Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Podział majątku, brak zapłaty, rozliczenia i spłaty byłego męża albo żony z pieniędzy, mieszkania, domu lokalu czy nieruchomości po rozwodzie

Zgodnie z art. 684 KPC w związku z art. 567 § 3 KPC skład i wartość majątku wspólnego, podlegającego podziałowi ustala sąd. Skład majątku ustala się według stanu istniejącego w chwili ustania wspólności majątkowej, a według cen z chwili orzekania. Przyjmuje się, że obowiązek ustalenia składu i wartości majątku oznacza, że sąd nie jest związany oświadczeniami i wnioskami małżonków w sprawie przynależności poszczególnych przedmiotów do majątku wspólnego, a w razie potrzeby powinien zwrócić uwagę małżonków na potrzebę wskazania całego majątku podlegającego podziałowi. Sąd nie jest natomiast zobowiązany ani upoważniony do prowadzenia z urzędu dochodzeń, czy poza wskazanymi przez uczestników składnikami majątku wspólnego istnieją jeszcze inne składniki majątkowe (zob. nadal aktualne postanowienie SN z 18 stycznia 1968 r., III CRN 97/67).

Z tego wynika, że nie ma przeszkód do poczynienia ustaleń w zakresie składników majątku wspólnego i ich wartości na podstawie zgodnych oświadczeń stron, jeżeli nie budzą one wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Specyfika postępowania o podział majątku wspólnego nie wyłącza możliwości stosowania w nim art. 229 KPC, który stanowi, że fakty przyznane nie wymagają dowodu (pogląd utrwalony, zob. np. uzasadnienie postanowienia SN z 29 listopada 2001 r., V CKN 482/00).

Zgodnie z treścią art. 31 KRO z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Do majątku wspólnego należą w szczególności: pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków; dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków; środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków; kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585, ze zm.1)).

Z kolei do majątku osobistego majątku osobistego każdego z małżonków należą: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej; przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił; prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom; przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków; prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie; przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość; wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków; przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków; prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy; przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej (art. 33 KRO).

Każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Zwrotu dokonuje się przy podziale majątku wspólnego, jednakże sąd może nakazać wcześniejszy zwrot, jeżeli wymaga tego dobro rodziny. Regulacje powyższe stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy dług jednego z małżonków został zaspokojony z majątku wspólnego.

Pojęcie nakładów i wydatków, o których mowa w art. 45 KRO, zdefiniował Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 15 września 2004 r., III CZP 46/04, OSNC 2005, nr 9, poz. 152, stwierdzając, że obejmują one „wszystkie przysporzenia na rzecz jednej masy majątkowej, dokonane z uszczerbkiem dla drugiej masy majątkowej”. W uzasadnieniu postanowienia z dnia 2 października 2008 r., II CSK 203/08, Sąd Najwyższy wskazał, że: „Kodeks rodzinny i opiekuńczy posługując się w art. 45 pojęciami „nakładów” i „wydatków” nie określa ich desygnatów. W piśmiennictwie przyjmuje się, że nakłady i wydatki w rozumieniu tego przepisu, obejmują wszystkie przysporzenia na rzecz jednej masy majątkowej, dokonane z uszczerbkiem dla drugiej masy majątkowej. Podstawą przysporzenia może być czynność faktyczna, jak i jakiekolwiek inne zdarzenie”. Nakładami są koszty poniesione na zachowanie, eksploatację lub ulepszenie rzeczy już istniejącej w majątku, natomiast wydatkami są koszty związane z nabyciem danego przedmiotu (K. Pietrzykowski w: K. Pietrzykowski, Komentarz…, nb 4 do art. 45). Rozróżnienie tych dwóch kategorii nie ma jednak kluczowego znaczenia, gdyż zwrot wydatków i nakładów następuje według takich samych zasad.

Podział majątku, brak zapłaty, rozliczenia i spłaty byłego męża albo żony z pieniędzy, mieszkania, domu lokalu czy nieruchomości po rozwodzie Poznań Warszawa

Według poglądu przyjętego w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1980 roku, III CZP 46/80, OSNC 1981/11/206w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej w wypadkach szczególnie uzasadnionych rozliczeniu mogą podlegać także nakłady z majątku odrębnego jednego małżonka na majątek odrębny drugiego małżonka. Według tego poglądu wprawdzie brzmienie art. 45 § 1 KRO prowadzi do wniosku, że w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej nie mogą być rozliczane nakłady dokonane z majątku odrębnego jednego z małżonków na majątek odrębny drugiego, niemniej w sytuacji, gdy chodzi o rozliczenie sumy nakładów dokonywanych na daną nieruchomość, dokonywanie tego rodzaju rozliczeń w postępowaniu odrębnym od postępowania o podział majątku wspólnego okazuje się niecelowe. W przepisie art. 567 KPC uwidacznia się bowiem tendencja do całościowego rozliczania wszystkich nakładów w jednym postępowaniu.

Z przytoczonego przepisu wynika, że rozliczenia z tytułu przesunięć między majątkiem wspólnym a majątkiem osobistym są dokonywane w postępowaniu o podział majątku wspólnego dwukierunkowo. O ile przyjmuje się, że o nakładach i wydatkach z majątku wspólnego na majątek osobisty Sąd orzeka z urzędu (zob. uchwałę SN z 21 lipca 2008 r., III CZP 147/08, OSNC 2009 nr 2, poz. 23), o tyle nie ulega wątpliwości, iż rozstrzygnięcie o zwrocie wydatków i nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny następuje wyłącznie na wniosek małżonka. Ma to istotne znaczenie zarówno dla sposobu sformułowania żądania, jak i dla rozkładu ciężaru dowodu. Można bowiem przyjąć, że zgłaszany w sprawie o podział majątku wspólnego wniosek jednego z małżonków o zwrot wydatków i nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny pełni taką samą funkcję jak pozew (por. w tej kwestii uzasadnienie uchwały SN z 6 marca 2015 r., III CZP 115/14, OSNC 2016 nr 2, poz. 17), co oznacza, że ma do niego odpowiednie zastosowanie art. 187 § 1 pkt 1 i 2 KPC

Uczestnik, który domaga się rozliczenia nakładów lub wydatków z majątku osobistego na majątek wspólny powinien więc wskazać nie tylko dokładną kwotę, ale także przytoczyć okoliczności faktyczne uzasadniające to żądanie. Co więcej, do żądania zwrotu wydatków i nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny ma zastosowanie wynikająca z art. 6 KC zasada ciężaru dowodu. Na uczestniku, który domaga się zasądzenia zwrotu wydatków bądź nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny spoczywa więc powinność udowodnienia nie tylko roszczenia co do zasady (czyli tego, że nakład bądź wydatek został w ogóle poniesiony), ale także co do wysokości (czyli konkretnej kwoty poniesionej z tego tytułu).

Rozliczenie wydatków, nakładów i innych świadczeń z majątku wspólnego na rzecz majątku odrębnego lub odwrotnie, a także rozliczenie długów jednego z małżonków zaspokojonych z majątku wspólnego następuje w postępowaniu nieprocesowym wówczas, gdy toczy się postępowanie o podział majątku wspólnego po ustaniu małżeńskiej wspólności majątkowej, przewidziane w przepisach art. 567 KPC (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 26 czerwca 2015 r., I ACa 1676/14).

Sąd Najwyższy stwierdził, że roszczenie każdego z małżonków o zwrot nakładów i wydatków z majątku osobistego na majątek wspólny nie wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków, a sąd orzeka o tym zwrocie wyłącznie na wniosek, a nie z urzędu (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 października 1997 r., II CKN 395/97, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1970 r., III CRN 527/69, OSNCP 1970, nr 9, poz. 164).

Dokonując rozliczeń nakładów i wydatków, ich wartość ustala się na podstawie stanu z chwili ich dokonania i cen z chwili orzekania. Do wydatków nie znajdzie zastosowania art. 3581 § 3 KC (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 9 września 2009 r., V CSK 39/2009, LexisNexis nr 2243265, OSN-ZD 2010, nr B, poz. 62).

Zgodnie z art. 33 k.r.io. do majątku osobistego każdego z małżonków należą wymienione w tym przepisie przedmioty. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 maja 2000 r., V CKN 50/00, surogacja, o której mowa w art. 33 pkt 3 KRO (obecnie w art. 33 pkt 10 KRO), musi spełnić dwa wymagania: „po pierwsze, aby jedno i to samo zdarzenie spowodowało wyjście określonego przedmiotu z majątku odrębnego i nabycie innego przedmiotu majątkowego, oraz po drugie, aby przedmiot nabyty był uzyskany także w sensie ekonomicznym kosztem majątku odrębnego”. W uzasadnieniu uchwały z dnia 19 sierpnia 2009 r., III CZP 53/09, Sąd Najwyższy podkreślił, że: „celem surogacji przewidzianej w powołanym przepisie jest zachowanie wartości majątku odrębnego, mimo zmiany jego poszczególnych składników”. A zatem w ustroju ustawowym nie powinna się zmieniać wartość majątku osobistego. Wyłączenie zasady surogacji jest możliwe wyłącznie w intercyzie, czyli umowie majątkowej małżonków rozszerzającej ustrój wspólności majątkowej. Dlatego też, jak podkreślił Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 18 października 1961 r., IV CR 957/60, : „Surogacja nie zachodzi wówczas, gdy przedmiot stanowiący odrębną własność małżonka został zużyty, skonsumowany itp. bądź sprzedany, uzyskane pieniądze zużyte, a nowy przedmiot tego samego rodzaju i o tym samym przeznaczeniu gospodarczym został następnie zakupiony za pieniądze pochodzące z bieżących dochodów małżonka”.

O zaliczeniu nabywanego przedmiotu do majątku wspólnego lub osobistego decyduje porównanie wielkości środków użytych z tych majątków. Nabyty przedmiot wchodzi do tego majątku, z którego pochodzi przeważająca część środków (postanowienie Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2013 r., IV CSK 521/2012, OSNC-ZD 2013, nr D, poz. 83 i z 18 stycznia 2008 r., V CSK 355/2007, Lexis.pl nr 2044672). Pozostałe środki stanowią nakład i podlegają rozliczeniu zgodnie z art. 45. W przypadku gdy nie występuje zdecydowana dysproporcja pomiędzy wielkością środków przeznaczonych z poszczególnych majątków, należy przyjąć, że nabyty przedmiot wchodzi w odpowiednich częściach do majątku wspólnego oraz do majątku osobistego (bądź majątków osobistych). Takie stanowisko jest powszechnie akceptowane w doktrynie (J. Pietrzykowski, w: J. Gajda, J. Ignatowicz, J. Pietrzykowski, K. Pietrzykowski, J. Winiarz, Kodeks rodzinny…, 2012).

Zgodnie z art. 43 § 1 KRO oboje małżonkowi mają równe udziały w majątku wspólnym. Jednakże z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku.

Ustaleniem zakresu pojęcia ważnych powodów zajmował się wielokrotnie Sąd Najwyższy. W orzeczeniu z dnia 5.10.1974 roku, III CRN 190/74, wyjaśnił, że przy ocenie istnienia „ważnych powodów” w rozumieniu art. 43 KRO należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli. Z kolei w orzeczeniu z dnia 26.11.1973 roku, III CRN 227/73, OSNC 1974/11/189 SN wskazał, że art. 43 § 2 KRO może mieć zastosowanie nie w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz tylko w tych wypadkach, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównego udziału, w sposób rażący lub uporczywy nie przyczynia się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych.

Podział majątku, brak zapłaty, rozliczenia i spłaty byłego męża albo żony z pieniędzy, mieszkania, domu lokalu czy nieruchomości po rozwodzie Poznań Warszawa

Ważne powody dotyczą zatem kwalifikacji zachowania drugiego małżonka oraz spowodowanych przez niego takich stanów rzeczy, które stanowią przyczynę niższej wartości majątku wspólnego niż ta, która wystąpiłaby, gdyby postępował właściwie. Chodzi tutaj przede wszystkim o nieprawidłowe, rażące lub uporczywe nieprzyczynianie się do zwiększania majątku wspólnego, pomimo posiadanych możliwości. Nieprawidłowe postępowanie polegać może na rażącym i odbiegającym od obiektywnych wzorców braku staranności o zachowanie istniejącej już substancji majątku wspólnego. Przyjmuje się natomiast, że nie stanowią ważnych powodów okoliczności niezależne od małżonka i przez niego niezawinione, w szczególności związane z nauką, chorobą czy bezrobociem. Ocena ważnych powodów musi być zatem kompleksowa, ponieważ częściowe tylko negatywne postępowanie może być skutecznie skompensowane inną, pozytywną formą aktywności, kształtującą majątek wspólny.

Sąd Najwyższy wskazał także, że w niejednakowym przyczynianiu się małżonków do powstania majątku wspólnego mieszczą się okoliczności natury majątkowej, zaś ważnymi powodami są względy natury etycznej, które sprawiają, że w danych okolicznościach równość udziałów małżonków w majątku wspólnym wyraźnie kolidowałaby z zasadami współżycia społecznego.

Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego wyrażonego w postanowieniu z dnia 30 listopada 1972 r., III CRN 235/72, OSNCP 1973, nr 10, poz. 174, że: „Jeżeli małżonek w sposób rażący lub uporczywie, pomimo posiadanych sił oraz możliwości zarobkowych, nie przyczynia się odpowiednio do tych możliwości do powstania majątku wspólnego, drugi małżonek może żądać, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z małżonków przyczynił się do powstania tego majątku”. Należy zatem wskazać, że okoliczność nieprzyczyniania się do powiększania majątku wspólnego nie jest nigdy sama w sobie wystarczająca, ponieważ konieczne jest ponadto wystąpienie skutku w postaci braku równego przyczynienia się do powstania majątku wspólnego. Rażące lub uporczywie nieprzyczynianie się stanowi w istocie „ważny powód”, czyli pierwszą przesłankę ustalenia nierównych udziałów.

Warto podkreślić, że art. 43 KRO stanowi podstawę do przyjęcia domniemania równego przyczynienia się obojga małżonków do powstania majątku wspólnego. W związku z tym na małżonku wnoszącym o ustalenie nierównych udziałów spoczywa ciężar dowodu, że stopień jego przyczynienia się był większy. Dowód dotyczący różnego stopnia przyczynienia się dotyczy przede wszystkim skutku postępowania małżonków i nie może ograniczać się do wykazania tylko zbyt niskiej staranności o powiększanie majątku. Ustalając nierówne udziały małżonków w majątku wspólnym sąd ma obowiązek brać pod uwagę także nakład osobistej pracy przy wychowywaniu dzieci oraz we wspólnym gospodarstwie domowym.

Zauważyć również trzeba, co podkreślono w doktrynie, że w przypadku badania wystąpienia przesłanek z art. 43 KRO należy stosować zasadę zawinienia, działającą na niekorzyść małżonka postępującego nagannie. Jeżeli nie przyczynił się on do powstania majątku wspólnego, jego udział będzie odpowiednio niższy.

Każdy ze byłych małżonków może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości.

Jeżeli podział majątku następuje z mocy orzeczenia sądu, wartość poszczególnych udziałów może być wyrównana przez dopłaty pieniężne; rzecz, która nie daje się podzielić, może być natomiast przyznana stosownie do okoliczności jednemu z byłych małżonków z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego (przepis z § 2art. 212 KC).

Zgodnie zatem z przytoczonymi wyżej regulacjami kodeksu cywilnego podział majątku może nastąpić przez:

1. podział rzeczy w naturze (tzw. podział fizyczny), z ewentualnym wyrównaniem wartości poszczególnych udziałów dopłatami pieniężnymi;

2. przyznanie rzeczy jednemu z byłych małżonków za jego zgodą i zasądzenie od drugiego małżonka spłat;

3. licytacyjną sprzedaż rzeczy wspólnej (tzw. podział cywilny).

Podział majątku, brak zapłaty, rozliczenia i spłaty byłego męża albo żony z pieniędzy, mieszkania, domu lokalu czy nieruchomości po rozwodzie

Jak się wydaje, podstawowym, wyraźnie preferowanym przez kodeks cywilny sposobem zniesienia współwłasności jest podział fizyczny (tak Sąd Najwyższy w niepublikowanych orzeczeniach: z dnia 30 października 1978 r., I CRN 214/78 i z dnia 16 listopada 1993 r., I CRN 176/93). Jak wskazał Sąd Najwyższy w powołanym wyżej orzeczeniu z dnia 30 października 1978 r., I CRN 214/78, sąd dokonujący działu powinien przede wszystkim brać pod uwagę ten sposób wyjścia ze wspólności, chyba że współwłaściciele żądają przyznania rzeczy wspólnej jednemu z nich w zamian za spłaty albo sprzedania stosownie do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. W braku takich żądań sąd powinien ustalić, czy istnieje fizyczna i prawna możliwość podziału. Na konieczność wstępnego ustalenia, czy podział fizyczny jest dopuszczalny, wskazuje także orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 września 1977 r., III CRN 175/77 (OSN 1978, Nr 5-6, poz. 99), które częściowo zachowało aktualność (por. też: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2010 r., III CSK 195/09, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2011 r., I CSK 674/10).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 1

Nieuzasadnione jest stanowisko wnioskodawczyni zmierzające do wykazania, iż fakt, że przez cały okres trwania małżeństwa czyniła nakłady osobistej pracy we wspólnym gospodarstwie domowym oraz w latach X i w okresie od listopada X roku do sierpnia X roku podejmowała czynności pracownicze, przemawiają za ustaleniem równych udziałów w majątku wspólnym. Jak wynika bowiem z akt sprawy, wnioskodawczyni początkowo pracowała w latach X w firmie (…), na stanowisku konsultanta medycznego, później wykonywała raz w tygodniu obowiązki w spółce (…), polegające na promocji opatrunków specjalistycznych, od X roku była przedstawicielem medycznym w spółce jawnej (…). U. K. nie była jednak zatrudniona w spółkach (…) i S., lecz była osobą współpracują jako żona współwłaściciela spółki. Z wykonywania tych obowiązków otrzymywała wynagrodzenie od męża początkowo w wysokości 3.000 zł, a od X roku – 5.000 zł. Wbrew twierdzeniom wnioskodawczyni nie wykonywała należycie obowiązków osobistej pracy w gospodarstwie domowym. Małżonkowie korzystali bowiem dwa razy w tygodniu z pomocy gosposi, dbającej o dom, dość często jadali w restauracjach, a zatem wnioskodawczyni przygotowywała posiłków. Byli małżonkowie nie mieli wspólnych dzieci, dlatego też wnioskodawczyni nie musiała wykonywać dodatkowych obowiązków związanych z opieką i wychowaniem dziecka.

O ile zatem wnioskodawczyni uzyskiwała przez jakiś czas trwania małżeństwa dochody, to jednak niewiele wnosiła osobistej pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Nadto, uzyskiwane fundusze, wnioskodawczyni przeznaczała na własne potrzeby, w szczególności na zakup ubrań, także zbędnych rzeczy. Warto zaznaczyć, iż wydatki z tego tytułu często znacznie przekraczały uzyskany przez nią dochód. Korzystała wówczas z karty bankomatowej męża, a po ustanowieniu limitu, pożyczała pieniądze od znajomych. Dodatkowo, pod koniec trwania małżeństwa stron, wnioskodawczyni zaczęła nadużywać alkoholu, przez co nie wywiązywała się zarówno z obowiązków domowych jak i powierzonych jej zadań zawodowych w spółkach. Nie stawiała się na umawiane szkolenia, nie wykonywała prawidłowo ciążących na niej obowiązków. Wnioskodawczyni wykazała się w ten sposób niegospodarnością, bowiem mimo fizycznych i zdrowotnych możliwości nie przyczyniała się w równym stopniu, co uczestnik postępowania, do powiększania majątku wspólnego. Zatem całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli, nakazuje uznać, iż wbrew stanowisku apelującej, zachodzą ważne powody uprawniające do ustalenia, iż udziały małżonków nie są równe.

Przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że wnioskodawczyni jedynie w zakresie 10%  przyczyniła się do zwiększenia majątku stron, należy uznać za nieuprawnione w świetle materiału dowodowego, jak i zasad współżycia społecznego. Wprawdzie zarzut niegospodarności został, w ocenie Sądu Okręgowego, wykazany, jednak nie można stracić z pola widzenia, że wnioskodawczyni przez znaczną cześć małżeństwa świadczyła pracę, uzyskując z tego tytułu dochody. Ich wysokość, znacząco niższa od dochodów uczestnika, pozostaje bez znaczenia, bowiem w świetle art. 43 KRO dysproporcja w dochodach nie stanowi ważnego powodu. Co więcej, w okolicznościach badanej sprawy była ona uprawniona w sytuacji, gdy to uczestnik pełnił funkcje zarządcze w zawiązywanych spółkach, zaś wnioskodawczyni wykonywała jedynie powierzone jej czynności, podobne do zadań pracownika. Ponadto, ważną okolicznością w sprawie jest to, że małżonkowie wspólnie ustalili taki podział ról małżeńskich, że uczestnik zajmuje się działalnością biznesową, a wnioskodawczyni jako osoba współpracująca wykonuje zlecone prace, zajmując się także domem i wychowaniem syna z poprzedniego związku oraz dokształcaniem się. I choć wnioskodawczyni, jak wyżej wspomniano, w niewielkim zakresie czyniła nakłady pracy osobistej w gospodarstwie domowym, to jednak opisane wyżej okoliczności co do podziału ról w małżeństwie, wykonywanych czynności zawodowych i domowych, w zestawieniu z rozrzutnością wnioskodawczyni, trwonieniem pieniędzy na niepotrzebne, zbędne rzeczy, które później rozdawała innym osobom powodują, iż z jednej strony, nie można uznać, że wkład małżonków w zwiększanie majątku wspólnego był równy, a z drugiej strony, w tym stanie rzeczy, nie negując tego, że zarobki uczestnika były dużo wyższe od zarobków wnioskodawczyni, ale na równi z nimi oceniając nakład pracy osobistej uczestniczki we wspólnym gospodarstwie domowym, właściwą proporcją oddającą stopień przyczynienia się obu stron do powstania majątku wspólnego jest w ocenie Sądu Okręgowego udział 1/5 U. K. i 4/5 D. K. (1). Dalej idące żądanie wnioskodawczyni należy uznać w świetle zgromadzonego materiału dowodowego za niezasadne i podyktowane wyłącznie subiektywnym poczuciem krzywdy.

Podział majątku, brak zapłaty, rozliczenia i spłaty byłego męża albo żony z pieniędzy, mieszkania, domu lokalu czy nieruchomości po rozwodzie Poznań Warszawa

Uznanie w okolicznościach sprawy praw wnioskodawczyni do całego majątku wspólnego oraz stanowiących logiczną konsekwencję dochodów z majątku w części, do którego powstania i rozwoju przyczyniła się w znacznie mniejszym stopniu, godziłoby w zasady współżycia społecznego.

W tym stanie rzeczy, na mocy art. 386 § 1 KPC Sąd Okręgowy zmienił punkt II. postanowienia Sądu Rejonowego w ten sposób, że ustalił udział U. K. na 1/5, a udział D. K. (1) na 4/5 w majątku wspólnym. W konsekwencji, zmianie podlegał również punkt IV. zaskarżonego postanowienia przez podwyższenie zasądzonej dopłaty na rzecz wnioskodawczyni z kwoty 48.831,64 zł do kwoty 159.700,57 zł. Na skutek wydania orzeczenia reformatoryjnego, udział wnioskodawczyni w majątku wspólnym wynosi 221.737,86 zł, wartość przyznanych składników majątkowych wyraża się sumą 62.037,29 zł, w tej sytuacji dopłata dla wnioskodawczyni podlegała zwiększeniu do kwoty 159.700,57 zł (221.737,86 – 62.037,29 = 159.700,57 zł). Postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi – III Wydział Cywilny Odwoławczy III Ca 974/20

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 2

Istota sporu sprowadzała się w niniejszej sprawie do ustalenia czy spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego w K. przy ul. (…) należało do majątku osobistego T. R. czy majątku wspólnego S. I. i uczestniczki postępowania, a co za tym idzie czy stanowi przedmiot podziału majątku dorobkowego byłych małżonków a tym samym działu spadku po zmarłym.

Wnioskodawczyni M. L. twierdziła, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego w K. przy ul. (…) należało do obojga byłych małżonków tj. jej ojca S. I. oraz uczestniczki postępowania T. R.. Wnosiła o przyznanie tego lokalu na własność uczestniczce postępowania z zasądzeniem na jej rzecz należnej spłaty. T. R. zaprzeczyła twierdzeniom wniosku i dowodziła, że prawo do tego lokalu stanowi jej majątek osobisty , nie podlegający podziałowi.

Nie ulega wątpliwości, iż w sprawie zaistniała w sprawie konieczność połączenia w jednym postępowaniu sprawy o dział spadku i podział majątku dorobkowego małżeńskiego . Bezsporne w sprawie było, że uczestniczka postępowania T. R. oraz S. I. pozostawali w związku małżeńskim który został rozwiązany przez rozwód wyrokiem. Po ustaniu wspólności ustawowej małżeńskiej byli małżonkowie nie przeprowadzili postępowania w przedmiocie podziału majątku. Wnioskodawczyni zaś jest córką S. I., zmarłego, która nabyła w całości spadek po zmarłym ojcu.

Z ustaleń poczynionych przez sąd wynika, że wnioskodawczyni i uczestnik postępowania związek małżeński zawarli. Przed powstaniem ustawowego ustroju małżeńskiego T. R. posiadała już wkład mieszkaniowy w Wojewódzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w B.. Wkład ten i udział stanowił więc jej majątek odrębny (osobisty). Po zawarciu związku małżeńskiego, decyzją T. R .otrzymała przydział z (…) w K. przedmiotowego mieszkania na prawach spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. W dacie dokonania przydziału ww. prawa lokatorskiego obowiązywała ustawa z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach (Dz.U. Nr 12, poz. 61), zaś w dacie przydziału prawa własnościowego – ustawa z 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze (Dz.U. Nr 30, poz. 210). Zgodnie z art. 138 ustawy o spółdzielniach i ich związkach w brzmieniu z dnia 4 kwietnia 1979 r. spółdzielcze prawo do lokalu może należeć tylko do jednej osoby, chyba że stanowi przedmiot wspólnego majątku małżonków (wspólność ustawowa). Jednakże i w tym przypadku członkostwo w spółdzielni, z którym związane jest to prawo, może należeć tylko do jednego z małżonków; małżonek ten reprezentuje wobec spółdzielni prawa obojga małżonków. Ustawa ta nie zawierała żadnych regulacji dotyczących zasad wejścia tego prawa do majątku wspólnego albo odrębnego.

W przedmiotowej sprawie wskazać należy na datę powstania lokatorskiego prawa do lokalu , którym jest wydanie decyzji o przydziale ( art. 135 § 2 oraz art. 147 § 2 ustawy o spółdzielniach i ich związkach). Zatem niezależnie od tego, że wkład i udział pochodziły z majątku osobistego T. R., to z uwagi na obowiązujące wówczas przepisy prawa mogło ono stać się wyłącznie przedmiotem współwłasności uczestniczki postępowania i jej męża S. I.. Uczestniczka postępowania w dacie przydziału pozostawała już w związku małżeńskim ze S. I., małżonków łączył ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej. Z tych przyczyn spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (…) przydzielone T. R. weszło do majątku wspólnego małżonków I.. Bezsporny fakt posiadania wkładu własnego T. R. i ubieganie się przez nią o przydział tego prawa w ocenie Sądu orzekającego w tej sprawie nie ma znaczenia w kontekście ustalania osób, którym prawo to przysługiwało a to z tego względu, iż w dacie przydziału T. R. pozostawała w związku małżeńskim z ojcem wnioskodawczyni.

W dalszej kolejności odnieść należy się do dokonanego przekształcenia prawa do mieszkania z lokatorskiego na własnościowe spółdzielcze. Na rzecz T. R. nastąpił przydział spółdzielczego własnościowego prawa do ww. lokalu. Obowiązywała wówczas ustawa Prawo spółdzielcze z 1982 r. której przepisy wyraźnie i bez jakichkolwiek wątpliwości rozszerzyły – w porównaniu z dotychczasowym stanem prawnym – przynależność spółdzielczego prawa do lokalu do majątku wspólnego małżonków.

Podział majątku, brak zapłaty, rozliczenia i spłaty byłego męża albo żony z pieniędzy, mieszkania, domu lokalu czy nieruchomości po rozwodzie

W rozpoznawanej sprawie zostały spełnione przesłanki zawarte w powołanym przepisie prawa. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości, że nabyte przez uczestniczkę postępowania własnościowe spółdzielcze prawo lokatorskie do lokalu mieszkalnego miało służyć zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych rodziny jaką tworzyła ze S. I.. W trakcie ubiegania się o przydział prawa lokatorskiego i dalej prawa własnościowego T. R. pozostawała w związku małżeńskim ze S. I., a zatem od początku lokal miał zaspokajać potrzeby mieszkaniowe T. R. i jej męża. Powyższe uwidoczniono w obu przydziałach, co odpowiadało też stanowi rzeczywistemu. Poza sporem bowiem było, że pomimo zmiennych układów w pożyciu małżeńskim T. R. zamieszkiwała wspólnie z mężem, od tego też czasu pozostawali razem w gospodarstwie domowym i faktycznym pożyciu. Stan taki istniał w dacie przydziału własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu. Warto podkreślić, że w dacie przekształcenia prawa strony pozostawały w poprawnych relacjach małżeńskich, mieszkanie nadal stanowiło centrum życiowe S. I.. T. R. przyznała, że  wybaczyła mężowi dotychczasowe jego naganne zachowanie i przez okres 2 lat związek małżeński ze S. I. był zgodny. Małżonkowie podjęli nawet decyzję o wspólnym wyjeździe do Ameryki w celach zarobkowych. Te okoliczności przesądzają o tym, że mieszkanie wchodzi jednak w skład majątku dorobkowego uczestniczki postępowania i jej byłego męża. Obojętne jest bowiem źródło i czas wpłacenia wkładu.

Zaznaczyć przy tym należy, iż przekształcenie prawa nastąpiło jako czynność następcza, w oparciu o pierwotną, jaką było uzyskanie lokatorskiego prawa do lokalu na podstawie przydziału mieszkaniowego , gdy małżonków obowiązywał reżim ustroju majątkowego małżeńskiego wynikającego z ogólnych przepisów k.r.i o. dotyczących stosunków majątkowych małżonków.

Bez znaczenia pozostają zatem zarzuty uczestniczki postępowania, że wkłady na pokrycie udziału w prawie do mieszkania tak lokatorskiego jak i spółdzielczego pochodziły wyłącznie z jej własnych środków oraz, że S. I. nie przyczynił się finansowo w jakikolwiek sposób do powstania tego prawa.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd dokonał podziału majątku wspólnego małżonków przyjmując, iż w jego skład wchodzi prawo do lokalu wskazane przez wnioskodawczynię o wartości 113.300,00 zł. Wartość lokalu nie została przez uczestniczkę zakwestionowana, nie domagała się przeprowadzenia postępowania dowodowego na okoliczność ustalenia ceny nieruchomości.

Na wstępie rozważań podkreślić należy, wbrew zarzutom wnioskodawczyni, iż roszczenie w przedmiocie ustalenia nierównych udziałów w majątku dorobkowym małżonków nie ulega przedawnieniu tak samo jak nierozerwalnie z nim związane prawo byłych małżonków do dokonania podziału majątku dorobkowego po ustaniu małżeństwa. Na tle powołanych przepisów prawa odrębnym zagadnieniem jest współfinansowanie przez współmałżonka kosztów wkładu budowlanego i brak współfinansowania ze strony S. I. wszelkich kosztów związanych z majątkiem wspólnym stron. O ile okoliczności te nie mają znaczenia w kontekście ustalania któremu z byłych małżonków ww. prawo do lokalu mieszkalnego przysługuje, to są one jednak istotne w kwestii ustalenia wysokości udziałów.

W świetle tak ustalonego stanu faktycznego sąd uznał za wiarygodne , iż T. R. sama doprowadziła swoją pracą , własnymi staraniami , przy wykorzystaniu środków pieniężnych pochodzących wyłącznie z jej pracy zarobkowej do powstania majątku wspólnego stron, zaś S. I. w jakikolwiek sposób nie partycypował tak w spłacie części wkładu budowlanego, jak też nie przyczyniał sie do utrzymania gospodarstwa domowego. T. R. wykazała stosowanymi dokumentami wysokości, w jakiej faktycznie koszty te poniosła. S. I., jak wskazuje materiał dowodowy nie uczestniczył w powstaniu tego majątku.

T. R. konsekwentnie wskazywała, że jej sytuacja finansowa była na tyle dobra, iż bez jakiegokolwiek uszczerbku miała możliwość zaspokoić wszystkie swoje potrzeby w ramach własnych dochodów. M. L. nie przedstawiła natomiast żadnych dowodów przeciwnych wykazujących, że jej ojciec również partycypował w powstaniu majątku małżeńskiego . Stąd też sąd przyjął, że dorobek powstały w trakcie małżeństwa zgromadzony został wyłącznie z dochodów uczestniczki postępowania . Nie można bowiem pominąć, że prawo do mieszkania spółdzielczego jest także dobrem majątkowym o określonej wartości, które powstaje najczęściej z nakładów finansowych obojga małżonków, nakładów stanowiących najczęściej dorobek ich wieloletniej pracy. Jeżeli więc opisane wyżej motywy natury moralno-rodzinnej w sprawie nie dominują, zarówno samo orzeczenie o przyznaniu spółdzielczego prawa do lokalu jednemu z małżonków, jak i rozstrzygnięcie co do ustalenia udziałów powinny uwzględniać – wkłady finansowe małżonków. W tych okolicznościach sąd uznał, że udział w majątku T. R. wynosi 100 %, zaś S. I. – 0 %. Ustalenie wysokości udziałów uczestników, a także określenie składników, które wchodzą w skład majątku wspólnego, pozwoliło sądowi przejść do kwestii ich podziału.

Podział majątku, brak zapłaty, rozliczenia i spłaty byłego męża albo żony z pieniędzy, mieszkania, domu lokalu czy nieruchomości po rozwodzie Poznań Warszawa

W pkt 4 wyroku, Sąd oddalił wniosek o dział spadku po S. I.. Zgodnie z art. 684 KPC w postępowaniu o dział spadku Sąd ustala skład i wartość spadku ulegającego podziałowi, przy czym Sąd ustala skład spadku według jego stanu z chwili otwarcia, natomiast wartość spadku według cen z chwili dokonywania działu. Powyższe znalazło wyraz w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1974 roku w sprawie III CZP 58/74 (OSNC 1975/6/90), której wnioski należało podzielić.

W sprawie bezspornym było, iż jedynym składnikiem majątkowym wchodzącym w skład dorobku byłych małżonków jest w.w. mieszkanie. Skoro Sąd, ustalił, że aktywa spadkowe ojca wnioskodawczyni wynoszą 0 % – według stanu z dnia otwarcia spadku, wniosek w tym zakresie należało uznać za bezprzedmiotowy. Zgodnie z art. 1038 § 1 KC przedmiotem podziału dokonywanego przez Sąd w postępowaniu nieprocesowym powinien być cały majątek spadkowy. W pierwszej kolejności Sąd określa, jakie przedmioty majątkowe podlegają podziałowi. W niniejszej sprawie sąd ustalił, że nie istnieje taki majątek po zmarłym S. I., który mógłby być przedmiotem postępowania działowego wobec przyznania mieszkania na wyłączną własność T. R.. Stąd dalsze postępowanie w tym zakresie podlegało oddaleniu.

Sąd Rejonowy postanowił:

1. ustala, że w skład majątku dorobkowego małżeńskiego uczestniczki postepowania T. R. i S. I. wchodzi własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego położonego w K., przy ulicy (…), będącego w zasobach (…) Spółdzielni Mieszkaniowej (…)w K., o wartości 113.300,00 zł (sto trzynaście tysięcy trzysta złotych 00/100);

2. ustala, że udział w majątku dorobkowym małżeńskim uczestniczki postępowania T. R. wynosi 100 %, a S. I. 0 %;

3. dokonuje podziału majątku dorobkowego małżeńskiego uczestniczki postępowania T. R. i S. I. w ten sposób, że przyznaje uczestniczce postępowania T. R. własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego położonego w K., przy ulicy (…), będącego w zasobach (…) Spółdzielni Mieszkaniowej (…)w K.;

4. oddala wniosek w części dotyczącej działu spadku po S. I.;

5. ustala, że koszty postępowania sądowego każda ze stron poniesie w takim zakresie w jakim je wydatkowała. Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 30 maja 2016 r. I Ns 674/15

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 3

E. Z. złożyła wniosek o podział majątku wspólnego jej oraz byłego męża R. Z.. Wskazała, że w skład majątku wspólnego wchodzi prawo najmu lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ulicy (…) oraz ogródek działkowy numer 23 położony w G. przy ulicy (…). E. Z. domagała się dokonania podziału majątku wspólnego stron w ten sposób, by prawo najmu lokalu mieszkalnego przyznać jej bez spłaty, natomiast prawo do ogródka działkowego – uczestnikowi. Wnioskodawczyni podniosła, że małżeństwo stron od początku nie było udane, gdyż uczestnik nadużywał alkoholu, był agresywny i znęcał się fizycznie i psychicznie zarówno nad wnioskodawczynią, jak i wspólnymi dziećmi. Uczestnik nie zamieszkuje wspólnie z wnioskodawczynią i dziećmi. Lokal przy ul. (…) w G. stanowi centrum życiowe zarówno jej i dzieci. Uczestnik swoje życie koncentruje na ogródku działkowym.

W piśmie procesowym pełnomocnik wnioskodawczyni wskazał, że wartość majątku stron podlegającego podziałowi wynosi 36 800 zł, przy czym kwota 8 000 zł stanowi wartość odstępnego za ogródek działkowy, a kwota 28 800 zł stanowi wartość prawa najmu lokalu mieszkalnego. Podniesiono także zarzut nierówności udziałów byłych małżonków wskazując, że uczestnik w żadnym zakresie nie przyczynił się do powstania tego majątku. W czasie trwania małżeństwa nadużywał alkoholu, znęcał się nad rodziną, nie partycypował w kosztach utrzymania rodziny i trwonił majątek wypracowany przez wnioskodawczynię. Zaciągał liczne zadłużenia, które spłacać musiała następnie wnioskodawczyni. W konsekwencji, udział wnioskodawczyni w majątku wspólnym wynieść powinien 95 %, a uczestnika 5 %. W związku z tym na rzecz wnioskodawczyni należy zasądzić kwotę spłaty w wysokości 6 020 zł.

Na rozprawie wnioskodawczyni oświadczyła, iż z tytułu podziału majątku wspólnego nie chce otrzymać żadnej spłaty. Żąda jedynie przyznania jej prawa najmu, zaś uczestnikowi prawa do ogródka działkowego. Uczestnik R. Z. nie zajął żadnego stanowiska w sprawie, nie stawił się na żadnym z wyznaczonych terminów posiedzenia. Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Z małżeństwa E. Z. i R. Z. pochodzi czworo dzieci, w tym dwoje małoletnich, których wychowaniem zajmuje się E. Z.. To jej powierzono pełnię władzy rodzicielskiej względem małoletnich. E. Z. zajmuje wraz z dziećmi lokal mieszkalny przy ulicy (…), z którego R. Z. został eksmitowany wyrokiem rozwodowym, a następnie wymeldowany. W lokalu tym nie ma żadnych rzeczy R. Z., nie dysponuje on także kluczem do mieszkania. Jest to jedyny lokal, w którym E. Z. i jej dzieci mogą zamieszkać. Stamtąd dzieci mają blisko do szkoły.

Podział majątku, brak zapłaty, rozliczenia i spłaty byłego męża albo żony z pieniędzy, mieszkania, domu lokalu czy nieruchomości po rozwodzie Poznań Warszawa

Wnioskodawczyni zażądała ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym w stosunku 95 % udziału na rzecz wnioskodawczyni do 5 % udziału na rzecz uczestnika postępowania. Sąd uznał ten wniosek za zasadny. Nie kwestionował go także uczestnik. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że choć w trakcie trwania wspólności majątkowej oboje zainteresowani pracowali, to jedynie wnioskodawczyni przeznaczała całe swoje dochody na zaspokojenie potrzeb rodziny. Uczestnik jedynie partycypował w tych kosztach, przekazując określone kwoty. Nie były to sumy o stałych wysokościach. Pozostałą część wynagrodzenia przeznaczał na zakup alkoholu i papierosów. Ponadto to on w dużej mierze decydował o tym na co miały być przeznaczone pieniądze, niejednokrotnie domagając się kupowania alkoholu także z pieniędzy przeznaczonych na utrzymanie.

Kiedy uczestnik stracił pracę, jego udział w kosztach utrzymania rodziny stopniowo malał. Problemy uczestnika z alkoholem zaczęły się pogłębiać. Stawał się agresywny, niszczył sprzęty, znęcał się psychicznie i fizycznie nad rodziną. Został skazany wyrokiem karnym za znęcanie się. Z czasem uczestnik przestał interesować się losami swojej rodziny, nie przeznaczał na jej utrzymanie żadnych kwot. To na wnioskodawczyni spoczął cały ciężar utrzymania. E. Z. starała się zapewnić dzieciom niezbędne minimum egzystencjalne, korzystając ze świadczeń socjalnych i pożyczek. Wnioskodawczyni własnymi staraniami wydostała się z zapaści finansowej i spłaciła wszystkie długi, także te zaciągnięte przez jej męża. Te okoliczności legły u podstaw uznania, że żądanie ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym – w stosunku zaproponowanym przez wnioskodawczynię – jest w pełni zasadne.

Łączna wartość majątku wspólnego zainteresowanych wyniosła 36 800 zł. Uznając, iż udziały uczestników w majątku wspólnym były nierówne (95 % udziału wnioskodawczyni do 5 % udziału uczestnika), wartość udziału wnioskodawczyni w majątku wspólnym wyniosła34 960 zł, a uczestnika – 1 840 zł. Z uwagi na stanowisko wnioskodawczyni Sąd nie zasądził spłaty na jej rzecz celem wyrównania udziałów w majątku wspólnym. E. Z. wyraźnie oświadczyła, iż z tytułu podziału majątku nie chce od uczestnika żadnych kwot. Tym stanowiskiem Sąd był związany.

Sąd postanowił:

1. ustalić, że w skład majątku wspólnego E. Z. i R. Z. wchodzi:

2. prawo najmu lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (…) o wartości 28 800 zł (dwadzieścia osiem tysięcy osiemset złotych),

3. prawo do działki nr (…) położonej w G. przy ul. (…) – ogródki wraz z nasadzeniami, urządzeniami i obiektami na niej znajdującymi się o wartości 8 000 zł (osiem tysięcy złotych);

4. ustalić, że udziały w majątku wspólnym uczestników kształtują się w stosunku 0,95 części na rzecz E. Z. do 0,05 części na rzecz R. Z.;

5. dokonać podziału majątku wspólnego E. Z. i R. Z. w ten sposób, że prawo najmu lokalu mieszkalnego opisanego w punkcie 1a niniejszego postanowienia przyznać E. Z., zaś prawo opisane w punkcie 1b niniejszego postanowienia przyznać R. Z., bez wzajemnych dopłat; Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 16 listopada 2016 r. I Ns 1378/15

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu