Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Dzieci mieszkają z ojcem po rozwodzie. Co zrobić, by Sąd ustalił miejsce zamieszkania dzieci przy ojcu?

Jedną z głównych przesłanek orzeczenia rozwodu jest zupełny i trwały rozkład pożycia małżonków. Zgodnie bowiem z treścią art. 56 § 1 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. 2015.2082, dalej: KRO), jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby Sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Jednakże, mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia, rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego ( art. 56 § 2 KRO). Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo, że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego ( art. 56 § 3 KRO).

Rozkład pożycia jest to stan będący przeciwieństwem prawidłowej wspólnoty małżeńskiej, która opiera się na istnieniu między małżonkami uczuć miłości, szacunku i wzajemnego zaufania. Zanik tych uczuć, a tym bardziej towarzyszące mu niekiedy powstanie między małżonkami uczuć przeciwnych jest znamieniem takiego rozkładu. Oznacza to stan, w którym nie można się już spodziewać przywrócenia wspólnego pożycia. Rozkład pożycia małżonków jest zupełny, gdy wszystkie więzi łączące małżonków, tj. więzi duchowe, fizyczne i gospodarcze, uległy już zerwaniu i nie ma widoków na naprawę takiego stanu rzeczy.

Aby możliwe było orzeczenie rozwodu konieczne jest również niezaistnienie przesłanki negatywnej. Orzeczenie rozwodu nie jest bowiem dopuszczalne, mimo istnienia zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżonków, jeżeli wskutek tego orzeczenia miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków ( art. 56 § 2 KRO).

W myśl art. 56 § 2 KRO, mimo istnienia zupełnego i trwałego rozkładu pożycia stron i mimo, że dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków nie stoi rozwodowi na przeszkodzie, Sąd nie może orzec rozwodu, jeżeli z innych względów niż dobro dziecka rozwód byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Pamiętać jednocześnie należy, że w polskim prawie rodzinnym nie ma winy mniejszej czy większej za rozkład pożycia małżeńskiego, gdyż jest ona niestopniowalna.Przy przypisywaniu małżonkom w wyroku rozwodowym winy nie ma znaczenia okoliczność, który z małżonków ponosi winę „większą”, a który „mniejszą” (tak wyrok SN z dnia 24 maja 2005 r., sygn. akt V CK 646/04), gdyż „Kodeksowi rodzinnemu i opiekuńczemu w kontekście rozkładu życia małżeńskiego nie jest znane pojęcie winy większej lub mniejszej, dla jej przypisania bowiem wystarczy każde zachowanie strony, które zasługuje na negatywną ocenę i które w jakimkolwiek stopniu przyczyniło się do rozkładu pożycia małżeńskiego” (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 marca 2010 r., sygn. akt I ACa 46/10). Art. 57 § 1 k.r.o. nie wprowadza rozróżnienia stopnia winy małżonków (wyrok SN z dnia 29 czerwca 2000 r., sygn. akt V CKN 323/00).

Dzieci mieszkają z ojcem po rozwodzie. Dzieci przy ojcu, a rozwód

Sąd orzeknie rozwód z winy obu stron wówczas gdy ustali, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnego stanu faktycznego historii małżeństwa, że małżonkowie swoim postępowaniem – działaniem czy zaniechaniem razem doprowadzili, tj. zarówno mąż i żona do rozkładu pożycia małżeńskiego.

Wyrok rozwodowy orzeczony z winy obu stron jest bowiem wynikiem postępowania rozwodowego, z którego wynika, że do rozkładu pożycia małżeńskiego i naruszenia obowiązków małżeńskich doprowadzili małżonkowie razem, przyczyniając się do tego swoimi działaniami czy zaniechaniami do jego powstania w jakimkolwiek stopniu, gdyż tak jak zostało to wskazane powyżej stopień zawinienia występujący po stronie każdego z małżonków pozostaje bez znaczenia dla rozwiązania małżeństwa z winy obu stron (wyrok SN z dnia 2 czerwca 2000 r., sygn. akt II CKN 973/98).

Przykładowe zawinione przyczyny rozkładu pożycia małżeńskiego 
Statystycznie najczęściej występującymi w praktyce zawinionymi przyczynami, powodami rozkładu pożycia małżeńskiego są:

1) zdrada małżonka,

2) nielojalne postępowanie, (porzucenie rodziny, brak udzielenia pomocy małżonkowi),

3) poniżanie, awantury, przemoc fizyczna, psychiczna małżonka,

3) nieuzasadniona odmowa pracy zarobkowej na miarę sił i możliwości małżonka,

4) nieprzyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny,

5) brak współdziałania i pomocy w prowadzeniu domu i wychowaniu dzieci;

6) nieuzasadniona odmowa współżycia,

Czyli przykładowo jeżeli jeden z małżonków dopuścił się kilku z tych czynów, stanowiących zawinione przyczyny rozkładu pożycia, skutkujących możliwością przypisania mu przez sąd winy za rozpad małżeństwa, np. nie pomagał żonie w prowadzeniu domu i wychowywaniu dzieci, odmawiał pracy zarobkowej na miarę jego sił i możliwości, a drugi małżonek dopuścił się chociażby jednej z nich, np. żona wszczynała bezpodstawnie awantury to wówczas sąd będzie mógł również przypisać mu winę, a w konsekwencji czego orzec o rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód z winy obu stron.

Częstym powodem rozpadu pożycia małżeńskiego jest tzw. niezgodność charakterów małżonków, która ujawnia się w różnych sposobach spędzania czasu, różnych metodach wychowania dzieci, a nawet różnych światopoglądach. Przykładowo określenie, czy winę rozkładu pożycia ponoszą wówczas oboje małżonkowie, czy jedno z nich, wymaga od sądu ustalenia czy i w jakim zakresie powyższe różnice charakterów były znane małżonkom w chwili zawarcia związku małżeńskiego, czy małżonkowie czynili jakieś ustalenia w tych kwestiach jak będą postępować po zawarciu związku małżeńskiego, a jeśli tak, to czy zostały one naruszone przez któregoś z nich i z jakich przyczyn.

Zamieszkanie dziecka z ojcem

Zgodnie z art. 58 § 1 KRO w wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem oraz orzeka w jakiej wysokości każdy z małżonków obowiązany jest do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Przy czym Sąd uwzględnia porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Stosownie natomiast do § 1a tego przepisu Sąd w przypadku braku porozumienia rodzicielskiego, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia.

Dzieci mieszkają z ojcem po rozwodzie. Dzieci przy ojcu, a rozwód Poznań

Artykuł 92 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, iż dziecko do pełnoletniości pozostaje pod władzą rodzicielską. Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka, z poszanowaniem jego godności i praw ( art. 95 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Zgodnie z art. 95 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny. Poprzez dobro dziecka należy rozumieć zapewnienie dziecku wszystkich tych wartości, które są konieczne do jego prawidłowego rozwoju fizycznego i duchowego, o czym stanowi art. 96 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Przy ocenie dobra dziecka nie można pomijać ani uwarunkowań obiektywnych (takich jak: wiek dziecka, jego płeć, cechy charakterologiczne rodziców, stosunek rodziców do siebie, do dziecka oraz do krewnych rodzica), ani subiektywnych (wrażliwości dziecka, wzajemnych relacji oraz więzi rodziców i dzieci, poczucia bezpieczeństwa dziecka). Właściwie rozumiane dobro dziecka wymaga starań o zapewnienie dziecku zdrowia fizycznego i psychicznego, polegających na właściwym ukształtowaniu jego charakteru i przygotowaniu do życia społecznego.

Zgodnie z art. 97 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie, a w braku takiego porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy. Kodeks cywilny natomiast stanowi w art. 26, iż miejscem zamieszkania dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską jest miejsce zamieszkania rodziców albo tego z rodziców któremu wyłącznie przysługuje władza rodzicielska lub któremu zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje na równi obojgu rodzicom mającym osobne miejsce zamieszkania, miejsce zamieszkania dziecka jest u tego z rodziców u którego dziecko stale przebywa. Jeżeli dziecko nie przebywa stale u żadnego z rodziców, jego miejsce zamieszkania określa sąd opiekuńczy ( § 2). Można mieć tylko jedno miejsce zamieszkania ( art. 28 Kodeksu cywilnego).

Sąd orzekający o miejscu zamieszkania dziecka musi mieć na względzie przede wszystkim dobro dziecka. Niepożądane jest uwzględnianie dobra rodziców, czy jednego z nich, kosztem małoletniego. Powyższa zasada dobra dziecka musi również uwzględniać wolę dziecka, zwłaszcza w sytuacji, gdy dziecko osiągnęło wiek, który umożliwia wzięcie pod uwagę jego opinii. Realizację powyższej dyrektywy stanowi przepis art. 576 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z tym przepisem Sąd w sprawach dotyczących osoby lub majątku dziecka wysłucha je, jeżeli jego rozwój umysłowy, stan zdrowia i stopień dojrzałości na to pozwala, uwzględniając w miarę możliwości jego rozsądne życzenia. Wysłuchanie odbywa się poza salą posiedzeń sądowych. Oczywiście wyrażona przez dziecko opinia nie jest wiążąca dla Sądu i Sąd wydając rozstrzygnięcie w sprawie winien wziąć pod uwagę pozostały zebrany materiał dowodowy

Alimenty matki na dziecko

Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka został uregulowany w art. 133 KRO i 135 KRO. Zgodnie z treścią wskazanych przepisów rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie ( art. 135 KRO).

Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa dzieci mają prawo do równej stopy życiowej z rodzicami i to zarówno wtedy, gdy żyją z nimi wspólnie, jak i wtedy, gdy żyją oddzielnie. Oznacza to, że rodzice powinni zapewnić dziecku warunki materialne odpowiadające tym, w jakich żyją sami. Ponadto w orzecznictwie wskazuje się, iż są obowiązani podzielić się z dzieckiem nawet najmniejszymi dochodami. Przez usprawiedliwione potrzeby uprawnionego rozumieć należy potrzeby, których zaspokojenie zapewni mu – odpowiedni do jego wieku i uzdolnień – prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy. Możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody. (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 roku, sygn. akt III CZP 91/86, nr Legalis (…)).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

Sąd Okręgowy w punkcie 1 wyroku rozwiązał przez rozwód związek małżeński z winy obu stron związek małżeński. W punkcie 2 powierzył wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron M. P. i R. P. obojgu rodzicom, ustalając miejsce stałego pobytu dzieci w miejscu zamieszkania ojca P. P. (1), w punkcie 3 orzekł o kontaktach A. P. z małoletnimi dziećmi stron M. P. i R. P., w punkcie 4 zobowiązał oboje rodziców do ponoszenia kosztów utrzymania małoletnich dzieci stron M. P. i R. P. i w ramach tego obowiązku zasądził od A. P. na rzecz każdego z małoletnich kwotę po 350 złotych miesięcznie, łącznie kwotę po 700 złotych miesięcznie na dwoje dzieci, płatnych do dnia 10 każdego miesiąca do rąk P. P. (1), jako ustawowego przedstawiciela małoletnich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, poczynając od dnia uprawomocnienia się wyroku w sprawie niniejszej.

Dzieci mieszkają z ojcem po rozwodzie. Dzieci przy ojcu, a rozwód Poznań

Sąd Okręgowy uznał, mając na uwadze pozytywne przesłanki rozwodu określone w art. 56 § 1 KRO, że między stronami zaistniał zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Sąd I instancji stwierdził, że małżonków nie łączy więź gospodarcza, która ustała wraz z wyprowadzeniem się powódki z domu stron w kwietniu 2014 roku. Również w tym okresie zostało zerwane pożycie fizyczne. W odniesieniu do więzi emocjonalnej, to pozwany zeznał co prawda, iż nadal żywi uczucia względem żony, jednak każde z małżonków jest zdecydowane na rozwód i nie widzi możliwości kontynuowania pożycia. Brak porozumienia pomiędzy stronami, inne spojrzenie na funkcjonowanie małżeństwa, rozmijanie się we wzajemnych oczekiwaniach świadczą o tym, że powrót do wspólnego pożycia nie nastąpi. Rozkład pożycia zatem, mając na względzie zasady doświadczenia życiowego, jest trwały.

Sąd Okręgowy uznał, że nie zaistniały także negatywne przesłanki rozwodu. Dobro małoletnich córek stron nie sprzeciwia się orzeczeniu rozwodu, bowiem ich sytuacja po rozwiązaniu małżeństwa nie ulegnie zmianie. Od momentu rozstania rodziców pozostają pod bezpośrednią opieką ojca. Taka sytuacja trwa już ponad dwa lata. Biorąc pod uwagę istniejący trwały rozkład małżeństwa stron należy stwierdzić, że rozwojowi dzieci nie sprzyjałoby konfliktowe współżycie rodziców.

W ocenie Sądu I instancji nie zaistniały w sprawie okoliczności, które wyłączałyby możliwość orzeczenia rozwodu. Odwołując się do art. 56 § 2 KRO. Sąd Okręgowy wskazał, że nie sprzeciwiają się rozwiązaniu małżeństwa zasady współżycia społecznego, gdyż utrzymanie martwego związku małżeńskiego stron, niespełniającego zasadniczych funkcji, nie leży w interesie społecznym.

Odwołując się do treści art. 57 § 1 KRO oraz art. 23 KRO Sąd I instancji przyjął, że wina za rozkład pożycia małżeńskiego obciąża obydwie strony. Za zawinioną należało uznać postawę powódki, która nie będąc zadowoloną ze swojego małżeństwa nie potrafiła w sposób jasny i czytelny zakomunikować tego mężowi, celem naprawienia panujących relacji. Powódka nie czując się szczęśliwa w małżeństwie, nie podejmowała żadnych starań celem scalenia rodziny. Powódka wolała skupić się na własnych pragnieniach i oczekiwaniach, przyjąć postawę egoistyczną, co stwarza przekonanie, iż nigdy nie była na tyle dojrzała, aby zawrzeć związek małżeński i wziąć na siebie odpowiedzialność za losy nie tylko małżonków, ale i pochodzących ze związku dzieci.

A. P. swoje problemy związane z funkcjonowaniem w małżeństwie zagłuszała alkoholem, czy utrzymywaniem bliskich relacji z innymi mężczyznami. Zachowanie powódki tj. znikanie na noc, spotkania z mężczyznami na działce czy też w porach nocnych, sms-y o treści miłosnej wywołały u pozwanego podejrzenia, iż żona go zdradza, a tym samym złamała przysięgę wierności. Zważyć należy, iż Sąd nie musi czynić dokładnych ustaleń, jak bliskie więzi łączyły powódkę z innym mężczyznami i czy więzi te miały charakter intymny. Niezależnie bowiem od takich ustaleń zachowanie powódki stanowiło co najmniej pozory zdrady małżeńskiej i było w ten sposób oceniane przez pozwanego. Niewątpliwie stanowiło to, więc naruszenie wierności małżeńskiej.

Sąd Okręgowy uznał, że winę za rozkład pożycia ponosi, także pozwany. Jego wina wynikała z przesadnej zazdrości, która doprowadziła do spłycenia relacji małżeńskich poprzez zaborczą kontrolę i ograniczanie. P. P. (1) uniemożliwiał żonie kontakty z rodziną, zabraniał długich rozmów telefonicznych, odwiedzin, kontrolował powódkę co do czasu przyjścia z domu. Miał pretensje, gdy żona wróciła kilka minut później do domu niż zwykle. Również w swoim domu nie lubił gościć krewnych żony, podnosząc, iż przeszkadza mu hałas. P. P. (1) nigdy nie pozwolił powódce na podjęcie pracy zarobkowej, mimo jej wyraźnych chęci, nie starał się zrozumieć jej pragnień, oczekiwań, ambicji. Pozwany próbował ukształtować zachowanie powódki ściśle według swoich założeń, był przy tym władczy i nie uznawał prawa powódki do samostanowienia. Brak porozumienia pomiędzy stronami, uniemożliwiał adekwatną ocenę zachowań drugiej strony, co pogłębiało poczucie dyskomfortu każdego z małżonków. W efekcie doprowadziło do rozstania i faktycznego rozpadu ich małżeństwa.

Odwołując się do treści art. 58 § 1 KRO Sąd I instancji stwierdził, że między innymi w wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowywania dziecka. Sąd Okręgowy przytoczył treść art. 133 § 1 KRO oraz art. 135 KRO i stwierdził, że małżonkowie mieszkają oddzielnie i pozostają w faktycznej separacji. Córki stron pozostają pod bezpośrednią i wyłączną opieką pozwanego, który ocenił koszty utrzymania starszej córki na 2.000 zł, a młodszej na kwotę 1.000 zł. Pozwany sprecyzował, iż w kwocie tej mieści się: wyżywienie – 1.500 zł/mc, ubranie – 1.000 zł na starszą córkę, 500 zł na młodszą, wycieczki szkolne młodszej córki – 120 zł/pół roku, kosmetyki starszej córki – 200/300 zł/mc, kieszonkowe starszej córki – 150 zł/mc, kieszonkowe młodszej córki -20 zł/mc, telefon komórkowy starszej córki – 100 zł/mc, wyprawki do szkoły – 100 zł na rok dla każdego dziecka, wyjazdy. Sąd I instancji stwierdził, że pozwany wraz z dziećmi był przez okres 4 dni nad morzem. Starsza córka była nad jeziorem wraz z koleżanką i jej mamą, pozwany przeznaczył na ten wyjazd 500 złotych. Koszty utrzymania domu pozwany sprecyzował na: 1500 złotych podatku od nieruchomości rocznie, 150 złotych wydatków na wodę przez kwartał, energia elektryczna 250 złotych na miesiąc, szambo 250 złotych na 2 miesiące, gaz w butli raz na dwa miesiące.

W ocenie Sąd Okręgowego z uwzględnieniem dotychczasowego wysokiego poziomu życia stron, kwoty wskazane przez pozwanego można uznać co do zasady za usprawiedliwione. Jednak wysokość obowiązku alimentacyjnego musi być również dostosowana do możliwości zarobkowych pozwanej, a nie tylko do usprawiedliwionych potrzeb uprawnionych. Powódka w chwili obecnej nie ma stałego źródła utrzymania, podejmuje się prac o charakterze dorywczym, korzysta z pomocy rodziny, nie stać jej nawet na wynajem mieszkania. Biorąc pod uwagę długą nieobecność powódki na rynku pracy, posiadane przez nią wykształcenie jak również brak doświadczenia zawodowego, Sąd I instancji ocenił, iż możliwości zarobkowe A. P. na kwoty oscylujące w okolicach wynagrodzenia minimalnego. Powyższe potwierdził również sam pozwany w toku składanych wyjaśnień. Podkreślił, że możliwości zarobkowe podlegają ocenie sądu zarówno co do osoby zobowiązanej do płacenia alimentów, jak i do drugiego z rodziców, na którym również ciąży obowiązek alimentacyjny wobec dzieci, chociaż nie jest on określany kwotowo. Pozwany w chwili obecnej nadal prowadzi działalność gospodarczą, znajduje się w ustabilizowanej sytuacji finansowej i według Sądu Okręgowego będzie on w stanie pokryć pozostałe koszty utrzymania córek stron. Mając na uwadze powyższe, Sądu I instancji przyjął, iż kwota 700 złotych alimentów będzie adekwatna do możliwości zarobkowych powódki i pozwoli przynajmniej częściowo zaspokoić potrzeby małoletnich. Wyrok Sądu Apelacyjnego – I Wydział Cywilny I ACa 168/17

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu