Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek

Zgodnie z dyspozycją art. 31 § 1 k.r.i o. z chwilą zawarcia związku małżeńskiego pomiędzy małżonkami z mocy ustawy powstaje wspólność majątkowa obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich. Do majątku wspólnego należą w szczególności pobrane wynagrodzenie za prace i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków, dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków, a także środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków (art. 31 § 2 k.r. i o.). Majątek małżeński tworzą przedmioty nabyte w trakcie trwania małżeństwa przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (art. 32 k.r. i o.). Majątek wspólny podlegający podziałowi stanowią wchodzące w skład tego majątku rzeczy ruchome i nieruchomości, jak również prawa majątkowe będące dorobkiem małżonków. Przy tym w zasadzie podział obejmuje jedynie przedmioty majątkowe, które były składnikami majątku wspólnego w chwili ustania wspólności ustawowej. Jednakże uwzględnia się rachunkowo przedmioty, które zostały bezprawnie zbyte, zniszczone, roztrwonione przez jedno z małżonków.

Na wstępie przypomnienia wymaga, że rozliczenie roszczeń z tytułu nakładu z majątku osobistego na majątek wspólny, jak też roszczeń z tytułu spłaty wspólnych długów, następuje w sprawie o podział majątku wspólnego na podstawie art. 45 § zdanie drugie kr i op, wedle którego każdy z małżonków może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Stosownie do § 2 tego art. zwrotu dokonuje się przy podziale majątku wspólnego, jednakże sąd może nakazać wcześniejszy zwrot, jeżeli wymaga tego dobro rodziny. Redakcja tego przepisu nie pozostawia żadnych wątpliwości, że rozliczenie takie następuje na żądanie jednego lub obojga małżonków, którzy mogą w toku postępowania o podział majątku wspólnego dochodzić takich roszczeń. Dobitnie wypowiedział się w tym przedmiocie Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 4 kwietnia 2012 roku (I CSK 323/11) przyjmując, że o zwrocie wydatków i nakładów z majątku odrębnego na majątek wspólny sąd orzeka wyłącznie na wniosek zgłoszony w postępowaniu w pierwszej instancji, a domagający się ich zwrotu zobowiązany jest dokładnie określić te żądania, zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 w zw. z art. 13 § 2 KPC

Stosownie zaś do art. 321 § 1 w zw. z art. 13 § 2 KPC, żądaniami tymi sąd jest związany. W uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2013 roku (III CZP 86/130) wywiedziono, że w postępowaniu o podział majątku wspólnego, poza rozliczeniem nakładów i wydatków poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty i z majątku osobistego na majątek wspólny w czasie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej, następuje także rozliczenie nakładów i wydatków dokonanych przez każde z małżonków (lub byłych małżonków) w okresie od ustania wspólności do chwili podziału majątku wspólnego. Podstawę dokonania rozliczeń stanowią art. 567 § 3 w związku z art. 686 KPC Sąd w postępowaniu działowym dokonuje rozliczeń z tytułu posiadania przedmiotów należących do majątku objętego wspólnością, pobranych pożytków i innych przychodów, a także poczynionych na ten majątek nakładów i spłaconych długów w okresie między ustaniem wspólności, a dokonaniem podziału majątku wspólnego.

Pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości ich udziałów, w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. W literaturze przyjmuje się, iż w pierwszym rzędzie współwłaściciele obowiązani są ponosić tzw. „wydatki” na rzecz wspólną. Owo pojęcie oznacza pokrycie „nakładów” na rzecz i chodzi tu o wszelkie nakłady: konieczne, użyteczne, a nawet zbytkowne, jeżeli przy zachowaniu reguł zarządu rzeczą wspólną uzgodniono takie wydatki. Najczęściej są to wydatki ponoszone w toku normalnej eksploatacji rzeczy, według zasad prawidłowej gospodarki, przy zgodzie większości współwłaścicieli (art. 201 KC).

Nie można jednak wykluczać wydatków nadzwyczajnych, przekraczających zakres zwykłego zarządu, podejmowanych za zgodą wszystkich współwłaścicieli (art. 199 KC). Według powołanego przepisu współwłaściciele ponoszą również „ciężary” związane z rzeczą wspólną. Chodzi zaś o ciężary nie stanowiące już nakładów na rzecz, jednak obarczające współwłaścicieli (tak jak właścicieli). Bez wątpienia należy tu wskazać „ciężary publiczne”(podatki oraz inne ciężary), a także gospodarcze ciężary „prywatne” (zwłaszcza ubezpieczenia). Współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną, choćby z początku pokrył je jeden ze współwłaścicieli (zwłaszcza zarządca).

Zatem współwłaścicielowi ponoszącemu koszty służy roszczenie o zapłatę (o refundację) w stosunku do pozostałych. Wydatki ponoszone w sprawach zwykłego zarządu muszą być pokryte nawet przez stanowiących mniejszość współwłaścicieli sprzeciwiających się dokonaniu czynności. Zgłoszone do rozliczenia przez wnioskodawczynię opłaty stałe związane z utrzymaniem lokalu wspólnego jako wskazane w treści art. 207 KC koszty utrzymania nieruchomości winny być poniesione przez małżonków stosownie do posiadanych przez nich udziałów w nieruchomości. Stąd też zasadnym było ich uwzględnienie w rozliczeniu w wysokości wynikającej z informacji i zaświadczeń wystawionych przez zarządcę wspólnoty mieszkaniowej, których treść nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek Poznań Warszawa

Należy podkreślić, iż ustawodawca w treści art. 43 § 2 KRO przewidział, iż z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Jednocześnie przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym (§ 3). W orzecznictwie podkreśla się, iż warunkiem ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym jest łączne spełnienie dwóch przesłanek, a mianowicie istnienia ważnych powodów oraz przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego w różnym stopniu (por: postanowienia SN z dnia 24 kwietnia 2013 r., IV CSK 553/12 oraz z dnia 21 listopada 2002 r., III CKN 1018/00).

Wskazane w art. 43 § 2 KRO ”ważne powody”, dotyczą oceny zachowania drugiego małżonka oraz spowodowanych przez niego takich stanów rzeczy, które stanowią przyczynę niższej wartości majątku wspólnego niż ta, która wystąpiłaby, gdyby postępował właściwie. Zachowanie to musi się sprowadzać do nieprawidłowego, rażącego lub uporczywego nieprzyczyniania się do zwiększania majątku wspólnego, pomimo posiadanych możliwości zdrowotnych i zarobkowych (postanowienie SN z dnia 30 listopada 1972 r., III CRN 235/72). Ocena tego zachowania winna uwzględniać całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny. Przez ważne powody rozumie się takie okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego sprzeciwiają się przyznaniu jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, do powstania której ten małżonek się nie przyczynił (por. postanowienia SN z dnia 19 grudnia 2012 r., II CSK 259/12 oraz z dnia 28 kwietnia 1972 r., III CRN 626/71). Wprawdzie wina w rozpadzie związku małżeńskiego nie została objęta hipotezą omawianej regulacji, niemniej w orzecznictwie wyrażono słuszny pogląd, iż wina małżonka jest elementem, który powinien być brany pod uwagę przy ocenie, czy za ustaleniem nierównych udziałów przemawiają „ważne powody” analizowane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego (tak SN w postanowieniu SN z dnia 24 kwietnia 2013 r., IV CSK 553/12).

Odnośnie przesłanki przyczyniania się małżonków do powstania majątku wspólnego należy wskazać, iż stanowią one nie tylko ich działania prowadzące bezpośrednio do powiększenia substancji tego majątku, ale także kształtuje je całokształt starań o założoną przez zawarcie małżeństwa rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb. O stopniu tego przyczynienia się nie decyduje wyłącznie wysokość zarobków lub innych dochodów osiąganych przez małżonków, wykorzystanych na zaspokojenie potrzeb rodziny. Dla jego określenia ma znaczenie, czy posiadanymi zasobami małżonkowie gospodarują racjonalnie, a w szczególności, czy lekkomyślnie ich nie trwonią (zob. J.St. Piątowski, Udziały małżonków…, s. 291. K. Piasecki (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, wyd. V, LexisNexis 2011). Innymi słowy, dysproporcja w stopniu przyczynienia się do powstania majątku wspólnego może przybierać dwojaką postać: bądź braku przez jednego z małżonków właściwych starań o pomnażanie tego majątku, bądź też postępowania skutkującego jego trwonieniem.

Mając na uwadze domniemanie istnienia równych udziałów w majątku wspólnym (art. 43 § 1 KRO), zgodnie z ogólną zasadą ciężaru dowodu (art. 6 KC) przesłanki, o których mowa powyżej, musi udowodnić małżonek, który wystąpił z żądaniem ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 1

M. R. (1) wniosła o podział majątku zgromadzonego w okresie małżeństwa z Z. R. (1), w skład którego wchodzi lokal mieszkalny położony przy ul. (…) w S. o wartości 150.000 zł, obciążony hipoteką w kwocie 28.815,49 zł, poprzez przyznanie tego lokalu na swoją rzecz. M. R. (1) wniosła także o ustalenie nierównych udziałów a majątku wspólnym w ten sposób, że jej udział wynosi 3/4 części, zaś udział uczestnika 1/4 , oraz o ustalenie, że poniosła z majątku osobistego nakłady na majątek wspólny w kwocie 79.170 zł , a także o zasądzenie na jej rzecz od uczestnika zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego wniosku M. R. (1) podała, że wyrokiem ustanowiona została między stronami rozdzielność majątkowa. Ponadto wskazała, iż hipoteki obciążające nieruchomość wspólną powinny zostać odliczone od wartości lokalu, gdyż mają one charakter obciążeń prawnorzeczowych i jako takie obniżają wartość rynkową nieruchomości. Ponadto podała, że w 1998 roku otrzymała od swojego ojca A. G. (1) darowiznę w kwocie 5014 USD, co stanowiło równowartość 19.604,74 zł, od matki otrzymała w darowiźnie kwotę 20.000 zł, a zlikwidowała książeczkę mieszkaniową złożoną na jej rzecz przez rodziców i otrzymała z tego tytułu kwotę 20.437,45 zł. Powyższe środki w kwocie łącznej 60.041,45 zł wnioskodawczyni wpłaciła na poczet ceny zakupu nieruchomości położonej przy ul. (…), co stanowiło 52,78 % ceny lokalu.

Uzasadniając wniosek o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym wnioskodawczyni podała, że uczestnik kilkakrotnie skazywany był za przestępstwa przeciwko mieniu, w tym za dokonanie zaboru biżuterii stanowiącej własność wnioskodawczyni oraz środków pieniężnych i kart bankomatowych stanowiących własność syna stron D. R..

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek Poznań Warszawa

W odpowiedzi na wniosek Z. R. (1) przyznał, że w skład majątku wspólnego stron wchodzi lokal mieszkalny położony przy ul. (…) w S. i poparł wniosek o podział tego lokalu, wniósł jednak o oddalenie wszystkich pozostałych żądań wnioskodawczyni. Uczestnik zaprzeczył, jakoby wnioskodawczyni przeznaczyła jakiekolwiek środki własne na zakup lokalu przy ul. (…) i podał, że środki pochodzące ze sprzedaży dolarów przeznaczone zostały na zakup w marcu 2000 roku samochodu osobowego marki O. (…) nr rejestracyjny (…) o wartości 40.000 zł. Uczestnik podniósł także, iż wnioskodawczyni nie otrzymała darowizny w kwocie 20.000 zł, a odnośnie książeczki mieszkaniowej na nazwisko wnioskodawczyni podał, iż faktycznie została ona zlikwidowana w związku z nabyciem lokalu, jednakże miało to miejsce 11 lat po ślubie stron, a więc wysoce prawdopodobnym jest, że wpłacane były tam środki wspólne. Uczestnik zakwestionował również wskazaną przez wnioskodawczynie wartość lokalu i podał, że wartość ta wynosi co najmniej 200.000 zł.

W kolejnym piśmie, złożonym po zgłoszeniu się pełnomocnika uczestnika, uczestnik wniósł o przyznanie lokalu wspólnego na swoją rzecz, przy czym wniósł o ustalenie, że wartość tego lokalu wynosi 100.000 zł. W uzasadnieniu podał, że w jego ocenie nie zachodzą przesłanki ustalenia nierównych udziałów, gdyż w równym stopniu co wnioskodawczyni i przyczyniał się do powstania majątku wspólnego. Ponadto podał, iż wnioskodawczyni zachowała się nagannie wobec niego, gdyż dopuściła się zdrady małżeńskiej, co wpłynęło na pogorszenie stanu jego zdrowia psychicznego i na tę okoliczność przedłożył historię leczenia w poradni lekarza rodzinnego, z której wynika, że korzystał z konsultacji psychiatry.

W czasie małżeństwa stron ciężar utrzymania domu i rodziny spoczywał na M. R. (1), która pracowała i nadal zatrudniona jest jako nauczycielka. Poza praca na etacie M. R. (1) dorabiała udzielaniem korepetycji. Ponadto zajmowała się prowadzeniem domu, gotowała, dbała o czystość, opiekowała się dziećmi.

Z. R. (1) pracował okresowo, a zarobione pieniądze przeznaczał na własne potrzeby, w tym na gry hazardowe. Z. R. (1) grywał na automatach typu „jednoręki bandyta”, stawiał na zakłady bukmacherskie i był uczestnikiem totalizatora sportowego. W okresie małżeństwa Z. R. (1) wielokrotnie zaciągał pożyczki w różnych kwotach od sąsiadów i znajomych, między innymi od sąsiadki H. S. i znajomej H. C.. Kwoty uzyskane w ten sposób przeznaczał na gry hazardowe, a pożyczonych pieniędzy nie zwracał. U H. S. kilkakrotnie odpracowywał długi pomagając przy remoncie, a ostatnia pożyczka w kwocie około 500 zł została zwrócona H. S. przez M. R. (1). Z. R. (1) zaciągał również pożyczki w (…), a do mieszkania stron przychodzili windykatorzy z tej firmy.

Gdy pożyczkodawcy zwracali się do M. R. (1) oddawała ona pożyczone przez męża kwoty z własnej pensji. Po zwrocie pożyczek M. R. (1) musiała korzystać z pomocy finansowej rodziny i znajomych, gdyż brakowały jej środków na opłaty i wyżywienie. Przez cały okres małżeństwa M. R. (1) otrzymywała znaczącą pomoc finansową od swojego ojca A. G. (1), który wielokrotnie przekazywał córce pieniądze na zakup żywności, finansowanie potrzeb obojga wnuków, kupował także prezenty w postaci wyrobów ze złota, sprzętu elektronicznego dla wnuków. Zdarzało się także wielokrotnie, że Z. R. (1) zaciągał pożyczki w miejscu pracy od współpracowników.

Z. R. (1) dzięki pomocy sąsiadki H. S. został zatrudniony w firmie (…) jako dostawca prasy. W ramach czynności służbowych Z. R. (1) pobierał pieniądze od kontrahentów, którym dostarczał prasę i miał przekazywać je swojemu pracodawcy, zdarzało się jednak, że środków tych nie przekazywał. Przełożonym Z. R. (1) był S. W., który wielokrotnie prowadził z podwładnym rozmowy dotyczące konieczności zwrotu pieniędzy, ostrzegał go także, że zostanie zwolniony, jeśli nie zmieni swojego postępowania. W związku z zaginięciem pieniędzy od kontrahentów S. W. rozmawiał także z M. R. (1), którą informował, iż jej mąż sprzeniewierzył pieniądze pracodawcy. Ostatecznie wszystkie środki od kontrahentów Z. R. (1) zwrócił w firmie, ale po kilku miesiącach zatrudnienia został zwolniony.

Następnie H. S. pomogła Z. R. (1) również znaleźć zatrudnienie w firmie (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., współpracującej z gabinetem stomatologicznym, w którym sama pracowała. M. R. (3), który prowadził laboratorium (…) poszukiwał kierowcy i H. S. poleciła mu Z. R. (1).  Z. R. (1) był tam zatrudniony jako pracownik magazynowy i przedstawiciel handlowy. W związku ze świadczoną pracą korzystał z pojazdu służbowego. Z. R. (1) porzucił pracę w trakcie jej wykonywania, pozostawił powierzony mu samochód w lesie narażając pracodawcę na jego utratę i uciekł z pieniędzmi pobranymi od kontrahentów firmy w kwocie 3000 zł, za co został dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Z. R. (1) po porzuceniu samochodu zniknął na tydzień z domu i nie kontaktował się z rodziną.

W czasie trwania wspólności majątkowej Z. R. (1) podejmował własną działalność gospodarczą w związku z jej prowadzeniem powstały zaległości z tytułu składek wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.. M. R. (1) spłacała zadłużenie męża w ZUS i wpłaciła około 7000 zł. Zadłużenie to na chwilę ustanowienia rozdzielności majątkowej między małżonkami nie zostało spłacone. Zadłużenie z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne wynosiło 3556,48 zł, a z tytułu składek na ubezpieczenie zdrowotne 1152,68 zł. W dniu 22 września 2011 roku M. R. (1) działając w imieniu męża Z. R. (1) zawarła z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych Oddziale w S. umowę o rozłożeniu należności z tytułu składek na raty. W umowie ustalono, iż suma zaległości wraz z odsetkami wynosi 10.591,16 zł i M. R. (1) zobowiązała się do spłaty tej kwoty w ratach miesięcznych. Na podstawie zawartego porozumienia M. R. (1) spłaciła w ZUS długi męża w kwocie łącznej 11.625,06 zł.

Od chwili ustania wspólności majątkowej M. R. (1) ponosi koszty utrzymania lokalu przy ul. (…) w S., w tym opłaca zaliczki na poczet utrzymania części wspólnych, koszty zarządu i funduszu remontowego do Wspólnoty Mieszkaniowej I. 61, 63, 65, 67.

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek Poznań Warszawa

M. R. (1) spłacała także zaciągnięty wspólnie z Z. R. (1) kredyt zaciągnięty w dniu 10 marca 2000 roku na zakup lokalu przy ul. (…) w S. w Banku (…) S.A. w kwocie 65.000 zł. W sumie M. R. (1) tytułem spłaty kapitału i odsetek umownych uiściła na rzecz banku kwotę łączną 34.632,40 zł.

Z. R. (1) wyrokiem skazany został za przestępstwo polegające na przywłaszczeniu pieniędzy za doręczone przesyłki kurierskie w kwocie 1721,40 zł na szkodę (…) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością , gdzie zatrudniony był jako przewoźnik na karę pozbawienia wolności w wymiarze jednego roku, której wykonanie zawieszono na okres 3 lat próby, karę grzywny w wysokości 50 stawek dziennych po 10 zł każda. Z. R. (1) zobowiązano także do naprawienia w całości szkody wyrządzonej przestępstwem. Postanowieniem zarządzono wykonanie kary pozbawienia wolności wobec faktu, że Z. R. (1) nie wykonał obowiązku naprawienia szkody.

Następnie wyrokiem Sąd Rejonowy skazał Z. R. (1) za przestępstwo polegające na tym, że w okresie w S. przy ul. (…) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia biżuterii w postaci biżuterii ze złota należącej do M. R. (1) o wartości nie mniejszej niż 251 zł oraz dokonał zaboru w celu przywłaszczenia portfela o wartości 100 zł wraz z zawartością dowodu osobistego , prawa jazdy wystawionych na nazwisko D. R., dowodu rejestracyjnego pojazdu marki O. (…), dwóch kart bankomatowych, pieniędzy w kwocie 250 zł na szkodę D. R. na karę 1 roku pozbawienia wolności.

Z. R. (1) przebywał w zakładzie karnym w P., gdzie odbywał karę pozbawienia wolności. Po opuszczeniu zakładu karnego Z. R. (1) zamieszkał w mieszkaniu wspólnym przy ul. (…) w S.. W tym czasie M. R. (1) wyprowadziła się do wynajętego mieszkania i uiszczała 600 zł miesięcznie za ten wynajem.

Z. R. (1) ma zaległości alimentacyjne wobec A. R. w kwocie 18.060,81 zł oraz wobec Funduszu Alimentacyjnego w kwocie 23.629,70 zł, z tytułu wypłaconych na rzecz A. R. świadczeń oraz 5746,70 zł z tytułu zaległych odsetek. Zaległości alimentacyjne wobec syna D. R. wynoszą 15.001,70 zł, a z tytułu wypłaconych na jego rzecz świadczeń z funduszu alimentacyjnego zaległości wynoszą odpowiednio 26.633,56 zł (wypłacone świadczenia) i 5670,65 zł (zaległe odsetki).

Na podstawie przedłożonych do akt sprawy dokumentów w postaci umowy o budowę i sprzedaż lokalu, umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu oraz aktualnego odpisu z księgi wieczystej ustalono, iż lokal przy ul. (…) w S. przynależy do majątku wspólnego, jego nabycie nastąpiło bowiem w okresie wspólności majątkowej, a małżonkowie ujawnieni zostali w księdze wieczystej jak współwłaściciele nieruchomości na zasadzie wspólności majątkowej. Żadna ze stron nie kwestionowała przynależności tego składnika do majątku wspólnego, natomiast sporna była jego wartość. Wobec powyższego wartość lokalu ustalono na podstawie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości. Biegły wyszacował wartość rynkową nieruchomości na kwotę 225.400 zł. Żadna ze stron nie kwestionowała szacunków biegłego.

Sąd również nie znalazł podstaw do jej podważenia, sporządzona bowiem została prawidłowo przy przyjęciu właściwej metody tj. podejściem porównawczym metodą korygowania ceny średniej oraz przy należytym uwzględnieniu stanu prawnego lokalu, lokalizacji budynku, położenia i stanu technicznego lokalu, standardu jego wykończenia. Wobec powyższego wartość wynikającą z opinii przyjęto na potrzeby rozliczeń pomiędzy byłymi małżonkami, przy czym należy zaznaczyć iż wartość tę pomniejszono o istniejącą jeszcze hipotekę z tytułu kredytu hipotecznego zaciągniętego przez strony w Banku (…) na nabycie lokalu. Według ostatniej informacji banku przedłożonej przez wnioskodawczynię do spłaty pozostaje nadal kwota 4263,74 zł i tylko w tym zakresie hipoteka jest efektywna, a więc wartość nieruchomości wspólnej ostatecznie wynosi 221.136,26 zł.

Sąd zważył, że z podziałem powyższego składnika majątkowego wiązały się roszczenia o rozliczenie nakładów i wydatków poniesionych na utrzymanie lokalu przez wnioskodawczynię. I tak wnioskodawczyni podała, że otrzymała od swojego ojca A. G. (1) darowiznę w kwocie 5014 USD, co stanowiło równowartość 19.604,74 zł, od matki otrzymała w darowiźnie kwotę 20.000 zł, zlikwidowała książeczkę mieszkaniową złożoną na jej rzecz przez rodziców i otrzymała z tego tytułu kwotę 20.437,45 zł. Powyższe środki w kwocie łącznej 60.041,45 zł wnioskodawczyni wpłaciła na poczet ceny zakupu nieruchomości położonej przy ul. (…), co stanowiło 52,78 % ceny lokalu. W związku z tym wniosła o ustalenie, ze jej nakład z majątku osobistego na nabycie lokalu wynosi 179.282,24 zł.

Uczestnik Z. R. (1) przyznał, że wnioskodawczyni posiadała książeczkę mieszkaniową, na którą środki wpłacane były przez jej matkę i która to książeczka została zlikwidowana na poczet nabycia lokalu, zaprzeczył jednak jakoby wnioskodawczyni otrzymała od swojej matki darowiznę w kwocie 20.000 zł oraz jakoby kwota w dolarach przekazana przez ojca przeznaczona została na zakup lokalu. Z. R. (1) podał, że darowizna w dolarach przekazane przez A. G. (1) wydatkowana została na zakup samochodu marki O. (…) i podał, że środki na zakup lokalu pochodziły w przeważającej części z jego dochodów, które wówczas wynosiły około 10.000 zł miesięcznie.

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek

Sąd uznał, że z dowodów zaoferowanych przez wnioskodawczynię M. R. (1) wynika, że na kwotę 113.746,50 zł, którą małżonkowie wpłacili na poczet nabycia lokalu składała się kwota 60.041,45 zł, pochodząca z majątku osobistego oraz środki z kredytu bankowego zaciągniętego prze małżonków w banku (…). I tak wnioskodawczyni przedłożyła umowę o budowę lokalu, z której wynikało, że płatności na poczet lokalu wnoszone były w ratach, informację z Banku (…) S.A. w K., z której wynikało, że w dniu 1 czerwca 2000 roku zlikwidowana została książeczka mieszkaniowa M. R. (1) i wypłacono Przedsiębiorstwu Budowlanemu (…) w S. z tego tytułu kwotę 20.437,45 zł, dokumenty bankowe oraz dowód sprzedaży dolarów, z których wynikało, ze. M. R. (1) wypłaciła ze swojego konta walutowego kwotę 5014,15 USD, którą następnie wymieniła na złotówki uzyskując 19.604,74 zł. Ponadto przekazanie środków z przeznaczeniem na zakup mieszkania potwierdził w trakcie zeznań ojciec wnioskodawczyni A. G. (1), który ponadto zeznał, że darowiznę na rzecz wnioskodawczyni przekazała także jego żona.

Z zeznań A. G. (1) oraz dzieci stron wynikało, że w istocie od początku małżeństwa stron uczestnik podejmował jedynie dorywcze, nisko płatne zajęcia i miał długie przerwy w zatrudnieniu. Z zeznań świadków S. W. i M. R. (3), którzy zatrudniali Z. R. (1) wynikało, że uczestnik pracował u nich po kilka miesięcy, a przyczyną zwolnienia było nierozliczanie się z pieniędzy pobieranych od kontrahentów. Podobnie przedstawiała się sytuacja odnośnie spółki (…), w której Z. R. (1) był zatrudniony i skąd został zwolniony za przywłaszczenie kwoty ponad 1672 zł, za co następnie skazany został wyrokiem karnym na karę 1 roku pozbawienia wolności. Te dowody wskazują, iż uczestnik Z. R. (1) miał duże problemy z utrzymaniem zatrudnienia, co czyni wiarygodnymi relacje członków rodziny M. R. (1), z których wynika, że od początku trwania małżeństwa uczestnik miał problemy ze znalezieniem i utrzymaniem pracy.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd w całości uwzględnił wniosek M. R. (1) o ustalenie, iż na nabycie lokalu poniosła ona nakład stanowiący równowartość 52,78 % jego wartości, a więc przy przyjęciu wartości 221.136,26 zł, zamyka się kwotą 116.715,71 zł.

W związku z podziałem mieszkania wnioskodawczyni M. R. (1) wystąpiła również z wnioskiem o rozliczenie poniesionych przez nią już po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej wydatków na utrzymanie lokalu położonego przy ul. (…) w S. w wysokości 15.565,73 zł. Kwota ta została przez wnioskodawczynię uiszczona na konto wspólnoty mieszkaniowej tytułem zaliczek na utrzymanie części wspólnych, na koszty zarządu nieruchomością i na fundusz remontowy.

W następnej kolejności Sąd Rejonowy zważył, że w przedmiotowym postępowaniu wnioskodawczyni M. R. (1) złożyła wniosek o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym, w ten sposób aby wnioskodawczyni przypadło 3/4 wartości majątku, zaś uczestnikowi 1/4.

Jak wynika z powyższego ustalenie nierównych udziałów może nastąpić tylko, gdy Sąd ustali, iż byli małżonkowie faktycznie nie przyczyniali się w sposób równy do gromadzenia majątku wspólnego, a jednocześnie istnieją ważne powody, która sprawiają, że przyjęcie równych udziałów byłoby niesprawiedliwe i krzywdzące. Sąd uznał, że w niniejszym postępowaniu okoliczności uzasadniające ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym byłych małżonków istotnie zachodzą. Przede wszystkim w ocenie Sądu wnioskodawczyni poprzez zaoferowane dowody wykazała, iż uczestnik Z. R. (1) od początku trwania związku małżeńskiego stron nie przyczyniał się stosownie do swoich możliwości do tworzenia majątku wspólnego, nie uczestniczył także w wykonywaniu obowiązków domowych związanych z opieką nad dziećmi, utrzymaniem czystości, przygotowywaniem posiłków. Jak wynika z relacji wnioskodawczyni i jej ojca A. G. (1), a także dzieci stron A. R. i D. R., a uczestnik w tym względzie nie zaoferował dowodów z przesłuchania jakichkolwiek świadków, małżonkowie po zawarciu małżeństwa przez około 10 lat mieszkali u rodziców wnioskodawczyni, nie płacąc za utrzymanie, ponadto matka wnioskodawczyni sprawowała opiekę nad ich dziećmi.

W tym czasie wnioskodawczyni pracowała jako nauczycielka początkowo na jednym , a potem na dwóch etatach i dorabiała korepetycjami, zaś uczestnik pracował w piekarniach na terenie K., przy czym pracę wielokrotnie zmieniał w międzyczasie mając kilkumiesięczne przerwy w zatrudnieniu. Następnie po przeniesieniu się małżonków do S. uczestnik do 2007 roku prowadził własną działalność gospodarczą, która nie przynosiła dochodów, a w związku z nią powstały zadłużenia z tytułu składek wobec ZUS, na łączną kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Potem uczestnik pracował jako dostawca kurier w kilku kolejnych firmach, jednak z każdej z nich zwalniany był po kilku miesiącach z uwagi na nierozliczanie się z pobranych środków pieniężnych. Relacja ta jak już wcześniej sygnalizowano koresponduje z treścią zeznań osób rekrutujących się spośród znajomych i pracodawców uczestnika, którzy potwierdzili, że istotnie uczestnik pracował przez krótkie okresy.

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek Poznań Warszawa

Tymczasem wnioskodawczyni pracowała przez cały okres małżeństwa ponosząc główny ciężar utrzymania rodziny. Ponadto z relacji świadków wynika, że uczestnik Z. R. (1) zaczął notorycznie przeznaczać zarobione przez siebie środki na różnego rodzaju gry hazardowe i zdarzały się miesiące, kiedy w ogóle nie przekazywał żonie zarobionych przez siebie pieniędzy. Ponadto w tym czasie zaciągał pożyczki u znajomych, kolegów z pracy, w P., które przeznaczał na sfinansowanie gier. Dodatkowo w tym czasie przestał regularnie opłacać rachunki, spowodował znaczne zadłużenie u operatora telefonii komórkowej, w związku z czym wnioskodawczyni nachodzono była przez wierzycieli i musiała zwracać im pożyczone pieniądze. Spłacała także długi męża, które były już przedmiotem egzekucji komorniczych. Spłata długów niestety narażała budżet domowy na nieuzasadnione straty, w związku z czym wnioskodawczyni sama zmuszona była korzystać z pomocy rodziny i pożyczek od znajomych aby zapewnić dzieciom utrzymanie do uzyskania kolejnego wynagrodzenia. W końcowej fazie małżeństwa dochodziło już do takich zdarzeń, że uczestnik wprost dokonywał zaboru mienia na szkodę swoich pracodawców, a ostatecznie okradł także żonę i syna, za co został skazany prawomocnymi wyrokami na kary pozbawienia wolności.

Okoliczności te poza zeznaniami licznych świadków znajdują także potwierdzenie w dokumentach z postępowania karnego i świadectwie pracy uczestnika, a także dokumentach z ZUS potwierdzających stan zaległości Z. R. (1) na dzień ustania wspólności majątkowej. Wobec powyższego oczywiste było ustalenie, że uczestnik przyczyniał się do powstania i utrzymania majątku w stopniu znacznie mniejszym niż wnioskodawczyni. Dodatkowo z uwagi na naganne zachowania uczestnika wobec żony i dzieci w ostatnim okresie pożycia stron stwierdzić należy, iż zachodzą ważne powody natury etycznej uzasadniające przyjęcie, ze wysoko krzywdzącym byłoby dla wnioskodawczyni dzielenie się z uczestnikiem połową wypracowanego praktycznie przez nią majątku, którego wielokrotnie broniła przed wierzycielami męża. Dlatego też Sąd uznał, iż wniosek o ustalenie, że uczestnik Z. R. (1) jedynie w ¼ powinien partycypować w podziale majątku jest w pełni uzasadniony.

Powyższe ustalenie zdecydowało o przyznaniu lokalu mieszkalnego będącego jedynym składnikiem majątku wspólnego na rzecz wnioskodawczyni, gdyż dysponując udziałem do ¾ w majątku wspólnym zobowiązana jest ona do uiszczenia dużo niższej spłaty niż uczestnik, który w razie przejęcia lokalu musiałby zapłacić na rzecz byłej żony ¾ jego wartości, a dodatkowo winien zwrócić ¼ jej nakładów. Ponadto wnioskodawczyni ma stałe dochody, jest nadal zatrudniona jako nauczyciel, posiada więc zdolność spłaty, podczas gdy uczestnik jest osobą bezrobotną, utrzymującą się z pomocy rodziny i deklarującą uiszczenie spłaty również z tej pomocy. Na wniosek uczestnika przesłuchano w charakterze świadków jego matkę K. K. (2) i siostrę E. D., które zobowiązały się do udzielenia mu wsparcia finansowego w ewentualnej spłacie. Z zeznań świadków wynika, że E. D. jest osobą bezrobotną, utrzymującą się z alimentów na troje małoletnich dzieci, zaś K. K. (2) jest emerytką utrzymującą się ze świadczenia wysokości 1400 zł, która nie posiada oszczędności i ewentualna pomoc dla uczestnika mogłaby pochodzić z kredytu bankowego. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd uznał, iż uczestnik bez względu na ewentualną wysokość należnej wnioskodawczyni nie spłaty nie posiada zdolności do jej poniesienia.

Dalej wskazano, że dla rozliczeń pomiędzy stronami znaczenie miały także zgłoszone przez wnioskodawczynię żądania rozliczenia spłaconych przez nią po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej długów wspólnych.

I tak M. R. (1) wniosła o rozliczenie spłaconych przez nią rat kredytu hipotecznego zaciągniętego na nabycie lokalu wspólnego oraz zaległości wobec ZUS powstałej w okresie trwania wspólności w ramach działalności gospodarczej prowadzonej przez Z. R. (1). Wnioskodawczyni przedłożyła informację z banku (…) oraz dowody przelewów, z których wynika, że M. R. (1) spłaciła do banku łącznie kwotę 34.632,40 zł oraz zaświadczenie z ZUS, z którego wynika, że po tym dniu spłaciła zaległości w łącznej kwocie 11.625,06 zł. Uczestnik nie kwestionował, iż oba te zadłużenia powstały w okresie trwania wspólności majątkowej, wskazywał jedynie, że żona bez upoważnienia podpisała układ ratalny z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i nie zgadzał się na rozliczenie kwot wpłaconych przez nią do ZUS na tej podstawie.

Odnosząc się do tej ostatniej kwestii Sąd stwierdził, iż z informacji ZUS wynikało, że układ ratalny dotyczył zaległości, które na dzień 5 lutego 2008 roku nie zostały spłacone. Były więc one wymagalne na dzień ustania wspólności i późniejsze zawarcie przez M. R. (1) układu ratalnego, który spowodował zmniejszenie odsetek od zaległości należy uznać za czynność pozostającą w interesie obojga małżonków. Gdyby układ ratalny nie został zawarty i tak małżonkowie mieliby obowiązek spłaty tego zadłużenia, z tym że wiązałoby się to z poniesieniem większych kosztów z tytułu odsetek od zaległości. Dlatego też spłatę obu zadłużeń należało uwzględnić w rozliczeniu, a składają się one w sumie na kwotę 50.183,84 zł.

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd obliczył wysokość należnej uczestnikowi spłaty na kwotę 9667,74 zł. Wysokość tej spłaty ustalono przyjmując, iż wartość majątku podlegającego podziałowi wynosi 221.136,26 zł, wysokość nakładu wnioskodawczyni nabycie tego majątku wynosi 116.715,71 zł. Czysta masa majątkowa podlegająca podziałowi zamyka się więc kwotą 104.420,55 zł, z tego uczestnikowi należy się ¼ tej kwoty czyli 26.105,13 zł. Ponadto uczestnik powinien zwrócić wnioskodawczyni ¼ poniesionych przez nią wydatków na utrzymanie lokalu wspólnego i spłaconych długów w kwocie 16.437,39 zł ((15.565,73 zł+50.183,84 zł) x ¼).

Sąd uznał, że ww. kwota spłaty powinna być uiszczona jednorazowo terminie w 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Taki okres będzie wystarczający na spłatę, gdyż wnioskodawczyni w celu uiszczenia tej kwoty posiłkować się będzie kredytem lub pożyczką, a czas 3 miesięcy pozwala na załatwienie formalności kredytowych. Obecnie wnioskodawczyni nadal pracuje w zawodzie, ma stałą pracę i zarabia 3000 zł netto miesięcznie. Postanowienie Sądu Okręgowego – II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 9 marca 2016 r. II Ca 1006/15

 

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 2

Wnioskodawczyni I. G. wniosła o podział majątku wspólnego zgromadzonego w trakcie małżeństwa z P. G. (1) oraz o ustalenie postanowieniem wstępnym nierównych udziałów stron w majątku wspólnym w proporcji 9/10 dla wnioskodawczyni i 1/10 dla uczestnika. Wskazała, że w skład majątku wspólnego stron wchodzą nieruchomości o łącznej wartości 321.410,00 zł, tj.: lokal mieszkalny położony we W. przy ul. (…) o przeznaczeniu usługowym, połączony z lokalem mieszkalnym przy ul. (…), lokal mieszkalny położony we W. przy ul. (…) oraz nieruchomość gruntowa położona w S. przy ul. (…), stanowiąca działkę o numerze (…) oraz szczegółowo wymienione we wniosku ruchomości stanowiące: wyposażenie domu, samochód osobowy marki S. (…), samochód osobowy marki S. (…), sprzęt elektroniczny, sprzęt związany ze sportami wodnymi. Ponadto wnioskodawczyni wniosła o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku osobistego wnioskodawczyni na majątek wspólny małżonków podczas trwania wspólności majątkowej małżeńskiej oraz o rozliczenie wydatków wnioskodawczyni poczynionych z jej majątku osobistego na majątek wspólny stron w związku ze spłatą rat kredytu hipotecznego, jak również o rozliczenie wydatków z majątku osobistego wnioskodawczyni na majątek wspólny stron poczynionych po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej w związku z opłacanymi przez wnioskodawczynię składkami ubezpieczeniowymi i podatkiem od nieruchomości.

Uczestnik co do zasady zgodził się z żądaniem podziału majątku, lecz zakwestionował jego sposób oraz wycenę dokonaną przez wnioskodawczynię, wskazując, że we wniosku nie zostało ujęte wyposażenie garażu, a wartości składników majątku mających przypaść wnioskodawczyni są zaniżone, natomiast wartości składników majątku mających po podziale przypaść uczestnikowi – zawyżone. Uczestnik wniósł także o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku wspólnego stron na majątek osobisty wnioskodawczyni z tytułu budowy domu mieszkalnego na działce będącej własnością wnioskodawczyni, jak również o rozliczenie nakładów poczynionych z majątku osobistego uczestnika na majątek wspólny stron z tytułu darowizn otrzymanych przez uczestnika od rodziców i siostry oraz zlikwidowanej książeczki mieszkaniowej uczestnika. Uczestnik wniósł również o rozliczenie kwot z tytułu czynszu najmu za okres od ustania wspólności majątkowej stron. Ponadto uczestnik wniósł o oddalenie wniosku o ustalenie nierównych udziałów ze względu na brak przesłanek w tym zakresie oraz zaproponował sposób rozliczeń pomiędzy stronami odbiegający od wyrażonego we wniosku wnioskodawczyni.

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek

W niniejszej sprawie istnieją zarówno przesłanki obiektywne, jak i subiektywne uzasadniające ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. W ocenie Sądu oceniając całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę należy stwierdzić, że stopień przyczynienia się wnioskodawczyni do powstania majątku wspólnego był wyższy aniżeli stopień przyczynienia się uczestnika. Od początku małżeństwa, pomimo, że w akcie notarialnym strony zgodnie oświadczyły, że nabycia nieruchomości na ul. (…) we W. dokonują ze środków z majątku wspólnego, wiadomym było, że to wnioskodawczyni wniosła w ten majątek wyższy wkład. Na ten cel przeznaczyła darowiznę od babci (okoliczność bezsporna), ale również oszczędności z przedmałżeńskiej lokaty bankowej.

Z kolei jeśli chodzi o nakłady poczynione z majątku wspólnego na budowę domu na ul. (…) stanowiącej majątek osobisty wnioskodawczyni, strony wprawdzie zaciągnęły kredyt bankowy, jednakże w dużej mierze był on spłacany nie tylko z majątku wspólnego, ale również z darowizn uczynionych na rzecz wnioskodawczyni od małżonków W., a nadto z pieniędzy uzyskanych z majątku osobistego wnioskodawczyni ze sprzedaży mieszkania na ul. (…) we W.. garażu i miejsca parkingowego. Te pieniądze były również przeznaczone na zakup wyposażenia domu. Z kolei dokupiona przez strony działka na ul. (…) za kwotę 5000 zł nie stanowiła takiej wartości jak ww. składniki majątkowe. Zatem w ocenie Sądu przesłanki obiektywne zostały spełnione w niniejszym stanie faktycznym.

W ocenie Sądu oceniając całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę należy stwierdzić, że stopień przyczynienia się wnioskodawczyni do powstania majątku wspólnego był wyższy aniżeli stopień przyczynienia się uczestnika. Od początku małżeństwa pracowała ona zawodowo i całe swoje dochody (również z majątku osobistego) przeznaczała na zaspokojenie potrzeb rodziny. Ponadto to wnioskodawczyni wykonywała w większości obowiązki domowe i zajmowała się wychowaniem dzieci, w czym uczestnik nie brał udziału.

Dochody wnioskodawczyni, która w już momencie zawarcia związku małżeńskiego pracowała jako nauczycielka oraz posiadała dochód z tytułu udziałów w spółce przez okres całego małżeństwa stron kilkakrotnie przewyższały dochody uczestnika. Uczestnik, pomimo szeregu możliwości i wsparcia nie tylko ze strony wnioskodawczyni, ale także jej matki i ojczyma, z własnej woli nie wykorzystał szans na zwiększenie majątku wspólnego stron, wymuszając tym samym na wnioskodawczyni uzależnienie od pomocy finansowej rodziny. Podkreślenia wymaga także, że przesłanki ważnych powodów z punktu widzenia zasad współżycia społecznego nie wypełniło w niniejszej sprawie realizowanie przez uczestnika pasji żeglarskiej, lecz brak zaangażowania uczestnika w obowiązki małżeńskie, nieprzyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny, lekceważący stosunek do pracy.

Działalność gospodarcza prowadzona przez przedsiębiorców prywatnych z natury rzeczy nastawiona jest na zysk. Tymczasem uczestnik nie dążył swoimi działaniami do (…) spółki P. G. (2), I. G., a wręcz przeciwnie – swoim lekceważącym podejściem do pracy zniechęcił wielu klientów oraz doprowadził do pogorszenia relacji z Lewiatanem, co przyniosło spółce wymierne straty. Uczestnik przez kilka lat odwlekał remont lokalu, który miał przysłużyć się do modernizacji sklepu, nie regulował na czas należności czynszowych i przy znikomym wkładzie w powiększanie budżetu rodziny, miał czas oraz pieniądze na realizację swoich indywidualnych potrzeb, spotkania ze znajomymi, nawet w trakcie pracy oraz na zakupy najróżniejszych gadżetów.

Z całą pewnością uznać należy, że w sytuacji wykazania przez uczestnika większego zaangażowania w rozwój spółki, zwłaszcza przy tak dużym wsparciu rodziny wnioskodawczyni, sklep stron mógłby przynosić stronom o wiele większe zyski. Wykazywał się wprawdzie pomysłowością jeśli chodzi o stworzenie nowego biznesu, czy też poszerzenie istniejącego jednakże w jego zachowaniu Sąd dopatrzył się braku konsekwencji działania. Wykazywał się mówiąc kolokwialnie „słomianym zapałem” odnośnie przyjętych na siebie obowiązków i konieczności dalszego doglądania interesu. Jego postawa w zakresie obowiązków jako właściciela przejawiała się w braku konsekwencji działania. Zdziwienie budzi pobłażliwy stosunek do pracowników zatrudnionych w sklepie i brak motywowania ich do działania.

Również materiał dowodowy zgromadzony podczas spawy rozwodowej stron potwierdził ustalenia Sądu poczynione w niniejszej sprawie. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że przyczyną rozpadu pożycia małżeńskiego stron były kłótnie na tle finansowym, bowiem, jak ustalono podczas rozprawy rozwodowej stron, uczestnik uchylał się od odpowiedzialności za rodzinę i nie wywiązywał się z obowiązków związanych z prowadzeniem sklepu spożywczego, przerzucając je na inne osoby, w szczególności – na matkę wnioskodawczyni. Ponadto utarg ze sprzedaży w sklepie był przeznaczany przez uczestnika na jego własne potrzeby, szczególnie te związane z uprawianiem sportów, a nie np. na rachunki, o czym uczestnik nikogo nie informował. Wszelkie zadłużenia powstałe w ten sposób musiała pokrywać wnioskodawczyni, której pomagali rodzice. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że łącznie przez około 3 lata uczestnik pozostawał na zwolnieniu lekarskim. Uczestnik nie angażował się przy tym ani w prace domowe, ani w opiekę nad małoletnimi dziećmi (poza zawożeniem syna do szkoły o odwożeniem do domu), nawet gdy syn stron poważnie zachorował, gdy żona poroniła, wycofał się w tym czasie z życia rodzinnego.

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek

Podkreślenia wymaga także, że uczestnik, pomimo wyraźnych oczekiwań powódki, przez okres małżeństwa stron uchylał się od podjęcia stałego zatrudnienia. Również firma wnioskodawcy Centrum (…) ze względu na brak zaangażowania uczestnika przyniosła stronom więcej strat niż zysków. Jego postawa w zakresie wywiązywania się z przyjętych obowiązków od początku małżeństwa charakteryzowała się brakiem odpowiedzialności np. przez rok wbrew wcześniejszym ustaleniom nie opłacał czynszu na ul. (…) i doprowadził do zadłużenia w Spółdzielni Mieszkaniowej, który to dług zmuszona była pokryć matka wnioskodawczyni. Nie potrafił ułożyć sobie priorytetów w zakresie planowania wydatków. I nie chodzi o to, że uczestnik nie mógł poświęcać czasu i pieniędzy na swoje pasje, tylko o to, że czynił to w czasie, kiedy winien doglądać wspólnego interesu, traktując sklep jako miejsce spotkań z kolegami, pewien azyl, planujący wydatki związane z realizacją swojej pasji (windsurfing, samochody, motory) nie liczył się z aktualnymi potrzebami rodziny, niejako wymuszając pomoc finansową teściów, gdyż wiedział, że w sytuacji gdy I. G. będzie potrzebowała środków finansowych może liczyć na wsparcie swojej rodziny.

Sąd uznał zeznania wnioskodawczyni za częściowo wiarygodne, albowiem znalazły one potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, a ponadto korespondują one z zeznaniami świadków.

Jeśli zaś chodzi o zeznania uczestnika, to Sąd uznał je za wiarygodne tylko w takim zakresie, w jakim znalazły one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie, w pozostałej części Sąd odmówił im wiary i nie oparł na nich ustaleń faktycznych. Zatem Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawcy w zakresie, w którym zeznał, że zakup nieruchomości przy ul. (…) został dokonany tylko ze wspólnych środków uczestnika i wnioskodawczyni jak również temu, że uczestnik przykładał się do pracy. Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, że uczestnik często wyjeżdżał ze sklepu, nieraz na całe dnie, niejednokrotnie (w niedziele i święta) zamykał sklep, zostawiając na drzwiach informację, że zaraz wraca, zapraszał do sklepu znajomych w celach towarzyskich, nie przykładał się do powierzonych mu obowiązków, w tym m.in. obsługi lottomatu, przerzucając je na pracownice sklepu. Jego lekceważący stosunek wywoływał zdziwienie nawet u pracownic sklepu, które nie dowierzały, że jako właściciel nie wnikał w jakość ich pracy. Podobnie było z zapałem do pracy w firmie lakierniczej, gdzie – zamiast zabiegać o klienta, uczestnik pozostawiał sklep zamknięty, na drzwiach wywieszając informację ze swoim numerem telefonu oraz z otwarciem „stoczni”.

Przytoczone powyżej okoliczności znalazły swoje uzasadnienie w zeznaniach świadka – Pani W. M., które sąd uznał za spójne i wiarygodne. Świadek W. M. w sposób jasny opisała współpracę oraz relacje panujące między nią a uczestnikiem, panujące podczas pracy w sklepie przez niego prowadzonym. Na uwagę zasługują okoliczności wskazujące na wykonywanie przez matkę wnioskodawczyni jak i samą wnioskodawczynię czynności związanych z prowadzeniem sklepu pomimo innych zajęć na gruncie zawodowym. Na uwagę zasługuje również fakt, że mimo iż przedmiotowy sklep stanowił główne źródło zarobku uczestnika, jego stosunek do prowadzonej działalności nie zmierzał do zwiększenia, czy chociażby utrzymania stałego dochodu. Nie było tak jak twierdził, że często stał za ladą, zawsze w toku prowadzenia działalności były zatrudnione na stałe 2-3 pracownice, zaś wtedy, gdy na uczestniku miał spoczywać ciężar obsługiwania klientów (co miało miejsce tylko w niedziele i święta) jego angażowanie się w te obowiązki budziło uzasadnione wątpliwości.

Zeznania Z. W. (2) należy uznać za wiarygodne i spójne, niemniej jednak rzeczą oczywistą jest że świadek jest bezpośrednio związany z wnioskodawczynią, co również rzutowało na sposób wypowiadania się na temat uczestnika. Matka wnioskodawczyni oprócz wskazywania na fakt, iż jej były zięć prowadził życie beztroskie, często wyjeżdżał rzekomo w interesach, w swoich zeznaniach wskazywała, że niejednokrotnie próbowała pomóc w znalezieniu uczestnikowi pracy (rejestrując uczestnika jako pracownika, mimo że faktycznie nie świadczył pracy, czy spłacając ratę kredytu). Nadto, wyraźnie widać, że nie narzucała swojego zdania córce, lecz starała się pomagać rodzinie w zaistniałych problemach, szczególnie finansowych, które często powstawały z winy jej byłego zięcia.

Siostra uczestnika J. G. (2) nie utrzymywała częstego i stałego kontaktu z bratem natomiast o sytuacji jaka działa się w rodzinie wiedziała wyłącznie od brata, stąd też Sąd ocenił zeznania świadka jako spójne ale nie dał im wiary w całości. Niejednokrotnie świadek zeznaje, iż o zaistniałych sytuacjach bądź też o relacjach panujących pomiędzy wnioskodawczynią a uczestnikiem była informowana przez brata. W domu wnioskodawczyni i uczestnika bywała rzadko, jedynie na uroczystościach rodzinnych, natomiast w sklepie gdzie pracował brat również go odwiedzała w sytuacjach kiedy miała do załatwienia jakieś sprawy z bratem. Świadek w rzeczywistości nie był w stanie samodzielnie w oparciu o swoje własne spostrzeżenia ocenić czy uczestnik faktycznie wywiązywał się ze swoich obowiązków związanych z prowadzeniem sklepu. Sąd uznał, że z uwagi na więzi rodzinne świadek zeznał, że nie można zarzucić uczestnikowi niewłaściwego prowadzenia sklepu, co jednak w oparciu o zebrany materiał dowodowy nie należy uznać za zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy.

Nierówny podział majątku po rozwodzie z powodu hazardu, bukmachera, braku pracy, przestępstw, długów, kredytów czy pożyczek

Uczestnik z pewnością preferował wygodny tryb życia, pomimo, że codziennie przyjeżdżał do sklepu sporadycznie w nim pracował, nie dążył do tego by sklep przynosił większe dochody, nawet jak dążył to niestety realizacja pomysłów przysparzała mu wiele problemów, często przez jego nieodpowiedzialne zachowanie. P. G. (1) korzystał z uroków życia, przy czym nie czynił starań, by ponosić nakłady z własnej strony, w dużej mierze korzystał z sytuacji finansowej teściów, którzy jak mogli wspierali córkę finansowo. W tym aspekcie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego są zeznania matki wnioskodawczyni Z. W. (2), z których wprost wynika że poza darowiznami zgłaszanymi do US czynionymi w końcowej fazie małżeństwa, w toku całego małżeństwa oboje małżonkowie G. otrzymywali nie tylko drobne darowizny zwyczajowo przyjęte, ale również większe kwoty np. na wyjazdy, dołożenie pieniędzy do zapłaty rachunków. Jest to okoliczność wprost przyznana przez uczestnika.

Nie można tracić z pola widzenia, że nieregularne dochody uzyskiwane przez uczestnika przy trybie życia, jaki prowadził, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego nie wystarczyłyby mu na comiesięczną spłatę rat na równi z uczestniczką. Mając na uwadze problemy finansowe wnioskodawczyni oraz uczestnika, rodzice wnioskodawczyni dokonywali regularnych darowizn w łącznej wysokości 92.000,00 zł. Darowizny te, jak słusznie wskazała wnioskodawczyni, w myśl art. 33 ust. 2 KRO wchodziły do jej majątku odrębnego. Taka sytuacja znajduje swoje potwierdzenie również w okoliczności, że rodzice wnioskodawczyni nie wykazali woli, aby dokonywane darowizny miały stanowić majątek wspólny małżonków.

Jeśli chodzi o zapiski z utargów sklepowych, to stanowią one dokument prywatny, wynika z nich, że wielokrotnie uczestnik brak pieniądze z kasy sklepu które były wpisywanych do tych zeszytów, aby na koniec dnia utarg zgadzał się z pieniędzmi znajdującymi się w kasie. Jest to zgodne z zeznaniami wnioskodawczyni, jej matki i świadka W. M., które zgodnie wskazywały, że uczestnik niejednokrotnie fizycznie brał pieniądze z kasy sklepu, a nie tylko zakupy spożywcze do domu, które również były wpisywane do zeszytu. Uczestnik sam przyznał, że jadąc np. na wykłady do P. brał pieniądze z kasy sklepu. Z samego faktu takiego zachowania nie może oczywiście uczestnikowi czynić zarzutu, dochody ze sklepu stanowiły bowiem majątek wspólny małżonków G., niemniej jednak uczestnik nie bacząc na jakiekolwiek okoliczności związane z sytuacją finansową swojej rodziny, nie potrafił racjonalnie rozkładać wydatków, jego potrzeby były niejako na pierwszym miejscu.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, w szczególności fakt, że blisko przez połowę trwania małżeństwa wnioskodawca nie tylko zarabiał o wiele mniej niż uczestniczka, w mniejszym stopniu przyczyniał się do powstania majątku wspólnego (co samo w sobie nie przesądzałoby jeszcze o ustaleniu nierównych udziałów), to zarobionych pieniędzy w żadnej mierze nie przeznaczał na potrzeby rodziny, lecz na własne przyjemności i realizowanie swoich indywidualnych pasji, pomimo możliwości, nie podejmował pracy zarobkowej ani zaangażowania w zwiększenie majątku stron, Sąd na podstawie art. 43 § 2 KRO ustalił nierówne udziały w majątku wspólnym stron z korzyścią dla wnioskodawczyni – tj. udział wnioskodawczyni I. G. w 7/10 części, a udział uczestnika P. G. (1) w 3/10 części. Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 1 lipca 2016 r. I Ns 2125/15

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu