Zgodnie z art. 31 § 1 KRO majątkiem wspólnym małżonków są przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich. Przepis art. 43 § 1 KRO zawiera domniemanie, iż oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym.
Zgodnie z art. 46 KRO od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku w sprawach nie unormowanych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i dziale spadku. Podobne odesłanie w kwestiach proceduralnych do przepisów o dziale spadku zawiera przepis art. 567 § 3 KPC.
Skład i wartość majątku ulegającego podziałowi ustala Sąd (art. 567 § 3 KPC w zw. z art. 684 KPC). Zasadą jest, iż podział majątku wspólnego obejmuje składniki należące do danego majątku w dacie ustania wspólności oraz istniejące w chwili dokonywania podziału.
Przepisy regulujące postępowanie o dział spadku (art. 680-689 KPC), jak i przepisy normujące podział majątku wspólnego (art. 566-567 KPC), nie określają wprost sposobów podziału majątku. Odsyłają do uregulowań dotyczących zniesienia współwłasności (art. 688 KPC).
W myśl art. 622 § 2 KPC w zw. z art. 688 KPC, gdy wszyscy współwłaściciele złożą zgodny wniosek co do sposobu zniesienia współwłasności, sąd wydaje postanowienie odpowiadające treści wniosku, jeżeli projekt podziału nie sprzeciwia się prawu ani zasadom współżycia społecznego, ani też nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych.
W orzecznictwie przyjmuje się, że podział majątku wspólnego obejmuje w zasadzie jedynie aktywa, natomiast pasywa pozostają poza jego zakresem (vide orzeczenie Sądu Najwyższego z 18.08.1959 r., I CR 547/58, OSNCK 1959/2/59 oraz postanowienia Sądu Najwyższego: z 09.09.1976 r., III CRN 83/76, Lex nr 5036, z 21.01.2010 r., I CSK 205/09, Lex nr 560500 i z 15.04.2011 r., III CSK 430/10, Lex nr 846560).
Jednakże przepis art. 686 KPC, który znajduje zastosowanie również do sprawy o podział majątku wspólnego poprzez odesłanie zawarte w przepisie art. 567 § 3 KPC, stanowi, że w postępowaniu działowym sąd rozstrzyga m.in. także o wzajemnych roszczeniach pomiędzy współspadkobiercami z tytułu spłaconych długów spadkowych. Jak to zostało wyjaśnione w powołanym wyżej postanowieniu Sądu Najwyższego z 9 września 1976 roku, w sprawie III CRN 83/76, odpowiednie zastosowanie tego przepisu przewidziane w art. 567 § 3 KPC prowadzi do wniosku, że o długach związanych z majątkiem wspólnym i ciążących w czasie trwania wspólności na obojgu małżonkach, które zostały spłacone przez jednego z małżonków z własnych środków po ustaniu wspólności majątkowej, rozstrzyga sąd w postępowaniu o podział majątku wspólnego, i to ze skutkami wynikającymi z dyspozycji art. 618 § 3 KPC w zw. z art. 688 KPC (vide postanowienie Sądu Najwyższego z 15.04.2011 r., II CSK 430/10, Lex nr 846560)
Tożsame stanowisko Sąd Najwyższy prezentował także w postanowieniu z 11 marca 2010 roku w sprawie IV CSK 429/09 (Lex nr 678022), w którym wskazał, że jeżeli uczestnik po ustaniu wspólności majątkowej, a przed podziałem majątku wspólnego, spłacił z własnych środków dług, który powstał w trakcie trwania wspólności ustawowej i był długiem wspólnym małżonków, albo jednego z nich, ale w związku z majątkiem wspólnym, to taki dług, zgodnie z art. 686 KPC w zw. z art. 567 § 3 KPC, powinien zostać rozliczony w ramach podziału majątku wspólnego. Podstawę rozliczenia takiego długu nie stanowi jednak art. 45 § 1 KRO, gdyż przepis ten dotyczy jedynie wydatków i nakładów dokonanych z majątku osobistego na majątek wspólny albo odwrotnie w trakcie trwania wspólności ustawowej.
Zgodnie z art. 43 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym (§ 1). Jednakże z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Spadkobiercy małżonka mogą wystąpić z takim żądaniem tylko w wypadku, gdy spadkodawca wytoczył powództwo o unieważnienie małżeństwa albo o rozwód lub wystąpił o orzeczenie separacji (§ 2). Przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym (§ 3).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie podkreślano, że odejście od zasady równości udziałów możliwe jest jedynie wtedy, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie, w sposób rażący i uporczywy nie przyczynia się do powstania bądź powiększenia majątku wspólnego stosownie do swoich sił i możliwości zarobkowych. Nie w każdym zatem przypadku istnienia różnicy w przyczynianiu się do powiększania majątku wspólnego przepis art. 43 § 2 KRO powinien znaleźć zastosowanie (vide postanowienie z 26.11.1973 r., III CRN 227/73 i postanowienie z 30.11.1972 r., III CRN 235/72).
Małżonkowie, nawet byli, jeżeli podpisali w trakcie małżeństwa wspólnie kredyt hipoteczny, pożyczkę albo zaciągali dług to są zobowiązani solidarnie do zapłaty rat kredytu, pożyczki czy długu. Jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużnika. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych, czyli regresu. Roszczenie regresowe powstaje z chwilą spełnienia świadczenia na rzecz wierzyciela (tak wyrok SN z dnia 12 lipca 1968 r., I CR 265/68, OSNCP 1969, nr 7–8, poz. 138). Dla powstania tego roszczenia nie jest przy tym wymagane, aby wierzyciel został zaspokojony w całości. Za wystarczające należy uznać jego częściowe zaspokojenie.
Istotę solidarności biernej normuje przepis art. 366 § 1 k.c. Stanowi on, iż kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych. Przy czym zgodnie z § 2 aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani. Istotne znaczenie w rozważanym zakresie ma również art. 369 k.c., który wymienia dwa źródła zobowiązań solidarnych tj. ustawę lub czynność prawną (umowa kredytu). W związku z tym, że zobowiązania solidarne wymagają istnienia szczególnego źródła dla ich powstania, gdyż stanowią regulację o charakterze wyjątkowym, solidarności podmiotów nie domniemuje się, a ponadto żadna inna okoliczność np. wyrok sądu nie może stanowić jej źródła. Solidarność dłużników polega na tym, że każdy z nich zobowiązany jest wobec wierzyciela do spełnienia całego świadczenia, tak jakby był jedynym dłużnikiem. Uprawnienie wierzyciela do wyboru dłużnika, od którego może żądać spełnienia świadczenia w całości lub w części, nie podlega żadnym ograniczeniom. Wybór ten nie może być skutecznie zakwestionowany przez żadnego z dłużników. Nie jest on też niczym ograniczony także w razie skorzystania przez wierzyciela z sądowej drogi dochodzenia roszczeń i drogi postępowania egzekucyjnego.
Tak więc wierzyciel może dochodzić swych roszczeń jednym pozwem przeciwko wszystkim lub tylko niektórym dłużnikom albo odrębnymi pozwami przeciwko każdemu (niektórym) z nich (wyrok SN z dnia 5 listopada 1966 r., sygn. II CR 387/66, publ. OSNCP 1967/7/133), a egzekucję może skierować jednocześnie przeciwko wszystkim dłużnikom, kilku z nich lub jednemu. W każdym czasie wierzyciel może zmienić dokonany przez siebie wybór i może cofnąć pozew w stosunku do niektórych dłużników, wystąpić przeciwko innym dłużnikom z odrębnym powództwem, dopozwać dłużników nie zapozwanych, złożyć wniosek o umorzenie egzekucji przeciwko niektórym dłużnikom, wnieść o przeprowadzenie egzekucji przeciwko innym dłużnikom. Ponadto wskazać należy na regulację art. 376 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych. Zatem spełnienie świadczenia przez jednego dłużnika solidarnego powoduje, że pozostali dłużnicy zwolnieni są ze zobowiązania wobec wierzyciela. Jednocześnie powstaje w tym zakresie problem dotyczący wzajemnych rozliczeń między dłużnikami, którego podstawę rozliczenia stanowi odrębny, wiążący dłużników stosunek wewnętrzny. Dłużnik, który spełnił świadczenie może więc żądać części tego świadczenia, jaka przypada na pozostałych współdłużników i służy mu względem pozostałych tzw. roszczenie regresowe (zwrotne).
Uregulowanie zawarte w art. 376 k.c. daje podstawę do przyjęcia, że między dłużnikami solidarnymi zawsze istnieje stosunek wewnętrzny (uchwała SN z dnia 17 lipca 2007 r., III CZP 66/07, OSNC 2008, nr 9, poz. 98), nawet jeśli w niektórych przypadkach nie jest on wyraźnie zarysowany. Skoro bowiem określonemu dłużnikowi przysługuje roszczenie regresowe, musi istnieć stosunek prawny stanowiący jego podstawę. Jednocześnie roszczenie to nie przysługuje tylko wtedy, gdy wyłącza to treść umowy czy oświadczenia istniejąca między dłużnikami czyli małżonkami, nawet byłymi.
Podstawę rozliczenia długów związanych z majątkiem wspólnym i ciążących na obojgu małżonkach, które spłacone zostały z własnych środków jednego z małżonków po ustaniu wspólności ustawowej, stanowi odpowiednio stosowany art. 207 k.c., zgodnie z którym, pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z 24 kwietnia 2013 r. I Ca 116/13, LEX nr 1715068).
Nieodzowną przesłanką nabycia przez dłużnika solidarnego wspomnianego roszczenia jest fakt uprzedniego zaspokojenia wierzyciela, co wyklucza możliwość dochodzenia od współdłużników przyszłych roszczeń regresowych i to nawet w sytuacji, gdy wysoce prawdopodobne jest, wobec którego z dłużników wierzyciel zażąda spełnienia świadczenia (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 lutego 2015 r., VI ACa 637/14).
Zgodnie z art. 118 KC, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat sześć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Roszczenie jednego z byłym małżonków wobec drugiego za spłatę całych rat kredytu nie stanowi świadczenia okresowego ani też nie jest bardzo często związane w relacji z prowadzeniem działalności gospodarczej. Strony nie występują w sprawie jako przedsiębiorcy, tylko jako byli małżonkowie. Ma więc zastosowanie sześcioletni termin przedawnienia. Z przepisu art. 120 § 1 zdanie pierwsze KC wynika, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Najczęściej termin rozpoczyna się od spłaty każdej raty osobno w pełnej wysokości
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
Na datę ustania wspólności majątkowej strony nie posiadały bowiem żadnego majątku wspólnego podlegającego podziałowi a jedynie pasywa. Wspólnymi ruchomościami podzielili się wcześniej we własnym zakresie. W tej sytuacji nie przeprowadza się postępowania w przedmiocie podziału majątku wspólnego.
W niniejszej sprawie w dacie zaciągania zobowiązań, powodowie pozostawali w związku małżeńskim i w ustawowym ustroju majątkowym. Obecnie, po ustaniu wspólności, powód dochodzi od pozwanej zwrotu części spełnionego świadczenia celem spłaty wspólnie zaciągniętych zobowiązań.
Małżonkowie zasadniczo mają równe udziały w majątku wspólnym, wobec czego powód może dochodzić od pozwanej ½ uiszczonych na rzecz wierzyciela kwot. Przy czym, strony nie kwestionowały równych udziałów w majątku wspólnym.
W trakcie trwania związku małżeńskiego strony zaciągnęły wspólnie szereg zobowiązań kredytowych. Wyrokiem wydanym przez Sąd Okręgowy w Łodzi rozwiązał przez rozwód związek małżeński A. K. i M. K. Skoro w czasie trwania małżeństwa strony pozostawały we wspólności ustawowej, to zobowiązania spłacone przed uprawomocnieniem się wyroku rozwodowego z wynagrodzenia za pracę powoda, należało uznać za spłacone z majątku wspólnego. Wynagrodzenie współmałżonka stanowi bowiem, stosownie do art. 31 § 2 pkt 1 KRO, majątek wspólny. Wobec tego, stosownie do przepisu art. 376 § 1 KC (w zw. z art. 207 KC), powód może domagać się od pozwanej jedynie zwrotu połowy kwot spłaconych na poczet wspólnie zaciągniętych zobowiązań po rozwodzie.
Z kart rozliczeniowych akt egzekucyjnych wynika, iż komornicy wyegzekwowali i przekazali wierzycielowi po rozwodzie 11.720,84 zł (5.786,63 zł + 5.934,21 zł). Przy czym, choć przed rozwodem strony umówiły się, że powód spłaci dług w Banku (…) S.A., a pozwana w (…) Bank S.A., to wobec niewywiązania się przez pozwaną z tych uzgodnień i braku jakichkolwiek wpłat na rzecz drugiego z ww. wierzycieli, przy jednoczesnych wpłatach ze strony powoda, Sąd uznał, iż porozumienie to przestało obowiązywać, tzn. nie sprzeciwia się możliwości skutecznego żądania przez powoda od pozwanej zwrotu połowy spełnionego przez niego świadczenia na poczet długu wobec Banku (…) S.A. Na rzecz powoda należało zatem zasądzić ½ z sumy 11.720,84 zł, tj. 5.860,42 zł. Wyrok Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 15 czerwca 2016 r. I C 4117/14
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.