Stosownie do treści art. 113 § 1 KRO utrzymywanie się sobą kontaktów jest nie tylko obowiązkiem, ale i prawem, i to zarówno rodzica, jak i dziecka. Należy zaznaczyć, że w nauce psychologii podkreśla się wielkie znaczenie prawidłowych kontraktów z drugim, niemieszkającym z dzieckiem rodzicem. Dominuje też pogląd, że dziecko, które we wczesnym dzieciństwie z jakichś względów nie kontaktowało się z drugim z rodziców, z czasem może, i powinno, przejawić inicjatywę skonfrontowania swoich wyobrażeń oraz opinii dotyczących drugiego rodzica, w drodze bezpośrednich kontaktów z jego osobą. Prawo i obowiązek do kontaktów, które ma charakter osobisty, nigdy nie wygasa, nawet jeżeli nie było wykonywane przez kilka czy nawet kilkanaście lat (vide: T. Sokołowski, Komentarz do art. 1132 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, (w:) H. Dolecki (red.), T. Sokołowski (red.), M. Andrzejewski, A. Lutkiewicz-Rucińska, A. Olejniczak, A. Sylwestrzak, A. Zielonacki, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz). Kontakty rodzica z dzieckiem stanowią bardzo istotny element życia rodzinnego, nawet wtedy, gdy związek między rodzicami został zerwany.
Dobro dziecka wymaga natomiast zapewnienia małoletnim jak najszerszych kontaktów z tym z rodziców, z którym nie przebywają na co dzień. Jest to szczególnie ważne w początkowych latach życia dzieci, kiedy nie rozumieją one konfliktu rodziców, a zmniejszenie częstotliwości spotkań z jednym z nich mogą odczuwać szczególnie dotkliwe. Zarazem jednak konieczne jest ustalenie wzajemnych kontaktów na rozsądnym poziomie, tak by ustalenie to nie doprowadziło do zdezorganizowania życia rodzica, który przebywa z dziećmi na co dzień.
Należy przy tym podkreślić, że najważniejszym przejawem kontaktów jest widywanie się z dzieckiem. W zakres widywania wchodzą, w myśl art. 113 § 2 KRO, w szczególności odwiedziny, spotkania i zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu. Charakterystyczną i konieczną cechą tych sytuacji jest istnienie bezpośredniej, fizycznej styczności (dotyku), polegającej np. na obejmowaniu czy całowaniu dziecka, a także wspólna zabawa czy spacer. Zwykle towarzyszy temu rozmowa, ale jest ona tutaj przede wszystkim środkiem przekazu treści i postaw emocjonalnych, które mają największe znaczenie dla dziecka. Widywanie się z dzieckiem powinno być realizowane przede wszystkim jako „wizyta” dziecka w mieszkaniu rodzica niewykonującego nad nim pieczy lub w mieszkaniu bliskich krewnych (tak słusznie T. Sokołowski, Komentarz do art. 113 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, op. cit.). Ponadto, z punktu widzenia dziecka, utrzymywanie kontaktów powinno być traktowane nie tylko jako prawo, ale i obowiązek dziecka (o charakterze wskazanym w art. 95 § 2 KRO).
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
Zgodnie z treścią art. 742 § 1 KPC obowiązany może w każdym czasie żądać uchylenia lub zmiany prawomocnego postanowienia, którym udzielono zabezpieczenia, gdy odpadnie lub zmieni się przyczyna zabezpieczenia. W swoim wniosku pełnomocnik wnioskodawcy – uczestnika wzajemnego D. L. wskazywał, że od czasu poprzedniej decyzji Sądu w kwestii regulacji kontaktów z dzieckiem, jego relacje z synem są jeszcze lepsze, kontakty przebiegają spokojnie, dziecko coraz bardziej zbliża się do ojca. Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym przede wszystkim zeznania kuratora sądowego, który przez kilka miesięcy monitoruje kontakty, wzajemne relacje, relacje pomiędzy rodzicami wręcz nakazuje dokonania korekty w kontaktach ojca z synem i ich poszerzenia. W konsekwencji należy uznać, że wnioskodawca – uczestnik wzajemny wykazał, iż zaszły zmiany w stanie faktycznym sprawy uzasadniające rozważenie zmiany postanowienia zabezpieczającego.
Dla prawidłowego rozwoju małoletniego B. na obecnym etapie wymagane są kontakty z ojcem nie tylko w jednym miejscu gdyż spotkania w bawialni po kilku miesiącach mogą być nużące, a przede wszystkim nie daje to możliwości wnioskodawcy w pełni wykorzystania swojego potencjału w kontaktach z synem. Nie ma żadnych podstaw do stwierdzenia, iż dobro małoletniego będzie zagrożone, że wnioskodawca uprowadzi dziecko.
Wnioskodawca – uczestnik wzajemny nie zaprzeczał, iż jest osobą karaną, iż jeździł samochodem pod w pływem alkoholu oraz że toczą się wobec niego sprawy karne. Nie zaprzeczał też, iż miał kłopot z alkoholem, iż obecnie leczy się odwykowo. Bezspornym jest również fakt, iż obecnie toczy się sprawa w Sądzie Rejonowym Wydział VI Karny o znęcanie się nad byłą partnerką – uczestniczką K. S.. Zarzut obejmuje okres gdy strony były w związku. Należy jednak podkreślić, iż wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie, zarówno świadkowie wnioskodawcy i uczestniczki jednoznacznie wskazują, iż wnioskodawca – uczestnik wzajemny D. L. nigdy źle nie odnosił się do syna, nigdy nie podniósł na niego ręki, nie krzyczał na syna. Dodać należy, iż dalsze utrzymanie widzeń w bawialni z kuratorem w sytuacji gdy małoletni jest co raz większy może u dziecka zrodzić przekonanie grożącego mu ze strony ojca niebezpieczeństwa.
Należy kategorycznie stwierdzić, iż konflikt między rodzicami nie może mieć wpływu na małoletnie dziecko zwłaszcza jeżeli chodzi o kwestie kontaktów, współuczestniczenia w wychowywaniu dziecka. Strony wzajemnie próbują wykazać nieodpowiedzialne zachowanie drugiego z rodziców zupełnie zapominając, iż najważniejsze w sprawie jest dobro dziecka. Wnioskodawca jest osobą karaną i uczestniczka o tym wiedziała, nawet gdy został zwolniony z aresztu strony nadal mieszkały razem.
Zaznaczyć należy, iż czy często rodzice zapominają, iż utrzymywanie kontaktów rodziców z dzieckiem jest nie tylko obowiązkiem, ale i prawem, zarówno rodzica, jak i dziecka. Należy przy tym podkreślić, że najważniejszym przejawem kontaktów jest widywanie się z dzieckiem, w szczególności odwiedziny, spotkania i zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu.
Na uwagę zasługuje fakt, iż małoletni B. bardzo przeżywa koniec spotkania z ojcem, płacze, prosi mamę o przedłużenie spotkania. Również wnioskodawca proponuje uczestniczce przedłużenie spotkania, wspólny spacer, odprowadzenie do domu. Uczestniczka pomimo płaczu i próśb małoletniego, próśb wnioskodawcy punktualnie kończy spotkanie w żaden sposób nie bierze pod uwagę stanowiska czy to dziecka czy też wnioskodawcy i sama podejmuje decyzje, która nie jest korzystna dla dziecka. Podkreślenia wymaga fakt, iż negatywne nastawienie uczestniczki wobec wnioskodawcy przejawiające się przy każdym kontakcie stron ma niewątpliwie wpływ na małoletniego.
Trzeba również zauważyć, że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z kolejnym już wnioskiem w przedmiocie zabezpieczenia kontaktów z dzieckiem. W sprawie zebrano już dosyć obszerny materiał dowodowy, odbyło się wiele rozpraw w trakcie których strony dostatecznie jasno zdążyły wyrazić swoje stanowisko w przedmiocie tymczasowej regulacji kontaktów z małoletnim. Konflikt między stronami jest bardzo zaogniony i na tym etapie należało dokonać dalej idącej zmiany w przedmiocie kontaktów.
Sąd uznał, iż obecnie nie ma dalszych podstaw do tego by przy kontaktach był obecny kurator sądowy. Kurator jest ustanawiany by uzyskać prawidłowy przebieg kontaktów, wówczas obowiązkiem kuratora jest dopilnowanie terminowości wyznaczonego kontaktu tj. godziny rozpoczęcia i zakończenia kontaktów oraz przebywanie podczas ich realizacji. W sytuacji zaistnienia zagrożenia dobra dziecka kurator ma prawo wezwać policję i przerwać kontynuację kontaktu. Udział kuratora w kontaktach uprawnionego z dzieckiem może być ustanowiony także w sytuacji gdy samodzielna realizacja spotkań z dzieckiem przez uprawnionego może być pewnym zagrożeniem dla dobra małoletniego, choćby z powodu braku więzi z dzieckiem, niedostatecznych predyspozycji wychowawczych lub niewłaściwych warunków opiekuńczych istniejących po stronie osoby uprawnionej.
Powyższych sytuacji w niniejsze sprawie nie ma. Należy podkreślić, że małoletni B. pozytywnie reaguje na obecność ojca, chętnie z nim przebywa, podejmuje różne formy aktywności zabawowej, nie reaguje na wyjście mamy, chce zostać dłużej z ojcem. Kurator nadzorujący przebieg spotkań nie ma żadnych zastrzeżeń co do sposobu opieki, nadzoru, bezpieczeństwa małoletniego pod opieką wnioskodawcy. Wnioskodawca zawsze przychodzi na spotkania punktualnie, jest trzeźwy w sposób wzorowy sprawuje opiekę nad dzieckiem.
Reasumują Sąd uwzględnił wniosek o dalsze zabezpieczenie kontaktów tak by dobro małoletniego nie było zagrożone, by interesy wszystkich zainteresowanych uwzględnione w tym samym stopniu.
Sąd wydał następujące rozstrzygnięcie:
1. zmienić punkt 2, 3 i 4 postanowienia zabezpieczającego Sądu Rejonowego Wydział III Rodzinny i dla Nieletnich i na czas trwania postępowania ustalić, iż wnioskodawca – uczestnik wzajemny D. L. będzie miał prawo do osobistych kontaktów z synem B. L., urodzonym w dniu (…) w I.:
– w pierwszą i trzecią sobotę miesiąca w godzinach od 12.00 do godziny 16.00 poza miejscem zamieszkania małoletniego bez obecności matki;
– w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia w godzinach od 12.00 do godziny 16.00 poza miejscem zamieszkania małoletniego bez obecności matki;
– w drugi dzień Ś. Wielkanocnych w godzinach od 12.00 do godziny 16.00 poza miejscem zamieszkania małoletniego bez obecności matki;
2. zobowiązać uczestniczkę – wnioskodawczynię wzajemną K. S. każdorazowo przygotować dziecko do spotkania z ojcem, wydać mu dziecko oraz nie przeszkadzać w realizacji kontaktów;
3. zobowiązać wnioskodawcę – uczestnika wzajemnego D. L. każdorazowo odebrać dziecko od matki i przyprowadzić je z powrotem. Postanowienie Sądu Rejonowego – III Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 28 września 2016 r. III Nsm 605/15
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.