Pobranie krwi w celu jej badania może nastąpić tylko za zgodą osoby, której krew ma być pobrana. W świetle tego przepisu nie można zmusić do poddania się badaniu krwi. Osoba zaś, która nie ukończyła trzynastu lat lub jest ubezwłasnowolniona całkowicie, może być poddana grupowemu badaniu krwi, za zgodą jej przedstawiciela ustawowego. Jak wynika z tego unormowania kodeks postępowania cywilnego nie przyjął zasady obowiązku poddania się grupowemu badaniu krwi. Niezbędna jest zgoda. Sąd powinien wyjaśnić stronom ewentualne ujemne skutki procesowe w razie niewyrażenia zgody i zasady przeprowadzenia tego dowodu. Jest rzeczą oczywistą, że w prawidłowy sposób może to nastąpić tylko w toczącym się już procesie. Na pewne złożone i delikatne problemy natury ludzkiej nasuwające się w praktyce sądowej w tej mierze zwracał już uwagę niejednokrotnie Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie.
Jak to podkreślił Sąd Najwyższy w wytycznych wymiaru sprawiedliwości – uchwała C. Prez. 166/52 z dnia 6 grudnia 1952 r. (OSN 1953, z. II poz. 31), odmowa badania krwi, choćby wyrażona przez stronę przed postanowieniem sądu o dopuszczeniu dowodu, nie może mieć wpływu na jego dopuszczenie. Jeżeli po dopuszczeniu dowodu strona odmówi zgody na pobranie krwi, sąd rozważy przyczyny odmowy, mając w szczególności na uwadze poziom umysłowy oraz stopień wyrobienia życiowego strony odmawiającej i na podstawie art. 233 § 2 KPC oceni, jakie znaczenie nadać odmowie.
Domniemanie ojcostwa
Dlatego też dla potrzeb sądowego ustalenia ojcostwa art. 85 § 1 KRO przewiduje się domniemanie prawne, iż ojcem dziecka jest ten mężczyzna, który obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka. Przy czym §2 tegoż artykułu stanowi, iż okoliczność, że matka w tym okresie obcowała także z innym mężczyzną może być podstawą do obalenia powyższego domniemania tylko wtedy, gdy z okoliczności wynika, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardzie prawdopodobne. Zatem, w procesie o ustalenie ojcostwa na stronie powodowej spoczywa ciężar udowodnienia, iż pozwany w okresie koncepcyjnym obcował z matką dziecka, z której to okoliczności wynika domniemanie jego ojcostwa w stosunku do dziecka, natomiast na pozwanym zaprzeczającym żądaniu pozwu spoczywa ciężar dowodu, iż w okresie koncepcyjnym nie obcował z matką dziecka lub też, w celu obalenia wspomnianego domniemania z art. 85 § 1 KRO, ciężar wykazania, że matka dziecka w okresie koncepcyjnym obcowała również z innym mężczyzną i według okoliczności sprawy ojcostwo tego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne albo z innych przyczyn niemożliwym jest , aby pozwany był ojcem dziecka. Jednak postępowanie dowodowe w sprawach o ustalenie ojcostwa czy zaprzeczenie ojcostwa, z uwagi na ich doniosły walor społeczny, powinno być przeprowadzone ze szczególną wnikliwością, dla uzyskania dostatecznej podstawy do rozstrzygnięcia zgodnego z prawdą obiektywną.
Niepodobieństwo, żeby mąż matki mógł być ojcem jej dziecka
Do zakresu pojęcia niepodobieństwa, żeby mąż matki mógł być ojcem jej dziecka, włączone są wszystkie sytuacje, które stwarzają zupełną pewność, że dziecko nie pochodzi od męża matki. Uzyskanie zupełnej pewności w zakresie wyłączenia ojcostwa dostarcza także dowód z grupowego badania krwi, wyłączający ojcostwo. Niepodobieństwo, by mąż matki mógł być ojcem dziecka występuje nie tyko wtedy, gdy zachodzą okoliczności wyłączające ojcostwo, ale także wówczas, gdy wyłączona była możliwość cielesnego obcowania małżonków w okresie poczęcia dziecka. W każdym przypadku zaprzeczenia pochodzenia dziecka z małżeństwa wymagane jest, aby zostało ustalone, że mąż matki nie tylko nie był, lecz i nie mógł być ojcem dziecka. Postępowanie dowodowe powinno więc bezwzględnie prowadzić do wyjaśnienia obu powyższych przesłanek.
Podsumowanie
Podsumowując, przeprowadzenie dowodu przyrodniczego wiąże się z reguły z naruszeniem nietykalności cielesnej. Stąd też sąd nie może zmusić stronę swoim nakazem do oddania materiału biologicznego z organizmu w celu jego zbadania. Niemniej – przy uwzględnieniu ogólnej zasady procesowej, że strony obowiązane są zaofiarować sądowi dowody potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, a przy tym dawać wyjaśnienia zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek – nieuzasadniona odmowa strony, stwarzająca przeszkodę stawianą przez nią w przeprowadzeniu dopuszczonego dowodu – może być przez sąd oceniona bardzo negatywnie dla strony odmawiającej przy analizowaniu w sprawie ostatecznego wyniku postępowania dowodowego.
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.