Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Alimenty na żonę w sprawie o rozwód

Zgodnie z art. 56 § 1 i 2 k.r.io., jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Zgodnie z art. 57 § 1 k.r.io., orzekając rozwiązanie małżeństwa Sąd orzeka również, który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Przepis ten nie definiuje pojęcia winy. Zgodnie jednak z art. 23 k.r.io. i art. 27 k.r.io. małżonkowie zobowiązani są do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli oraz w zakresie sił i możliwości zarobkowych i majątkowych do przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, w tym przez osobiste starania o wychowywanie dzieci i pracę we wspólnym gospodarstwie domowym. Tym samym dla oceny winy w rozkładzie pożycia należy ustalić, czy występuje sprzeczność zachowania się małżonka z normami prawnymi lub zasadami współżycia określającymi obowiązki małżonków i czy między takim postępowaniem, a rozkładem pożycia małżeńskiego występuje związek przyczynowy.

W orzecznictwie wskazuje się, że kodeks rodzinny i opiekuńczy nie zawiera definicji winy na potrzeby własnych regulacji prawnych. Przyjmuje się zatem zgodnie, że ma tu zastosowanie ogólne rozumienie winy z prawa cywilnego. Wedle niego zaś na winę składają się dwa elementy – obiektywny w postaci naruszenia określonej normy postępowania i subiektywny – określający stosunek psychiczny osoby do własnego zachowania się lub do zaniechania. Dla przypisania winy oba te elementy składowe muszą występować łącznie, brak któregoś powoduje, że o winie nie może być mowy. Dla przypisania małżonkowi winy nie jest konieczne, by zamiarem małżonka było spowodowanie tego rozkładu. Wystarczy możliwość przewidywania znaczenia i skutków danego zachowania. Przypisanie jednemu z małżonków winy w rozkładzie pożycia stanowi ujemną ocenę moralną postępowania takiego małżonka.

Wyłączność winy jednego z małżonków oznacza, że tylko po jego stronie występują zawinione przyczyny rozkładu, a po stronie drugiego z małżonków przyczyn takich brak. Podkreślenia wymaga przy tym, że zawinione działania małżonka muszą pozostawać w związku przyczynowym z rozkładem pożycia.

Alimenty od męża na żonę w sprawie o rozwód Warszawa Poznań

Zatem na gruncie przepisów rozwodowych należy uznać za zawinione działania lub zaniechania będące wyrazem woli małżonka, które naruszając obowiązki określone przepisami prowadzą do rozkładu pożycia małżeńskiego. Przede wszystkim winę w rozkładzie pożycia małżeńskiego należy badać przez pryzmat art. 23 k.r.io.

Przepis art. 23 k.r.io. wskazuje cztery podstawowe obowiązki małżonków:

  • obowiązek wspólnego pożycia, który polega na duchowej, fizycznej i gospodarczej więzi małżonków, stanowiącej naturalny cel małżeństwa i warunkującej w znacznym stopniu urzeczywistnienie jego zadań, powinien bazować na uczuciu miłości, lojalności i szczerości; wzajemnych stosunkach płciowych i prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego,
  • obowiązek wzajemnej pomocy we wszelkich sferach i przejawach życia rodzinnego, zarówno majątkowych, jak i niemajątkowych,
  • obowiązek wierności (głównie na tle stosunków płciowych, a contrario – zakazie zdrady małżeńskiej), uzupełniony w praktyce orzeczniczej o wzajemne poszanowanie,
  • obowiązek współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli, obowiązek ten konkretyzują przepisy art. 27-29.

Zgodnie z art. 58 § 1 i 1a k.r.io., w wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem oraz orzeka, w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia. W braku porozumienia sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia.

Zgodnie z art. 113 § 1 i 2 k.r.io. niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.

W wyroku orzekającym rozwód sąd z urzędu orzeka, w jakiej wysokości każde z małżonków obowiązane jest do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania małoletniego dziecka (art. 58 § 1 k.r.io.).  Orzekając o obowiązkach stron związanych z wychowaniem i utrzymaniem małoletnich dzieci stron Sąd kierował się art. 135 § 1 k.r.io., zgodnie z którym zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wysokość świadczenia alimentacyjnego na rzecz małoletniego dziecka jest zatem wypadkową tych dwóch czynników. Zgodnie z art. 135 § 2 k.r.io., wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.

Alimenty od męża na żonę w sprawie o rozwód Warszawa Poznań

Jak wskazuje treść art. 135 § 2 kro wykonywanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.

Zgodnie z treścią art. 60 § 1 KRO małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczenia środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym zobowiązanego.

Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, Sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczynić się w odpowiednim zakresie do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku. Jak wynika z treści powyższego przepisu, obowiązek alimentacyjny z niego wypływający opiera się na dwóch przesłankach: wyłącznej winie rozkładu pożycia po stronie małżonka, na którego ma być nałożony obowiązek alimentacyjny oraz istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej z dnia 16 grudnia 1987 r. przy ocenie, czy nastąpiło istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, należy brać pod uwagę warunki materialne tego małżonka, jakie miałby, gdyby drugi z małżonków spełniał należycie swoje obowiązki i gdyby małżonkowie kontynuowali pożycie. Ponadto, jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 15 lipca 1999 r. w sprawie I CKN 359/99, dla ustalenia rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego małżonka niezbędnym jest by to właśnie rozwód pociągał za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Ujawnienie się zatem wskazanych w tym przepisie skutków nawet po wielu latach od orzeczenia rozwodu może uzasadniać uwzględnienie powództwa na podstawie art. 60 § 2 KRO ale tylko wówczas, jeśli zostanie ustalone, że wspomniane skutki są następstwem rozwodu, a nie zostały spowodowane innymi przyczynami.

Świadczenia alimentacyjne między rozwiedzionymi małżonkami stanowią kontynuację powstałego przez zawarcie małżeństwa obowiązku wzajemnej pomocy w zakresie utrzymania. Istnieją nie z powodu rozwodu, lecz mimo rozwodu, który nie stwarza nowego obowiązku alimentacyjnego, lecz powoduje zmodyfikowanie obowiązku istniejącego w czasie trwania małżeństwa (stanowisko Sądu Najwyższego zajęte w uchwale 7 sędziów z dnia 2.07.1955 r. I CO 27/55, OSN 1956, nr 2, poz. 33). Zatem świadczenia alimentacyjne między byłymi małżonkami stanowią kontynuację obowiązku wzajemnej pomocy w zakresie utrzymania powstałego przez zawarcie małżeństwa. Gdyby nie doszło do rozwodu, małżonkowie mieliby prawo oczekiwania od siebie nawzajem wsparcia, opieki w chorobie, a także pomocy materialnej. Stwierdzenie winy rozkładu pożycia stanowi podstawę do przyjęcia, że do rozwodu doszło w wyniku niezgodnych z zasadami moralnymi zachowań małżonka winnego. Zachowania takie mają konsekwencje prawne w postaci obowiązku alimentacyjnego na rzecz małżonka niewinnego.

Jednakże zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem zagadnieniem wstępnym jest ustalenie, czy małżonek dochodzący przed Sądem alimentów na swoją rzecz wykorzystuje w pełni swoje możliwości zarobkowe i majątkowe (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 10 lutego 2004 r., I ACa 1422/03, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 26 czerwca 2014 r. I ACa 177/14). Przy ocenie zasadności powództwa Sąd zobowiązany jest uwzględnić także wynikającą z art. 135 § 1 KRO ogólną przesłankę możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego.  Poprzez możliwości zarobkowe należy rozumieć nie tylko rzeczywiście osiągane przez zobowiązanego dochody lecz także wszystkie te, które jest w stanie uzyskać przy właściwym wykorzystaniu wszystkich zdolności i sposobności legalnego zarobkowania.

Skutkiem bowiem orzeczenia alimentów na rzecz małżonka niewinnego nie może być sytuacja, w której nie zaspokojone zostaną co najmniej elementarne potrzeby małżonka zobowiązanego oraz ewentualnie jego nowej rodziny, w stosunku do której ma on również zobowiązania alimentacyjne. Ratio legis dyspozycji art. 60 § 2 KRO jest bowiem poprawa sytuacji materialnej małżonka niewinnego do poziomu z okresu małżeństwa, ale nie prawo do standardu życia na stopie wyższej, niż małżonek winny rozkładu pożycia. Rozwiedzionego małżonka nie można też obarczać alimentami na rzecz drugiego rozwiedzionego małżonka, w sytuacji, gdy obarczenie go takim obowiązkiem powodowałby stan niedostatku po jego stronie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1230/00).

Alimenty od męża na żonę w sprawie o rozwód Warszawa Poznań

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

W ostatecznie określonym żądaniu pozwu J. L. (1) domagał się rozwiązania małżeństwa zawartego przez strony z wyłącznej winy żony M. L. oraz obciążenie pozwanej kosztami procesu. Uzasadniając żądanie wskazał, iż małżonkowie żyją w separacji faktycznej, prowadzą oddzielne gospodarstwa domowe, nie współżyją intymnie. Od listopada X r. zamieszkują osobno. Winę pozwanej identyfikował z wszczynaniem przez nią awantur, w związku z jej nadmiernymi oczekiwaniami finansowymi względem męża. Narosły konflikt spowodował, że najpierw oboje zamieszkali w osobnych pokojach. Podzieli się także opłatami za dom, resztę środków finansowych przeznaczając tylko na własne potrzeby. Powód wyprowadził się z domu, a ich późniejsze kontakty były i są rzadkie wiążąc się z okazjami świątecznymi.

J. L. początkowo domagając się oddalenia powództwa ostatecznie zgodziła się na rozwiązanie małżeństwa, wnosząc o zasądzenie od powoda na jej rzecz świadczeń alimentacyjnych w kwotach po 800 złotych miesięcznie.

Uzasadniając swoje stanowisko, wskazała, iż małżonkowie utrzymywali kontakty do kwietnia X r., kiedy przeszła na emeryturę. Argumentowała, iż uzyskuje niewielkie świadczenie w kwocie 600 zł, które nie pozwala jej na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb. Jest schorowana, cierpi na bardzo znaczne zwyrodnienie kręgosłupa oraz miażdżycę naczyń i schorzenia oczu, przez co nie jest w stanie podjąć pracy. Tymczasem sytuacja majątkowa i dochodowa męża jest dużo lepsza. Utrzymuje się z emerytury w kwoce 2200 zł, a także z dochodów z prowadzonej działalności gospodarczej.

Na rozprawie pozwana ponownie zmieniła swoje stanowisko sprzeciwiając się orzeczeniu rozwodu. Natomiast J. L. (1) podnosił, iż brak jest podstaw do obciążania go świadczeniem alimentacyjnym na rzecz żony.

Małżonkowie przez szereg lat prowadzili budowę wspólnego domu jednorodzinnego, w którym zamieszkali. Powód wraz ze znajomymi wykonywał wiele prac budowlanych. Wspólnie z żoną finansowali te prace, jak i zakup materiałów niezbędnych do budowy domu. Pomiędzy stronami dochodziło do konfliktów na tle zaangażowania męża w życie rodzinne, partycypacji w kosztach utrzymania rodziny. Pozwana miała pozwanemu za złe, że nie poczuwa się do partycypowania w wydatkach związanych z utrzymaniem rodziny, zaniedbuje prace przy domu.

J. L. (1) negował wysuwane żądania finansowe jako nadmierne. Było to zasadniczą przyczyną nieporozumień między małżonkami. Z upływem czasu konflikt narastał. Strony zamieszkały w osobnych pokojach. Powód sam prał swoje ubrania, sam przyrządzał sobie posiłki.

Ostatecznie kupił dom jednorodzinny wymagający remontu i wyprowadził się od żony. Pomimo to utrzymywali jeszcze ze sobą relacje, J. L. (1) przyjeżdżał do domu rodzinnego, wspólnie spędzali święta, sylwestra. Pozwana zorganizowała przyjęcie z okazji imienin męża. Jeszcze do początku X  r. kontynuowali pożycie intymne. W kwietniu X  r. J. L. (1) ostatecznie zdecydował o trwałym rozstaniu i zainicjował proces o rozwód.

Z dalszej części ustaleń wynika, iż M. L. ma obecnie (…) lat, pobiera rentę w kwocie 600 zł. Cierpi na zwyrodnienia kręgosłupa i stawów kolanowych, schorzenia tarczycy z powodu niedoczynności tego organu. Pozwany utrzymuje się z emerytury w kwoce 2050 zł, a także z dochodów z prowadzonej działalności gospodarczej – świadczy usługi w zakresie naprawy aparatów fotograficznych i zarabia z tego tytułu około 500-600 zł w skali miesiąca. Dysponuje trzema samochodami osobowymi.

W ramach oceny prawnej roszczenia powoda Sąd Okręgowy uznał je, świetle art. 56 § 1 k.r.i o., za uzasadnione. Wskazał, że fakty ustalone w sprawie dostatecznie potwierdzają, że pomiędzy stronami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego, a obecnie żadna z nich nie wyraża rzeczywistej woli jego odbudowy.

Małżonkowie nie współżyją fizycznie od blisko roku, a od trzech lat nie zamieszkują ze sobą. Nie darzą się uczuciami. Powód stanowczo i konsekwentnie wyklucza możliwość wznowienia pożycia małżeńskiego. Pozwana przyznała, że od blisko roku mąż nie przyjeżdża do domu, nie utrzymują żadnych kontaktów ze sobą. Brak jest negatywnych przesłanek orzeczenia rozwodu o których mowa w art. 56 § 2, 3 k.r.io.

Jakkolwiek M. L., w ostatecznym stanowisku zaprezentowanym na rozprawie nie wyraziła zgody na rozwiązanie małżeństwa, to jednak w okolicznościach niniejszej spawy należało przyjąć, iż odmowa zgody na rozwód jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Alimenty od męża na żonę w sprawie o rozwód Warszawa Poznań

Sąd I instancji wskazał, że J. L. (1) powód od trzech lat faktycznie nie zamieszkuje z żoną. Przyjeżdżał co prawda jeszcze do niej, skorzystał z możliwości zorganizowania tam uroczystości z okazji jego imienin w czym pomogła mu żona, czy też spędził z nią Święta Bożego Narodzenia.

Jednak od początku X r. ostatecznie przestał te kontakty podtrzymywać. Strony żyją osobno, same zaspokajają własne potrzeby życiowe, pozwana korzysta z pomocy finansowej dzieci. Relacje między małżonkami wskazują, że ich małżeństwo przestało spełniać swoje społeczne funkcje i ma charakter jedynie formalny.

Istotnym z rozważanego punktu widzenia jest to, że pozwana, w ramach swojego zmiennego stanowiska co do rozwiązania małżeństwa nie wykluczała jednak orzeczenia rozwodu, co nie jest dla niej krzywdzące, gdyż jakkolwiek ma problemy zdrowotne ale nie uniemożliwiają jej one samodzielnego funkcjonowania. Ponadto jak sama przyznała, może liczyć na pomoc i wsparcie dorosłych synów.

Oceniając to, który z małżonków zawinił potwierdzony wynikiem postępowania rozpoznawczego, trwały i zupełny rozpad związku, Sąd I instancji uznał, że winę tę ponosi tylko J. L. (1).

To on podjął decyzję o wyprowadzeniu się od żony, porzucenia i zaprzestaniu kontynuowania pożycia małżeńskiego. Równocześnie nie dowiódł prawdziwości swoich twierdzeń zgodnie z którymi należy stwierdzić zawinienie pozwanej.

Zarzucał żonie prowokowanie awantur poprzez kierowanie do niego pretensji o zbyt mały udział finansowy w zaspokajanie potrzeb rodziny, brak zaangażowania osobistego w sprawy domowe, w tym np. w uporządkowanie działki przed domem. Małżonkowie bowiem, jak wynika z zeznań stron, przez wiele lat wspólnie zamieszkiwali. Z uzyskiwanych dochodów sfinansowali budowę wspólnego domu jednorodzinnego. Pozwana wychowywała dzieci, które obecnie są dorosłe i samodzielne. Przez wszystkie lata wspólnego pożycia potrafili dojść do porozumienia, zażegnać pojawiające się spory, wyjaśniać nieporozumienia, wybaczali sobie i kontynuowali pożycie.

To powód podjął decyzję o zerwaniu pożycia z żoną wyprowadzając się z domu i ostatecznie zrywając kontakty z nią. Gdyby rzeczywiście zależałoby mu na utrzymaniu związku, to znając powód awantur niewątpliwie by go wyeliminował, np. choćby czyniąc starania o zagospodarowanie podwórka, które jak zasadnie pozwana podnosiła, było zaniedbane. Tym samym naruszył podstawowe obowiązki małżeńskie, a w szczególności obowiązek wzajemnej pomocy, wspólnego pożycia, współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli.

Istotnym jest także, że możliwości finansowe i dochodowe J. L. (1) w porównaniu z możliwościami pozwanej są istotnie większe. Pobiera emeryturę w kwocie 2050 zł, a także prowadzi własną działalność gospodarczą – świadcząc usługi w zakresie naprawy sprzętu fotograficznego, z czego uzyskuje dochód na poziomie ok. 500-600 zł miesięcznie.

Alimenty od męża na żonę w sprawie o rozwód Warszawa Poznań

Tylko uzupełniająco dostrzec należy, że z okoliczności tych wynika, że pomiędzy małżonkami doszło do podziału ról w związku. Żona miała skupiać się na wychowaniu i opiece nad dziećmi a mąż miał przede wszystkim dba o podstawy ekonomiczne funkcjonowania rodziny i podejmować w domu codzienne prace.

Stąd nie można, jak czyni to powód, upatrywać zawinienia żony w tym, że domagała się – nawet w stanowczych formach – realizacji przez niego przyjętej na siebie roli, w tym przekazywania odpowiedniej do potrzeb i jego możliwości dochodowych środków finansowych na bieżące utrzymanie.

Nie można także nie względnie tego, że to nie M. L., a skarżący ostatecznie zdecydował o opuszczeniu domu rodzinnego połączonym z ostatecznym zerwaniem więzi pomiędzy stronami, które, chociaż w ograniczonym zakresie) staraniem przede wszystkim pozwanej), istniały jeszcze na przełomie.

Zawinienie powoda, przy braku winy drugiego z małżonków czyni uzasadnionym – w sytuacji zgłoszenia takiego żądania, badanie skali w jakiej pomimo rozwodu były mąż ma partycypować w kosztach utrzymania małżonka niewinnego, którego sytuacja na skutek orzeczenia rozwodu w zakresie możliwości zaspokajania uzasadnionych potrzeb uległa istotnemu pogorszeniu.

Oceniając żądanie M. L., która domagała się od męża świadczeń alimentacyjnych z powodu istotnego pogorszenia się jej sytuacji życiowej spowodowanej orzeczeniem rozwiązania małżeństwa, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, iż fakty ustalone w postępowaniu dostatecznie potwierdzają realizację przesłanek zastosowania przepisu art. 60 § 2 k.r.i o. Wskazując, iż o takim pogorszeniu decyduje porównanie obecnej sytuacji materialnej małżonka niewinnego z położeniem, w jakim znajdowałby się, gdyby rozwodu nie orzeczono a małżonkowie kontynuowaliby pożycie.

Argumentował, że pozwana obecnie utrzymuje się ona wyłącznie ze świadczenia rentowego w niewielkiej wysokości 600 zł. Z uwagi na problemy zdrowotne (leczy się na schorzenia oczu, kręgosłupa ma niedoczynność tarczycy) nie może podjąć zatrudnienia i kontynuować uprzednio prowadzonej działalności gospodarczej. Jednocześnie ponosi wydatki związane z leczeniem. Zamieszkując z mężem mogła liczyć na jego wsparcie materialne, choćby w zakresie partycypacji w kosztach utrzymania domu. Niewątpliwie po rozstaniu z powodem pogorszyła się jej sytuacja materialna.

Niewątpliwe możliwości finansowe i dochodowe powoda są wyższe aniżeli byłej żony Gdyby małżeństwo stron trwało nadal mogłaby przynajmniej z części tych dochodów korzystać, czego została pozbawioną dlatego, iż z przyczyn zawinionych przez J. L. związek się na trwale rozpadł.

Trzeba do jego oceny dodać, iż udział ten nie może przekroczyć takiego świadczenia, które pozwoli [ razem z dochodami samej uprawnionej] do zaspokojenia jej potrzeb w rozmiarze na który mogła liczyć w trakcie trwania związku. Różnica pomiędzy możliwościami dochodowymi stron jest znaczna, a z drugiej strony, nawet samo świadczenie emerytalne skarżącego, pozwala na to aby podołał nałożonemu nań obowiązkowi.

Rozważając wysokość należnego M. L. świadczenia, Sąd ocenił, że jej żądanie przyznania świadczeń w kwotach po 800 złotych miesięcznie, w sytuacji byłych małżonków jest wygórowane. Ich właściwą kwotą jest 500 złotych miesięcznie. Pozwoli ona pozwanej na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb, a z drugiej strony nie obciąży powoda ponad miarę. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie – I Wydział Cywilny z dnia 18 listopada 2021 r. I ACa 517/20

Alimenty od męża na żonę w sprawie o rozwód Warszawa Poznań

Wyrokiem Sąd Okręgowy orzekł:

-rozwiązał przez rozwód małżeństwo M. L. i J. L. (1) zarejestrowane w księgach małżeństw Urzędu Stanu Cywilnego w Ł. pod numerem (…), z winy powoda

– zasądził od J. L. (1) na rzecz M. L. alimenty w kwocie po 500 zł miesięcznie, płatne do 10 dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, począwszy od prawomocności wyroku

– w pozostałej części oddalił żądanie alimentacyjne pozwanej.

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu