Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Unieważnienie, odwołane, rozwiązanie, cofnięcie podziału majątku po śmierci męża albo żony

Rozwiązanie małżeństwa przez rozwód skutkuje ustaniem wspólności majątkowej (arg. ex art. 31 § 1 zd. 1 KRO w związku z art. 56 § 1 KRO). Zgodnie z art. 684 KPC w związku z art. 567 § 3 KPC w związku z art. 46 KRO, skład i wartość majątku podlegającego podziałowi byłych małżonków ustala sąd. Przyjmuje się powszechnie, że stan majątku ustala się według daty ustania wspólności, natomiast jego wartość według cen z chwili dokonywania podziału, czyli zamknięcia rozprawy (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1974 roku, III CZP 58/74; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 roku, IV CSK 429/09; oraz T. Demendecki, Komentarz do art. 684 KPC w: A. Jakubecki (red.) Komentarz aktualizowany do Kodeksu postępowania cywilnego). Co do zasady, przedmiotem postępowania o podział jest majątek, który był objęty wspólnością majątkową i istniał w dacie jej ustania. Ruchomości i nieruchomości wchodzące w skład majątku w tej dacie muszą jednak istnieć w dacie dokonywania podziału, bowiem decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia mają okoliczności istniejące w dacie zamknięcia rozprawy (art. 316 KPC w związku z art. 13 § 2 KPC).

O rozstrzygnięciach sądu dotyczących dzielonego mienia decydują we wszystkich sprawach działowych, okoliczności istniejące w chwili podziału (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1979 roku, III CRN 137/79, OSN 1980, z. 2, poz. 33). Zasadą jest bowiem, że podział majątku wspólnego obejmuje składniki należące do tego majątku w dacie ustania wspólności ustawowej oraz istniejące w chwili dokonywania podziału.

Żadne przepisy nie przewidują obowiązku dokonania podziału majątku wspólnego byłych małżonków wyłącznie na podstawie orzeczenia sądu. Wręcz odwrotnie, przepis art. 1037 § 1 KC, który znajduje w takiej sytuacji odpowiednie zastosowanie z mocy odesłania zawartego w art. 46 KRO, pozwala stwierdzić jednoznacznie, że podział taki nastąpić bądź na mocy orzeczenia sądu, bądź na mocy umowy między byłymi małżonkami (por. uzasadnienie wyroku SN z 09.07.1999 r., sygn. III CKN 568/98, Legalis nr 343200) przy czym co do nieruchomości (nie nakładów) wymagana jest forma aktu notarialnego.

Małżonkowie (byli małżonkowie) mogą umownie dokonać podziału majątku, podobnie jak spadkobiercy i pozostały przy życiu małżonek – podziału spadku. Przedmiotem podziału jest masa majątkowa, której współuprawnionymi w częściach ułamkowych są oboje małżonkowie albo jeden małżonek i spadkobiercy drugiego małżonka. Strony mają pewien margines swobody ustalenia treści umowy i jej zakresu. Strony mogą bowiem umownie dokonać podziału w sposób im odpowiadający, jednak nienaruszający innych, bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, np. co do podziału nieruchomości. Może też wchodzić w rachubę nieważność czynności prawnej mającej na celu obejście prawa (art. 58 § 1 KC) oraz sprzeczność umowy z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 KC) (SPP T. 11, red. Smyczyński/Smyczyński, Legalis).

W prawie wyróżnić można trzy samoistne podstawy nieważności umowy:

1. sprzeczności treści lub celu urnowy z ustawą lub zasadami współżycia społecznego (art. 58 KC.).

2. zawarcia umowy bez zachowania formy zastrzeżonej przez ustawę lub strony pod rygorem nieważności (art. 73 i art. 76 KC),

3. wady oświadczenia wolik art. 82 i art. 83 KC.).

Zgodnie z art. 58 KC. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy (I). Przepis również wskazuje, że nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (§ 2).

Unieważnienie, odwołane, rozwiązanie, cofnięcie podziału majątku po śmierci męża albo żony Poznań Warszawa

Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy zawiera pozór zgodności z ustawą, ponieważ jej treść nie zawiera elementów wprost sprzecznych z ustawą, ale skutki, które wywołuje które objęte są zamiarem stron, naruszają zakazy lub nakazy ustawowe. Chodzi tu o zakazy lub nakazy wynikające z norm bezwzględnie obowiązujących (iuris cogentis) oraz semiimperatywnych, gdyż tylko one zabraniają kształtowania stosunków prawnych w sposób z nimi niezgodny. Funkcja art. 58 KC. polega na tym, aby zapobiegać powstawaniu stosunków prawnych przez system zakazanych. Wspomniane zakazy lub nakazy mogą wynikać z norm rangi ustawowej każdej z gałęzi prawa, zarówno z norm prawa prywatnego, jak i publicznego. Jeżeli cel konkretnej normy wskazuje na to, że ma ona zapobiegać ukształtowaniu stosunku cywilnoprawnego, sprzecznego z nią, wówczas trzeba przyjąć, że przepis art. 59 § 1 KC. znajduje zastosowanie (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2006 r., II CSK 101/05. Lex).

Sprzeczność czynności prawnej z przepisami prawa należy rozumieć szeroko. Zachodzi ona nie tylko wtedy, gdy zakaz dokonania określonej czynności wynika wprost z przepisu ustawy, ale także wtedy, gdy pewna dziedzina stosunków prawnych została określona wyczerpująco przez ustawę (S. Rudnicki, Komentarz do art. 58 KC, LexisNexis, wydanie 10, Lex Omega). Nieważność czynności prawnej może m.in. ustalenie istotnego składnika czynności prawnej (essentiale negotii) sprzecznie z ustawą (art. 58 § 1 KC) (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 02.04.2000 r., sygn. I CKN 618/98, Legalis).

Essentialia negotii – nazywa się je także składnikami lub elementami przedmiotowo istotnymi. W istocie są to cechy konstytutywne danego typu czynności prawnej, wskazane w przepisach prawnych konstruujących dany typ czynności prawnej (np. w odniesieniu do umowy sprzedaży w podstawowym zakresie określa je art. 535 KC). Essentialia negotii służą więc do identyfikacji konkretnej czynności prawnej, a zatem do uznania jej za egzemplarz przyporządkowany określonemu typowi czynności prawnej. W następstwie takiego przyporządkowania można wskazać grupę właściwych przepisów określających niewyrażone w oświadczeniach woli stron konsekwencje prawne dokonanej czynności prawnej (SPP T. 2, red. Radwański/Radwański, Legalis).

Z art. 618 oraz 684, 685 i 688 KPC wynika, że tak w postępowaniu o zniesienie współwłasności, jak i w postępowaniu o dział spadku a także podział majątku chodzi o załatwienie całokształtu stosunków, jakie powstały między współwłaścicielami lub spadkobiercami. W obrębie tych stosunków podstawowym elementem jest oznaczenie wysokości spłaty lub dopłaty, terminu i sposobu ich uiszczenia oraz oznaczenie wysokości odsetek. Rozstrzygnięcie w tym zakresie należy do integralnych składników każdego postanowienia o zniesieniu współwłasności lub o dział spadku (uzasadnienie postanowienia SN z 29.11.2012 r., sygn. V CSK 567/11). Powyższe uwagi odnoszą się również do umownego podziału majątku wspólnego małżonków. Nie budzi wątpliwości, że poprzez umowę o podział majątku wspólnego nie można uregulować stosunków między stronami w sposób jaki nie byłoby to możliwie w ramach sądowej sprawy o podział majątku wspólnego.

Jak wskazuje się w doktrynie wyrażona w art. 3531 KC zasada swobody umów jest emanacją zasady autonomii woli, a jednocześnie stanowi element problematyki autonomii woli. Po pierwsze dlatego, że swoboda kontraktowania ma zastosowanie wyłącznie w prawie zobowiązań, po drugie zaś – odnosi się ona do stosunków obligacyjnych kształtowanych jedynie za pomocą umowy, lecz nie innych czynności czy zdarzeń prawnych. Z takiego uregulowania wynika, że obowiązujący porządek prawny w zakresie obligacyjnych stosunków prawnych uznaje autonomię stron w sferze zawierania umowy, wyboru kontrahenta oraz treści umowy, z przewidzianymi w tym przepisie ograniczeniami. Zasada swobody umów nie obejmuje stosunków prawno-rzeczowych, spadkowych oraz rodzinnych. Istnieje w tych stosunkach numerus clausus dopuszczonych przez prawo typów czynności prawnych. W rezultacie strony nie mają w ogóle lub mają ograniczony wpływ na treść powołanego przez nie do życia stosunku cywilnoprawnego. Jak się podkreśla, swoboda kształtowania treści stosunku zobowiązaniowego nie odnosi się też do jednostronnych czynności prawnych (Komentarz do art. 3531 k.c., SPP T. 16 red. Szajkowski 2016, wyd. 2, Legalis).

Umowa o podział majątku, aby uznać ją za skuteczną – musi (jak jej sama nazwa wskazuje) – prowadzić do „podziału” majątku wspólnego, tj. stanu definitywnego (w zakresie całego majątku wspólnego bądź poszczególnych jego składników – jeżeli mamy do czynienia z częściowym umownym podziałem majątku wspólnego). Tym bardziej wyraźnie w takiej umowie należy wskazać komu mają zostać przyznane określone składniki majątkowe oraz określać spłaty/dopłaty konkretnej kwocie – ewentualnie stanowić, iż podział dokonuje się bez takowych.

Zgodnie z art. 84 § 1 KC w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny) ( art. 84 § 2kc).

Zgodnie z art. 86 § 1 kc jeżeli błąd wywołała druga strona podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu może nastąpić także wtedy, gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej. Podstęp jest kwalifikowaną postacią błędu, który wywołany został intencjonalnym działaniem (albo zaniechaniem) podjętym w celu wywołania u składającego oświadczenie woli fałszywego przeświadczenia.

Unieważnienie, odwołane, rozwiązanie, cofnięcie podziału majątku po śmierci męża albo żony Poznań Warszawa

Art. 88 § 1 KC stanowi, że uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie. Oświadczenie takie należy złożyć w ciągu roku od wykrycia błędu, albowiem po tym terminie uprawnienie do uchylenia się wygasa ( art. 88 § 2kc). Do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia złożonego przez podstępne działalnie drugiej strony ustawodawca nie wymaga, by błąd był istotny, czy też dotyczył treści czynności prawnej.

Uchylenie się od skutków czynności prawnej nieodpłatnej jest możliwe w każdym przypadku, gdy mamy do czynienia z błędem istotnym i dotyczącym treści czynności prawnej. Z kolei przy czynnościach prawnych odpłatnych możliwość powołania się na błąd jest uzależniona od postawy adresata oświadczenia woli. Wobec czego jeżeli chcemy uchylić się od skutków prawnych oświadczenia dotyczącego czynności odpłatnej błąd musi być istotny, dotyczyć treści czynności prawnej, a nadto powinna być spełniona jedna z trzech przesłanek, mówiącą, że druga strona

1) wywołała błąd swoim zachowaniem, niezależnie od tego czy jej zachowaniu towarzyszy wina,

2) o tym błędzie wiedziała,

3) z łatwością mogła zauważyć ten błąd.

Osoba składająca oświadczenie, która działa pod wpływem mylnego wyobrażenia o rzeczywistości albo pod wpływem braku takiego wyobrażenia może uchylić się od skutków prawnych złożonego oświadczenia. Ustawodawca nie wprowadził legalnej definicji błędu. W doktrynie prawa cywilnego rozumiany jest on jako mylne wyobrażenie o faktach. Polega więc na błędnym spostrzeganiu obrazu sytuacji, w sytuacji gdy składane jest oświadczenie. Nie ma błędu, jeżeli oświadczający znał otaczającą go rzeczywistość i rozumiał okoliczności np. zawieranej umowy, ale wyciągnął z nich niewłaściwe wnioski i podjął niesłuszną czy też niekorzystną dla siebie decyzję. Błąd polega na nieprawidłowości widzenia, a nie na nieumiejętności przewidywania i wnioskowania”.

Może on dotyczyć również stanu prawnego. Chodzi zatem o mylne wyobrażenie, o którymkolwiek składniku treści czynności prawnej, niezależnie od tego, czy ten element występuje w oświadczeniu woli osoby składającej oświadczenie. Może on również dotyczyć również norm postępowania, których granice określa ustawa, zasad współżycia społecznego, bądź ustalonych zwyczajów. Dla zobrazowania sytuacji może on dotyczyć rodzaju czynności prawnej, osoby mającej być drugą stroną czynności prawnej, czy też sytuacji prawnej kontrahenta. W tym miejscu warto przytoczyć wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie I Wydział Cywilny z dnia 14 stycznia 2021 r., sygn. akt I ACa 276/20, w którym zaznaczono, iż okoliczność, że „pozwana zawierając umowę przedwstępną w istocie nie była właścicielką całej nieruchomości, której dotyczyła umowa przedwstępna uzasadniania twierdzenie powoda, że działał pod wpływem istotnego błędu”. Oczywiście najpierw należy dokonać wykładni oświadczenia woli, by wiedzieć czy mamy do czynienia z błędem.

Przepis art. 84 k.c. dla skuteczności uchylenia się od skutków złożonego oświadczenia woli, wymaga pozostawania w mylnym przeświadczeniu o rodzaju dokonywanej czynności prawnej, czy jej przedmiocie. Nie stanowi więc błędu co do treści czynności prawnej mylna ocena zarówno aktualnych, jak i przyszłych okoliczności, nieobjętych treścią dokonanej czynności. Ocena taka dotyka już bowiem sfery motywacyjnej, a w ramach obecnych rozwiązań normatywnych błąd w pobudce nie ma prawnej doniosłości”.

Podmiot uprawniony do uchylenia się od skutków prawnych swego oświadczenia może skorzystać z tej instytucji i doprowadzić do nieważności umowy w całości, jednakże może też uchylić się od części postanowień umownych, pozostawiając pozostałą część w mocy. Druga strona umowy, która złożyła oświadczenie woli bez jakiegokolwiek błędu nie ma żadnych środków prawnych, aby uniemożliwić powstaniu skutków uchylenia i unieważnieniu umowy.

Podstęp jest szczególnie kwalifikowaną postacią błędu (tak między innymi: M. Piekarski w: Komentarz z 1972 r., tom 1, strona 218; oraz M. Safjan w: Komentarz do art. 86 KC z 2015 r., tom I, pod red. Pietrzykowskiego, Legalis). Podstępne wprowadzenie w błąd polega na działaniu świadomym i umyślnym, podejmowanym w celu skłonienia określonej osoby do złożenia oświadczenia woli (tak miedzy innymi B. Lewaszkiewicz-Petrykowska w: System, tom I, 1985 rok, strona 681). Między podstępem a błędem (a ściślej: błędem kwalifikowanym a błędem zwykłym) istnieje zasadnicza różnica. W wypadku podstępnego wprowadzenia w błąd nie muszą być mianowicie spełnione rygorystyczne przesłanki określone w art. 84 § 1 i 2 KC Błąd nie musi zatem dotyczyć treści czynności prawnej ani być istotny. W orzecznictwie w związku z tym podkreśla się, że taki błąd może więc np. dotyczyć sfery motywacyjnej, która stanowiła przyczynę złożenia oświadczenia woli (por: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 1970 roku, I CR 400/69, OSN 1970, Nr 12, poz. 225; także – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 września 1997 roku, I PKN 251/97, OSN 1998, Nr 13, poz. 389).

Szereg przykładów dotyczących rozumienia kwalifikowanej postaci błędu, a wiec podstępu, dostarcza nam orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz Sądów Apelacyjnych. Tak na przykład w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 3 lipca 2013 roku (sygnatura akt I ACa 123/13, Legalis numer 776434) Sąd ten stwierdził, iż „podstęp w rozumieniu art. 86 § 1 KC, to działanie świadome i umyślne w celu nakłonienia określonej osoby do złożenia oświadczenia woli. A zatem przy podstępie, mylne wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy spowodowane jest nagannym działaniem innej osoby, która interweniuje w sposób niedopuszczalny w decyzyjny proces oświadczającego. Autor podstępu musi działać celowo. Chodzi o rozmyślność ukierunkowaną na wywołanie takiego niezgodnego z prawdą obrazu rzeczywistości u innej osoby, który byłby zdolny skłonić ją do dokonania określonej czynności prawnej”. Tożsame stanowisko zajął również Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 9 kwietnia 2015 roku (sygnatura akt I ACa 1502/14, Legalis numer 1242492). W tezie drugiej ww. orzeczenia Sąd Apelacyjny w Łodzi dodał, iż „do przyjęcia podstępu nie jest wystarczające niedbalstwo, nawet jeśli spowodowało powstanie błędu u innej osoby. Podstęp „mimo woli” jest sprzecznością samą w sobie”. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 lutego 2011 roku (sygnatura akt IV CSK 336/10, Legalis numer 422592), „zachowanie podstępne może polegać również na zatajeniu lub przemilczeniu okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy”.

Unieważnienie, odwołane, rozwiązanie, cofnięcie podziału majątku po śmierci męża albo żony

Konsekwencje oświadczeń woli złożonych pod wpływem błędu lub groźby są niemal identyczne. Wady te powodują jedynie uruchomienie sankcji wzruszalności. Czynność nią dotknięta jest co prawda ważna, ale podważalna, gdyż zainteresowany może uchylić się od skutków złożonego wadliwie oświadczenia woli, realizując w ten sposób przysługujące tylko jemu – a nie drugiej stronie czynności prawnej (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1997 roku, I PKN 168/97, OSNAPiUS 1998, Nr 8, poz. 241) – podmiotowe prawo kształtujące. Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu (podstępu) następuje na drodze pozasądowej. Jeżeli oświadczenie takie było złożone innej osobie, do skutecznego uchylenia się od jego skutków wymagane jest złożenie tej samej osobie nowego oświadczenia w formie pisemnej (ad probationem), niezależnie od tego, w jakiej formie składano pierwotne (wadliwe) oświadczenie woli – art. 88 § 1 KC Zgodnie z treścią art. 88 § 2 KC ustawodawca ograniczył prawo działającego pod wpływem błędu do uchylenia się od skutków tak złożonego oświadczenia woli jednorocznym terminem zawitym, liczonym od dnia wykrycia błędu.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

Pozwem powódka N. K. wniosła o stwierdzenie nieważności umowy o częściowy podział majątku wspólnego (Rep. A nr (…)), sporządzonej przez Notariusza E. C. w Kancelarii Notarialnej w P. przy ul. (…) – zawartej pomiędzy A. S. i P. S.. Nadto powódka zażądała zasądzenia od pozwanej A. S. na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w kwocie 14.400 zł, zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz zwrotu kosztów postępowania zabezpieczającego – w tym zwrotu kosztów zastępstwa według norm przepisanych. Powódka wniosła także o zwolnienie jej od ponoszenia kosztów sądowych w części ponad 4.000 zł (k. 1).

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że pozwana A. S. i P. S. pozostawali w związku małżeńskim od dnia 29 sierpnia 1980 r. Pozwana A. S. wystąpiła przeciwko niemu z powództwem o rozwiązanie ich małżeństwa przez rozwód. Sąd Okręgowy zarejestrował tę sprawę pod sygn. akt (…). Następnie w dniu  przed notariuszem E. C., zawarli oni umowę o rozdzielności majątkowej (Rep. A nr (…). Dalej powódka wyjaśniła, iż w tym samym dniu ten sam notariusz sporządził umowę pomiędzy nimi o częściowy podział ich majątku wspólnego (Rep. A nr (…)). Na podstawie zawartych w niej postanowień mieli tego dokonać w ten sposób, że nieruchomość położona w G., stanowiąca zabudowaną działkę nr (…), o pow. 0,0664 ha, objęta księgą wieczystą nr (…) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Środzie W.. miała stanowić wyłączną własność pozwanej – stwierdzono nadto, że dokonany tą umową podział obejmuje część ich majątku wspólnego i w związku z powyższym podziałem nie mają oni wobec siebie wzajemnych roszczeń (§ 3 umowy). Nadto powódka podniosła, że przedmiotowa dla sprawy nieruchomość – działka, na której wybudowali oni dom, w istocie wyczerpywała majątek wspólny pozwanej i P. S., albowiem poza tą nieruchomością, w skład majątku wspólnego wchodziły wyłącznie ruchomości stanowiące wyposażenie domu.

W ocenie powódki P. S. pozostawał pod przemożnym wpływem pozwanej A. S., który wynikał z jej przewagi nad nim, będącej przede wszystkim konsekwencją względów emocjonalnych. Zdaniem powódki był on w niej zakochany i bezrefleksyjnie poddawał się jej dyspozycjom, a pozwana tę swoją przewagę wykorzystywała. Wynikała ona także ze względów zdrowotnych, bowiem był on schorowany, w szczególności cierpiał na chorobę wieńcową, która była zresztą przyczyną jego śmierci. Powódka wskazała, iż stopień zaawansowania ww. choroby był tak daleki, że stał się on osobą zniedołężniałą, niesamodzielną, niezdolną nie tylko do samodzielnego zaspokojenia swoich potrzeb egzystencjalnych, ale nawet niezdolną do samodzielnego wyjścia z domu. Wreszcie, przewaga pozwanej A. S. nad P. S. – w przekonaniu powódki – wynikała z nieporadności tego ostatniego w zakresie obrotu prawnego i to nie tylko przy czynności prawnej polegającej na podziale majątku wspólnego (czy przy ustanowieniu rozdzielności majątkowej), ale także przy innych tego rodzaju czynnościach konwencjonalnych, kiedy to zdawał się on na decyzje pozwanej, podlegając jej dyspozycjom.

W dalszej kolejności powódka wyjaśniła, że szczególnym przejawem przewagi pozwanej nad mężem jest treść przedmiotowej umowy o podział częściowy ich majątku wspólnego, która została sporządzona nie tylko w sytuacji po wystąpieniu przez pozwaną przeciwko P. S. z pozwem o rozwód, ale również – według wiedzy powódki – w sytuacji złożenia przez pozwaną obietnicy cofnięcia pozwu, jeśli zgodzi się on na podział majątku w zaproponowany przez nią sposób; na powyższą propozycję przystał on.

Unieważnienie, odwołane, rozwiązanie, cofnięcie podziału majątku po śmierci męża albo żony Poznań Warszawa

Wobec powyższego powódka wyraziła pogląd, iż przedmiotowa umowa jest nieważna, bowiem pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i równości małżonków. Do jej sporządzenia doszło bowiem w sytuacji przewagi pozwanej nad nim, co uprawdopodobniają okoliczności, w jakich została ona zawarta, tj. w toku postępowania rozwodowego. W ocenie powódki zasady doświadczenia życiowego wskazują jednoznacznie, że w takiej sytuacji samodzielnie i rozsądnie działający człowiek nie dysponuje przysługującym mu udziałem we własności nieruchomości, pozbywając się w istocie całości majątku wspólnego na rzecz małżonki, z którą pozostaje w sporze w procesie o rozwód. Nadto nieważność przedmiotowej umowy wynika ze sprzeczności z zasadą równouprawnienia małżonków. Według wiedzy powódki, będącej córką A. i P. małżonków S., równomiernie przyczyniali się oni do gromadzenia ich majątku wspólnego, toteż brak jest uzasadnienia dla jakiejkolwiek dysproporcji w tym podziale, a w szczególności do tak znaczącej, jak wynika z treści analizowanej umowy.

Uzasadniając legitymację czynną do wystąpienia z niniejszym powództwem przeciwko pozwanej, powódka podniosła, że 11 dni po dacie sporządzenia przedmiotowej umowy, P. S. zmarł. W kręgu jego ustawowych spadkobierców pozostali małżonka (pozwana) oraz dzieci: D. S. i powódka z tym, że zarówno pozwana, jak i D. S. przed sądem spadku – Sądem Rejonowym w Środzie W.. odrzucili spadek po P. S.. Powódka natomiast przyjęła spadek po zmarłym ojcu z dobrodziejstwem inwentarza.

W odpowiedzi na pozew pozwana A. S. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz zwrotu kosztów postępowania zabezpieczającego, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową.

Uzasadniając powyższe pozwana zaprzeczyła, by umowa zawarta przez nią i P. S. byłą nieważna z uwagi na jej rzekomą sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Pozwana zaprzeczyła także, jakoby miała jakąkolwiek przewagę nad nim, podnosząc, iż jej działania zawsze były podyktowane troską o niego i ich dzieci. W jej ocenie, gdyby faktycznie miała przewagę nad nim i ją wykorzystywała (jak twierdzi powódka), to nie doszłoby do jego choroby alkoholowej, a także do kradzieży jego ruchomości i niepotrzebnych zakupów przez Internet. Dalej wyjaśniła, że P. S. w pełni świadomie, mając zupełną swobodę, podjął decyzję o tym, by swój udział we wspólnej nieruchomości podarować jej, argumentując swoją decyzję okolicznością, że troszczy się o niego. To ona zajmowała się nim, pomagając mu w wykonywaniu podstawowych czynności życia codziennego, a o zamiarze sporządzenia aktu notarialnego tej treści doskonale wiedzieli jego powódka i świadek D. S.. Pozwana przyznała, że P. S. chorował, jednakże samodzielnie robił zakupy, zamawiał taksówki, spotykał się z kolegami – jego kontakt nie był ograniczony tylko do kontaktu z nią, mógł się konsultować z wieloma osobami, w tym także z synem świadkiem D. S., który wówczas zamieszkiwał wspólnie z nim i z pozwaną.

Pozwana zaprzeczyła również pozostałym okolicznościom podniesionym w pozwie. W szczególności podkreśliła, iż skoro powódka miała wątpliwości co do jego świadomości prawnej oraz jego rzekomej naiwności, to mogła się z nim skontaktować, odwiedzać go, doradzać mu, dbać o niego, a nawet pomagać w podejmowaniu decyzji. Jednakże kontakt jego i powódki był znikomy – powódka mieszka ze swoją rodziną w B.. Jeszcze za życia P. S., dzwoniła ona do niego średnio raz w miesiącu, jedynie na kilka minut. Nie zawsze odwiedzała go, gdy przebywała w Polsce z dziećmi w czasie świąt i ferii. W latach X, gdy przebywał on w szpitalu pięciokrotnie, nie odwiedziła go ani razu. Wbrew twierdzeniom powódki nie pozostawał on odosobniony – mieszkał z nim i troszczył się o niego jego syn D. S., a nadto P. S. prowadził życie towarzyskie i miał wiele własnych planów. Przyjaźnił się m.in. ze świadkiem M. K. (1), który wraz z żoną świadkiem A. K. odwiedzał go w jego miejscu zamieszkiwania. Dalej pozwana podała, iż już kilka miesięcy przed śmiercią chciał on spisać przedmiotową umowę, ale wówczas nie mieli na ten cel pieniędzy.

Odnosząc się do zarzutu wystąpienia przez pozwaną z pozwem o rozwód wyjaśniła ona, iż przyczyną podjęcia takiego działania była jego choroba alkoholowa. Pozwanej zależało, by podjął on leczenie, zmienił swoje postępowanie i przestał pić alkohol, który regularnie dostarczali mu koledzy w czasie, gdy nie było jej w ww nieruchomości. Pozwana korzystała także z pomocy Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, jednakże P. S. nie chciał udać się na wyznaczone na dzień 15 czerwca spotkanie; dopiero po otrzymaniu drugiego zaproszenia od ww. Komisji zdecydował się pójść na spotkanie oraz podjął terapię. W ocenie pozwanej wystąpienie z pozwem o rozwód spowodowało, iż P. S. ograniczył picie oraz „pożyczanie” swojej karty bankomatowej kolegom, którzy za jego pieniądze kupowali i dostarczali mu alkohol. Podkreśliła przy tym, iż jedną z form terapii, jaką podjął była terapia grupowa podczas której mówiono o swoich problemach. Tym samym również tam mógł konsultować swoje działania, które planował podjąć, co także wyklucza możliwość pozostawania pod wpływem małżonki.

W kwestii nagłej i niespodziewanej śmierci męża pozwana wyjaśniła, iż zgodnie z ustaleniami prokuratorskimi jego zgon nastąpił z przyczyn chorobowych, ale nie określono, by przyczyną tą była właśnie (jak twierdzi powódka) choroba wieńcowa. Po pogrzebie ojca powódka wyjechała do B., żegnając się z pozwaną słowami: „mamo dbaj o siebie, żeby ci się nic nie stało”. Jednakże po otrzymaniu od pozwanej wiadomości sms, powódka odpisała jej, iż nie życzy sobie z nią kontaktów i żeby do niej nie pisała, i nie dzwoniła. Pozwana wskazała także na chorobę powódki (schizofrenia), której występowanie potwierdza wniosek, iż powódka pozostaje pod silnym wpływem swojego męża świadka Ł. K.. Według jej wiedzy powódka leczy się, ale jest całkowicie zależna od niego, również finansowo. Konkludując podniosła argument, że wcześniej strony pozostawały w dobrych i serdecznych relacjach, a stosunek powódki do niej zmienił się radykalnie po pogrzebie ww. Jej zdaniem powódka postanowiła zerwać wszelkie kontakty z nią z uwagi pod wpływem świadka Ł. K.. Natomiast wytoczenie niniejszego powództwa podyktowane jest chęcią uzyskania przez nich korzyści majątkowej znacznej wartości bez konieczności spłacenia długów spadkowych po zmarłym P. S., co uczynić musieli pozwana oraz jej syn D. S.

Powódka domagała się stwierdzenia nieważności czynności prawnej – umowy o częściowy podział majątku wspólnego  (Rep. A nr (…)), sporządzonej przez Notariusza E. C. w Kancelarii Notarialnej w P. przy ul. (…) – zawartej pomiędzy pozwaną A. S. i P. S. jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego.

W ocenie powódki przedmiotowa umowa jest nieważna, albowiem jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Tym samym podstawę prawną żądania powódki stanowił przepis art. 58 KC Zgodnie z treścią tego przepisu, sankcją bezwzględnej nieważności objęte są czynności prawne:

1. sprzeczne z ustawą (bezwzględnie obowiązującymi przepisami ustawowymi),

2. mające na celu obejście ustawy,

3. sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W istocie powódka domagała się więc ustalenia, że powołana czynność prawna jest nieważna. Powódka powołała się bowiem na nieważność umowy z mocy samego prawa (art. 58 KC), a celem jej powództwa jest wyeliminowanie czynności prawnej (umowy) z obrotu prawnego z takim skutkiem, jak gdyby umowa nie została nigdy zawarta. W konsekwencji żądanie takie jest żądaniem ustalenia (stwierdzenia) nieważności tej umowy na podstawie art. 189 KPC

Unieważnienie, odwołane, rozwiązanie, cofnięcie podziału majątku po śmierci męża albo żony Poznań Warszawa

Stosownie do treści art. 189 KPC powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Z powołanego przepisu nie wynika żadne ograniczenie w wytaczaniu powództwa o ustalenie stosunku prawnego, poza interesem prawnym powoda w żądaniu tego rodzaju.

Powódka jako następca prawny zmarłego P. S. – będącego stroną umowy posiada interes prawny w domaganiu się ustalenia, że przedmiotowa umowa o częściowy podział majątku wspólnego jest nieważna. Legitymacja czynna powódki do wytoczenia niniejszego powództwa nie była zresztą źródłem sporu między stronami. Pozwana nie kwestionowała także istnienia po jej stronie interesu prawnego w dochodzeniu stwierdzenia nieważności przedmiotowej umowy.

Niezależnie od powyższego – po przeprowadzeniu kompleksowego postępowania dowodowego należało dojść do przekonania, iż brak jest podstaw do uznania, by zawarta przez pozwaną z P. S. umowa o częściowy podział ich majątku wspólnego była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

W żaden sposób nie można było w realiach tej sprawy uznać, by przy zawarciu umowy pozwana wykorzystała swoją – zdaniem powódki – silniejszą pozycję, w widoczny sposób doprowadzając do pokrzywdzenia P. S., a w konsekwencji powódki. Podkreślenia wymaga, że z jej zeznań wynikało, iż był on świadomy treści czynności prawnej, której dokonał z pozwaną u notariusza. Według twierdzeń powódki to właśnie on poinformował ją o przysłowiowym „przepisaniu domu na mamę” kilka dni przed śmiercią, a po zawarciu skarżonej czynności. Powódka zarówno w pozwie jak i w dalszych pismach procesowych wywodziła, że P. S. decyzji o częściowym podziale majątku wspólnego nie podjął samodzielnie i dobrowolnie. Zdaniem powódki decyzja ta była determinowana przez pozwaną, podyktowana podległością ojca wobec niej oraz szantażem rozwodu. Wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego nie potwierdziły jednak tego stanu rzeczy. Przeczą temu nie tylko twierdzenia pozwanej, ale i zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, w szczególności świadka E. C. – notariusza, przed którym strony zawarły zarówno umowę o częściowy podział majątku wspólnego, jak również poprzedzającą tę czynność prawną umowę o rozdzielności majątkowej (Rep. A nr (…)). Notariusz, składając w niniejszym procesie zeznania w charakterze świadka, jednoznacznie zaprzeczyła, by powzięła jakąkolwiek wątpliwość odnośnie woli stawających do aktu małżonków – A. i P. S..

Świadek E. C. wyjaśniła przy tym, iż gdyby jakiekolwiek okoliczności wskazywały na to, że decyzja którejkolwiek ze stron jest determinowana bądź nie jest samodzielna i dobrowolna, do sporządzenia aktu notarialnego i dokonania czynności prawnej nie mogłoby dojść. Według wiedzy świadka decyzja ww była przemyślana. Co więcej stawający do aktu wiedzieli, że chcą dokonać przepisu domu na pozwaną oraz jakie są konsekwencje prawne i rzeczowe takiego działania. P. S. wskazywał jedynie na konieczność zagwarantowania mu możliwości dożywotniego zamieszkiwania w przedmiotowej nieruchomości, w związku z czym ww świadek pouczyła ich o instytucji prawa użytkowania z możliwością jego ujawnienia w księdze wieczystej oraz prawnych konsekwencjach ustanowienia go. Mimo otrzymanego pouczenia nie chcieli oni skorzystać z tej instytucji ograniczając się do umieszczenia w treści aktu oświadczenia pozwanej o zobowiązaniu się do zapewnienia mu prawa bezpłatnego zamieszkiwania w przedmiotowej nieruchomości bądź w innym lokalu – w razie, gdyby zdecydowali się na sprzedaż przedmiotowej nieruchomości.

Istnieniu ograniczeń zdrowotnych co do świadomego i swobodnego powzięcia decyzji zaprzeczył także lekarz specjalista w zakresie medycyny rodzinnej-świadek K. Z., którego P. S. był pacjentem w czasie, gdy doszło do zawarcia skarżonej umowy. Na istnienie tego rodzaju ograniczeń nie wskazywał również rodzaj schorzeń, na jakie leczył się u wielu lekarzy specjalistów w tym. Zdolność do swobodnego i samodzielnego podejmowania decyzji przez niego nie była ograniczona nawet wskutek jego najbardziej uciążliwego schorzenia, jakim był niewątpliwie rozpoznany u niego guz stożka rdzeniowego, należący do chorób nowotworowych centralnego układu nerwowego. Wskutek postawionej diagnozy skierowano go wprawdzie na leczenie operacyjne, ale w jej następstwie postępowały u niego problemy z chodzeniem oraz rozwijało się owrzodzenie kończyny dolnej, jednakże nie miało to żadnego wpływu na jego zdolności intelektualne i poznawcze.

Zmarły  P. S. – jak wynika z relacji zarówno świadków zaoferowanych przez stronę pozwaną jak i powodową – do końca pozostawał świadomy, samodzielny i niezależny od innych osób, pomimo istniejących schorzeń. Powyższy wniosek znajduje potwierdzenie w działaniach podjętych przez niego na miesiąc przed śmiercią, u którego podstaw legło wystąpienie przez pozwaną z pozwem o rozwód. P. S., chcąc ratować swoje małżeństwo, podejmując na prośbę żony odpowiednie działania – ograniczył spożywanie alkoholu oraz rozpoczął terapię. Jej kolejnym elementem miało być leczenie w Wojewódzkim Szpitalu (…) w K.; termin przyjęcia go na Oddział (…) tego szpitala został mu wyznaczony na dzień 16 września jednakże z uwagi na nieoczkiwaną jego śmierć do tego nie doszło.

Unieważnienie, odwołane, rozwiązanie, cofnięcie podziału majątku po śmierci męża albo żony

W konsekwencji powyższego trzeba było dojść do przekonania, że materiał dowodowy zgromadzony w toku niniejszego postępowania nie pozwalał na uznanie, iż powódka wykazała zasadność roszczenia. W szczególności powódka nie udowodniła, że czynność prawna, jakiej samodzielnie i świadomie dokonali pozwana i P. S., polegająca na częściowym podziale majątku wspólnego, była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Podsumowując, powództwo podlegało oddaleniu, ponieważ powódka nie wykazała zasadności roszczenia dochodzonego niniejszym pozwem. Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu – XII Wydział Cywilny z dnia 7 marca 2017 r. XII C 545/16

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu