Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Ustalenie ojcostwa, gdy ojciec dziecka nie zaprzecza i nie kwestionuje tego, że jest ojcem córki czy syna

Domniemanie z art. 85 § 1 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz. U. z 2015 r., poz. 2082), dalej: K.r.o., zgodnie z którym ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka (…), ułatwia ustalenie ojcostwa, ale jest domniemaniem wzruszalnym i nie uniemożliwia ustalenia prawdy obiektywnej oraz nie ogranicza zakresu innych dowodów, służących ustaleniu ojcostwa.

Sąd Najwyższy niejednokrotnie zwracał uwagę na znaczenie dowodu z badania DNA w sprawach dotyczących pochodzenia dziecka, wskazując, że wprawdzie ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 101, z późn. zm.), dalej: K.p.c., nie ustanawia hierarchii dowodów, ponieważ żaden dowód nie wiąże sądu i podlega swobodnej ocenie sędziowskiej, jednakże dowód przyrodniczy z badania kodu genetycznego DNA, którego wyniki wykluczają ojcostwo domniemanego ojca, ma szczególny walor dowodowy w sprawach o ustalenie pochodzenia dziecka i zwykle dowód ten należy uważać za bardziej pewny od dowodów osobowych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1998 r., I CKN 412/97, LEX nr 78429).

Ponieważ Kodeks postępowania cywilnego nie zawiera przepisów szczególnych dotyczących przeprowadzania badań DNA dla celów dowodowych, do przeprowadzenia takich badań znajdują zastosowanie przepisy o przeprowadzeniu dowodu z grupowego badania krwi, zawarte w art. 305 i nast. K.p.c.

Zgodnie z przepisem art. 306 K.p.c. pobranie krwi w celu jej badania może nastąpić tylko za zgodą osoby, której krew ma być pobrana, a jeżeli osoba ta nie ukończyła 13 lat lub jest ubezwłasnowolniona całkowicie – za zgodą jej przedstawiciela ustawowego. Z przepisu tego wynika, że reprezentacja rodziców w tym zakresie dotyczy tylko dziecka do 13. roku życia, zaś powyżej tego wieku zgody na pobranie krwi może udzielić tylko sam małoletni. Zgoda ta ma charakter bezwzględny i od zasady tej nie są przewidziane żadne wyjątki. Nie ma też obowiązku poddania się takim badaniom. Pobranie krwi dziecka do badań DNA bez zgody osoby uprawnionej do jej wyrażenia jest zatem prawnie niedopuszczalne.

Wskazany art. 306 K.p.c. dotyczy także pobierania innego niż krew materiału biologicznego do badań, np. wymazu ze śluzówki policzków, a zatem stwierdzić należy, że każde pobranie materiału genetycznego do badań wymaga zgody osoby, od której materiał ma być pobrany. Na odpowiednie zastosowanie art. 306 K.p.c. do określania sposobu pozyskiwania materiału do badań kodu genetycznego, także w sytuacji, gdy nie jest nim krew, wskazał Sąd Najwyższy, uzasadniając to charakterem tego rodzaju badań. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że obecnie badania genetyczne stały się standardowym środkiem dowodowym, a ich dokonanie może nastąpić na podstawie badania nie tylko krwi, lecz także innych tkanek lub wydzielin. Nie oznacza to jednak, że zmienił się przez to ściśle osobisty charakter ustalanych cech. Należą one do informacji objętych ochroną przewidzianą w art. 51 Konstytucji RP, nie można więc przyjąć, aby do pobrania jakiegokolwiek materiału indywidualizującego genotyp mogło dojść bez zgody osoby, której badanie takie dotyczy, tylko dlatego, że pobranie próbek materiału jest mniej inwazyjne niż w wypadku pobrania krwi.

Ustalenie ojcostwa, gdy ojciec dziecka nie zaprzecza i nie kwestionuje tego, że jest ojcem Poznań

Przepis art. 309 K.p.c. nakazuje określać sposób przeprowadzenia dowodu innymi środkami dowodowymi niż wymienione w artykułach poprzedzających zgodnie z ich charakterem, przy odpowiednim zastosowaniu przepisów o dowodach. Charakter badań kodu genetycznego dokonywanych na potrzeby postępowania cywilnego uzasadnia odpowiednie zastosowanie art. 306 K.p.c. przy określaniu trybu pozyskiwania materiału do takich badań (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2008 r., V CSK 432/07). Stosowanie w praktyce powyższej wykładni przepisu art. 306 K.p.c. odnośnie badań DNA jest powszechne i nie budzi wątpliwości. W sprawach o ustalenie pochodzenia dziecka dowód z badań DNA jest bowiem w większości przypadków dowodem niezbędnym do prawidłowego ustalenia stanu faktycznego.

W uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1976 r., (III CZP 46/75, OSN 1976, nr 9, poz. 184), stwierdzono między innymi, że „naczelną zasadą rozstrzygającą o właściwym załatwieniu przez sądy spraw, w których zainteresowani żądają ustalania pochodzenia dziecka od ojca (…), jest zasada prawdy obiektywnej”. Na sądy został nałożony obowiązek dociekania do prawdy. Dowody powinny być przeprowadzane w sposób dokładny, tak aby stan faktyczny, jaki na ich podstawie zostaje ustalony, zawierał wszechstronne wyjaśnienie okoliczności istotnych dla sprawy.

Jak podkreślono w jej uzasadnieniu, „prawno-materialne znaczenie zasady prawdy obiektywnej w sprawach o ustalenie (…) ojcostwa oznacza przede wszystkim, że powództwo o ustalenie ojcostwa (…) nie może być oddalone na tej podstawie, że zawarte w nim żądanie stanowi realizację prawa podmiotowego sprzeczną z zasadami współżycia społecznego (art. 5 K.c.), ustalenie bowiem prawidłowego składu rodziny leży przede wszystkim w interesie społecznym”.

Zgodnie z art. 89 § 1 KRO jeżeli ojcostwo zostało ustalone przez uznanie, dziecko nosi nazwisko wskazane w zgodnych oświadczeniach rodziców, składanych jednocześnie z oświadczeniami koniecznymi do uznania ojcostwa. Rodzice mogą wskazać nazwisko jednego z nich albo nazwisko utworzone przez połączenie nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka. Jeżeli rodzice nie złożyli zgodnych oświadczeń w sprawie nazwiska dziecka, nosi ono nazwisko składające się z nazwiska matki i dołączonego do niego nazwiska ojca. Do zmiany nazwiska dziecka, które w chwili uznania już ukończyło trzynaście lat, jest potrzebna jego zgoda.

Stosownie do treści art. 89 § 2 KRO w razie sądowego ustalenia ojcostwa sąd nadaje dziecku nazwisko w wyroku ustalającym ojcostwo, stosując odpowiednio przepisy § 1. Jeżeli dziecko ukończyło trzynaście lat, do zmiany nazwiska jest potrzebna jego zgoda.

Stosownie do treści art. 93 KRO władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom (§ 1). Jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd w wyroku ustalającym pochodzenie dziecka może orzec o zawieszeniu, ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej jednego lub obojga rodziców. Przepisy art. 107 i art. 109 – 111 stosuje się odpowiednio (§ 2).

Zgodnie z art. 111 § 1 KRO, jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody albo jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka, sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej. Pozbawienie władzy rodzicielskiej może być orzeczone także w stosunku do jednego z rodziców.

Ustalenie ojcostwa, gdy ojciec dziecka nie zaprzecza i nie kwestionuje tego, że jest ojcem Poznań

W tym miejscu należy wskazać, iż do pozbawienia władzy rodzicielskiej z powodu rażącego zaniedbywania obowiązków względem małoletniego dziecka upoważnia Sąd tylko takie zaniedbanie obowiązków względem dziecka, które mogą być zakwalifikowane jako rażące. Muszą to być więc zaniedbania poważne lub zaniedbania o mniejszej wadze, lecz nacechowane nasileniem złej woli, uporczywością i niepoprawnością (zob. postanowienie SN z dnia 19 czerwca 1997 r., III CKN 122/97 (w:) J. Gudowski, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Orzecznictwo…, s. 379).

Stosownie do treści art. 107 § 1 KRO jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom żyjącym w rozłączeniu, sąd opiekuńczy może ze względu na dobro dziecka określić sposób jej wykonywania i utrzymywania kontaktów z dzieckiem. Sąd pozostawia władzę rodzicielską obojgu rodzicom, jeżeli przedstawili zgodne z dobrem dziecka pisemne porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia.

W braku porozumienia sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia (§ 2).

Zgodnie z art. 133 § 1 KRO rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.

W doktrynie wskazuje się, iż obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka jest to obowiązek względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie się utrzymać samodzielnie. Podkreślenia też wymaga, iż dziecko uprawnione jest do świadczeń alimentacyjnych niezależnie od tego czy znajduje się w niedostatku.

Odnośnie określenia wysokości zobowiązań alimentacyjnych pozwanego wobec małoletniej A. W. Sąd kierował się dyrektywami art. 135 § 1 KRO, który stanowi, że zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

Usprawiedliwione potrzeby dziecka powinny być oceniane nie tylko na podstawie wieku, lecz również miejsca pobytu dziecka, jego środowiska, możliwości zarobkowych zobowiązanych do jego utrzymania i całego szeregu okoliczności każdego konkretnego wypadku. W szczególności pojęcia usprawiedliwionych potrzeb nie można odrywać od pojęcia zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Pojęcia te w praktyce pozostają we wzajemnej zależności. Współzależność między usprawiedliwionymi potrzebami uprawnionego a możliwościami zarobkowymi i majątkowymi zobowiązanego wyraża się w tym, że usprawiedliwione potrzeby uprawnionego powinny być zaspokajane w takim zakresie, w jakim pozwalają na to możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1969 roku w sprawie o sygn. akt III CRN 350/69, OSNPG 1970/2/15)

Warto w tym miejscu zauważyć, że w literaturze przedmiotu i judykaturze zgodnie przyjmuje się, że zakres usprawiedliwionych potrzeb dziecka powinien być ustalony w ten sposób, aby w razie ich zaspokojenia stopa życiowa dziecka była taka sama jak stopa życiowa rodziców, gdyż poziom i jakość realizacji potrzeb dziecka zależą od możliwości zarobkowych i majątkowych rodziców, które także wyznaczają ich poziom życia.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

W niniejszej sprawie okolicznością niesporną było to, że R. S. jest ojcem małoletniej N. Z.. Pozwany nigdy tego faktu nie kwestionował i uznał powództwo w tej części. W myśl art. 213 § 2 KPC sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Z uwagi na uznanie powództwa przez pozwanego ocenie Sądu podlegało czy stanowisko to nie zmierza do wywołania skutków opisanych w ww. artykule.

Jak wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego pozwany nigdy nie kwestionował swojego ojcostwa względem małoletniej N. Z., przyznał, iż zamieszkiwał i obcował płciowo z matką dziecka w okresie koncepcyjnym, ponadto nie wnosił o przeprowadzenie badań genetycznych. Mając na uwadze powyższe, Sąd doszedł do przekonania, że uznanie powództwa w tej części przez pozwanego nie może być uznane za sprzeczne zasadami współżycia społecznego. W konsekwencji powyższego Sąd był związany uznaniem powództwa i w punkcie I sentencji wyroku ustalił ojcostwo pozwanego R. S. względem małoletniej N. K. Z.

Ustalenie ojcostwa, gdy ojciec dziecka nie zaprzecza i nie kwestionuje tego, że jest ojcem Poznań

W niniejszej sprawie przedstawicielka ustawowa małoletniej wniosła o pozostawienie dziecku nazwiska matki (…), a pozwany się temu nie sprzeciwił i nie wnosił o nadanie małoletniej nazwiska ojca. W związku z powyższym nie było podstaw do orzeczenia o nazwisku dziecka wbrew woli rodziców.

M. Z. domagała się R. S. władzy rodzicielskiej nad małoletnią córką. W uzasadnieniu wniosku o pozbawienie władzy rodzicielskiej powódka podała, że pozwany nie interesuje się dzieckiem i nie utrzymuje z nim żadnych kontaktów.

Pozwany nie ustosunkował się wobec żądania pozbawienia go władzy rodzicielskiej jednak wskazał, iż chce kontaktować się z córką i zabierać ją do siebie w okresie ferii oraz wakacji. Ponadto stara się dzwonić dwa razy w tygodniu, pyta wtedy o córkę, a nie rozmawia z nią tylko dlatego, że nie pozwala mu na to matka dziecka.

W ocenie Sądu, w okolicznościach niniejszej sprawy brak jest podstaw do uznania, że pozwany ze złej woli, uporczywie i niepoprawnie nie uczestniczy w życiu dziecka. Co prawda, pozwany od około czterech lat nie widział córki, jednakże jak twierdzi chciałby uczestniczyć w jej życiu i zabierać ją do swojego miejsca zamieszkania. W ocenie Sądu, należałoby pozwanemu takie działanie umożliwić, a dopiero w razie, gdyby po wydaniu orzeczenia w niniejszej sprawie pozwany rażąco zaniedbywał swe obowiązki względem dziecka, to matka małoletniej ponownie będzie mogła wystąpić do Sądu z wnioskiem o pozbawienie ww. władzy rodzicielskiej nad córką. W tym miejscu należy wskazać, iż R. S. interesuje się córką, kontaktując się telefonicznie z jej matką pyta o dziecko. Nie sposób czynić pozwanemu zarzutu, że nie uczestniczy w życiu córki w sytuacji, gdy nie pozwala mu na to matka małoletniej. Ponadto Sąd miał na uwadze, że pozwany uczestniczył częściowo w kosztach utrzymania dziecka, tj. przekazywał po narodzinach córki środki na jej utrzymanie za pośrednictwem urzędu do spraw alimentów, a następnie przelewał różne kwoty bezpośrednio matce dziecka. W ocenie Sądu, w okolicznościach niniejszej sprawy nie ziściły się zatem przesłanki do pozbawienia pozwanego władzy rodzicielskiej nad małoletnią powódką. Na obecną chwilę istnieją bowiem prognozy, iż pozwany będzie chciał się włączyć w proces wychowawczy dziecka.

W ocenie Sądu, przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, że dobro małoletniej N. Z. wymagało ograniczenia władzy rodzicielskiej R. S. do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka takich jak wybór szkoły, zawodu, sposobu leczenia. Rodzice małoletniej nie są bowiem w stanie współdziałać w sprawach dziecka choćby z tego powodu, ze małoletnia zamieszkuje wraz z matką w S., zaś pozwany stale mieszka na terenie Wielkiej Brytanii. Skoro rodzice małoletniej żyją w rozłączeniu i nie opracowali wspólnego planu wychowawczego, to nie było podstaw, aby w sytuacji, gdy małoletnia od urodzenia zamieszkuje z matką i pozostaje pod jej pieczą, a z ojcem widuje się sporadycznie (ostatni raz około 4 lata temu) pozostawiać porwanemu pełną władzę rodzicielską. Innymi słowy, uwzględniając okoliczność, że małoletnia zamieszkuje na stałe wraz z matką w mieście oddalonym o niespełna 1.300 km od miejsca zamieszkania ojca uzasadnia ograniczenie władzy rodzicielskiej pozwanemu do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka, co jest podyktowane koniecznością ułatwienia matce dziecka podejmowania decyzji dotyczących bieżących spraw córki. Przedmiotowe rozstrzygnięcie odpowiada sytuacji faktycznej dziecka oraz rodziców dziecka, a nadto umożliwia ojcu dziecka ewentualne uczestniczenie w procesie wychowawczym córki, skoro taką wolę deklaruje. Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w punkcie III sentencji wyroku.

W ocenie Sądu, w świetle dowodów zgromadzonych w sprawie oraz w świetle zasad doświadczenia życiowego i zawodowego, należało przyjąć, iż koszt związany z utrzymaniem małoletniej N. Z. opiewa na kwotę ok. 900 zł miesięcznie i w takim zakresie powinien być pokrywany przez osoby zobowiązane do alimentacji dziecka w pierwszej kolejności, tj. przez rodziców.

Ustalenie ojcostwa, gdy ojciec dziecka nie zaprzecza i nie kwestionuje tego, że jest ojcem Poznań

W ocenie Sądu, wszystkie wydatki związane z zapewnieniem małoletniej opieki lekarskiej i wykupem leków, wskazane w stanie faktycznym niniejszego uzasadnienia, są wydatkami usprawiedliwionymi w rozumieniu art. 135 § 1 KRO Co prawda, powódka nie przedstawiła żadnych dowodów z dokumentów w tym zakresie, jednakże Sąd – kierując się zasadami doświadczenia życiowego i zawodowego – uznał wydatki związane z m.in. zakupem maści, kosmetyków i leków na astmę do kwoty 200 zł miesięcznie za adekwatne do potrzeb, stanu zdrowia małoletniej i niewygórowane. Wątpliwości Sądu nie budził fakt, że na zakup żywności dla dziecka M. Z. wydatkuje średnio 300 zł miesięcznie. W skład kosztów utrzymania małoletniej Sąd wliczył ponadto wydatek związany z partycypacją w kosztach utrzymania mieszkania, w tym zaopatrzenia mieszkania w media (M. Z. przekazuje swojej matce 450 z miesięcznie, z czego połowa obciąża jej małoletnią córkę). Do kategorii wydatków usprawiedliwionych, które są związane z utrzymaniem małoletniej powódki, zaliczono wydatki za: przedszkole, zajęcia dodatkowe i komitet rodzicielski w kwocie ok. 251 zł miesięcznie. Wątpliwości Sądu nie budził fakt, iż wszystkie ww. wydatki są niezbędne do zapewnienia małoletniej warunków do właściwego rozwoju. Nieuzasadnione są natomiast wydatki na prywatne wizyty lekarskie, skoro mogą być one refundowane z Narodowego Funduszu Zdrowia, a także wydatki na pieluchy w kwocie 300 zł miesięcznie, ponieważ w wieku 4 lat dziecko nie powinno już korzystać z tego rodzaju środków higienicznych. To samo dotyczy wydatków na zakup maści, kosmetyków i leków na astmę w kwocie przekraczającej 200 zł miesięcznie.

Nie można tracić z pola widzenia okoliczności, iż małoletnia powódka ma ukończone 4 lata, a więc konieczność oraz możliwość osobistych starań o jej wychowanie i utrzymanie jest jeszcze bardzo szeroka. Jak jednak ustalono, małoletnia od początku obecnego roku szkolnego rozpoczęła uczęszczać do przedszkola. Uwzględniając jednocześnie okoliczność, że matka dziecka jest czynna zawodowo i w okresie pracy nie sprawuje osobistej pieczy nad dzieckiem, to tym samym również i ona powinna uczestniczyć w kosztach utrzymania dziecka poprzez finansowe zaspokajanie potrzeb życiowych małoletniej powódki (jednak w zakresie mniejszym niż ojciec dziecka). W odniesieniu do powyższych ustaleń należy wskazać, że koniecznym było uznanie, że pozwany powinien w większym zakresie uczestniczyć w finansowym ciężarze utrzymania małoletniej powoda aniżeli jej matka, albowiem małoletnia przebywa pod jej wyłączną opieką.

Pozwany R. S. uznał żądanie w części dotyczącej zasądzenia alimentów do kwoty po 600 zł miesięcznie. W związku z powyższym należało przyjąć, że jest on w stanie partycypować w kosztach utrzymania dziecka powyższą kwotą. Założenie to znajduje również potwierdzenie w przedstawionym przez pozwanego w trakcie przesłuchania zestawieniu dochodów i wydatków. Mając na uwadze całokształt powyższych ustaleń, Sąd zasądził od pozwanego R. S. na rzecz małoletniej powódki N. Z. alimenty w kwocie po 600 zł miesięcznie.

Powództwo M. Z. o zapłatę kosztów związanych z ciążą i porodem oraz tytułem zwrotu kosztów trzymiesięcznego utrzymania w okresie porodu zostało oparte o art. 141 § 1 KRO Zgodnie z powołanym unormowaniem, ojciec niebędący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe.

Na podstawie powyższego przepisu matce dziecka przysługują dwa roszczenia przeciwko ojcu niebędącemu mężem matki. Na podstawie pierwszego roszczenia matka dziecka może żądać pokrycia zwyczajowo przyjętych, normalnych, typowych kosztów związanych z ciążą i porodem. W grupie tej mieszczą się koszty wyprawki dla dziecka, zakup łóżeczka, wózka i opieki lekarskiej. Drugie z roszczeń zobowiązuje ojca dziecka do zwrotu kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Zobowiązanie to z ważnych powodów może być przedłużone na czas dłuższy niż 3 miesiące.

W ocenie Sądu – w świetle dowodów zgromadzonych w sprawie oraz w świetle zasad doświadczenia życiowego i zawodowego – brak było podstaw do przyjęcia, iż koszty związane z ciążą i porodem oraz koszty trzymiesięcznego utrzymania w okresie porodu opiewały na żądaną przez stronę powodową kwotę łącznie 4.500 zł. W ocenie Sądu, kwoty objęte żądaniem pozwu, tj. 2.500 zł związane z ciążą i porodem oraz 2.000 zł tytułem trzymiesięcznego utrzymania w okresie porodu zostały zawyżone, albowiem w świetle zasad doświadczenia życiowego i zawodowego wysokość ww. wydatków mogła się kształtować na poziomie (co najwyżej) łącznie 3.000 zł.

Ustalenie ojcostwa, gdy ojciec dziecka nie zaprzecza i nie kwestionuje tego, że jest ojcem Poznań

Zdaniem Sądu, powyższa kwota – oceniana przez pryzmat powoływanych zasad doświadczenia życiowego i zawodowego – jest adekwatna do potrzeb gospodarstwa domowego powódki, przy uwzględnieniu jej wieku, dotychczasowego poziomu życia, a także przy uwzględnieniu cen dóbr i usług, jakie wiążą się z zaspokajaniem poszczególnych potrzeb. Podkreślenia wymaga przy tym fakt, iż powódka poza twierdzeniami zawartymi w treści pozwu, nie naprowadziła żadnych przekonywujących dowodów (m.in. z dokumentów), które by potwierdzały jej stanowisko. W ocenie Sądu, w sytuacji, gdy strona wskazuje na wysokość danych wydatków, która przekracza miarę znajdującą odzwierciedlenie w powołanych zasadach doświadczenia zawodowego i życiowego, to zachodzi konieczność wykazania tej okoliczności chociażby dokumentami, a w niniejszej sprawie – jak to już sygnalizowano – powódka nie była w stanie przedłożyć takich dokumentów, które by w całości potwierdzały, iż rzeczywiście w związku z ciążą i porodem oraz tytułem zwiększonych kosztów swojego utrzymania w okresie porodu poniosła wydatki we wskazywanej przez siebie wysokości. Powódka w swoich zeznaniach na rozprawie w dniu 28 maja oraz w dniu 28 października  nie wskazała, co poza koniecznością zakupu odzieży ciążowej, żywności oraz suplementów diety wchodziło w skład kosztów jej utrzymania w okresie porodu. Na koszt zatem trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu i połogu Sąd zaliczył koszt zakupu wspomnianych suplementów diety i witamin, koszt zakupu wyżywienia dla matki oraz koszt zakup odzieży ciążowej, który – w ocenie Sądu – kształtował się na poziomie około 500 zł miesięcznie (1.500 zł przez okres 3 miesięcy). Z całą pewnością M. Z. poniosła ww. koszty celem chociażby zapewnienia sobie w okres ciąży wzbogaconej i zbilansowanej diety. Zdaniem Sądu, zasadnym zatem było obciążenie pozwanego kwotą 1.500 zł, stanowiącą równowartość tylko tych kosztów utrzymania matki w okresie porodu, o które wzrósł koszt jej normalnego utrzymania. M. Z. miała bowiem w tym czasie źródło utrzymania (pobierała zasiłek) i miała możliwość samodzielnego zaspokojenia usprawiedliwionych, zwykłych i niezwiązanych z ciążą potrzeb.

W przedmiotowej sprawie, biorąc pod uwagę zgromadzony materiał dowodowy, a w szczególności przesłuchanie M. Z. Sąd uznał, iż koszt zakupu „wyprawki” dla małoletniej powódki kształtował się na poziomie 3.000 zł, na co składał się: koszt zakupu łóżeczka dla dziecka, ubranek, zabawek, pieluch, smoczków, butelek, urządzenia do wyparzania butelek, szafy oraz komody. W skład ww. kosztów Sąd nie zaliczył kosztu zakupu wózka dla dziecka, gdyż jak ustalono M. Z. otrzymała wózek dla córki w prezencie od ciotki. Na potwierdzenie zakupu powyższych dóbr powódka, poza swoimi twierdzeniami, co prawda także nie przedstawiła żadnych dowodów, jednakże Sąd miał na uwadze, że co do zasady każdy rodzic przed narodzinami dziecka zmuszony jest ponieść powyższe wydatki celem zapewnienia dziecku podstawowych warunków egzystencji, w szczególności, że małoletnia N. jest pierwszym dzieckiem powódki. Mając na uwadze powyższe, zasadnym było w ocenie Sądu obciążenie pozwanego obowiązkiem zwrotu połowy kosztów związanych z zakupem „wyprawki” dla małoletniej powódki w wysokości 1.500 złotych.

Sąd Rejonowy wydał następujący wyrok:

1. ustala, że pozwany R. S., urodzony dnia (…) w Ł., syn M. i M., jest ojcem małoletniej N. K. Z., urodzonej dnia (…) w T., córki M. Z., której akt urodzenia został sporządzony w Urzędzie Stanu Cywilnego w S. za numerem (…);

2. pozostawia dziecku nazwisko (…);

3. ogranicza pozwanemu R. S. władzę rodzicielską nad córką N. Z. do prawa współdecydowania o istotnych sprawach dziecka, takich jak wybór szkoły, zawodu, sposobu leczenia;

4. zasądza od pozwanego R. S. na rzecz małoletniej powódki N. Z. alimenty w kwocie po 600 (sześćset) złotych miesięcznie, płatne z góry do dnia 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od 13 stycznia 2014 roku;

5. zasądza od pozwanego R. S. na rzecz powódki M. Z. kwotę 1 500 złotych. Wyrok Sądu Rejonowego – VIII Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 22 kwietnia 2016 r. VIII RC 27/14

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu