Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Rozwiązanie i cofnięcie umowy dożywocia mieszkania czy domu po śmierci

W kwestii skutków procesowych śmierci osoby uprawnionej z umowy dożywocia w trakcie procesu z jej powództwa o rozwiązanie tej umowy wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 16 marca 1970 r., III CZP 112/69 (OSNC rok 1971, nr 1, poz. 1). Zgodnie z tą uchwałą, roszczenie dożywotnika będącego zbywcą nieruchomości, który po wytoczeniu powództwa o rozwiązanie umowy dożywocia zmarł przed zakończeniem postępowania, nie przechodzi na jego spadkobiercę. W jej uzasadnieniu podkreślono, że osobista treść prawa dożywocia powoduje, że nie tylko samo to prawo, lecz również roszczenia z niego wynikające mają charakter osobisty, gdyż są nierozerwalnie związane z osobą dożywotnika.

Zwrócono uwagę, że osobisty charakter tego prawa podkreśla Kodeks cywilny w art. 912 KC, stanowiąc, że jest ono niezbywalne, a art. 831 § 1 pkt 3 KPC wyłącza to prawo od egzekucji. Śmierć dożywotnika skutkuje zatem wygaśnięciem samego prawa o tak ściśle osobistej naturze, jak i związanych z nim praw. Dziedziczeniu podlegają tylko więc te uprawnienia dożywotnika, które stały się wymagalne za jego życia.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tej uchwały odrzucił możliwość powoływania się w drodze analogii na uregulowania zawarte w art. 445 § 3 oraz wart. 899 § 2 KC, jako nieprzystawalne do stosunku dożywocia. Odniósł się także do argumentu natury aksjologicznej, według którego brak dziedziczności roszczenia dożywotnika o rozwiązanie umowy dożywocia, z którym wystąpił za życia dawałby zobowiązanym możliwość zatrzymania własności nieruchomości objętej tą umową także w sytuacji, gdy „w sposób jawny i rażący krzywdzili dożywotnika”, co byłoby niczym nieusprawiedliwione. Uczynił to posługując się porównaniem do sytuacji równie, a w jego ocenie nawet bardziej nagannej i krzywdzącej z punktu widzenia zasad słuszności, kiedy to zobowiązani z dożywocia zatrzymują własność nieruchomości tylko dlatego, że dożywotnik, wskutek choroby czy bezradności, nie wystąpił przed śmiercią o rozwiązanie dożywocia, mimo zaistnienia oczywistych przesłanek ustawowych dla takiego roszczenia. Stanowisko prawne zajęte w tej uchwale, mającej moc zasady prawnej, wytyczyło w sposób trwały linię orzecznictwa. Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 6 maja 2016 r. I CSK 297/15

[spacer]

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu