Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Rozwód z powodu znęcania się, nękania czy dręczenia psychicznego i fizycznego przez męża czy żonę

Jedną z głównych przesłanek orzeczenia rozwodu jest zupełny i trwały rozkład pożycia małżonków. Zgodnie bowiem z treścią art. 56 § 1 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. 2015.2082, dalej: KRO), jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby Sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Jednakże, mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia, rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego ( art. 56 § 2 KRO). Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo, że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego ( art. 56 § 3 KRO).

Rozkład pożycia jest to stan będący przeciwieństwem prawidłowej wspólnoty małżeńskiej, która opiera się na istnieniu między małżonkami uczuć miłości, szacunku i wzajemnego zaufania. Zanik tych uczuć, a tym bardziej towarzyszące mu niekiedy powstanie między małżonkami uczuć przeciwnych jest znamieniem takiego rozkładu. Oznacza to stan, w którym nie można się już spodziewać przywrócenia wspólnego pożycia. Rozkład pożycia małżonków jest zupełny, gdy wszystkie więzi łączące małżonków, tj. więzi duchowe, fizyczne i gospodarcze, uległy już zerwaniu i nie ma widoków na naprawę takiego stanu rzeczy.

Aby możliwe było orzeczenie rozwodu konieczne jest również niezaistnienie przesłanki negatywnej. Orzeczenie rozwodu nie jest bowiem dopuszczalne, mimo istnienia zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżonków, jeżeli wskutek tego orzeczenia miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków ( art. 56 § 2 KRO).

Rozwód z powodu znęcania się, nękania czy dręczenia psychicznego i fizycznego przez męża czy żonę Poznań Warszawa

W myśl art. 56 § 2 KRO, mimo istnienia zupełnego i trwałego rozkładu pożycia stron i mimo, że dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków nie stoi rozwodowi na przeszkodzie, Sąd nie może orzec rozwodu, jeżeli z innych względów niż dobro dziecka rozwód byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Pamiętać jednocześnie należy, że w polskim prawie rodzinnym nie ma winy mniejszej czy większej za rozkład pożycia małżeńskiego, gdyż jest ona niestopniowalna.Przy przypisywaniu małżonkom w wyroku rozwodowym winy nie ma znaczenia okoliczność, który z małżonków ponosi winę „większą”, a który „mniejszą” (tak wyrok SN z dnia 24 maja 2005 r., sygn. akt V CK 646/04), gdyż „Kodeksowi rodzinnemu i opiekuńczemu w kontekście rozkładu życia małżeńskiego nie jest znane pojęcie winy większej lub mniejszej, dla jej przypisania bowiem wystarczy każde zachowanie strony, które zasługuje na negatywną ocenę i które w jakimkolwiek stopniu przyczyniło się do rozkładu pożycia małżeńskiego” (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 marca 2010 r., sygn. akt I ACa 46/10). Art. 57 § 1 k.r.o. nie wprowadza rozróżnienia stopnia winy małżonków (wyrok SN z dnia 29 czerwca 2000 r., sygn. akt V CKN 323/00).

Sąd orzeknie rozwód z winy obu stron wówczas gdy ustali, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnego stanu faktycznego historii małżeństwa, że małżonkowie swoim postępowaniem – działaniem czy zaniechaniem razem doprowadzili, tj. zarówno mąż i żona do rozkładu pożycia małżeńskiego.

Wyrok rozwodowy orzeczony z winy obu stron jest bowiem wynikiem postępowania rozwodowego, z którego wynika, że do rozkładu pożycia małżeńskiego i naruszenia obowiązków małżeńskich doprowadzili małżonkowie razem, przyczyniając się do tego swoimi działaniami czy zaniechaniami do jego powstania w jakimkolwiek stopniu, gdyż tak jak zostało to wskazane powyżej stopień zawinienia występujący po stronie każdego z małżonków pozostaje bez znaczenia dla rozwiązania małżeństwa z winy obu stron (wyrok SN z dnia 2 czerwca 2000 r., sygn. akt II CKN 973/98).

Przykładowe zawinione przyczyny rozkładu pożycia małżeńskiego 
Statystycznie najczęściej występującymi w praktyce zawinionymi przyczynami, powodami rozkładu pożycia małżeńskiego są:

1) zdrada małżonka,

2) nielojalne postępowanie, (porzucenie rodziny, brak udzielenia pomocy małżonkowi),

3) poniżanie, awantury, przemoc fizyczna, psychiczna małżonka,

3) nieuzasadniona odmowa pracy zarobkowej na miarę sił i możliwości małżonka,

4) nieprzyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny,

5) brak współdziałania i pomocy w prowadzeniu domu i wychowaniu dzieci;

6) nieuzasadniona odmowa współżycia,

Czyli przykładowo jeżeli jeden z małżonków dopuścił się kilku z tych czynów, stanowiących zawinione przyczyny rozkładu pożycia, skutkujących możliwością przypisania mu przez sąd winy za rozpad małżeństwa, np. nie pomagał żonie w prowadzeniu domu i wychowywaniu dzieci, odmawiał pracy zarobkowej na miarę jego sił i możliwości, a drugi małżonek dopuścił się chociażby jednej z nich, np. żona wszczynała bezpodstawnie awantury to wówczas sąd będzie mógł również przypisać mu winę, a w konsekwencji czego orzec o rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód z winy obu stron.

Częstym powodem rozpadu pożycia małżeńskiego jest tzw. niezgodność charakterów małżonków, która ujawnia się w różnych sposobach spędzania czasu, różnych metodach wychowania dzieci, a nawet różnych światopoglądach. Przykładowo określenie, czy winę rozkładu pożycia ponoszą wówczas oboje małżonkowie, czy jedno z nich, wymaga od sądu ustalenia czy i w jakim zakresie powyższe różnice charakterów były znane małżonkom w chwili zawarcia związku małżeńskiego, czy małżonkowie czynili jakieś ustalenia w tych kwestiach jak będą postępować po zawarciu związku małżeńskiego, a jeśli tak, to czy zostały one naruszone przez któregoś z nich i z jakich przyczyn.

Rozwód z powodu znęcania się, nękania czy dręczenia psychicznego i fizycznego przez męża czy żonę Poznań Warszawa

Zgodnie z art. 58 § 1 KRO w wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem oraz orzeka w jakiej wysokości każdy z małżonków obowiązany jest do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Przy czym Sąd uwzględnia porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Stosownie natomiast do § 1a tego przepisu Sąd w przypadku braku porozumienia rodzicielskiego, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia.

Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. W sprawach o alimenty sąd ma obowiązek dokładnego i wnikliwego ustalenia usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do alimentowania oraz możliwości ich zaspokojenia przez zobowiązanych. Zakres usprawiedliwionych potrzeb dziecka powinien być ustalony w ten sposób, aby w razie ich zaspokojenia stopa życiowa dziecka była taka sama jak stopa życiowa rodziców. Konsekwencją tego zapatrywania jest to, że rodzice w żadnym razie nie mogą uchylić się od obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie może się utrzymać samodzielnie, tylko na tej podstawie, że wykonywanie obowiązku alimentacyjnego stanowiłoby dla nich nadmierny ciężar. Rodzice muszą więc podzielić się z dzieckiem nawet najmniejszymi dochodami. Zauważa się przy tym, że nie chodzi tu o mechaniczny podział osiąganych przez rodziców dochodów, ale o zbliżone z rodzicami zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb dzieci, przy uwzględnieniu ich wieku, stanu zdrowia, kierunku szkolenia oraz innych indywidualnych okoliczności.

Przez usprawiedliwione potrzeby, o jakich mowa w art. 135 KRO, należy rozumieć potrzeby bieżące, w zakresie utrzymania: materialne (wyżywienie, ubranie, mieszkanie, ogrzewanie, oświetlenie, leczenie w razie choroby) i niematerialne (duchowe, religijne, kulturalne) oraz potrzeby w zakresie wychowania, których zaspokojenie zapewni uprawnionemu rozwój fizyczny i umysłowy, pieczę, pielęgnację, odpowiednie wykształcenie, przygotowanie do samodzielnego życia w społeczeństwie. W tym miejscu podkreślić należy, iż usprawiedliwione potrzeby obejmują nie tylko te elementy, które zapewniają uprawnionemu minimum egzystencji, ale też normalne warunki bytowania, odpowiadające jego wiekowi, stanowi zdrowia i indywidualnym potrzebom – jeżeli uprawniony nie może zaspokoić ich samodzielnie, własnymi siłami. Przy ocenie, które z potrzeb uprawnionego powinny być uznane za usprawiedliwione należy brać pod uwagę z jednej strony możliwości zobowiązanego – z drugiej zaś strony zakres i rodzaj potrzeb uprawnionego. Zawsze jednak jest konieczne zapewnienie dziecku podstawowych warunków egzystencji w postaci wyżywienia, zapewniającego jego prawidłowy rozwój fizyczny, stosownej do wieku odzieży, środków na ochronę zdrowia, kształcenia podstawowego i zawodowego oraz środków na ochronę jego osoby i majątku.

Rodzice zatem, w zależności od swoich możliwości, obowiązani są zapewnić dziecku środki do zaspokojenia jego potrzeb fizycznych – wyżywienia, mieszkania, odzieży, higieny osobistej, leczenia w razie choroby, jak i duchowych (kulturalnych), także środki wychowania (kształcenia). Nie ma przy tym jednego katalogu potrzeb, które można uznać za usprawiedliwione i podlegające zaspokojeniu w ramach obowiązku alimentacyjnego. Przy ocenie, które z potrzeb uprawnionego powinny być uznane za usprawiedliwione, należy brać pod uwagę z jednej strony możliwości zobowiązanego, z drugiej – zakres i rodzaj potrzeb. Granicę wysokości alimentów stanowią możliwości zarobkowe zobowiązanego, zatem wysokość alimentów nie może od tych możliwości abstrahować. Będzie to mieć wpływ na rozstrzygnięcie, w jakiej mierze możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego będą wzięte pod uwagę przy oznaczaniu zakresu obowiązku alimentacyjnego.

Rozwód z powodu znęcania się, nękania czy dręczenia psychicznego i fizycznego przez męża czy żonę Poznań Warszawa

Rozwód z powodu znęcania się męża albo żony

Ustawowe określenie znęca się” oznacza działanie albo zaniechanie, polegające na umyślnym zadawaniu bólu fizycznego lub dotkliwych cierpień moralnych, powtarzających się albo jednorazowym, lecz intensywnym i rozciągniętym w czasie. O uznaniu za znęcanie się zachowania sprawiającego ból fizyczny lub dotkliwe cierpienia moralne decyduje ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego. Nie będzie stanowiło „znęcania się” w rozumieniu art. 207 § 1 Kodeksu karnego, zachowania skoro nie miały „one charakteru działań „dotkliwych” i „ponad miarę”, a więc swą intensywnością wykraczających spoza granice zwyczajnego naruszenia nietykalności fizycznej, znieważenia, poniżenia, czy innego naruszenia czci pokrzywdzonej.

Przestępstwo określone w art. 207 § 1 KK może być popełnione umyślnie i to wyłącznie z zamiarem bezpośrednim. Przesądza o tym znamię intencjonalne „znęca się”, charakteryzujące szczególne nastawienie sprawcy. Pojęcie „znęcanie się” na gruncie art. 207 KK zawiera w sobie istnienie przewagi sprawcy nad osobą pokrzywdzoną, której nie może się ona przeciwstawić lub może to uczynić w niewielkim stopniu. Nie jest zatem możliwe wzajemne znęcanie się nad sobą małżonków w tym samym czasie. Natomiast zachowanie się ich może wyczerpywać jednostkowo znamiona przestępstw znieważania bądź naruszania nietykalności fizycznej (zob. wyrok SN z dnia 13 września 2005 r., WA 24/05, OSNwSK 2005/1/1655). W przypadku zaś wzajemnego złośliwego dokuczania, szczególnie na podłożu rozkładu pożycia małżeńskiego – to brak jest podstaw do przypisywania tylko jednej stronie zamiaru znęcania się (zob.: wyrok SN z dnia 23 września 1992 r., III KRN 122/92).

Podobnie wnikliwie należy odnosić się do sytuacji, gdy podłożem rozkładu małżeństwa jest nadużywanie alkoholu przez oboje małżonków, a w ślad za tym idą także obopólnie zawinione zaniedbania wychowawcze wobec posiadanych dzieci. Przestępstwo znęcania się wymaga bowiem intensywności działań, a więc „dotkliwych” i „ponad miarę”, czyli wykraczających poza granice zwyczajnego naruszenia nietykalności fizycznej, znieważenia, poniżenia, czy innego naruszenia czci pokrzywdzonego (por. wyrok S. Apel. w Gdańsku z dnia 02.04.2013 r., II AKA 399/12.

Istota przestępstwa znęcania się polega na jakościowo innym zachowaniu się sprawcy, aniżeli na zwyczajnym znieważeniu lub naruszeniu nietykalności cielesnej osoby pokrzywdzonej. O uznaniu za „znęcanie się” zachowania sprawiającego cierpienie psychiczne ofiary powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego. Za znęcanie się nie można uznać zachowania sprawcy, które nie powoduje u ofiary poważnego cierpienia moralnego, ani w sytuacji, gdy między osobą oskarżoną a pokrzywdzoną dochodzi do wzajemnego „znęcania się” (por. Komentarz do KK t. 2 str. 613-616 pod red. Andrzeja Zolla, Zakamycze 1999).

Rozwód z powodu znęcania się, nękania czy dręczenia psychicznego i fizycznego przez męża czy żonę Poznań Warszawa

Nie może jednak ulegać żadnej wątpliwości, że pokrzywdzonym przestępstwem kwalifikowanym z art. 207 § 1 KK jest nie tylko ten, który biernie podaje się agresji, poniżaniu, żyje w poczuciu bezsilności i pogłębiającego się stresu oraz strachu o życie własne i swoich najbliższych (zwłaszcza dzieci). Pokrzywdzonym tym przestępstwem o znamionach zbiorowych jest także ten, kto będąc stroną oczywiście słabszą fizycznie i psychicznie podejmuje próbę obrony swojej wolności, czci, nietykalności osobistej, prawa do godnego życia.

Nie ulega zaś wątpliwości, że zachowanie jednego z małżonków nacechowane agresją, wyrażającą się w naruszeniu nietykalności cielesnej (szarpanie w tym za włosy i ściskanie ciała wywołującego jego potłuczenie) i zniewagach drugiego, a także upijanie się stanowią ciężkie naruszenie obowiązków małżeńskich wymienionych przykładowo w art. 23 KRO. Uzasadniają przeto ujemną ocenę i kwalifikują w kategoriach winy rozkładu pożycia (art. 57 § 1 KRO), a nadto stanowią podstawę dla uznania, że dalsze wspólne zamieszkiwanie stron zagraża dobrom osobistym powódki. Należy pamiętać o tym, że sam fakt skazania małżonka przez sąd karny za przestępstwo znęcania się nad żoną i dziećmi stron nie ma znaczenia dla rozkładu pożycia stron, jeżeli rozkład ten nastąpił wcześniej.

Zachowania polegające na częstym wszczynaniu awantur domowych pod wpływem alkoholu w stosunku do żony, jak i dziecka, wyrażaniu pod ich adresem gróźb zrobienia krzywdy, pozbawienia życia, kierowania pod ich adresem słów wulgarnych i obraźliwych, szarpaniu za ubrania, uderzaniu rękoma po twarzy żony oraz uderzaniu syna ręką po głowie czy książkami oraz kijem po plecach, a także wyganianie ich z domu – stanowią typowe, klasyczne wręcz elementy psychicznego i fizycznego znęcania się, o którym mowa w art. 207 § 1 KK. Jeżeli te elementy występowały przez kilka lat, regularnie i ze znaczną częstotliwością, to nie ulega wątpliwości, iż oskarżony takim swoim zawinionym działaniem wyczerpał znamiona przestępstwa określonego w art. 207 § 1 KK. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – II Wydział Karny z dnia 12 marca 2015 r. II AKa 130/14

Gdy mąż codziennie wszczynał awantury z żoną, w trakcie których wyzywał ją słowami wulgarnymi, poniżał ją, szarpał, bił czy też zakłócał spoczynek nocny, to te zachowania ponad wszelką wątpliwość wyczerpują znamiona określone pojęcia znęcania się tak fizycznego, jak i psychicznego. Przestępstwo znęcania się może być popełnione umyślnie i to wyłącznie z zamiarem bezpośrednim. Przesądza o tym znamię intencjonalne „znęca się”, charakteryzujące szczególne nastawienie sprawcy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 marca 2012 roku, sygn. akt II AKA 32/12). Jakkolwiek samo naruszenie nietykalności lub znieważanie, wzajemne zniewagi i naruszenia nietykalności (między małżonkami) nie wyczerpują istoty znęcania się, to jednak za takowe już należy uznać takie zachowanie, które nie tylko w odczuciu pokrzywdzonego, ale również przy uwzględnieniu kryteriów obiektywnych polega na zadawaniu bólu lub cierpień moralnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 1996 roku, sygn. akt WR 102/96).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

Wyrokiem Sąd rozwiązał związek małżeński stron przez rozwód z winy obojga małżonków, oddalił żądanie eksmisji pozwanego, ustalił sposób korzystania z domu mieszkalnego wspólnie poprzednio zajmowanego i orzekł o kosztach procesu. O współwinie powódki świadczyły takie okoliczności jak: lekkomyślność w podjęciu decyzji o zawarciu związku małżeńskiego, kontakty powódki z innymi mężczyznami mogące sugerować pozwanemu dopuszczanie się zdrad małżeńskich, wyzywanie pozwanego słowami obelżywymi w sytuacjach konfliktowych, karząco instrumentalne traktowanie pozwanego przez zabranianie kontaktów z wnukami o ile pozwany nie wyrazi zgody na rozwód, prowokowanie pozwanego do agresji oraz zawiadomienie organów ścigania tylko na użytek zamierzonej sprawy rozwodowej i w celu uzasadnienia żądania eksmisji o popełnieniu przez pozwanego występku z art. 184 § 1 KK i o niedopuszczaniu powódki przez pozwanego do korzystania ze wspólnego mieszkania. Winę pozwanego Sąd przyjął po ustaleniu, że pozwany został skazany za znęcanie się fizyczne i moralne nad powódką, że jako nauczyciel utrzymywał bliskie stosunki ze swoimi uczennicami za co ukarany został dyscyplinarnie, że przed ślubem nie rozważył różnicy w charakterach stron jako wykluczającej z góry harmonijne funkcjonowanie małżeństwa. Uznając naganność postępowania pozwanego wyrażającego się ubliżaniem powódce, poniżaniem jej godności, bezwzględnym podporządkowaniem oraz aktami fizycznej przemocy Sąd wyraził stanowisko, że brak jest jednak podstaw do orzeczenia eksmisji pozwanego ze wspólnie zajmowanego domu, a to ze względu na spodziewane wyciszenie emocji między stronami po rozwodzie oraz deklarację pozwanego, że nie będzie on utrudniał żonie korzystania z domu.

Rozwód z powodu znęcania się, nękania czy dręczenia psychicznego i fizycznego przez męża czy żonę Poznań Warszawa

Od tego wyroku apelację wniosły obie strony. Apelacja pozwanego została oddalona. Apelację powódki Sąd Apelacyjny zaskarżonym wyrokiem uwzględnił i rozwiązał związek małżeński stron przez rozwód z winy pozwanego oraz nakazał eksmisję pozwanego z domu jednorodzinnego. Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska Sądu I instancji co do tego, że powódka jest współwinna rozkładu pożycia małżeńskiego stron. Powołując się na dowody zgromadzone w aktach sprawy karnej (…) Sądu Rejonowego, oraz na świadków J. K., Z. S., M. J., P. F. a także na listy adresowane do powódki, na zaświadczenia lekarskie i opinię biegłego psychologa Sąd Apelacyjny przyjął, że adorowanie powódki przez obcego mężczyznę, na co powódka nie miała wpływu, nie może być uznane za stwarzanie z jej strony pozorów zdrady małżeńskiej, że powódka w niczym nie prowokowała męża do zachowań agresywnych, ani nie traktowała pozwanego instrumentalnie, że o jej winie nie może świadczyć znajomość charakteru pozwanego jeszcze przed ślubem ani ewentualne jej ingerowanie w relacje między pozwanym a wnukami stron oraz, że przyczyną rozkładu pożycia małżeńskiego stron było wyłącznie nie dające się niczym usprawiedliwić naganne zachowanie się pozwanego, które powódka przez wiele lat znosiła z takim skutkiem, że obecnie leczy się z powodu nerwicy depresyjno-lękowej.

Powódka bardzo boleśnie przeżywała akty przemocy i poniżania ze strony pozwanego, a jedynie starała się je ukryć przed otoczeniem w obawie przed utratą w środowisku wizerunku, na którym jej zależało co w efekcie stało się przyczyną stwierdzonej u niej choroby nerwicowej. Uznał też Sąd Apelacyjny, że wyjątkowo despotyczny charakter pozwanego i dopuszczanie się w przeszłości przez wiele lat aktów przemocy wobec powódki stanowią również obecnie zagrożenie dla zdrowia i spokoju powódki i uzasadniają obawy co do możliwości bezkolizyjnego wspólnego korzystania przez strony z domu mieszkalnego, co z kolei usprawiedliwia orzeczenie eksmisji pozwanego na podstawie przepisu art. 58 § 2 zdanie drugie KRO.Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna III CKN 512/98

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu