenie, oszustwo, fikcja i pozorność

Dodać należy, że pozwana wskazywała w sprawie na szereg okoliczności, które jej zdaniem uzasadniały decyzję o zawarciu umowy, a dotyczyły nasilającego się ryzyka dla majątku stron związanego z podejrzeniami o przestępczy charakter działalności powoda, o czym świadczyły wszczynane wówczas i toczące się wobec powoda postępowania karno–skarbowo, nakładanie nań kar pieniężnych, czy wreszcie jego aresztowanie. Argumenty te powtórzone w toku zeznań Sąd Okręgowy przyjął za udowodnione w sprawie. W apelacji powód w żaden sposób nie odniósł się do tych ustaleń i nie podważał prawdziwości twierdzeń pozwanej co do motywów jakimi ona kierowała się zawierając umowę. Z treści zeznań pozwanej wynika jednoznacznie, że zmierzała ona do tego by umowa znosząca wspólność ustawową odniosła skutek prawny a tym samym nie wyrażała zgody na pozorność oświadczenia woli powoda. Zaniechanie podważenia tej części ustaleń również nie pozwala na przyjęcie za uzasadnioną argumentacji mającej uzasadniać zarzuty apelacyjne.

Nie przedstawia też skarżący żadnych argumentów które podważałyby prawidłowość oceny powództwa w świetle alternatywnie przedstawianej przez powoda podstawy prawnej (art. 58 § 1 KC) i wykazywały zwłaszcza to, że strony zawierając umowę działały w celu obejścia prawa .

Jak wyjaśniono wyżej, małżonkowie z mocy art. 47 KRO posiadają kompetencję prawną do kształtowania obowiązującego w małżeństwie ustroju majątkowego, a umowa taka, ze względu na swoją istotę prawną, wpływa też na sytuację prawną osób trzecich (w tym wierzycieli jednego z małżonków) a także wywiera skutki w sferze publicznoprawnej (np. w płaszczyźnie prawa podatkowego kształtuje uprawnienia i obowiązki małżonków w zakresie rozliczania zobowiązań podatkowych). W niniejszej sprawie umowa nie zawiera żadnych postanowień naruszających prawo (normę prawną). Nie wykazuje też skarżący na czym polegać miałoby imputowane przezeń w apelacji działanie w celu obejścia prawa. Skarżący nie wskazuje w szczególności, jaka norma prawa bankowego lub podatkowego miałaby być obchodzona poprzez zawarcie umowy znoszącej wspólność.

Innymi słowy przyjęcie określonego reżimu majątkowego przez małżonków w granicach wynikających z przepisów KRO samo przez się nie może świadczyć o działaniu w celu obejścia prawa. Zaniechanie wykazania, by w mniejszej sprawie strony dążyły przez zawarcie umowy do uzyskania takiego skutku (sam powód w apelacji nie potrafi sprecyzować na czym miałoby polegać obejście prawa do którego strony miały zmierzać), powoduje, że także ta część argumentacji apelacyjnej nie może wpływać na ocenę zaskarżonego wyroku. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie – I Wydział Cywilny z dnia 28 października 2020 r. I ACa 411/20

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu