Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Alimenty na dzieci, gdy dużo czasu spędzają i mieszkają z ojcem, który opiekuje się córką lub synem

Obowiązek alimentacyjny polegający na dostarczaniu środków utrzymania, a więc w miarę potrzeby środków wychowania, obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo, przy czym rodzice zobowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Przepis art. 133 KRO określa ogólne przesłanki istnienia obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dziecka. I tak obowiązek ten istnieje, jeżeli dziecko, nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie a dochody z jego majątku nie wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania, bądź też, jeżeli jest ono wprawdzie w stanie utrzymać się samodzielnie a dochody z jego majątku nie wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Poza powyższymi przypadkami uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Dziecko pozostaje w takiej samej sytuacji wobec zobowiązanych do alimentacji rodziców, jak każdy krewny uprawniony do alimentacji.

Jednocześnie należy zaznaczyć, że czas trwania obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dziecka nie jest ograniczony jakimkolwiek terminem i nie pozostaje też w zależności od osiągnięcia przez uprawnionego określonego stopnia wykształcenia. Jedyną okolicznością, od której zależy trwanie, bądź ustanie obowiązku jest to, czy dziecko może się utrzymać samodzielnie. Oczywistym jest przy tym, że nie można tego oczekiwać od dziecka, które kontynuuje naukę. Dziecko, które osiągnęło nie tylko pełnoletność, ale zdobyło także wykształcenie umożliwiające podjęcie pracy zawodowej, pozwalającej na samodzielne utrzymanie, również nie traci uprawnień do alimentacji, w sytuacji gdy dziecko chce kontynuować naukę i zamiar ten znajduje w usprawiedliwionych w dotychczas osiąganych przez nie wynikach w nauce. W przypadku powoda niewątpliwym jest, iż ze względu na kontynuowanie nauki w systemie studiów stacjonarnych, nie jest on jeszcze w stanie samodzielnie się utrzymać i alimentowanie należy uznać za usprawiedliwione.

Alimenty na dzieci, gdy dużo czasu spędzają i mieszkają z ojcem, który opiekuje się dziećmi Poznań

Jak bowiem wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 listopada 1997 r. , III CKN 257/97 (OSNC 1998, nr 4, poz. 70) : „ Przy orzekaniu obowiązku alimentacyjnym rodziców wobec dzieci, które osiągnęły pełnoletność, brać należy także pod uwagę, czy wykazują one chęć dalszej nauki oraz czy ich osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie przez nie nauki”. W ocenie Sądu powód może i powinien kształcić się na wybranym kierunku studiów. W ocenie Sądu powód obecnie przede wszystkim powinien skupić się na nauce a pozwany powinien dołożyć wszelkich starań, by wspierać powoda finansowo.

Zakres potrzeb dziecka, które powinny być przez rodziców zaspokojone wyznacza treść art. 96 KRO, zgodnie z którym rodzice obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie –odpowiednio do uzdolnień –do pracy dla dobra społeczeństwa. Dlatego też rodzice w zależności od swych możliwości są obowiązani zapewnić dziecku środki do zaspokojenia zarówno jego potrzeb fizycznych (opieki, mieszkania, wyżywienia, odzieży, higieny osobistej, leczenia), jak i duchowych (kulturalnych), także środki wychowania . Zawsze jednak każde dziecko musi mieć zapewnione podstawowe warunki egzystencji w postaci wyżywienia, stosownej do wieku i pory roku odzieży, środków ochrony zdrowia , kształcenia oraz pieczy nad jego osobą i majątkiem. Wyjście poza wymienione potrzeby zależy już tylko od osobistych cech dziecka oraz od zamożności zobowiązanego

Granice obowiązku alimentacyjnego wyznacza przepis art. 135 § 1 i 2 KRO stanowiący o tym, że warunkowane są one z jednej strony zakresem usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, a z drugiej strony możliwościami majątkowymi i zarobkowymi zobowiązanego do alimentacji.

Zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego można żądać w razie zmiany stosunków (art. 138 KRO), przy zachowaniu reguł wynikających z art. 135 KRO. Poprzez pojęcie „stosunków” należy rozumieć okoliczności istotne z punktu widzenia ustawowych przesłanek obowiązku alimentacyjnego i jego zakresu. Zatem zmiana stosunków to zmiana okoliczności, od których zależy istnienie i zakres obowiązku alimentacyjnego – rozumie się przez to zwiększenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego lub istotne zmniejszenie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego, które uzasadniają potrzebę skorygowania -zmniejszenia lub zwiększenia- wysokości świadczeń alimentacyjnych. Należy wziąć pod uwagę okoliczności mogące świadczyć o zmianie stosunków majątkowych stron takie jak: zmiana stosunków własnościowych powodująca utratę bądź zwiększenie majątku, okoliczności świadczące o zmianie możliwości zarobkowych stron, a także stan faktyczny. Zaznaczyć trzeba, że zmiana stosunków będąca podstawą do zmiany orzeczenia musi zaistnieć po uprawomocnieniu się wyroku, w którym zasądzono alimenty (wyrok SN z dnia 25 maja 1999 r. w sprawie o sygn. akt I CKN 274/99).

Podkreślenia wymaga, że zmiana orzeczenia alimentacyjnego na podstawie art. 138 KRO jest dopuszczalna tylko w razie zmiany stosunków powstałych po wydaniu tego orzeczenia i porównania stanu istniejącego w dacie uprzedniego orzeczenia ze stanem obecnym. Przy czym dowodzenie w przedmiocie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz możliwości majątkowych zobowiązanego ma na celu wykazanie zmian w tym zakresie i nie może zmierzać do polemiki z ustaleniami poczynionymi w poprzedniej sprawie, które jak już wskazano objęte są powagą rzeczy osądzonej.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

I. R. działając w imieniu małoletnich W. i M. rodzeństwa R. w dniu 1 lipca wniosła pozew przeciwko P. R. domagając się podwyższenia alimentów z kwoty 450 zł miesięcznie do kwoty po 1.400zł miesięcznie na rzecz mał. W. oraz z kwoty 350 zł miesięcznie do kwoty po 1.200 zł miesięcznie na rzecz mał. M., tj. do łącznej kwoty po 2.600 zł miesięcznie, poczynając od dnia wniesienia pozwu wskazując m.in, że od czasu ostatniego orzeczenia o alimentach. w sprawie o rozwód rodziców małoletnich wzrosły usprawiedliwione potrzeby dzieci i wynoszą obecnie ok. 2.400 zł miesięcznie na rzecz mał. W. oraz ok. 2.200 zł miesięcznie na rzecz mał. M., a pozwany płaci łączną kwotę 800 zł alimentów miesięcznie. Zdaniem I. R. od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego nastąpił znaczny wzrost kosztów utrzymania małoletnich powodów – wynikający z faktu ich dorastania i konieczność dalszego leczenia małoletniego W. R.. I. R. wskazała, że musiała wyprowadzić się ze S. i wynająć mieszkanie w T. i od momentu tej wyprowadzki osobiście sprawuje opiekę nad małoletnimi powodami, zwłaszcza wymagającym szczególnej opieki małoletnim W., pozwany zaś ogranicza się jedynie do łożenia zasądzonych w wyroku rozwodowym alimentów. Matka powodów przedłożyła do pozwu wykaz – tabelaryczne wyliczenie kosztów miesięcznych ponoszonych na utrzymanie powodów – W. R. i M. R., z którego wynika, że łączny miesięczny koszt utrzymania każdego z nich wynosi odpowiednio: 2.249,83 zł i 2280,57 zł.

Alimenty na dzieci, gdy dużo czasu spędzają i mieszkają z ojcem, który opiekuje się dziećmi Poznań

Pozwany P. R. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości wskazując m.in., że małoletni dużo czasu spędzają pod opieką ojca, który w tym czasie ponosi ich koszty utrzymania, jeździ również z mał. W. do lekarzy, a także przekazuje dzieciom dodatkowe pieniądze w ramach prezentów. Pozwany wskazał, iż małoletni powodowie są pod jego opieką praktycznie w każdy weekend, większość wakacji, ferie zimowe, święta, a wówczas to koszty utrzymania dzieci – w tym zapewnienia atrakcji i aktywnego spędzenia czasu ponosi wyłącznie on. Pozwany wskazał, że w miarę możliwości, dodatkowo wspiera finansowo małoletnich powodów kupując im ubrania, dając kieszonkowe, pieniądze na dzień dziecka, zakończenie roku szkolnego, wyprawkę, opłacając polisy ubezpieczeniowe. Pozwany wskazał także, że kłamstwem jest, by to jego postawa sprawiła, że matka małoletnich powodów zmuszona była opuścić dom w S. będący jej własnością i zamieszkać wraz z dziećmi w wynajmowanym mieszkaniu w T.. Zdaniem pozwanego decyzja o wyprowadzce matki małoletnich powodów z domu w S. wynikała nie tyle z konfliktów pomiędzy nimi, a z powodu ucieczki i chęci ukrycia się przed jej wierzycielami. P. R. podkreślił, iż na chwilę obecną to on ponosi całkowite koszty utrzymania domu pozwanej w S., dodatkowo spłaca kredyt hipoteczny zaciągnięty przez niego i byłą żonę na remont jej domu. Sąd ustalił co następuje

Analiza materiału procesowego zgromadzonego w niniejszej sprawie prowadzi do wniosku, że pozwany tytułem alimentów dla mał. M. R. powinien płacić po 550 zł miesięcznie zaś tytułem alimentów dla mał. W. R. po 650 zł miesięcznie.

W zakresie możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego znajduje się płacenie alimentów w łącznej wysokości po 1.200 zł miesięcznie, albowiem jego dochody są obecnie wyższe niż w momencie ostatniego ustalania wysokości alimentów. Określając wysokość alimentów dla małoletnich powodów Sąd wziął pod uwagę również zakres obowiązku alimentacyjnego pozwanego wobec jego starszego syna, J. R.. W ocenie Sądu pozwany jest w stanie poczynić znaczne oszczędności racjonalizując swoje comiesięczne wydatki – związane chociażby z ponoszeniem kosztów utrzymania domu w S.. Sąd miał na względzie fakt, iż pozwany sam spłaca kredyt zaciągnięty wraz z I. R. na remont tego domu, niemniej mógłby ograniczyć znacząco koszty utrzymania i eksploatacji tego domu. Pozwany zamieszkuje w tym domu z pełnoletnim, dobrze zarabiającym synem, który mógłby partycypować w kosztach związanych z dokonywaniem opłat za ogrzewanie, prąd, wodę, ścieki, w kosztach żywienia – w zdecydowanie większym zakresie niż to czyni obecnie, a to, że pozwany P. R. nie domaga się od syna większego udziału w partycypowaniu w tych kosztach, nie powinno obciążać małoletnich powodów.

Odnośnie usprawiedliwionych potrzeb małoletnich Sąd miał na uwadze, że z uwagi na fakt, że matka wraz z dziećmi przeprowadziła się do T. i zamieszkała w wynajmowanym mieszkaniu, koszty utrzymania małoletnich powodów – już tylko z tego powodu – znacząco wzrosły. W ocenie Sądu I. R. miała pełne prawo przeprowadzki z dziećmi do T., z jej zeznań i zeznań świadka M. W. wynikało, iż atmosfera w domu w S. była napięta, pomiędzy pozwanym a I. R. dochodziło do konfliktów, częste były interwencje Policji, zatem jej decyzja o wyprowadzce z rodzinnego domu i wynajmie mieszkania była uzasadniona. Należy mieć na względzie, że małoletni powodowie dorastają i tym samym – biorąc pod uwagę choćby zasady doświadczenia życiowego – koszty zaspokajania ich usprawiedliwionych potrzeb również wzrosły. Małoletnia M. R. osiągnie wkrótce pełnoletność, zrozumiałym jest, że pojawiają się u niej potrzeby częstszych wyjazdów, większej dbałości o siebie i o ubiór. Pomimo niewielkiego upływu czasu od ostatniego rozstrzygnięcia w zakresie alimentów u małoletniego W. R. pojawiły się dodatkowe wydatki związane z koniecznością corocznego zakupu ortez, wydatki związane z jego leczeniem, rehabilitacją, socjalizacją. Sąd miał również na względzie, że pozwany – wbrew stanowisku I. R. – ma częsty kontakt z powodami, małoletni przebywają często u ojca i w tym czasie to on w zdecydowanej mierze ponosi koszty ich utrzymania, czyni starania o ich wychowanie, jednak nie zmienia to faktu, iż małoletni powodowie na co dzień zamieszkują z I. R. i czyni ona o wiele większe od pozwanego osobiste starania o utrzymanie i wychowanie dzieci, w szczególności niepełnosprawnego W.. Sąd miał na względzie również fakt, iż pozwany poza alimentacją małoletnich kupował im prezenty, wspomagał ich przy różnych okazjach finansowo. Okoliczności, że kilka, czasami nawet kilkanaście dni w miesiącu małoletni powodowie wraz z ich bratem J. przebywają u ojca, że pozwany dokonuje zakupów odzieżowych, chodzi z dziećmi do restauracji, na basem, do kina czy na lodowisko, nie zwalnia pozwanego z obowiązku realnego, nie symbolicznego partycypowania w stałych kosztach codziennego utrzymania i wychowania każdego z małoletnich powodów. Nieregularne zakupy, datki czynione na rzecz dzieci mogą być bowiem ujmowane jedynie w kategoriach podarunku dla nich, nie wpływającego znacząco na wymiar obowiązku alimentacyjnego. To rodzic, przy którym dziecko przebywa, dba o zaspokojenie większości potrzeb dziecka, tym samym musi wiedzieć jakim budżetem dysponuje; pokrycie wydatków z tym związanych nie może zatem zależeć od dobrej woli drugiego rodzica.

Alimenty na dzieci, gdy dużo czasu spędzają i mieszkają z ojcem, który opiekuje się dziećmi Poznań

Należy także wskazać, że podawany w toku sprawy przez I. R. koszt utrzymania mał. W. w kwocie ok. 2.249,83 zł i małoletniej M. w kwocie ok. 2.280,57 zł oznacza wartość szacowanych, a nie rzeczywiście ponoszonych, kosztów utrzymania dzieci. W tym zakresie wskazywane przez I. R. w dołączonym, tabelarycznym wykazie koszty utrzymania każdego z małoletnich nie znalazły potwierdzenia w ustaleniach stanu faktycznego. Znamiennym jest, iż dokładnie takie samo zestawienie kosztów utrzymania każdego z powodów – zgodne w kwotach wydatkowanych na każdego z nich co do grosza – I. R. złożyła także do akt postępowania toczącego się w Sądzie Okręgowym w Toruniu o rozwód. Podwyższając kwoty należnych małoletnim powodom alimentów do kwot po 650 zł miesięcznie dla małoletniego W. R. i po 550 zł miesięcznie dla małoletniej M. R. Sąd miał na względzie również fakt, iż możliwości majątkowe i zarobkowe pozwanego nie pozwalają na dalsze już podwyższenie alimentów. Dotychczasowe wynagrodzenie pozwanego wynikało w pewnej mierze z wypracowywanych nadgodzin, obecny zaś stan zdrowia P. R. – w szczególności diagnozowane obecnie problemy żołądkowe pozwanego mogą mu pracę w nadgodzinach utrudniać lub nawet uniemożliwić. Pozwany ponosi obecnie koszty także własnego leczenia, spłaca kredyt hipoteczny oraz zmuszony jest warunkami przyznanego kredytu ubezpieczać zarówno dom jak i siebie. Część opłat związanych z zaciągniętym w małżeństwie kredytem winna ponosić I. R., w tej sytuacji matka małoletnich posiada dodatkowe środki finansowe, albowiem nie ponosi kosztów związanych z kredytem, a częściowo także z utrzymaniem domu. Z racji dojazdów do pracy P. R. ponosi wyższe niż w dacie ustalania obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletnich koszty dojazdów; z racji zatrudnienia poza domem ponosi wyższe niż w przypadku przyrządzania posiłków w domu koszty wyżywienia. Wyrok Sądu Rejonowego – III Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 24 stycznia 2020 r.

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu