Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Zwrot, wypłaconych, przelanych, wydanych lub zabranych pieniędzy z konta banku przez męża albo żonę

Rozwiązanie małżeństwa przez rozwód skutkuje ustaniem wspólności majątkowej. Zgodnie z art. 684 KPC w związku z art. 567 § 3 KPC w związku z art. 46 KRO, skład i wartość majątku podlegającego podziałowi byłych małżonków ustala sąd. Przyjmuje się powszechnie, że stan majątku ustala się według daty ustania wspólności, natomiast jego wartość według cen z chwili dokonywania podziału, czyli zamknięcia rozprawy (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1974 roku, III CZP 58/74; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 roku, IV CSK 429/09; oraz T. Demendecki, Komentarz do art. 684 KPC w: A. Jakubecki (red.) Komentarz aktualizowany do Kodeksu postępowania cywilnego). Co do zasady, przedmiotem postępowania o podział jest majątek, który był objęty wspólnością majątkową i istniał w dacie jej ustania. Ruchomości i nieruchomości wchodzące w skład majątku w tej dacie muszą jednak istnieć w dacie dokonywania podziału, bowiem decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia mają okoliczności istniejące w dacie zamknięcia rozprawy ( art. 316 KPC w związku z art. 13 § 2 KPC).

O rozstrzygnięciach sądu dotyczących dzielonego mienia decydują we wszystkich sprawach działowych, okoliczności istniejące w chwili podziału (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1979 roku, III CRN 137/79, OSN 1980, z. 2, poz. 33). Zasadą jest bowiem, że podział majątku wspólnego obejmuje składniki należące do tego majątku w dacie ustania wspólności ustawowej oraz istniejące w chwili dokonywania podziału.

Zgodnie z przepisem art. 36 § 2 KRO zasadą jest samodzielne zarządzanie majątkiem wspólnym przez każdego z małżonków. Konsekwencją szerokiego zakresu uprawnień małżonków do samodzielnego zarządzania majątkiem wspólnym jest, wyrażona w przepisie art. 36 § 1 KRO, konieczność udzielania sobie wzajemnie informacji o stanie majątku wspólnego, o wykonywaniu zarządu majątkiem wspólnym i o zobowiązaniach obciążających majątek wspólny.

Od powyższej zasady przepisy KRO przewidują trzy wyjątki:

1)  pierwszy z nich przewidziany jest przepisem art. 36 § 3 KRO, zgodnie z którym małżonek wykonujący zawód lub prowadzący działalność gospodarczą ma wyłączne prawo do samodzielnego zarządu przedmiotami majątkowymi służącymi do wykonywania zawodu lub prowadzenia działalności zarobkowej;

2)  drugi to określona przepisem art. 361 § 1 KRO możliwość sprzeciwienia się przez współmałżonka czynności zarządu majątkiem wspólnym zamierzonej przez drugiego małżonka;

3)  trzecim wyjątkiem jest konieczność wyrażenia przez drugiego małżonka zgody na skuteczne dokonanie czynności prawnej przez współmałżonka.

Zgoda obligatoryjna jest niezbędna do ważności czynności prawnych określonych w przepisie art. 37 § 1 KRO, to jest do dokonania:

1)  czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości lub użytkowania wieczystego, jak również prowadzącej do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków,

2)  czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal,

3)  czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia i wydzierżawienia gospodarstwa rolnego i przedsiębiorstwa,

4)  darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem darowizn zwyczajowo przyjętych.

Wprawdzie art. 36 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewiduje co do zasady, że każdy z małżonków może samodzielnie zarządzać majątkiem wspólnym, jednak art. 361 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego daje drugiemu z małżonków możliwość sprzeciwu wobec czynności zarządu majątkiem wspólnym zamierzanym przez drugiego małżonka, z wyjątkiem czynności w bieżących sprawach życia codziennego lub zmierzających do zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny albo podejmowanych w ramach działalności zarobkowej.

Zwrot, wypłaconych, przelanych, wydanych lub zabranych pieniędzy z konta banku przez męża albo żonę Poznań Warszawa

Co do zasady, nie jest wyłączone dokonywanie przez małżonków „przesunięć” między majątkiem wspólnym, a ich majątkami osobistymi w drodze czynności prawnych. Ograniczenie w tym zakresie jest tylko jedno, aby takie „przesunięcia” nie doprowadziły w istocie do likwidacji majątku wspólnego. Na ten temat wielokrotnie wypowiadał się już Sąd Najwyższy, dopuszczając dokonywanie takich czynności prawnych (por.: uchwała z dnia 16 stycznia 1964 r., III CO 64/63, OSNCP 1964, nr 11, poz. 220; wyrok z dnia 17 listopada 1967 r., I CR 296/66, OSNCP 1968, nr 7, poz. 125; uchwała 7 sędziów z dnia 10 kwietnia 1991 r. III CZP 76/90, OSN 1991, z. 10-12, poz. 17; uchwała z dnia 19 grudnia 1991 r., III CZP 133/91, z. 7-8, poz. 171; postanowienie z dnia 20 lutego 2008 r., II CSK 451/07). Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach dopuszczał takie przesunięcia w zakresie wszelkich składników majątku wspólnego, takich jak: pieniądze, ruchomości, nieruchomości i prawa majątkowe. Zgodne przesunięcia składników majątkowych z majątku wspólnego do osobistego mieszczą się w służącym małżonkom prawie zarządu majątkiem wspólnym. Rozporządzeniu przez małżonka w czasie trwania wspólności ustawowej przedmiotem wchodzącym w skład majątku wspólnego na rzecz drugiego małżonka za jego zgodą nie sprzeciwiają się w szczególności przepisom art. 36-40 KRO regulującym zarząd majątkiem wspólnym. Dysponowanie składnikami wchodzącymi w skład majątku dorobkowego stanowi bowiem wyłączne prawo małżonków, byle nie sprzeciwiał się temu konkretny przepis prawa, w tym art. 35 KRO

Rozliczeniu w ramach sprawy o podział majątku podlegają środki pieniężne pobrane przez małżonka ze wspólnego rachunku bankowego byłych małżonków i zużyte na jego prywatne potrzeby. W judykaturze prezentowany jest pogląd, zgodnie z którym jeśli ulokowane na rachunku bankowym środki stanowiące składnik majątku wspólnego zostały przeznaczone na własne obiektywnie usprawiedliwione potrzeby związane z utrzymaniem jednego z małżonków, choćby zużycie tych składników w czasie trwania wspólności ustawowej nastąpiło bez zgodny drugiego współmałżonka, brak jest podstaw do konstruowania odpowiedzialności odszkodowawczej pomiędzy małżonkami (tak między innymi Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 2 października 2008 roku, II CSK 203/08).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniach z dnia 17 kwietnia 2000 r. sygn. V CKN 25/00 oraz z dnia 12 maja 2016 r. sygn. IV CSK 600/15 treść art. 45 KRO nie wyczerpuje zakresu ewentualnych rozliczeń między małżonkami, dotyczących czasu, kiedy pozostawali oni we wspólności majątkowej. Każdy z małżonków może żądać rozliczenia z tytułu nieuzasadnionego zbycia i roztrwonienia przez drugiego małżonka składników majątku wspólnego. Roszczenie takie ma charakter odszkodowawczy i swą ogólną podstawę znajduje w art. 415 KC., może zatem obejmować nie tylko powstałą stratę, ale i utracone korzyści, które weszłyby do majątku wspólnego. Rozliczenie tej straty przeprowadza się między innymi w taki sposób, że kwoty, które małżonek obowiązany jest zwrócić na rzecz majątku wspólnego, dolicza się do wartości tego majątku, a następnie zalicza na udział małżonka zobowiązanego do zwrotu.

Gdy więc środki te zostaną wydatkowane w sposób nieusprawiedliwiony, drugiemu małżonkowi należy się zwrot połowy tych środków wydatkowanych w sposób nieuzasadniony. Roszczenie to należy traktować podobnie jak roszczenie z tytułu zwrotu wydatków z majątku wspólnego na majątek osobisty, a jego podstawę stanowi art. 415 KC Zaś, ciężar wykazania usprawiedliwionego charakteru potrzeb, spoczywa na małżonku, który wydatkował owe środki (tak między innymi Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 19 czerwca 2009 roku, V CSK 485/08, Krystyna Skiepko „Komentarz do spraw o podział majątku wspólnego małżonków.” Warszawa 2015 rok).

W sytuacji gdy więzi gospodarcze zostają zerwane, a środki wspólne stron zużywa ten z małżonków, przy którym pozostają ich małoletnie dzieci należy uznać, że przeznaczanie wówczas środków na utrzymanie rodziny jest działaniem w granicach prawa, a słuszność zużytkowania środków podlega ochronie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię 1

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy bezspornym było, że związek małżeński zawarty przez strony został rozwiązany wyrokiem Sądu Okręgowego. W ramach tej umowy, cały majątek (a zatem i środki znajdujące się na rachunkach bankowych) nabyty przed oraz po jej zawarciu, stanowił odrębną własność każdego z małżonków.

Nie było też przedmiotem sporu, że M. W., działając w ramach udzielonego mu upoważnienia, zlecił umorzenie należących do G. W. jednostek uczestnictwa w Funduszu Akcji (…), a następnie wypłacił kwotę 120.000 zł z rachunku powódki w Banku (…). Nie oznacza to jednak, co zdaje się wykazać pozwany, że pełnomocnictwo bankowe, na podstawie którego dokonywał ww. czynności, upoważniało go także do dalszego rozporządzania środkami należącymi do powódki.

Zwrot, wypłaconych, przelanych, wydanych lub zabranych pieniędzy z konta banku przez męża albo żonę Poznań Warszawa

Instytucję pełnomocnictwa przewidują przepisy o przedstawicielstwie KC (art. 95-109). Zgodnie z art. 95 § 1 KC, z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych albo wynikających z właściwości czynności prawnej, można dokonać czynności prawnej przez przedstawiciela, z tym, że podstawą umocowania do działania w cudzym imieniu jest ustawa lub oświadczenie reprezentowanego (pełnomocnictwo). Co istotne, udzielenie pełnomocnictwa bankowego nie pociąga za sobą skutku w postaci ustanowienia rachunku wspólnego. Ten prowadzony jest bowiem dla kilku osób fizycznych w oparciu o przepis art. 51 PrBank.

Zaznaczyć przy tym należy, że tylko od woli właściciela rachunku zależy, do jakich czynności zostanie umocowany pełnomocnik, a zatem czy właściciel zdecyduje o umocowaniu do nieograniczonego dysponowania środkami zgromadzonymi na rachunku, czy też udzieli pełnomocnictwa do dokonywania czynności, określając ich rodzaj. Niezależnie jednak od zakresu takiego pełnomocnictwa, upoważnia ono pełnomocnika jedynie do dokonywania operacji lub dyspozycji związanych z danym rachunkiem bankowym, a wszelkie czynności prawne dokonywane są w imieniu i w interesie mocodawcy. Udzielenie zatem nawet najszerszego, w swojej treści, pełnomocnictwa bankowego, nie upoważniało pozwanego do dalszego swobodnego dysponowania środki mocodawczyni, a zwłaszcza przeznaczenia ich na własne potrzeby. Skoro więc M. W. nie dysponował zgodą powódki do wykorzystania na własne potrzeby pieniędzy zgromadzonych na jej rachunku, oznacza to, że uzyskana przez niego, kosztem majątku powódki, korzyść majątkowa, została uzyskana bez podstawy prawnej, a zatem jest on zobowiązany do jej zwrotu.

Jednocześnie za nietrafny uznać należało argument pozwanego, że wydatkując pieniądze należące do powódki, nie musiał liczyć się z obowiązkiem ich zwrotu korzyści oraz, że zużył je w taki sposób, iż nie jest już wzbogacony. Uszło jednak uwadze skarżącego, że ciężar dowodu zużycia lub utraty korzyści obciąża bezpodstawnie wzbogaconego (art. 6 KC). Tymczasem pozwany, pomimo tego, że był wzywany do ustosunkowania się do zarzutów i twierdzeń strony powodowej, w zasadzie nie skorzystał z tej możliwości i poprzestał na enigmatycznych wyjaśnieniach dotyczących losu pieniędzy pobranych z rachunku powódki.

Poza tym, zgodnie z art. 409 KC, do wygaśnięcia obowiązku wydania korzyści lub zwrotu jej wartości dochodzi tylko wtedy, gdy ten, kto uzyskał korzyść bez podstawy prawnej, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Oznacza to, że wzbogacony nie odpowiada jedynie za tzw. zużycie nieproduktywne. Nie dotyczy to natomiast sytuacji, w których korzyść została zużyta lub utracona w taki sposób, że ten, kto ją uzyskał jest nadal wzbogacony. Ma to miejsce np. w razie uzyskania surogatów lub zużycia uzyskanej z tego tytułu kwoty na pokrycie koniecznych wydatków, np. spłacenie własnych długów, czy dokończenie budowy własnego domu. Nie można bowiem mówić o odpadnięciu wzbogacenia, jeżeli wzbogacony zużył wprawdzie przedmiot wzbogacenia, lecz w ten sposób zaoszczędził sobie wydatku, który w przeciwnym razie zmuszony byłyby pokryć ze swojego majątku. Wzbogacenie istnieje wtedy nadal w wysokości wartości owego nieuniknionego wydatku (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1996 r., III CZP 153/95, OSNC 1996/7-8 poz. 90).

Prawidłowa zatem była ocena, że M. W. nie wykazał, że miał prawo do rozdysponowania środków pieniężnych pozyskanych z rachunku powódki i stanowiących jej odrębny majątek. Nie udowodnił także, że korzyść tę zużył lub utracił ją, w taki sposób, że nie jest już wzbogacony oraz, że od samego początku nie powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu należącej do powódki kwoty 120.000 zł. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku – I Wydział Cywilny z dnia 19 września 2012 r. I ACa 378/12

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię 2

Odmienne ocenić należy zarzuty uczestniczki postępowania związane z pominięciem w podziale majątku wspólnego kwoty 40708,72 złotych zgromadzonych na rachunku bankowym wnioskodawcy. Z dokumentów w postaci wydruków z rachunku bankowego wynika, że w tej dacie na rachunku bankowym wnioskodawcy znajdowała się powyższa kwota, przy czym kwota 40.000 złotych pochodziła z uprzedniej zlikwidowanej lokaty. Zauważyć jednak trzeba, że historia rachunku bankowego wnioskodawcy wskazuje, że do dnia ustania wspólności majątkowej małżeńskiej tym rachunku pozostała jedynie kwota 1397,79 złotych. Jednocześnie analiza transakcji na powyższym rachunku bankowym w powiązaniu z danymi z innych rachunków bankowych wnioskodawcy wskazuje, że sporne środki finansowe nie zostały przez wnioskodawcę ukryte lub roztrwonione, lecz wydatkowane w ramach bieżącego zaspokajania potrzeb rodziny.

Podkreślenia wymaga, że w tym czasie doszło do rozpadu związku małżeńskiego uczestników postępowania, co generowało dodatkowe wydatki związane z koniecznością utrzymywania dwóch gospodarstw domowych. W związku z tym fakt, że wnioskodawca przez okres 18 miesięcy wydał oszczędności zgromadzone na rachunku bankowym wydaje się wiarygodne, gdyż oznaczało to wydatkowanie kwoty nieco ponad 2000 złotych miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że sama uczestniczka postępowania twierdziła, że ich rodzina żyła na wysokim poziomie i ich wydatki miesięczne wynosiły nawet 6000 złotych, uznać trzeba za wysoce prawdopodobne, że doszło do przeznaczenia wskazanej wyżej kwoty oszczędności na bieżące wydatki. Z tego względu brak było podstaw do uznania, że wnioskodawca w sposób bezprawny zużył, roztrwonił lub ukrył środki pieniężne znajdujące się na rachunku bankowym. Do odmiennego wniosku nie prowadzi przeprowadzony w postępowaniu apelacyjnym dowód z uzupełniającego przesłuchania uczestników postępowania, który nie wskazał na żadne konkretne okoliczności związane z sposobem rozporządzenia powyższymi środkami majątkowymi. W konsekwencji sąd pierwszej instancji prawidłowo objął podziałem majątku wspólnego jedynie kwoty pieniężne zdeponowane na rachunkach bankowych.

Zwrot, wypłaconych, przelanych, wydanych lub zabranych pieniędzy z konta banku przez męża albo żonę Poznań Warszawa

W rozpoznawanej sprawie poza sporem pozostaje, że zarówno wnioskodawca, jak i uczestniczka postępowania w okresie małżeństwa nabyli na swoją rzecz po 1065 sztuk akcji (…) Spółki Akcyjnej w W., a tym samym weszły one w skład ich majątku wspólnego. Bezsporne jest także, że doszło do zbycia powyższych akcji, przy czym wnioskodawca zbył je po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej, natomiast uczestniczka postępowania uczyniła to w toku trwania powyższej wspólności. Zaznaczyć trzeba, że z przeprowadzonych dowodów, w szczególności z przesłuchania uczestników postępowania, wynika, że każdy z małżonków samodzielnie podjął decyzję o sprzedaży posiadanych przez nich akcji i przeznaczeniu uzyskanych w ten sposób środków pieniężnych.

W ocenie sądu odwoławczego zbycie (…) akcji (…) Spółki Akcyjnej w W. za łączną kwotę 44348 złotych nie może być uznana z uwagi na wartość przedmiotu majątkowego za czynność mieszczącą się ramach bieżących spraw życia codziennego i z tego względu uczestniczka postępowania przed dokonaniem powyższej czynności powinna o tym zawiadomić wnioskodawcę i uzgodnić z nim celowość dokonania powyższej transakcji, czego nie uczyniła. Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego nie można również uznać, że środki uzyskane ze sprzedaży akcji (…) Spółki Akcyjnej w W. posłużyły do zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny. Wprawdzie nie może budzić wątpliwości, że w tym czasie doszło już do rozkładu pożycia małżeńskiego uczestników postępowania, czego przejawem było wniesienia pozwu o rozwód, jednak w dalszym ciągu wnioskodawca i uczestniczka postępowania mieszkali razem, zaś wnioskodawca co miesiąc przekazywał uczestniczce postępowania kwotę 800 złotych oraz przelewał na jej rachunek bankowy kwoty wynikające z rachunków dokumentujących poczynione przez nią wydatki. Biorąc pod uwagę, że w tym samym czasie to wnioskodawca pokrywał wszystkie opłaty związane ze wspólną nieruchomością uczestników postępowania, uznać trzeba, że uczestniczka postępowania nie miała potrzeby sprzedaży akcji (…) Spółki Akcyjnej w W. i wydatkowania uzyskanej w ten sposób kwoty na zaspokojenie potrzeb rodziny.

Do wniosku tego skłania fakt, że z treści nagrań utrwalających rozmowy telefoniczne prowadzone przez uczestniczkę postępowania z jej matką wynika jednoznacznie, że sprzedaż akcji nie była konieczna, zaś środki uzyskane w ten sposób posłużyć miały wygenerowaniu dodatkowych wydatków dla celów postępowania o rozwód i złożonemu w ramach tego postępowania wniosku o zabezpieczenie. Sąd Rejonowy – jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia – nie wziął pod uwagę w sposób dostateczny powyższych okoliczności, co doprowadziło go do błędnego wniosku, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży akcji przez uczestniczkę postępowania zostały przez nią zużyte zgodnie z prawem, stanowiąc dla niej realną pomoc w bieżącym utrzymaniu.

Sąd Okręgowy uznając zarzuty wnioskodawcy w tym zakresie za zasadne uznał, że do sprzedaży akcji (…) Spółki Akcyjnej w W. doszło niezgodnie z przepisami o zarządzie nieruchomością wspólną i z tego względu równowartość środków uzyskanych ze sprzedaży tych akcji – podobnie jak w przypadku środków uzyskanych ze zbycia akcji przez wnioskodawcę – powinna zostać uwzględniona w ramach podziału majątku wspólnego. Z przedłożonych dokumentów wynika, że z tego tytułu uzyskano kwotę 44 348 złotych, jednak jednocześnie zapłacono podatek dochodowy w kwocie 4534 złotych, co oznacza, że realnie do majątku wspólnego weszła kwota 39814 złotych i taką też kwotę należało objąć postanowieniem o podziale majątku wspólnego, co uzasadniało odpowiednią zmianę punktu I zaskarżonego postanowienia. W tym miejscu zaznaczyć trzeba, że analogicznie należałoby postąpić z kwotą uzyskaną ze sprzedaży akcji przez D. S., jednak w tym zakresie nie został przedłożony żaden dowód wskazujący na fakt zapłaty podatku dochodowego i jego wysokość.

Odmienne ocenić należy zarzuty uczestniczki postępowania związane z pominięciem w podziale majątku wspólnego kwoty 40708,72 złotych zgromadzonych na rachunku bankowym wnioskodawcy. Z dokumentów w postaci wydruków z rachunku bankowego wynika, że w tej dacie na rachunku bankowym wnioskodawcy znajdowała się powyższa kwota, przy czym kwota 40.000 złotych pochodziła z uprzedniej zlikwidowanej lokaty. Zauważyć jednak trzeba, że historia rachunku bankowego wnioskodawcy wskazuje, że do dnia ustania wspólności majątkowej małżeńskiej tym rachunku pozostała jedynie kwota 1397,79 złotych. Jednocześnie analiza transakcji na powyższym rachunku bankowym w powiązaniu z danymi z innych rachunków bankowych wnioskodawcy wskazuje, że sporne środki finansowe nie zostały przez wnioskodawcę ukryte lub roztrwonione, lecz wydatkowane w ramach bieżącego zaspokajania potrzeb rodziny.

Zwrot, wypłaconych, przelanych, wydanych lub zabranych pieniędzy z konta banku przez męża albo żonę Poznań Warszawa

Podkreślenia wymaga, że w tym czasie doszło do rozpadu związku małżeńskiego uczestników postępowania, co generowało dodatkowe wydatki związane z koniecznością utrzymywania dwóch gospodarstw domowych. W związku z tym fakt, że wnioskodawca przez okres 18 miesięcy wydał oszczędności zgromadzone na rachunku bankowym wydaje się wiarygodne, gdyż oznaczało to wydatkowanie kwoty nieco ponad 2000 złotych miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że sama uczestniczka postępowania twierdziła, że ich rodzina żyła na wysokim poziomie i ich wydatki miesięczne wynosiły nawet 6000 złotych, uznać trzeba za wysoce prawdopodobne, że doszło do przeznaczenia wskazanej wyżej kwoty oszczędności na bieżące wydatki. Z tego względu brak było podstaw do uznania, że wnioskodawca w sposób bezprawny zużył, roztrwonił lub ukrył środki pieniężne znajdujące się na rachunku bankowym. Do odmiennego wniosku nie prowadzi przeprowadzony w postępowaniu apelacyjnym dowód z uzupełniającego przesłuchania uczestników postępowania, który nie wskazał na żadne konkretne okoliczności związane z sposobem rozporządzenia powyższymi środkami majątkowymi. W konsekwencji sąd pierwszej instancji prawidłowo objął podziałem majątku wspólnego jedynie kwoty pieniężne zdeponowane na rachunkach bankowych. Postanowienie Sądu Okręgowego – II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 10 czerwca 2016 r. II Ca 1223/1

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 3

K. W. (1) wniosła o uzupełniający podział wspólnego majątku małżeńskiego nabytego w czasie małżeństwa z J. W.. Wskazała, że małżeństwo stron zostało rozwiązane wyrokiem, jednak jeszcze przed uprawomocnieniem się wyroku – strony ustanowiły rozdzielność majątkową i w tym samym dniu dokonały podziału majątku wspólnego w zakresie dwóch lokali mieszkalnych i samochodów. Wnioskodawczyni dodała, że były mąż zataił przed nią posiadanie środków finansowych zgromadzonych w trakcie małżeństwa na dwóch rachunkach bankowych prowadzonych na jego nazwisko w (…) i mBanku, o czym dowiedziała się z innej sprawy sądowej z udziałem stron. Zdaniem wnioskodawczyni podział majątku dokonany aktem notarialnym nie obejmował wszystkich składników majątku wspólnego, lecz jedynie składniki wymienione w treści aktu. Według wnioskodawczyni oświadczenie stron o braku jakichkolwiek dalszych roszczeń zawarte w tym akcie notarialnym odnosi się do praw i składników majątkowych wymienionych w tym akcie, zgodnie z literalnym brzmieniem tego oświadczenia. Uczestnik nie zajął stanowiska w sprawie.

Dodatkowy i uzupełniający podział majątku po rozwodzie. Po podziale majątku wyszedł i wykryto nowy majątek do podziału Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Uczestnicy zawarli umowę częściowego podziału majątku wspólnego w zakresie dwóch lokali mieszkalnych i dwóch samochodów. Na mocy tej umowy prawo własności lokali mieszkalnych i jednego samochodu przypadło uczestnikowi, a wnioskodawczyni prawo własności drugiego auta. W paragrafie 3 aktu notarialnego stawający określili wartość przedmiotów objętych umową na kwotę łącznie 450.000 zł. Oświadczyli również, że umowę zawierają bez żadnych spłat i dopłat oraz że nie mają względem siebie żadnych roszczeń majątkowych z tytułu łączącej ich dotychczas wspólności powyższych praw i że w ten sposób dokonany podział majątku objętego uprzednio wspólnością ustawową majątkową małżeńską wyczerpuje ich roszczenia co do tego majątku.

W trakcie sprawy sądowej z powództwa J. W. przeciwko K. W. (1) o zapłatę prowadzonej przez tut. Sąd wnioskodawczyni dowiedziała się na rozprawie, że były mąż posiadał w trakcie małżeństwa dwa rachunki bankowe: w mBanku i (…).

Pismem pełnomocnik wnioskodawczyni wezwał uczestnika do dokonania dobrowolnego uzupełaniającego podziału majątku wspólnego w zakresie środków finansowych zgromadzonych na rachunkach bankowych w (…) S.A. w W. o numerze (…) i w banku (…) S.A. w W. o numerze (…), żądając przedłożenia sald tych rachunków.

Pismem pełnomocnik uczestnika stwierdził, że nie widzi możliwości dokonania dalszego podziału majątku wspólnego uczestników, gdyż aktem notarialnym strony dokonały podziału całego majątku.

Wnioskodawczyni złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia zawartego w akcie notarialnym dotyczącym podziału majątku wspólnego, iż objęty tym aktem podział majątku wyczerpuje jej roszczenia co do tegoż majątku, powołując się na błąd, albowiem nie została poinformowana, że poza dzielonymi prawami w skład majątku wspólnego wchodziły również środki finansowe na rachunkach bankowych byłego męża.

W skład majątku wspólnego małżeńskiego K. W. (1) i J. W. na dzień ustania wspólności ustawowej małżeńskiej, oprócz majątku objętego umową o podział majątku wspólnego wchodziły środki pieniężne na następujących rachunkach bankowych:

1. w banku (…) S.A. w W. o numerze (…) w kwocie 8.008,93 zł,

2. w (…) S.A. w W. o numerze (…) w kwocie 266.144,55 zł.

Sąd podzielił stanowisko wnioskodawczyni, że oświadczenia stron zawarte w paragrafie 3 aktu notarialnego sporządzonego za numerem repertorium o braku jakichkolwiek dalszych roszczeń względem siebie odnosiły się jedynie do praw majątkowych wymienionych w tym akcie, zgodnie z literalnym brzmieniem tych oświadczeń. Strony umowy o podział majątku wspólnego oświadczyły bowiem, że umowę zawierają bez żadnych spłat i dopłat oraz że nie mają względem siebie żadnych roszczeń majątkowych z tytułu łączącej ich dotychczas wspólności praw wymienionych w umowie i że w ten sposób dokonany podział majątku objętego uprzednio wspólnością ustawową majątkową małżeńską wyczerpuje ich roszczenia co do tego majątku. Strony nie odwołały się więc do majątku wspólnego nie objętego umową. Wnioskodawczyni w ocenie Sądu nie zrzekła się wiec roszczeń co do tego majątku. Gdyby miała zamiar to uczynić, powinno to być wyraźnie wy artykułowane w treści umowy. Nie można domniemywać zrzeczenia się roszczeń w sposób dorozumiany.

Dodatkowy i uzupełniający podział majątku po rozwodzie. Po podziale majątku wyszedł i wykryto nowy majątek do podziału

Sąd postanowił:

1. Ustalić, że w skład majątku wspólnego małżeńskiego K. W. (1) i J. W. na dzień ustania wspólności ustawowej małżeńskiej, oprócz majątku objętego umową o podział majątku wspólnego wchodziły środki pieniężne na następujących rachunkach bankowych:

2. w banku (…) S.A. w W. o numerze (…) w kwocie 8.008,93 zł (osiem tysięcy osiem złotych 93/100),

3. w (…) S.A. w W. o numerze (…) w kwocie 266.144,55 zł (dwieście sześćdziesiąt sześć tysięcy sto czterdzieści cztery złote 55/100);

4. Dokonać uzupełniającego podziału majątku wspólnego uczestników w ten sposób, że środki pieniężne opisane w punkcie I. przyznać na własność J. W.;

5. Zasądzić na rzecz wnioskodawczyni K. W. (1) od uczestnika J. W. tytułem spłaty kwotę 137.076,74 zł (sto trzydzieści siedem tysięcy siedemdziesiąt sześć złotych 74/100). Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny I Ns 281/17

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu