Nie jest tak, że w trakcie trwania małżeństwa nie jest możliwe odwołanie darowizny między małżonkami, ponieważ w sytuacjach rodzinnych każda niegodziwość jest usprawiedliwiona. Samo jednak naruszenie praw i obowiązków w małżeństwie, o których mowa w art. 23 KRO, tj. wzajemnej pomocy i wierności oraz współdziałania dla dobra rodziny, którą przez związek założyli, nie może stanowić podstawy do odwołania darowizny. Istotne jest bowiem to, żeby obdarowany małżonek dopuścił się względem małżonka – darczyńcy rażącej niewdzięczności, która to przesłanka stanowi przedmiot badania sądu z uwzględnieniem okoliczności danej sprawy.
Obowiązek lojalności w stosunkach osobistych jest bez wątpienia, z moralnego punktu widzenia, bardzo istotny. Nie jest jednak bezwzględny. W orzecznictwie wskazuje się na to nawet na gruncie relacji małżeńskiej, w której małżonkowie w sposób sformalizowany podejmują wobec siebie i zakładanej rodziny, określone zobowiązania. Tym bardziej przenieść to należy na relacje niesformalizowane, gdzie nie powstały jeszcze więzy prawno – rodzinne. I tak, przykładowo, w orzeczeniu zapadłym w sprawie I ACA 185/15 Sądu Apelacyjnego w Łodzi wskazano, że rozwód sam w sobie nie jest niewdzięcznością i nie można oczekiwać, że z powodu darowizny obdarowany małżonek trwać będzie w źle funkcjonującym małżeństwie. To czy doszło w danym stanie faktycznym do rażącej niewdzięczności zależy od konkretnych okoliczności, na przykład od motywacji przyjmującego darowiznę obdarowanego (w stanie faktycznym przywoływanej sprawy żona przyjęła darowiznę, która według ustaleń stron służyć miała poprawie relacji małżeńskich, a w kilkanaście dni później opuściła męża i postawiła mu bezpodstawne zarzuty popełnienia przestępstwa i naruszała jego dobre imię).
W świetle poglądów orzecznictwa i doktryny, odwołania darowizny, nie uzasadnia rozwód obdarowanych. Występujące w okresie poprzedzającym rozwód konflikty, kłótnie czy spięcia nie upoważniają do obejmowania tej sytuacji mianem rażącej niewdzięczności. Sprawy takie powinny być oceniane na tle całego konfliktu rodzinnego, (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, I ACa 1100/07, Rzeczpospolita z 10 czerwca 2008 r., s. C3; Z. Gawlik, Komentarz do art. 898 KC). Prawo żądania rozwodu jest uprawnieniem każdego z małżonków, zagwarantowanym w art. 56 § 1 KRO, a samo korzystanie z niego nie może być poczytane jako wyraz rażącej niewdzięczności. Obdarowanie współmałżonka nie wiąże się także z obowiązkiem trwania przez lata w źle funkcjonującym małżeństwie wyłącznie z uwagi na dokonaną darowiznę.
Co do zasady także niewierność małżeńska obdarowanego małżonka, bądź orzeczenie rozwodu, według stanowiska Sądu Najwyższego, nie stanowi przejawu rażącej niewdzięczności wobec darczyńców – teściów obdarowanego, choć za oczywiste należy uznać stwierdzenie, że każdorazowo ocena taka zależy od konkretnych okoliczności danego przypadku (v. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2014 r., I CSK 493/13 – z dnia 28 marca 2012 r., V CSK 179/11 – OSNC – ZD 2013 r. Nr 1, poz. 18). Zachowanie obdarowanego musi być skierowane przeciwko osobie darczyńcy. Oczywiście osoba darczyńcy może być dotknięta zachowaniami obdarowanego bezpośrednio albo pośrednio. Jednakże owa „pośredniość” ma miejsce wtedy, gdy zachowanie obdarowanego godzi wprawdzie bezpośrednio jedynie w osoby bliskie darczyńcy, niemniej zgodnie z intencjami obdarowanego, ma ono dotknąć samego darczyńcę (osoby bliskie stają się „przedmiotami”, „nośnikami” zachowań, których zamierzonym czy intencjonalnym celem jest sam darczyńca) (por. wyr. SN z 7 kwietnia 1998 r., o sygn. akt II CKN 688/97, Legalis; wyr. SN z 5 października 2000 r., o sygn. akt II CKN 280/00, Legalis; wyr. SN z 7 maja 2003 r., o sygn. akt IV CKN 115/01, Legalis; wyr. SN z 2 grudnia 2005 r.,o sygn. akt II CK 265/05, BSN 2006, Nr 3, poz. 11; wyr. SA w Białymstoku z 11 czerwca 2015 r., o sygn. akt I ACa 182/15, Legalis)
Przeprowadzając badanie, na ile obdarowany dopuścił się niewdzięczności wobec obdarowanego i czy była to niewdzięczność rażąca, należy każdorazowo rozpatrywać okoliczności konkretnej sprawy. Oczywistym jest, że skoro uprawnienie do odwołania darowizny przysługuje darczyńcy, to również od niego zależy, jakie zachowanie czy zaniechanie obdarowanego, będzie odbierane przez niego jako przejaw rażącej niewdzięczności obdarowanego. W tym aspekcie decyduje subiektywne odczucie darczyńcy, jednakże skuteczność oświadczenia o odwołaniu darowizny jest uzależniona od tego, czy przy zastosowaniu obiektywnych mierników, oceniając sprawę rozsądnie, faktycznie dane zachowanie czy zaniechanie (wskazane przez darczyńcę) może być kwalifikowane jako wysoce niewłaściwe, wyrządzające krzywdę darczyńcy. Zatem punktem wyjścia do dokonywanych ocen musi być treść oświadczenia darczyńcy i wskazywane przez niego przyczyny odwołania darowizny.
Odnośnie umowy darowizny i rażącej niewdzięczności, jako przesłanki jej odwołania w świetle art. 898 § 1 KC należy zauważyć, że zgodnie z ugruntowanym poglądem orzecznictwa, zachowanie, o którym mowa w tym przepisie, musi się charakteryzować przede wszystkim znacznym natężeniem złej woli. O rażącej niewdzięczności z reguły nie może być mowy, gdy obdarowany dopuszcza się wobec darczyńcy działań godzących w jego dobra, ale czyni to nieumyślnie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2000 r., II CKN 280/00). Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują też drobne czyny umyślne, jeżeli nie wykraczają one poza zwykłe konflikty życiowe i rodzinne w określonym środowisku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 kwietnia 2005 r., I ACa 60/05, OSA rok 2006, nr 10, poz. 35). W podobny sposób należy potraktować incydentalne sprzeczki, zwłaszcza sprowokowane; nie uzasadnia bowiem odwołania darowizny dopuszczenie się przez obdarowanego takich czynów, które w danych okolicznościach czy warunkach nie wykraczały poza zwykłe przypadki życiowych konfliktów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 listopada 2005 r., VI ACa 527/05, R. (…), oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 1997 r., I CKN 117/97). Przez pojęcie rażącej niewdzięczności należy rozumieć tylko takie czyny obdarowanego, które są skierowane przeciw darczyńcy z zamiarem nieprzyjaznym, wrogim, nacechowane złą wolą i mające na celu wyrządzenie darczyńcy poważnej krzywdy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 lutego 2017 r., I ACa 969/16).
O tym, czy zachodzi wypadek rażącej niewdzięczności, zawsze decydują okoliczności konkretnej sprawy. Nawet obiektywne istnienie przejawów niewdzięczności nie jest wystarczające dla uwzględnienia roszczeń pozwu. Nie jest bowiem obojętna jej przyczyna. Dopiero bowiem poznanie tej przyczyny umożliwia sformułowanie właściwego osądu, czy i na ile zachowanie się obdarowanego może być uznane za nieusprawiedliwione (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2000 r. III CKN 810/00). Dla oceny, czy pozwany jako obdarowany dopuścił się względem darczyńcy rażącej niewdzięczności, jako podstawy odwołania darowizny, istotna przy tym jest treść oświadczenia woli o odwołaniu darowizny i przywołane tam przejawy rażącej niewdzięczności.
[spacer]
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.