Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Matka dziecka nie wydaje córki lub syna ojcu w czasie i z powodu choroby

Zgodnie z treścią art. 598 15 § 1 KPC jeżeli osoba, pod której pieczą dziecko pozostaje, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy, uwzględniając sytuację majątkową tej osoby, zagrozi jej nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku. W myśl § 2 wymienionego przepisu jeżeli osoba uprawniona do kontaktu z dzieckiem albo osoba, której tego kontaktu zakazano, narusza obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy zagrozi tej osobie nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej na rzecz osoby, pod której pieczą dziecko pozostaje, stosując odpowiednio przepis § 1. Do wniosku o wszczęcie postępowania należy dołączyć odpis wykonalnego orzeczenia albo wykonalnej ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem.

Przepisy art. 59815–59821 umożliwiają elastyczną i skuteczną reakcję sądu opiekuńczego na rozmaite sytuacje i stany faktyczne, nakierowaną głownie na dobro dziecka. Postępowanie dotyczące wykonywania kontaktów z dzieckiem jest postępowaniem opiekuńczym. Zagrożenie nakazem zapłaty sumy przymusowej ma być bodźcem motywującym osobę zobowiązaną do określonego zachowania się – działania lub zaniechania, chodzi więc tu o wywarcie na zobowiązanym pewnej presji. Mamy więc do czynienia z instrumentem „zmuszającym” osobę zobowiązaną do określonych zachowań, a więc sui generis środkiem przymusu.

Jak wynika z zestawienia art. 59815 § 1 i art. 59816 § 1 KPC, celem zagrożenia zapłatą oznaczonej sumy pieniężnej jest przymuszenie osoby, pod której pieczą dziecko pozostaje, do stosowania się do treści zobowiązania wynikającego z postanowienia czy ugody w przedmiocie kontaktów.

Matka dziecka nie wydaje córki lub syna ojcu w czasie i z powodu choroby Poznań

Użycie w art. 598 [15] KPC „sformułowanie >sąd zagrozi< sugeruje, że w każdym przypadku naruszenia obowiązków (niezależnie od jego wagi) sąd wydaje postanowienie o zagrożeniu nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku. Rozwiązanie to wydaje się jednak nieracjonalne, gdyż w pewnych sytuacjach wydanie takiego postanowienia przyczyni się do powstania lub zwiększenia skali konfliktu pomiędzy rodzicami, co jest sprzeczne z dobrem dziecka. Sąd powinien mieć zatem pewną swobodę orzekania w tym zakresie” (tak Piotr Pruś (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom II. Art. 478-1217, wyd. IV, Manowska Małgorzata (red.), opublikowano: WKP 2021 – LEX komentarz do art. 598 [15] KPC).

Postępowanie dotyczące wykonywania kontaktów z dzieckiem jest postępowaniem opiekuńczym, a w postępowaniu tego rodzaju wartością nadrzędną zawsze jest dobro dziecka. Instytucja zagrożenia nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej przewidziana w art. 598 [15] KPC nie może zatem służyć jako narzędzie zemsty czy odwetu na drugim z rodziców. Ma ona na celu wyłącznie zapewnienie realizacji kontaktów z małoletnim dzieckiem, tak by dziecko miło możliwość podtrzymania relacji z rodzicem, pod którego pieczą nie pozostaje. Niemniej jednak nie chodzi tu o podtrzymanie jakichkolwiek relacji, ale dążyć należy do ich kształtowania w taki sposób, by służyły one prawidłowemu rozwojowi dziecka.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

P. K. (1) wystąpił z wnioskiem o zagrożenie uczestniczce postępowania P. D. (1) nakazaniem zapłaty na jego rzecz sumy pieniężnej w kwocie 1000 zł za każde naruszenie obowiązków polegające na uniemożliwieniu wnioskodawcy wykonywania kontaktów z małoletnią córką stron, tj. P. K. (2) urodzoną dnia (…) w B. wynikających z postanowienia Sądu Rejonowego. Wnioskodawca w uzasadnieniu wniosku wskazał, że jego kontakty z córką nie są realizowane zgodnie z prawomocnym orzeczeniem Sądu. W jego ocenie matka nie stosuje się zabraniając oraz utrudniając kontakty wnioskodawcy z małoletnią córką stron.

Uczestniczka postępowania P. D. (1) w odpowiedzi na wniosek wniosła o oddalenie wniosku o zagrożenie nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej. Zdaniem uczestniczki wniosek jest całkowicie bezzasadny i nie zasługuje na uwzględnienie. Zdaniem uczestniczki od chwili wyda­nia orzeczenia kontakty ojca z małoletnim dzieckiem są wykonywane prawidłowo. Wszelkie odstępstwa od sposobu realizacji ustalonych kontaktów, na które wskazuje wnioskodawca wynikały z powodu choroby dziecka. Uczestniczka kategorycznie zaprzecza jakoby miała utrudniać wnioskodawcy kontakty z małoletnią. P. K. (2) ma osłabioną odporność, a przez to często choruje. We wszystkich wskazanych przez wnioskodawcę terminach małoletnia P. K. (2) była chora i miała przeciwskazania od lekarza do wychodzenia z domu.

Matka dziecka nie wydaje córki lub syna ojcu w czasie i z powodu choroby Poznań

Uczestniczka wskazała, że jeśli chodzi o interwencje Policji przeprowadzonych w miejscu zamieszkania uczestniczki, to jak wynika z pisma Komendy Powiatowej Policji w B. z dnia 23.10.2019 r., uczestniczka wyraźnie wskazywała funkcjonariuszom, że nie wydawała dziecka wnioskodawcy z uwagi na chorobę dziecka. Takie działania z jej stronny, jak podała, zostały wymuszone przez obiektywne okoliczności – choroby córki. Nie było więc sytuacji, aby uczestniczka celowo i złośliwie nie wydawała wnioskodawcy dziecka. Kontakty ojca z córką są wykonywane regularnie, a jedynie problemy zdrowotne córki przeszkodziły realizacji kontaktów ojca z córką. Uczestniczka nie sprzeciwia się kontaktom ojca z córką, ale zdrowie dziecka ma pierwszoplanowy charakter. Przez cały okres leczenia i przez pierwsze dni po chorobie, kiedy odporność dziecka jest osłabiona, dziecko powinno spędzać czas w domu u wiodącego opiekuna, gdyż służy to jego dobru.

Zeznając wnioskodawca skupił się nie tylko na kontaktach, które w jego ocenie nie były zrealizowane, które wymienił we wniosku ale informował o innych jego zdaniem niezrealizowanych kontaktach. W tym miejscu Sąd zauważa, że wniosek formalnie nie został rozszerzony, wiec przedmiotem postępowania były wyłącznie dni, które wymienił wnioskodawca we wniosku.

Z zeznań P. K. (1) i P. D. (1) wynikało, że rodzice małoletniej P. K. (2) są ogromnie skonfliktowani. Ogromny konflikt powoduje brak jakiekolwiek komunikacji między rodzicami małoletniej i olbrzymia podejrzliwość ze strony wnioskodawcy, która przysłania rozsądną ocenę okoliczności w sytuacji rzeczowych argumentów matki dziecka, że ich córka jest chora.

W tym postępowaniu Sąd nie ocenia kompetencji rodzicielskich i postaw rodzicielskich rodziców małoletniego dziecka a jedynie skupia się czy osoba, pod której pieczą dziecko pozostaje, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia albo ugody zawartej przed sądem lub mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem.

P. D. (1) wykazała, że dziecko nie spędziło z ojcem czasy tj. nie odbyły się kontakty należne ojcu wyłącznie z powodu choroby dziecka. Dokumenty przedłożone przez matkę na okoliczność stanu zdrowia dziecka były wiarygodne. Tak naprawdę stanowisko wnioskodawcy kwestionujące postawę matki dziecka w sytuacji gdy dziewczynka była chora było pozbawione rzeczowych argumentów. Strony wzajemnie kontaktują się wyłącznie za pomocą sms –ów. Olbrzymia podejrzliwość, brak komunikacji powodują, że wnioskowa nie wierzy w informację o chorobie dziecka i bezpodstawnie w ocenie Sądu żądał wydania małoletniej w okresie choroby dziecka bądź żądał dodatkowego potwierdzenia choroby dziecka ale tak naprawdę nie wiadomo co oprócz historii choroby i informacją od lekarza miałoby satysfakcjonować wnioskodawcę. Zeznając wnioskodawca mówił „nie wiadomo czy dziecko było chore” – to jest postawa skrajnie podejrzliwa przy dokumentach, które przedłożyła uczestniczka i przy informacjach, które na swój wniosek uzyskiwał od lekarza wnioskodawca.

Podobnie rzecz się przedstawia w sytuacji gdy wnioskodawca żądał wydania dziecka gdy matka przebywała na kwarantannie i ten okres spędzała z córką. Szczególne okoliczności w jakich jesteśmy tj. epidemii i ogólne rozsądkowe i nakazane prawem okoliczności w sytuacji kwarantanny nakazywały domownikom nieopuszczanie domów i trudno nakazywać opuszczanie miejsca kwarantanny małoletniego dziecko z rodzicem będącym na kwarantannie. Sąd nie ocenia sposobu w jaki kontaktują się rodzice małoletniej. P. K. (1) podniósł, że nie był wpuszczany do domu uczestniczki. Strony obecnie kontaktują się przez sms -y, w sądzie i przez pełnomocników. Postanowienie o zabezpieczeniu określające kontakty wnioskodawcy z córką określały jego bezpośrednie kontakty poza miejscem zamieszkania dziecka. Konflikt rodziców małoletniej powoduje, że wręcz skrupulatnie interpretują treść postanowienia i nie dopuszczają, żadnych odstępstw. Przykładem jest zarzut wnioskodawcy, że nie może rozmawiać z córką w trybie wideokonferencji na co matka dziecka podnosi, że w postanowieniu zabezpieczającym kontakty jest mowa tylko o rozmowie telefonicznej. Podobnie rzecz się przedstawia, odnośnie zarzutu wnioskodawcy do zbyt krótkich rozmów z córka bądź zrywania połączenia po kilku sekundach. Sąd dał wiarę uczestniczce, że ta za każdym razem przekazywała telefon córce ale już nie miała wpływu na to czy dziewczynka chce rozmawiać z tatą i przez jaki czas.

Matka dziecka nie wydaje córki lub syna ojcu w czasie i z powodu choroby Poznań

Z prawnego punktu widzenia uczestniczka przestrzega wykonania orzeczenia. Podobnie rzecz przedstawiała się odnośnie zarzuty wnioskodawcy, że w okresie wakacyjnym nie mógł odbierać dziecka z przedszkola co było ustalone w postanowieniu a bezpośrednio z domu. Matka dziewczynki podniosła, że w okresie wakacyjnym dziecko nie uczęszczało do przedszkola – czyli trzymając się sztywno treści orzeczenia dziewczynka winna była być zawożona do przedszkola na godzinę kontaktu ojca z córką tylko aby uczestnik mógł ją z tego miejsca odebrać.

Bezsporne było, że w sytuacji gdy dziewczynka była, jest zdrowa kontakty ojca są realizowane. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że uczestniczka w sposób właściwy realizuje swoje obowiązki wynikające z cytowanego wyżej postanowienia o zabezpieczeniu i na mocy cytowanego przepisu a contrario wniosek oddalił. Postanowienie Sądu Rejonowego – III Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 12 kwietnia 2021 r. III Nsm 325/20

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu