Zgodnie z art. 84 KRO sądowego ustalenia ojcostwa może żądać dziecko, jego matka oraz domniemany ojciec dziecka. Jednakże matka ani domniemany ojciec nie mogą wystąpić z takim żądaniem po śmierci dziecka lub po osiągnięciu przez nie pełnoletności (§ 1). Dziecko albo matka wytacza powództwo o ustalenie ojcostwa przeciwko domniemanemu ojcu, a gdy ten nie żyje – przeciwko kuratorowi ustanowionemu przez sąd opiekuńczy (§ 2).
Zgodnie z art. 89 § 1 KRO jeżeli ojcostwo zostało ustalone przez uznanie, dziecko nosi nazwisko wskazane w zgodnych oświadczeniach rodziców, składanych jednocześnie z oświadczeniami koniecznymi do uznania ojcostwa. Rodzice mogą wskazać nazwisko jednego z nich albo nazwisko utworzone przez połączenie nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka. Jeżeli rodzice nie złożyli zgodnych oświadczeń w sprawie nazwiska dziecka, nosi ono nazwisko składające się z nazwiska matki i dołączonego do niego nazwiska ojca. Do zmiany nazwiska dziecka, które w chwili uznania już ukończyło trzynaście lat, jest potrzebna jego zgoda.
Stosownie do treści art. 89 § 2 KRO w razie sądowego ustalenia ojcostwa sąd nadaje dziecku nazwisko w wyroku ustalającym ojcostwo, stosując odpowiednio przepisy § 1. Jeżeli dziecko ukończyło trzynaście lat, do zmiany nazwiska jest potrzebna jego zgoda.
Stosownie do treści art. 93 KRO władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom (§ 1). Jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd w wyroku ustalającym pochodzenie dziecka może orzec o zawieszeniu, ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej jednego lub obojga rodziców. Przepisy art. 107 i art. 109 – 111 stosuje się odpowiednio (§ 2).
Zgodnie z art. 111 § 1 KRO, jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody albo jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka, sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej. Pozbawienie władzy rodzicielskiej może być orzeczone także w stosunku do jednego z rodziców.
W tym miejscu należy wskazać, iż do pozbawienia władzy rodzicielskiej z powodu rażącego zaniedbywania obowiązków względem małoletniego dziecka upoważnia Sąd tylko takie zaniedbanie obowiązków względem dziecka, które mogą być zakwalifikowane jako rażące. Muszą to być więc zaniedbania poważne lub zaniedbania o mniejszej wadze, lecz nacechowane nasileniem złej woli, uporczywością i niepoprawnością (zob. postanowienie SN z dnia 19 czerwca 1997 r., III CKN 122/97 (w:) J. Gudowski, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Orzecznictwo…, s. 379).
Zgodnie z art. 107 KRO, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom żyjącym w rozłączeniu, sąd opiekuńczy może ze względu na dobro dziecka określić sposób jej wykonywania i utrzymywania kontaktów z dzieckiem. Sąd pozostawia władzę rodzicielską obojgu rodzicom, jeżeli przedstawili zgodne z dobrem dziecka pisemne porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia (§ 1). W braku porozumienia, o którym mowa w § 1, sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia (§ 2).
Kolejno należy wskazać, iż zgodnie z art. 133 § 1 KRO, rodzice są obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Należy przy tym podnieść, iż stosownie do treści art. 135 § 1 KRO, zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.
W ocenie Sądu, wszystkie wydatki wyszczególnione w stanie faktycznym niniejszego uzasadnienia, jako koszty związane z utrzymaniem małoletnich powódek i we wskazanej tam wysokości (łącznie po ok. 900 zł średniomiesięcznie), są wydatkami usprawiedliwionymi w rozumieniu art. 135 § 1 KRO, a więc wydatkami, które powinny być pokrywane w pierwszej kolejności przez rodziców dziecka. Podkreślenia wymaga przy tym fakt, iż przedmiotowe wydatki (oraz ich wysokość) – oceniana przez pryzmat zasad doświadczenia życiowego i zawodowego – są adekwatne do potrzeb małoletnich powódek przy uwzględnieniu ich wieku, stanu zdrowia, dotychczasowego poziomu życia, możliwości zarobkowych i majątkowych rodziców dzieci, potrzeb rozwojowych, emocjonalnych dzieci, potrzeby stymulowania ich rozwoju, a także przy uwzględnieniu cen dóbr i usług jakie wiążą się z zaspokajaniem poszczególnych potrzeb. W rezultacie, wysokość przedmiotowych wydatków nie może być poczytana za zbyt wygórowaną, ani za zbyt niską.
Zgodnie z art. 135 § 2 KRO wykonywanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.
Zgodnie z art. 141 § 1 KRO, ojciec niebędący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe.
Według orzeczenia Sądu Najwyższego z 8 października 1953 r. (I C 1261/53) – za wydatki związane z ciążą i porodem należy uważać „wszystkie wydatki, które stały się potrzebne wskutek ciąży lub porodu, których by matka dziecka nie miała, gdyby nie była w ciąży albo gdyby nie rodziła”. Innymi słowy, chodzi o pomniejszenie zasobów materialnych matki dziecka jako następstwa ciąży lub porodu. Za taki wydatek związany z urodzeniem dziecka tradycyjnie uważa się nabycie wózka i wyprawki dla noworodka, a nadto odnowienie pokoju i przestawienie pieca, jeśli było to konieczne ze względu na poród, zdrowie dziecka i przestrzeganie zasad higieny (zob. orzeczenie SN z 8 października 1953 r., I C 1261/53, cytowane przez B. Dobrzańskiego, Kodeks rodzinny…, s. 810). Do wydatków związanych z ciążą, które mogą stanowić normalne następstwa takiego stanu, można zaliczyć m.in. koszty odzieży ciążowej, opieki medycznej nad matką w czasie ciąży, w tym wizyt u ginekologa, badań USG, odpowiednich odżywek i medykamentów (np. kwasu foliowego, witamin, żelaza), których przyjmowanie ma związek z ciążą lub porodem (te, których przyjmowanie nie ma związku z ciążą lub porodem, mogą być brane pod uwagę przy kosztach trzymiesięcznego utrzymania matki). Do wydatków związanych z porodem (z urodzeniem się dziecka) zalicza się koszty opieki medycznej nad matką i dzieckiem w trakcie porodu, a nadto koszty zwyczajnego wyposażenia noworodka, niezbędnego mu w początkowym okresie jego życia (tzw. wyprawki). W praktyce pojęcie wyprawki rozumie się szeroko. Obejmuje ono w szczególności: wózek, łóżeczko lub kołyskę, przewijak, wanienkę, fotelik do samochodu, koszty chrztu (becik), odzieży i pościeli niemowlęcej oraz przedmiotów niezbędnych noworodkowi, takich jak: butelka, smoczek, pieluszki, termometr, obcinacz itp. (zob. np. wyrok SO w Koninie z 21 marca 2014 r., I Ca 77/14, (…) – cyt. za Komentarz do art. 141 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, J. W., wyd. W. K. – LEX.
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
Powódka i pozwany zgodnie wskazali, że tworzyli intymną relację od stycznia 2014 r. do początku marca 2015 r. W tym czasie współżyli ze sobą i nie stosowali środków antykoncepcyjnych. Do poczęcia małoletniego powoda doszło na ich wspólnym wyjeździe do K. G., trwającym od 12 do 14 lutego 2015 r., kiedy to strony mieszkały razem w jednym pokoju w pensjonacie i współżyły ze sobą. W okresie koncepcyjnym powódka współżyła wyłącznie z pozwanym. Ojcostwo pozwanego w stosunku do małoletniego powoda potwierdziły badania genetyczno – molekularne DNA. Pozwany współżył z powódką nie dawniej niż w trzechsetnym i nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem małoletniego A. L. (2).
W wyroku ustalającym ojcostwo nadano dziecku nazwisko matki (…) zgodnie z dyspozycją art. 89 § 1 i § 2 KRO albowiem oboje rodzice złożyli zgodne oświadczenia w sprawie nazwiska dziecka.
Żądanie w zakresie pozbawienia pozwanego władzy rodzicielskiej nad małoletnim znajduje oparcie w treści art. 93 § 2 KRO. W wyroku ustalającym ojcostwo sąd może orzec o zawieszeniu, ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej jednego lub obojga rodziców. Sąd uznał, że w niniejszej sprawie zostały spełnione przesłanki określone w art. 111 § 1 KRO polegające na rażącym zaniedbywaniu obowiązków względem dziecka przez pozwanego, co skutkuje uwzględnieniem wniosku dotyczącym pozbawienia go władzy rodzicielskiej nad małoletnim.
Pozwany M. G. nie zna syna. Nie kontaktuje się z nim. Ani razu nie wziął go na ręce. Nie interesuje się jego potrzebami i stanem zdrowia. Nigdy nie zapytał powódki o dziecko, pomimo że obecnie codziennie widuje ją w pracy. Nie poinformował swoich rodziców ani syna ze związku małżeńskiego o jego narodzinach. Nie łoży rzeczowo na utrzymanie małoletniego. Nie pamiętał o jego pierwszych urodzinach, mikołajkach, Dniu Dziecka. Ogranicza się jedynie do alimentowania syna w kwocie 500 zł miesięcznie, na skutek wydania przez sąd postanowienia zabezpieczającego roszczenie alimentacyjne. Nie uczestniczył w zakupie wyprawki i przygotowaniu pokoju dla małoletniego. Nie wytworzyły się jakiekolwiek więzi między pozwanym a dzieckiem. Pozwany wskazał, że chce aby przysługiwała mu władza rodzicielska nad małoletnim bo zamierza utrzymywać z nim kontakty, co nie jest wystarczającym argumentem albowiem kontakty nie są atrybutem władzy rodzicielskiej i osoba pozbawiona tej władzy ma prawo kontaktować się z dzieckiem. Nadto pozwany wskazał, że chciałby mieć prawo współdecydowania o edukacji i sposobie leczenia dziecka, albowiem obawia się roszczeń finansowych ze strony matki dziecka. Wskazał, że forma leczenia, na przykład leczenia prywatnego lub za granicą, mogłaby mieć przełożenie na wysokość jego obowiązku alimentacyjnego.
Stanowisko pozwanego w zakresie ograniczenia mu władzy rodzicielskiej jest podyktowane wyłącznie tym aby miał on możliwość kontaktowania się z dzieckiem i obawą przed wysokością obowiązku alimentacyjnego, na którego wpływ miałyby decyzje matki związane z leczeniem i edukacją dziecka, z pominięciem zdania pozwanego.
W chwili wyrokowania w przedmiotowej sprawie małoletni powód miał prawie 14 miesięcy, zaś pozwany nie poczynił żadnych kroków, które pozwoliłyby na pozostawienie mu włazy rodzicielskiej, choćby w ograniczonym zakresie. Wprawdzie stuprocentową wiedzę o ojcostwie w stosunku do dziecka, nabył z chwilą otrzymania sprawozdania z badań DNA, jednakże dopiero jego przyszłe zachowanie, pozwoli na podjęcie decyzji, czy należy przywrócić mu władzę rodzicielską albowiem z takim żądaniem może wystąpić w każdym czasie zgodnie z dyspozycją art. 111 § 2 KRO. W razie ustania przyczyny, będącej podstawą pozbawienia władzy rodzicielskiej, sąd opiekuńczy może władzę rodzicielską przywrócić.
Przy ustalaniu wysokości obowiązku alimentacyjnego kierowano się dyspozycją art. 133 § 1 KRO i art. 135 § 1 i § 2 KRO, zgodnie z którymi rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonywanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie (art. 135 § 2 KRO).
W ocenie sądu wszystkie usprawiedliwione potrzeby małoletniego powoda A. L. (2) opiewały na kwotę średnio 1300 zł miesięcznie, do listopada, kiedy to małoletni pozostawał pod całodobową opieką matki. W kwocie tej mieściły się koszty: wyżywienia, pampersów, chusteczek higienicznych, butelek, smoczków, ubranek, kosmetyków, proszków do prania, częściowo koszty utrzymania mieszkania (1/2 część – około 390-400 zł miesięcznie).
Od 1 grudnia koszty te wzrosły do kwoty około 2500 zł miesięcznie, w związku z koniecznością zatrudnienia opiekunki do dziecka i wypłacania jej wynagrodzenia w wysokości 1160 zł miesięcznie (7 zł za godzinę).
Zatrudnienie opiekunki jest usprawiedliwionym i niewygórowanym kosztem utrzymania małoletniego powoda albowiem powódka nie ma możliwości korzystania z pomocy swoich rodziców w opiece nad synem, a poza tym pracuje zarówno w dni powszednie, jak i w soboty i niedziele oraz w systemie dwuzmianowym i w godzinach (od 6:00 do 14:00 i od 14:00 do 22:00) uniemożliwiających jej zapisanie dziecka do żłobka (także prywatnego).
Bez wątpienia matka powoda w ogromnej części swój obowiązek alimentacyjny wobec syna wypełnia poprzez osobiste starania o jego utrzymanie i wychowanie, sprawując nad nim opiekę, dbając o wyżywienie, zdrowie i inne niezbędne potrzeby (art. 135 § 2 KRO). Pozwany natomiast ani razu nie odwiedził dziecka, nie uczestniczy w jego wychowaniu, nie łoży rzeczowo na jego potrzeby. Ogranicza się jedynie do alimentowania małoletniego w kwocie 500 zł miesięcznie od kwietnia 2016 r., zgodnie z postanowieniem w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia. Wcześniej przez okres 5 miesięcy w żadnym zakresie nie partycypował w kosztach utrzymania dziecka.
Możliwości majątkowe i zarobkowe pozwanego są znacznie większe niż powódki, której jedynym dochodem był zasiłek macierzyński i rodzicielski w kwocie około 1540-1620 zł netto miesięcznie, a od grudnia jest wynagrodzenie za pracę w wysokości około 1836 zł netto miesięcznie i dodatkowo kwoty rzędu 360 zł miesięcznie za udzielanie lekcji nauki pływania.
Powódka ponosi stałe miesięczne wydatki w kwocie średnio 980 zł miesięcznie, w tym na same rachunki domowe – około 790-800 zł miesięcznie. Od chwili narodzin syna do marca 2016 r. była zmuszona pożyczać co miesiąc od brata kwoty po 500 zł w celu zabezpieczania potrzeb swoich i dziecka. Jest zadłużona u niego na kwotę 2000 zł, której nie zwróciła do chwili obecnej.
Z kolei pozwany M. G. posiada dwa stałe źródła dochodu z tytułu zatrudnienia w (…) w Ł., gdzie otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 1044 zł netto miesięcznie oraz w Niepublicznym (…) Ośrodku (…) w Ł., gdzie uzyskuje zarobki w kwocie średnio 3750 zł netto miesięcznie. Pozwany udziela także lekcji nauki pływania i z tego tytułu zarabia kwoty 400-500 zł miesięcznie. Łączne dochody pozwanego wynoszą około 5200-5300 zł netto miesięcznie.
Stałe miesięczne wydatki pozwanego związane z alimentowaniem żony, syna, spłatą kredytów, uiszczaniem rachunków domowych opiewają na kwotę około 4240 – 4360 zł. W skład tych wydatków wchodzą:
– alimenty na 6,5 – letniego syna – 1500 zł miesięcznie,
– alimenty na żonę – 500 zł miesięcznie,
– raty kredytów – 1680-1800 zł miesięcznie,
– koszty utrzymania mieszkania – 566 zł miesięcznie.
Należy podkreślić, że spłata kredytów obciąża zarówno pozwanego, jak i jego żonę, przy czym pozwany reguluje je samodzielnie, podczas gdy zarobki jego żony wynoszą około 3000 zł miesięcznie.
Pozwany jest także jedynym właścicielem garażu o powierzchni około 20 m2, który może wynajmować lub sprzedać, tym bardziej, że nie korzysta z niego. Wyzbył się on także udziału wynoszącego 1/2 części w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego w Ł. o powierzchni 48 m2, poprzez darowanie udziału żonie, chcąc w ten sposób zadośćuczynić za swoje zachowanie, które doprowadziło do rozpadu rodziny. Tymi samymi względami kierował się zawierając wyżej opisane ugody, a zwłaszcza ugodę w przedmiocie alimentów na rzecz syna K. G., mocą której zobowiązał się łożyć na 5-letnie wówczas dziecko kwotę 1500 zł miesięcznie.
Biorąc pod uwagę działania pozwanego polegające na darowaniu żonie udziału w lokalu mieszkalnym, należy wskazać, że do tej sytuacji ma zastosowanie art. 136 KRO, zgodnie z którym, jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez żadnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych.
Wprawdzie w dacie dokonywania darowizny, na pozwanym nie spoczywał obowiązek alimentacyjny wobec małoletniego A. L. (2), jednakże pozwany wiedział, że powódka jest w ciąży i może być on ojcem dziecka.
Reasumując, mając na uwadze możliwości zarobkowe pozwanego, posiadanie przez niego dwóch stałych źródeł dochodu i dodatkowo dochodu rzędu 400-500 zł miesięcznie z nauki lekcji pływania oraz majątku w postaci mieszkania, samochodu (wspólność majątkowa małżeńska) i garażu (majątek odrębny) oraz zakres usprawiedliwionych potrzeb małoletniego powoda, a także możliwości zarobkowe jego matki pobierającej zasiłek macierzyński od listopada i sprawującej całodobową opiekę nad dzieckiem, oraz wynagrodzenie od grudnia i zatrudniającej od chwili powrotu do pracy opiekunkę do dziecka – zasądzono tytułem alimentów na rzez małoletniego powoda A. L. (2) kwotę 700 zł miesięcznie za okres od dnia 26 stycznia do dnia 30 listopada i kwotę 1000 zł miesięcznie, poczynając od dnia 1 grudnia z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat.
Ojciec niebędący mężem matki jest zobowiązany przyczyniać się do pokrycia:
– kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu (ten okres może być z ważnych powodów przedłużony)
– wydatków związanych z ciążą i porodem
– innych koniecznych wydatków lub szczególnych strat majątkowych poniesionych przez matkę wskutek ciąży lub porodu.
Przenosząc powyższe unormowanie do okoliczności niniejszej sprawy, należy stwierdzić że powódka wystąpiła z roszczeniami określonymi w art. 141 KRO w postaci zasądzenia kwoty 5805,08 zł tytułem wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kwoty 1900 zł tytułem swojego trzymiesięcznego utrzymania w okresie porodu.
Ojciec niebędący mężem matki nie jest zobowiązany do pokrycia całości wskazanych w przepisie kosztów utrzymania, wydatków związanych z ciążą i porodem, ale jedynie ich odpowiedniej części. Matka dziecka pozamałżeńskiego również powinna ponosić koszty związane z urodzeniem dziecka. Określając jaka część owych wydatków i kosztów jest odpowiednia, należy brać pod uwagę sytuację życiową stron i kryteria wyznaczania zakresu obowiązku alimentacyjnego, tj. usprawiedliwione potrzeby matki dziecka, jej majątkowe i zarobkowe możliwości oraz możliwości majątkowe i zarobkowe ojca dziecka, który nie jest mężem matki.
Za wydatki związane z ciążą i porodem należy uważać wszystkie wydatki, które stały się potrzebne wskutek ciąży lub porodu, których by matka dziecka nie miała, gdyby nie była w ciąży albo gdyby nie rodziła.
Zatem za wydatki związane z urodzeniem dziecka uważa się:
– nabycie wyprawki dla noworodka (wózek, łóżeczko, przewijak, wanienka, fotelik do samochodu, koszty chrztu – becik, koszty odzieży i pościeli niemowlęcej, przedmioty niezbędne noworodkowi, takie jak: butelka, smoczek, pieluszki, termometr, obcinacz)
– odnowienie pokoju dla dziecka
Z kolei do wydatków związanych z ciążą zalicza się koszty:
– odzieży ciążowej
– opieki medycznej nad matką w czasie ciąży, w tym wizyt u ginekologa, badań USG, odpowiednich odżywek i medykamentów, np. kwasu foliowego, witamin, żelaza.
Powódka powinna wykazać, że kupiła określoną wyprawkę, wskazując, co się na nią złożyło i ile za rzeczy te zapłaciła. Roszczenia przewidziane w art. 141 KRO dotyczą zwrotu zwyczajnych, typowych wydatków związanych z ciążą i porodem. Nie dotyczą wydatków wygórowanych, zbędnych lub nietypowych. Oceny, czy wydatki matki nie są wygórowane, dokonuje się, porównując je z wydatkami przeciętnymi, typowymi. Jeśli są one wyższe od przeciętnych, ponieważ ponosząca je matka żyje na wyższej niż przeciętna stopie życiowej, oceny, czy podlegają one zwrotowi, powinno dokonywać się przez pryzmat wysokości stopy życiowej pozwanego. Odnosząc się natomiast do kosztów utrzymania matki w okresie porodu, należy wskazać, iż obejmują one koszty jej wyżywienia, mieszkania, odzieży, środków pielęgnacji i higieny, medykamentów itp.
Powódka A. L. (1) w okresie ciąży korzystała z prywatnych wizyt u lekarza ginekologa, które odbywały się raz w miesiącu. Koszt każdej wizyty wynosił 150 zł. Powódka płaciła za wszystkie badania wykonywane w trakcie ciąży albowiem były zlecane podczas prywatnych wizyt lekarskich. Przyjmowała leki rozkurczające, antybiotyk na zapalenie pęcherza, witaminy, żelazo, kwas foliowy. Na medykamenty wydawała około 100 zł miesięcznie. Kupowała dla siebie odzież ciążową i odpowiednie kosmetyki. W ciąży przytyła 30 kg. Musiała stosować odpowiednią dietę. Zakupiła także dla siebie wyprawkę do szpitala za kwotę 600 zł w postaci: piżam, ręczników, szlafroka, środków higienicznych, biustonosza do karmienia. Na koszty związane z ciążą powódka wydała około 3000 zł, w tym na same wizyty lekarskie odbywające się od maja – 1050 zł.
Wiele kobiet w trakcie ciąży udaje się na prywatne wizyty lekarskie do wybranego przez siebie i zaufanego lekarza. Nie jest to zjawisko wyjątkowe i odosobnione, a koszty takich konsultacji należy uznać za usprawiedliwione. Korzystanie z tego rodzaju opieki należy oceniać jako szczególną dbałość o życie i zdrowie poczętego dziecka, tak samo jak regularne wykonywanie badań i przyjmowanie medykamentów zaleconych przez lekarza.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że powódka samodzielnie zakupiła i przygotowała wyprawkę dla dziecka. Pozwany nie dołożył żadnej kwoty do wyprawki. Nie pomógł przy remoncie pokoju dla małoletniego, skręceniu łóżeczka ani wyborze jakichkolwiek rzeczy. Odciął się całkowicie od powódki z chwilą powzięcia informacji o ciąży. Na wydatki związane z urodzeniem dziecka (wyprawką) powódka wydała około 8000 zł.
Powódka przedłożyła do akt paragony fiskalne dotyczące kosztów związanych z ciążą i porodem opiewające na kwotę około 5200 zł (k 176-179, 186) oraz paragon fiskalny zakupu wózka dwufunkcyjnego za 939,60 zł. Ponadto kupiła wózek jednofunkcyjny w postaci gondoli za 800 zł i dokonała remontu pokoju dziecka za 1500 zł.
Powódka nie udokumentowała wydatków dotyczących remontu pokoju dla syna, jednakże w ocenie sądu, dowód z przesłuchania powódki w charakterze strony w tym zakresie jest wystarczający. Koszty remontu są realne i niezawyżone. W ich skład wchodzą nie tylko materiały, ale także robocizna za malowanie i położenie paneli.
Mając na uwadze poniesione przez powódkę koszty związane z ciążą (około 3000 zł) i porodem (około 8000 zł), Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5000 zł i oddalił żądanie w pozostałym zakresie.
Powódka domagała się zasądzenia kwoty 5805,08 zł z tytułu kosztów ciąży i powodu albowiem koszty związane z ciążą, takie jak wydatki na wizyty u ginekologa, leki i witaminy, badania, odzież ciążową, kosmetyki, wyprawkę do szpitala, wliczała w koszty swojego trzymiesięcznego utrzymania w okresie porodu i domagała się zasądzenia z tego tytułu kwoty 1900 zł.
Faktycznie tytułem trzymiesięcznego utrzymania powódki w okresie porodu zasądzono kwotę 1500 zł, biorąc pod uwagę koszty jej wyżywienia, mieszkania, odzieży, środków pielęgnacyjnych i higieny przez okres trzech miesięcy po porodzie. W tym czasie jedynym dochodem powódki był zasiłek macierzyński w kwocie około 1540-1620 zł netto miesięcznie. W celu zabezpieczania bieżących wydatków pożyczała ona pieniądze od brata w kwocie po 500 zł miesięcznie. W tej sytuacji Sąd uznał, że pozwany winien przyczyniać się do pokrycia kwoty 1500 zł za trzy miesiące utrzymania powódki po porodzie. Tym bardziej, że powódka nie miała z jego strony żadnego wsparcia psychicznego ani finansowego i sprawowała całodobową opiekę nad synem. Po opłaceniu rachunków domowych, telefonu i internetu, pozostawała jej kwota około 560-640 zł miesięcznie.
Sąd miarkował obowiązek zwrotu kosztów związanych z ciążą i porodem oraz trzymiesięcznego utrzymania powódki w okresie porodu i obciążył nimi pozwanego częściowo, mając na uwadze jego możliwości majątkowe i zarobkowe. Pozwany posiada wprawdzie dochody na poziomie około 5200-5300 zł netto miesięcznie, jednakże ma na utrzymaniu także drugiego 6,5 letniego syna, żonę oraz spłaca dwa kredyty.
W ocenie sądu poniesione przez powódkę koszty związane z ciążą i porodem nie są wygórowane. Na same wizyty u ginekologa wydała 1050 zł, zaś w pozostałej kwocie rzędu 2000 zł mieszczą się wydatki na: badania lekarskie, medykamenty, odzież ciążową, wyprawkę do szpitala. Z kolei w kwocie 8000 zł tytułem wyprawki mieszczą się koszty pełnego wyposażenia noworodka, w tym zakupu dwóch wózków (gondoli za 800 zł i spacerowego – 940 zł), ubranek, pościeli, łóżeczka, przewijaka, wanienki, kosmetyków, remontu i wyposażenia pokoju i inne.
Wszystkie rzeczy wskazane przez powódkę były zakupione z przeznaczeniem dla małoletniego powoda. Wprawdzie koszty remontu pokoju, zakupu wózka – gondoli, łóżeczka, wanienki nie zostały udokumentowane, jednakże nie oznacza to, iż nie zostały nabyte przez powódkę. Powódka przesłuchana w charakterze strony podała wysokość poniesionych kosztów z tego tytułu.
Sąd Rejonowy wyrokiem orzekł, że
1. ustala, że pozwany M. G., nazwisko rodowe G., syn J. i J., urodzony (…) w Ł., zamieszkały ul. (…), (…)-(…) Ł., jest ojcem małoletniego A. L. (2), syna A. K. nazwisko rodowe L., urodzonego 4 listopada 2015 roku w Ł., którego akt urodzenia sporządzono w Urzędzie Stanu Cywilnego w Ł. – oznaczenie aktu: 1810011/00/AU) (…);
2. nadaje dziecku nazwisko matki (…);
3. pozbawia pozwanego M. G. władzy rodzicielskiej nad małoletnim A. L. (2),
4. zasądza od pozwanego M. G. tytułem alimentów na rzecz małoletniego powoda A. L. (2) kwotę 700 zł (siedemset złotych) miesięcznie, za okres od 26 stycznia 2016 roku do 30 listopada 2016 roku i kwotę 1000 zł (jeden tysiąc złotych) miesięcznie, poczynając od dnia 1 grudnia 2016 roku, płatną z góry do dnia 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, do rąk przedstawiciela ustawowego małoletniego powoda – matki A. L. (1);
5. zasądza od pozwanego M. G. na rzecz powódki A. L. (1) kwotę 5000 zł (pięć tysięcy złotych) tytułem zwrotu wydatków związanych z ciążą i porodem;
6. zasądza od pozwanego M. G. na rzecz powódki A. L. (1) kwotę 1500 zł (jeden tysiąc pięćset złotych) tytułem trzymiesięcznego utrzymania powódki w okresie porodu. Wyrok Sądu Rejonowego – III Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 29 grudnia 2016 r. III RC 11/16
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.