Zgodnie z art. 128 KRO obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Art. 133 § 1 KRO stanowi, że rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Z kolei według treści art. 135 § 1 powyższej ustawy, zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego ( art. 135 § 2 KRO).
Alimenty a 500+
Obowiązek alimentacyjny rodziców względem ich niesamodzielnego dziecka, podlega szczególnie korzystnej dla niego regulacji. Przesłanką alimentacji jest niezdolność dziecka do samodzielnego utrzymania. Eksponuje się prawo dziecka do równej stopy życiowej z rodzicami postulując, aby jego alimentowanie sprzyjało prawidłowemu rozwojowi, choćby nawet dziecko żyło „poza wspólnotą” rodziców. Zasada dobra dziecka, wytycza w tym aspekcie równomierną powinność rodziców do łożenia alimentów i zapewnienia dziecku należnych warunków egzystencji, nawet kosztem szczególnego wysiłku w zaspokajaniu jego usprawiedliwionych potrzeb. Potrzeby te nie ograniczają się do elementarnego minimum egzystencji (pozwalającego na zwykłe biologiczne przeżycie), lecz obejmują wszystkie czynniki konieczne dla normalnego i prawidłowego rozwoju człowieka, zaspokojenia jego potrzeb fizycznych , zdrowotnych oraz duchowych. (uchwała SN z 16.12.1987, III CZP 91/86). Przy ocenie możliwości majątkowo-zarobkowych zobowiązanego uwzględnia się spożytkowany z należytą starannością jego potencjał, rozumiany jako dochody możliwe do uzyskania przy pełnym wykorzystaniu predyspozycji osobisto-zawodowych, sił , zdolności , kwalifikacji , zdobytego dotychczas doświadczenia.
500 plus dla ojca płacącego alimenty
Mimo zakazu doliczania świadczeń wynikającego z art. 135 KRiO, zdarza się, że sądy powszechne przy wydawaniu wyroku w sprawach o alimenty, w ustnych bądź pisemnych, motywach wyroku wspomną między wierszami, że świadczenie z programu 500+ nie może być traktowane jako nieistniejące. Warto w takim wypadku rozważyć złożenie apelacji od wyroku, w którym Sąd określając wysokość alimentów uwzględnił świadczenie 500+. Fakt otrzymywania świadczenia 500 plus nie może zostać, przy orzekaniu alimentów, całkowicie pominięty. Świadczenia 500 plus ma na celu częściowe zaspokajanie potrzeb dziecka. Gdyby potrzeby dziecka były zaspokajane w całości alimentami, to świadczenie 500 plus nie spełniałoby swojej roli i byłoby czystym zyskiem rodzica otrzymującego to świadczenie.
Alimenty bez rozwodu a 500 plus
Dobrowolne alimenty bez rozwodu to finansowe wsparcie udzielane przez jednego rodzica dziecku, najczęściej jest to ojciec, zazwyczaj w przypadku, gdy nie ma wyroku sądowego do udzielania alimentów. Oznacza to, że ojciec decyduje się dobrowolnie przekazać środki finansowe dziecku zwykle w celu wsparcia jego potrzeb życiowych, utrzymania lub wychowania.
Dobrowolne alimenty bez rozwodu są umową ustną pomiędzy obiema stronami i nie są regulowane prawnie w takim samym stopniu jak obowiązkowe alimenty ustalone przez sąd lub w wyniku postępowania sądowego. W przypadku dobrowolnych alimentów nie ma formalnych procedur sądowych ani uregulowań prawnych, które by je kontrolowały. Jest to kwestia indywidualnej decyzji i porozumienia między tatą a dzieckiem. Obie strony muszą być świadome i zgodne na temat takiej umowy. W przypadku braku pisemnej umowy wartościowe mogą być ustalone ustnie, jednak zawsze zaleca się dokumentowanie tego rodzaju porozumienia w celu uniknięcia nieporozumień w przyszłości.
Ważne jest również zrozumienie, że dobrowolne alimenty nie są zawsze wiążące prawnie, a osoba, która je otrzymuje, może nie mieć prawa do ich kontynuacji, jeśli druga strona zdecyduje się zakończyć płatności. W przypadku sporów dotyczących dobrowolnych alimentów, strony mogą zwrócić się do prawnika w celu uzyskania porady prawnej lub poszukać alternatywnych środków rozwiązania konfliktu, takich jak mediacja.
W każdym przypadku, jeśli rozważasz udzielenie lub otrzymanie dobrowolnych alimentów, zalecam skonsultowanie się z prawnikiem lub specjalistą od spraw rodzinnych, aby uzyskać profesjonalną radę prawną i zrozumieć swoje prawa oraz obowiązki w tej kwestii, uwzględniając lokalne przepisy prawa.
Obniżenie alimentów a 500 plus
Świadczenie 500 plus ma co do zasady, stanowić wsparcie dla rodziców w wychowywaniu dzieci i jego celem jest właśnie inwestycja w ich rozwój. Dlatego też takie świadczenie nie powinno być podstawą np. do żądania obniżenia alimentów na dziecko. Zgodnie z orzecznictwem Sądów branie pod uwagę świadczenia „500 plus” przy rozstrzyganiu spraw alimentacyjnych, wpłynęłoby niekorzystnie na rozpatrywane sprawy, gdyż każdy z rodziców na którym spoczywa obowiązek alimentacyjny chciałby ich obniżenia, a co za tym idzie zmniejszyłby się jego wkład w wychowanie dziecka i przerzucenie obowiązku utrzymania dziecka na państwo.
Podwyższenie alimentów a 500 plus
Zgodnie z art. 138 k.r.o. w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego, czyli podwyższenie alimentów. Przez pojęcie „stosunków” wskazanych w przywołanej regulacji należy rozumieć okoliczności istotne z punktu widzenia ustawowych przesłanek obowiązku alimentacyjnego i jego zakresu określonych w art. 133 i 135 k.r.o. Stosownie do treści art. 133 § 1 k.r.o rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zatem tylko posiadanie przez dziecko własnego majątku z którego dziecko mogłoby się samodzielnie utrzymać zwalnia rodziców z ich obowiązku alimentacyjnego wobec niego. W pozostałych przypadkach na rodzicach ciąży obowiązek dostarczania małoletniemu środków utrzymania i wychowania a jego zakres zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (art. 135 § 1 k.r.o.).
Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dzieci z reguły utrzymuje się przez dłuższy czas, co zwykle wiążę się ze zmianą okoliczności, które kształtują zakres tego obowiązku. Orzekając o alimentach wymagalnych w dacie wyrokowania są bierze za podstawę potrzeby uprawnionego oraz zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego według stanu istniejącego w dacie orzekania (art. 316 § 1 k.p.c.). W sytuacji, gdy świadczenia te nie odpowiadają już potrzebom dziecka lub nie przystają do możliwości zarobkowych i majątkowych rodziców, a zmiany te mają charakter istotny i nastąpiły po wydaniu orzeczenia ustalającego obowiązek alimentacyjny, aktualizują się podstawy do wystąpienia z powództwem opartym o treść art. 138 k.r.o. o zmianę tego orzeczenia.
Dla zasadności żądania podwyższenia alimentów konieczne jest wykazanie, że nastąpił istotny wzrost usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz, że zwiększyły się możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego do alimentacji. Współzależność między tymi dwoma czynnikami wyraża się w tym, że usprawiedliwione potrzeby uprawnionego powinny być zaspokojone w takim zakresie, w jakim zezwalają na to możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego do alimentowania. Oznacza to, że rozstrzygnięcie o żądaniu opartym o treść art. 138 k.r.o. wymaga porównania stanu istniejącego w dacie uprawomocnienia się wyroku zasądzającego alimenty ze stanem istniejącym w dacie orzekania o ich podwyższeniu. Okoliczność, że doszło do zmiany uzasadniającej żądanie powództwa strona powodowa, stosownie do ogólnej reguły dowodowej określonej w art. 6 k.c. powinna wykazać.
Wysokość alimentów a 500 + plus
Wysokość alimentów a 500 plus. Czy to prawda, że to, że matka pobiera na dziecko świadczenie 500 plus, automatycznie sprawi, że sąd zasądzi od ojca mniejsze alimenty? To zależy co widać po załączonych poniżej wyroków. Niestety najczęściej sąd, zasądzając alimenty, nie może, zgodnie z art. 135 § 3 pkt 3 k.r.o., brać pod uwagę świadczenia 500 plus. Nie może również brać pod uwagę innych świadczeń otrzymywanych na dziecko, wymienionych w art. 135 § 3 k.r.o. Jednak walcz o uwzględnienie 500 plus cytując nasze fragmenty wyroków.
Obowiązek alimentacyjny pomiędzy rodzicami i dziećmi kształtuje zasada, iż dziecko uprawnione do alimentacji ma prawo do równej stopy życiowej z zobowiązanym, co oznacza prawo do zbliżonego poziomu zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb. Rodzice zatem, w zależności od swoich możliwości, obowiązani są zapewnić dziecku środki do zaspokojenia jego potrzeb fizycznych – wyżywienia, mieszkania, odzieży, higieny osobistej, leczenia w razie choroby, jak i duchowych (kulturalnych), także środki wychowania (kształcenia). Nie ma przy tym jednego katalogu potrzeb, które można uznać za usprawiedliwione i podlegające zaspokojeniu w ramach obowiązku alimentacyjnego. Przy ocenie, które z potrzeb uprawnionego powinny być uznane za usprawiedliwione, należy brać pod uwagę z jednej strony możliwości zobowiązanego, z drugiej – zakres i rodzaj potrzeb. Granicę wysokości alimentów stanowią możliwości zarobkowe zobowiązanego, zatem wysokość alimentów nie może od tych możliwości abstrahować. Będzie to mieć wpływ na rozstrzygnięcie, w jakiej mierze możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego będą wzięte pod uwagę przy oznaczaniu zakresu obowiązku alimentacyjnego. Zawsze jednak każde dziecko musi mieć zapewnione podstawowe warunki egzystencji w postaci wyżywienia zapewniającego jego prawidłowy rozwój fizyczny, stosowną do wieku odzież, środki na ochronę zdrowia, kształcenie podstawowe i zawodowe oraz na ochronę jego osoby i majątku. Wyjście poza wymienione potrzeby zależy już tylko od osobistych cech dziecka oraz od zamożności i przyjętego przez zobowiązanego modelu konsumpcji.
Artykuł 135 § 3 KRO wprost wskazuje, jakie świadczenia pobierane ze środków publicznych nie wpływają na zakres alimentów.
1) świadczenia z pomocy społecznej lub funduszu alimentacyjnego, o którym mowa w ustawie z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz.U. z 2016 r. poz. 169 i 195), podlegające zwrotowi przez zobowiązanego do alimentacji;
2) świadczenia, wydatki i inne środki finansowe związane z umieszczeniem dziecka w pieczy zastępczej, o których mowa w przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej;
3) świadczenie wychowawcze, o którym mowa w ustawie z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (Dz.U. poz. 195) tzw. 500+, Rodzina 500 plus.
4) świadczenia rodzinne, o których mowa w ustawie z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych”
5) rodzicielskie świadczenie uzupełniające, o którym mowa w ustawie z dnia 31 stycznia 2019 r. o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym (Dz.U. poz. 303) należne w ramach programu „Mama 4 plus”
Wobec powyższego zasiłek potocznie zwany „500 plus” oraz zasiłek rodzinny nie może mieć wpływu na wysokość obowiązku alimentacyjnego rodziców wobec dziecka. Zasiłek ten powinien być przeznaczony na poprawę warunków wychowawczych dziecka, na koszty związane z rozwojem jego zainteresowań, na dodatkowe potrzeby dziecka.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 18 maja 2005 r. sygn. akt K 16/04 stwierdził, że zasiłki i świadczenia wypłacane uprawnionej do tego osobie ze środków publicznych nie maja wpływu na wyłączenie czy też ograniczenie zakresie świadczenia alimentacyjnego i wychowawczego, które powinny być spełnione przez osobę wskazaną w kodeksie rodzinnym. Państwo bowiem, działając na rzecz realizacji prawa dziecka do godziwych warunków życia powinno przede wszystkim wymuszać odpowiedzialne względem dziecka zachowania jego rodziców, bacząc by nie dopuścić do sytuacji, w której przepis prawa socjalnego doprowadziłoby do erozji obowiązków alimentacyjnych. Wspieranie rodziców przez państwo w celu zapewnienia dziecku środków utrzymania nie może być rozumiana jako wyręczania rodziców i przekładanie ciężarów z tym związanych na podatników. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 grudnia 1967 r. – mającej moc zasady prawnej – wskazał, iż Sąd nie bierze pod uwagę zasiłku rodzinnego. Zasiłek ten przypada na potrzeby dziecka niezależnie od zasadzonych alimentów. Analogicznie traktować należy inne świadczenia otrzymywane przez państwo na rzecz dzieci.
Wprawdzie ustawodawca w art. 135 § 3 KRO powołał jedynie świadczenia, które są uregulowane w polskim porządku prawnym, tym niemniej istota zasiłku rodzinnego w Niemczech, tak zwanego Kindergeld, jest tożsama z istotą i celowością świadczeń o podobnym charakterze jak w Polsce, a w szczególności chodzi o świadczenie wychowawcze z programu 500 plus. W tej sytuacji Kindergeld nie może wpływać na zakres obowiązku alimentacyjnego w Polsce. Kraje Unii Europejskiej mają swobodę ustanawiania własnych przepisów dotyczących uprawnień dotyczących świadczeń rodzinnych, choć wysokość i warunki ich wypłaty są różne. Rozporządzenia Wspólnoty Europejskiej zawierają jedynie przepisy koordynujące system ubezpieczeń społecznych.
Jak przekonać Sąd, by uwzględnił 500+ w sprawie o alimenty
Poniżej cytujemy fragmenty naszych spraw w których Sąd uwzględnił 500+ w sprawie o alimenty:
1. Dodać należy również, iż zasądzona kwota 350 zł tytułem alimentów, nie stanowi całości świadczeń należnych powódce, gdyż dodatkowo przysługuje jej świadczenie 500+ miesięcznie i nie są to pieniądze na jakiekolwiek wydatki jej matki, ale zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci świadczenie to jest przeznaczone na – częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Zgodnie z art. 135 § 3 pkt 3 k.r i o. świadczenie wychowawcze z programu 500+ nie ma wpływu na zakres świadczeń alimentacyjnych. Powyższe oznacza, że świadczenie wychowawcze 500+ dla dziecka, na jego wychowanie i zaspokojenie jego potrzeb nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego żadnego z rodziców, ani na ich możliwości zarobkowe i majątkowe, a więc nie zwalnia żadnego z rodziców od swojej części uczestniczenia w kosztach utrzymania dziecka. Ponadto, świadczenie wychowawcze nie wlicza się do średniego miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego przy ubieganiu się o inną pomoc państwową (zasiłki z pomocy społecznej, alimenty z Funduszu Alimentacyjnego, dodatki mieszkaniowe, itp.). Jednakże z faktu, iż kwotę 500 zł wypłacaną rodzicowi, pod którego opieką pozostaje dziecko nie zalicza się do dochodu tego rodzica, mającego wpływ na jego zakres świadczenia alimentacyjnego wobec dziecka, nie można wyprowadzić wniosku, że Sąd ustalając obowiązek alimentacyjny pomija fakt otrzymywania przez dziecko 500 zł na jego potrzeby. Dlatego Sąd, orzekając w niniejszej sprawie wziął pod uwagę, że małoletnia I. L. otrzymuje kwotę 500 zł na częściowe pokrycie wydatków związanych z jej wychowywaniem, w tym opieką nad nią i zaspokojeniem jej potrzeb życiowych, ale nie uwzględniał tej kwoty jako dochodu jej matki podczas ustalania jego zakresu świadczenia alimentacyjnego na córkę.
2. Co do zarzutu dotyczącego naruszenia art. 135 § 3 pkt 3 KRO poczynionego przez powoda, to Sąd wskazuje, że zgodnie z ustawą z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci – celem udzielenia świadczenia wychowawczego jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. (art. 4 ust. 1 tej ustawy). Matka powoda winna zatem środki te wydatkować na polepszenie sytuacji życiowej małoletniego. Nie sposób przy tym uznać, że środki te niejako nie istnieją, gdyż stanowią stały, comiesięczny dochód rodziny, przez co Sąd jest zobowiązany uwzględnić je w czynionych ustaleniach faktycznych. Nie wpływają one jednak na wysokość samego świadczenia alimentacyjnego. Niemniej nawet pomijając okoliczność otrzymywania przez matkę powoda środków ze świadczenia wychowawczego, orzeczenie Sądu I instancji uznać należy za prawidłowe zarówno co do zasadności jak i wysokości.
3. Alimenty od pozwanego na rzecz syna w dotychczasowej wysokości są aktualnie wystarczające i odpowiadają usprawiedliwionym potrzebom małoletniego powoda. Natomiast świadczenia z tytułu 500+ zgodnie z ich przeznaczeniem matka winna przeznaczać wyłącznie na zaspokojenie małoletniego powoda zgodnie z treścią art. 4. 1. ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci.
4. Dodać należy również, iż kwota 700 zł alimentów, to nie jest całość świadczeń należnych małoletnim powodom, gdyż dodatkowo dzieciom przysługują dwa świadczenia 500+ miesięcznie, świadczenia rodzinne, wyprawka szkolna syna stron w kwocie 300 zł rocznie i nie są to pieniądze na jakiekolwiek wydatki matki powodów, ale zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci świadczenie to jest przeznaczone na – częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych.
5. Zdaniem Sądu zasiłek 500+ powinien być przeznaczony na poprawę warunków wychowawczych dziecka, na koszty związane z rozwojem jego zainteresowań, na dodatkowe potrzeby dziecka. np. jak małoletnie powódki- wyjście na basen, dodatkowe zajęcia takie jak tańce, czy przynależność do harcerstwa itp.
Jak przekonać Sąd, by nie uwzględnił 500+ w sprawie o alimenty
Poniżej cytujemy fragmenty naszych spraw w których Sąd nie uwzględnił 500+ w sprawie o alimenty:
1. Tym samym poza przedmiotem rozważań w niniejszej sprawie uznać należy kwestie otrzymywania przez matkę małoletniego świadczenia 500+ czy Kindergeld w wysokości 196 euro (835 zł). Jednakże podkreślenia wymaga, iż aktualnie małoletni powód otrzymuje świadczenie rodzinne z rządowego programu 500+, natomiast reszta wypłacana jest przez rząd niemiecki (do wysokości K. tj. ok. 300 zł). Dodatkowo nie sposób zgodzić się z argumentacją pozwanego, który wskazywał, iż nie może zmienić miejsca zatrudnienia i podjąć lepiej płatnej pracą w Polsce, bowiem małoletni powód straci wtedy świadczenie otrzymywane z Niemiec w wysokości ok. 300 zł. Pozwany M. P. (1) z uwagi na bardzo dobrą znajomość języka niemieckiego, posiadane doświadczenie w obsłudze klienta, a nadto kierunkowe wykształcenie (masażysta), wszystkie te czynniki powodują, iż pozwany niewątpliwie mógłby znaleźć dobrze płatną pracę w Polsce, nie musiałby ponosić znacznych kosztów na dojazdy do Niemiec (ok. 40 km w jedną stronę), a tym samym równoważyłyby się braki w uzyskiwanych świadczeniach z Niemiec. Nadto pomoc od państwa nie powinna być jednym wyznacznikiem w podejmowaniu zatrudnienia i dokonywania kalkulacji, bowiem to na rodzicach – a nie na państwie – spoczywa obowiązek utrzymania małoletnich dzieci. Ponadto godzi się zauważyć, że zatrudniając się w pełnym wymiarze czasu pracy, pozwany mógłby uzyskać większe wynagrodzenie.
2. Na marginesie należy dodać, iż tzw. Program Rodzina 500 plus, a skonkretyzowany w sensie prawnym w Ustawie z dnia 11 lutego 2016 roku o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego. W uzasadnieniu projektu tejże ustawy wskazano, że jej celem jest wsparcie osób wychowujących dzieci, poprzez częściowe pokrycie związanych z tym wydatków i nie może być wykorzystywana do zmniejszenia zobowiązań alimentacyjnych.
3. Pozwany podnosił także, iż K. K. otrzymuje na syna świadczenie wychowawcze, zasiłki rodzinne, zasiłek z tytułu samotnego wychowywania dziecka przez co ma środki na zaspokojenie potrzeb małoletniego. Podkreślić należy , iż w świetle przepisu art. 135 § 3 pkt 3 i 4 KRO świadczenia rodzinne o których mowa w ustawie z dnia 28.11.2003 r. o świadczeniach rodzinnych (a więc m.in. zasiłek rodzinny) oraz świadczenie wychowawcze o którym mowa w ustawie z dnia 11.02.2016 r. o pomocy państwa w wychowaniu dzieci (potocznie nazywane „świadczeniem 500+”), nie mają wpływu na zakres świadczeń alimentacyjnych. Przepis ten należy interpretować w ten sposób, że w/w świadczenia nie wpływają na zakres obowiązku alimentacyjnego żadnego z rodziców, co oznacza, że fakt otrzymywania tych świadczeń, nie zwalnia żadnego z rodziców od swojej części uczestniczenia w kosztach utrzymania dziecka.
4. Sąd określając wysokość alimentów nie bierze pod uwagę uzyskiwanych świadczeń z pomocy społecznej, jak również świadczeń wychowawczych tzw. programu 500+, czy tez świadczenia w kwocie 300 złotych związanego z rozpoczęciem roku szkolnego. Inna sprawą jest natomiast to w jakim zakresie i do którego rodzica świadczenia te powinny być kierowane, zwłaszcza w przypadku sprawowania pieczy naprzemiennej. Zgodnie z ustawą z 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (Dz.U. z 2019 r. poz. 2407 ze zm.) świadczenie wychowawcze jest przyznawane jednemu z rodziców dziecka w wysokości 500 złotych. Ta ogólna reguła obowiązuje też w przypadku rodziców rozwiedzionych lub żyjących w rozłączeniu, ale z jednym wyjątkiem wskazanym w art. 5 ust. 2a wskazanej ustawy. Jeżeli bowiem dziecko znajduje się pod opieką naprzemienną obydwojga rodziców – sprawowaną w porównywalnych i powtarzających się okresach – wtedy każdemu z nich przysługuje połowa świadczenia, czyli 250 złotych. Przedmiotem rozbieżności w orzecznictwie sądów administracyjnych jest kwestia, czy opieka naprzemienna musi wynikać z orzeczenia sądu, czy też może być brana pod uwagę jako okoliczność faktyczna przy podejmowaniu decyzji o przyznaniu świadczenia. Nie rozstrzygając tego zagadnienia w tym miejscu wskazać jedynie należy, iż w ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie intencją ustawodawcy było aby świadczenia te były przekazywane obojgu rodzicom świadczącym pieczę naprzemienna.
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.