Stosownie do art. 13 § 1 kodeksu cywilnego osoba która ukończyła lat trzynaście, może być ubezwłasnowolniona całkowicie, jeżeli wskutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwa lub narkomanii, nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. Konsekwencją ubezwłasnowolnienia całkowitego jest natomiast to, że osoba całkowicie ubezwłasnowolniona nie posiada zdolności do czynności prawnych (art. 12 KC). Ze względu na daleko posuniętą ingerencję w sferę praw osobistych osoby fizycznej, w razie jej ubezwłasnowolnienia całkowitego w orzecznictwie Sądu Najwyższego rygorystycznie podchodzi się do wykładni przesłanek ubezwłasnowolnienia wskazanych w art. 13 § 1 KC.
Podkreśla się m.in. że istnienie choroby psychicznej lub innej wskazanej w art. 13 § 1 KC przyczyny nie jest przesłanką wystarczającą do orzeczenia ubezwłasnowolnienia całkowitego. Musi jej jeszcze towarzyszyć powiązana z tymi przyczynami niemożność kierowania swoim postępowaniem przez osobę fizyczną, której wniosek dotyczy. Przy czym przez pojęcie „niemożność” rozumie się brak świadomego kontaktu z otoczeniem oraz brak intelektualnej oceny swojego zachowania i wywołanych w nim następstw (tak m.in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17.05.2013 r., (…)).
Orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu całkowitym powinno następować tylko wtedy, gdy ochrony interesu osoby fizycznej nie da się zapewnić w stopniu właściwym przy zastosowaniu innych normatywnych instytucji ochronnych, w tym przykładowo instytucji ubezwłasnowolnienia częściowego (por. postanowienie SN z dnia 6.09.2017 r. (…)). Należy bowiem wcześniej rozważyć, czy ochrona interesów osoby objętej wnioskiem w takich postępowaniach jest możliwa przy zastosowaniu instytucji prawnych, które w mniejszym stopniu ingerują w sferę jej dóbr osobistych i praw.
Stosownie do art. 16 § 1 KC osoba pełnoletnia może być ubezwłasnowolniona częściowo z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwa lub narkomanii, jeżeli stan tej osoby nie uzasadnia ubezwłasnowolnienia całkowitego, lecz potrzebna jest pomoc do prowadzenia jej spraw.
Przesłanki ubezwłasnowolnienia częściowego są analogiczne do ubezwłasnowolnienia całkowitego. Różnica polega na tym, że stan osoby, która ma być ubezwłasnowolniona częściowo, nie uzasadnia ubezwłasnowolnienia całkowitego, lecz potrzebna jest pomoc do prowadzenia jej spraw. W odróżnieniu od ubezwłasnowolnienia całkowitego, skutkiem ubezwłasnowolnienia częściowego jest powstanie stanu ograniczonej zdolności do czynności prawnych. Wyłącznie interes osoby chorej jest przesłanką ubezwłasnowolnienia częściowego – wyrażający się w potrzebie pomocy do prowadzenia spraw tej osoby (por. np. post. SN z 29.12.1983 r., (…), post SN z 17.2.1981 r., (…), post SN z 11.8.1971 r., (…), post. SN z 30.5.1968 r. (…)).
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
Postanowieniem Sąd Okręgowy ubezwłasnowolnił całkowicie z powodu choroby psychicznej A. J. (1). A. J. (1) od wielu lat cierpi na chorobę psychiczną w postaci schizofrenii paranoidalnej. Uczestnik był leczony psychiatrycznie w Poradni z powodu zaburzeń emocjonalnych okresu adolescencji. W kolejnych latach podejmował leczenie w Ośrodku z powodu dolegliwości diagnozowanych jako nerwicowe i znacznych trudności adaptacyjnych. Pozostawał w leczeniu z rozpoznaniem początkowo zaburzeń osobowości, w dalszej kolejności zespołu neurastenicznego, osobowości niedojrzałej i reakcji hipochondrycznej u osobowości niedojrzałej. U uczestnika rozpoznano zespół paranoidalny i z tego powodu był on hospitalizowany w Oddziale Kliniki Rozpoznano u uczestnika zespół urojeniowo – omamowy. Po tym okresie dwukrotnie był hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym, ponieważ zaprzestawał leczenia. Po raz ostatni przebywał w szpitalu psychiatrycznym przed trzema laty. Od około 2 lat uczestnik A. J. (1) nie podejmuje leczenia psychiatrycznego, nie dostrzega u siebie objawów choroby psychicznej, ani nie stosuje leków z tym związanych.
W mieszkaniu uczestnika od wielu miesięcy panuje bałagan, ponieważ deklaruje on, że przeprowadza remont i nie zgadza się by matka posprzątała mieszkanie. A. J. (1) całe dnie spędza w mieszkaniu, barykadując drzwi. Twierdzi, że nie może opuścić mieszkania, bowiem pod jego nieobecność ktoś podrzuca mu do wnętrza mieszkania swoje śmieci lub przynosi śmieci, które uczestnik wcześniej wyniósł do śmietnika. Ponadto jest przekonany, że musi również pilnować, aby nie zostały mu skradzione znajdujące się w lokalu ważne dokumenty. Ma również przeświadczenie, że jest podsłuchiwany i sąsiedzi celowo zalewają jego mieszkanie. Kontakt z uczestnikiem jest utrudniony. Swoje wypowiedzi koncentruje on wokół tematu zanieczyszczania jego mieszkania przez nieznane mu osoby. A. J. (1) zaniedbuje swój wygląd, narzeka na złe samopoczucie, jednak konsekwentnie odmawia wizyt u lekarza. Doszło również do sytuacji, w której uczestnik wyskoczył z I piętra budynku, w którym mieszka, jednak nie miała miejsca interwencja żadnych służb. Uczestnik skarżył się potem na złe samopoczucie, ale mimo tego stanu odmówił pójścia do lekarza.
A. J. (1) bez kontroli zaciąga również zobowiązania, których nie spłaca. Nie jest w stanie racjonalnie wyjaśnić przyczyn zaciągania zobowiązań, twierdząc, że pieniądze jakie z tego tytułu otrzymał miał być przeznaczone na remont mieszkania, którego realnie nie wykonuje. Stan zadłużenia uczestnika obecnie wynosi ok. 20 tys. zł. Uczestnik zawarł również umowy z operatorami sieci komórkowych, których nie rozwiązał i obecnie są one zawarte na czas nieokreślony. Dalsze trwanie tych umów generuje dodatkowe koszty, a uczestnik mimo napomnień ze strony matki nie podejmuje działań w zakresie ich rozwiązania.
Zgodnie z dyspozycją ustawową – w celu ustalenia stanu zdrowia psychicznego uczestnika A. J. (1) – w niniejszej sprawie o ubezwłasnowolnienie uczestnik był badany przez biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii. Badanie psychiatryczne uczestnika przeprowadziła biegła psychiatra lek. med. A. M.. Opinię tą datowano. Podczas badania uczestnik był prawidłowo zorientowany we wszystkich kierunkach, niemniej wobec badającego spontanicznie wypowiadał treści urojeniowe. Pozostawał całkowicie bez poczucia choroby, bezkrytyczny wobec jej objawów, nie widział potrzeby leczenia psychiatrycznego. Biegła rozpoznała u uczestnika chorobę psychiczną pod postacią schizofrenii paranoidalnej. Wskazała, że z powodu niekorzystnego przebiegu choroby rokowanie co do występujących zaburzeń psychicznych jest niepomyślne. Podała, że uczestnik nie jest zdolny do podejmowania racjonalnych decyzji i ma wyłączoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem.
Badanie psychologiczne przeprowadziła biegła psycholog D. W. Biegła stwierdziła u uczestnika zaburzenia psychiczne pod postacią schizofrenii paranoidalnej z aktualnym zaostrzeniem. W konkluzji biegła stwierdziła, że uczestnik jest niezdolny do samodzielnej egzystencji i kierowania swoim postępowaniem.
Sąd Okręgowy po wnikliwej analizie materiału dowodowego zebranego w sprawie doszedł do przekonania, iż zachodzą przesłanki do orzeczenia wobec uczestnika A. J. (1) ubezwłasnowolnienia całkowitego. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że uczestnik cierpi na przewlekłą chorobę psychiczną w postaci schizofrenii paranoidalnej. Choroba ta powoduje, że nie jest on zdolny do pokierowania swoim postępowaniem. Wskutek choroby pozbawiony jest wglądu w swoją sytuację zdrowotną, nie dostrzega konieczności podjęcia i kontynuowania leczenia, czy zasadności korzystania z pomocy innych osób. Sam A. J. (2) uważa, że jest zdrowy i w toku przesłuchania dążył do wykazania, iż jego stan zdrowia psychicznego nie wymaga leczenia, jest on stanie funkcjonować bez potrzeby pomocy osób trzecich. Tymczasem w ocenie Sądu I instancji przeprowadzone postępowanie dowodowe w sposób jednoznaczny wskazuje, że u uczestnika w dalszym ciągu utrzymują się objawy psychotyczne choroby, które nie tylko zaburzają, ale wręcz uniemożliwiają mu normalne, codzienne funkcjonowanie. Uczestnik nawet podczas przesłuchania wypowiadał treści o charakterze urojeń prześladowczych, twierdząc, że nieznane osoby podrzucają do jego mieszkania śmieci, ktoś kradnie mu dokumenty, czy też zalewa mu złośliwie ściany w łazience. Biegła psychiatra A. M. w ustnej opinii uzupełniającej podniosła, że uczestnik z uwagi na objawy chorobowe jest nieprzewidywalny i może stwarzać zagrożenie. Nie sposób przy tym pominąć faktu, że uczestnik powodowany objawami chorobowymi wyskoczył z pierwszego piętra, stwarzając tym samym realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też innych osób.
Na skutek choroby A. J. (1) stał się wyobcowany, unika kontaktu z innymi ludźmi, całe dnie spędza w mieszkaniu, zaniedbuje nie tylko swój wygląd, ale również stan swojego zdrowia. Uczestnik z uwagi na utrzymywanie się objawów chorobowych pozostaje bezkrytyczny wobec choroby psychicznej na którą cierpi i od ponad dwóch lat nie podejmuje leczenia oraz nie stosuje leków. Postawa uczestnika wskazuje jednoznacznie, że nie zdradza on woli dobrowolnego kontynuowania leczenia psychiatrycznego w warunkach ambulatoryjnych. W przeszłości uczestnik był kilkakrotnie hospitalizowany z zaleceniem kontynuowania leczenia i przyjmowania leków. Na skutek samowolnego odstawienie leków i braku kontynuacji leczenia dochodziło u niego do zaostrzenia objawów chorobowych i kolejnych hospitalizacji. Z uwagi na chorobę uczestnik nie jest on zdolny do pokierowania swoim postępowaniem i nie jest w stanie funkcjonować samodzielnie. Ma problemy z racjonalnym gospodarowaniem środkami finansowymi, posiada liczne niespłacone zobowiązania.
Zdaniem Sądu istotnym jest, że uczestnika wspiera jego matka, która zajmuje się zabezpieczeniem większości potrzeb syna. Jak wynika z zeznań M. J. uczestnik co prawda przygotowuje sobie posiłki, czy kupuje jakieś drobne produkty żywnościowe, niemniej większe zakupy spożywcze czyni dla niego matka. A. J. (1) jest również w stanie dokonywać drobnych czynności urzędowych w swoich sprawach – jak np. poczynić starania o przyznanie dopłat do czynszu, sporządzić pisma urzędowe. Niemniej okoliczność, że uczestnik sporządza pisma urzędowe nie przesądza w żadnym razie o umiejętności radzenia sobie w codziennych sprawach. Jak wykazało postępowanie dowodowe uczestnik nie panuje nad całością spraw administracyjnych, czy też urzędowych. Posiada bowiem nierozwiązane umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, a ponadto likwidacją szkody związanej z zalaniem mieszkania uczestnika zajmowała się jego matka. A. J. (1) nie jest w stanie kontrolować swojego zadłużenia, ma problemy z regulowaniem opłat mieszkaniowych. To zasadniczo wnioskodawczyni opłaca rachunki i stara się kontrolować zadłużenie syna oraz spłaca je w miarę swoich możliwości.
W ocenie Sądu sposób dotychczasowego postępowania uczestnika wskazuje zatem, że choroba na jaką cierpi powoduje, iż nie jest on zdolny do pokierowania swoim postępowaniem i nie jest w stanie racjonalnie decydować o sobie, a także funkcjonować w pełni samodzielnie bez wsparcia osób trzecich, ani też kierować swoim postępowaniem, co uzasadnia konieczność i czyni celowym orzeczenie wobec niego ubezwłasnowolnienia całkowitego. W ocenie Sądu orzeczenie to jest niezbędne do zagwarantowania nie tylko prawidłowego bytu uczestnika, zabezpieczenia jego sytuacji majątkowej, ale przede wszystkim do umożliwienia podjęcia przez niego leczenia psychiatrycznego i zapewnienia sprawnego jego przebiegu. Z uwagi na powyższe Sąd orzekł jak w pkt I postanowienia, na podstawie wskazanych przepisów. Postanowienie Sądu Apelacyjnego – I Wydział Cywilny z dnia 31 października 2019 r. I ACa 882/18
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.