Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Ubezwłasnowolnienie z powodu choroby psychicznej, braku leczenia i nie brania leków

Problematyka ubezwłasnowolnienia była wielokrotnie przedmiotem orzecznictwa Sądu Najwyższego, z którego wynika konieczność starannego rozważenia konkretnego przypadku, ustalenia elementu celowości ubezwłasnowolnienia, interesu i dobra danej osoby. Choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy czy inne zaburzenia psychiczne same przez się nie stanowią wystarczającej przesłanki ubezwłasnowolnienia, lecz mogą je uzasadniać tylko wówczas, gdy osoba taka potrzebuje pomocy do prowadzenia swoich spraw. Zależy to od rodzaju i stopnia choroby czy zaburzenia psychicznego, chorób współwystępujących oraz indywidualnych objawów występujących u danej osoby. Każde ubezwłasnowolnienie musi być zaprzesłankowane nie tylko samą chorobą psychiczną, ale także elementem celowości, dla której instytucja ubezwłasnowolnienia została ustanowiona. Cel zaś tej instytucji musi zawsze polegać na niesieniu pomocy danej osobie w załatwianiu jej spraw osobistych i majątkowych.

Ubezwłasnowolnienie jest instytucją powołaną wyłącznie w interesie osoby chorej, która z przyczyn określonych w art. 13 § 1 KC nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem albo z przyczyn określonych w art. 16 § 1 KC potrzebuje pomocy do prowadzenia spraw życia codziennego. Instytucja ubezwłasnowolnienia nie służy dobru wnoszącego o ubezwłasnowolnienie i rodziny tegoż wnoszącego. Zważyć trzeba, że o potrzebie całkowitego lub częściowego ubezwłasnowolnienia z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń (art. 13 § 1 in fine KC) decyduje stan zdrowia osoby, która ma być ubezwłasnowolniona i jego wpływ na możność kierowania swoim postępowaniem – istniejący w chwili orzeczenia. Okoliczność, że w bliższej nieokreślonej przyszłości musi nieuchronnie nastąpić pogorszenie się stanu zdrowia nie uzasadnia orzeczenia całkowitego ubezwłasnowolnienia, gdy z aktualnej sytuacji ze względu na interes tej osoby i interes społeczny wystarczy ubezwłasnowolnienie częściowe (por. postanowienie SN z 3.06.1974 roku, II CR 253/74).

Ubezwłasnowolnienie z powodu choroby psychicznej, braku leczenia i nie brania leków Poznań

Ustawowe przesłanki ubezwłasnowolnienia częściowego określa przepis art. 16 § 1 KC, zgodnie z którym należy rozważyć i ustalić, czy w przypadku stwierdzenia u uczestnika niedorozwoju umysłowego nie uzasadniającego całkowitego ubezwłasnowolnienia, potrzebna jest mu pomoc do prowadzenia jego spraw. Wskazać należy, że stwierdzenie występowania ustawowych przesłanek ubezwłasnowolnienia częściowego musi być uzupełnione, przez uwzględnienie dodatkowego elementu, a mianowicie potrzeby ochrony interesów osobistych: potrzeby leczenia, jak i majątkowych – uczestnik posiada majątek.

Wskazać należy, że ubezwłasnowolnienie może być orzeczone tylko w interesie i dla osoby, której wniosek o ubezwłasnowolnienie dotyczy celu zapewnienia jej pomocy w prowadzeniu swych spraw lub uzupełnienia braku możności kierowania swym postępowaniem.

W doktrynie całkowite ubezwłasnowolnienie z uwagi na drastyczną ingerencję w sferę dóbr osobistych jednostki, traktowane jest jako środek nadzwyczajny, a jego stosowanie ograniczone jest tylko do sytuacji, w których jest ono nieuniknione.

Przesłanką podstawową całkowitego ubezwłasnowolnienia, charakterystyczną dla tej instytucji, jest kwalifikowana niemożność kierowania swoim, szeroko rozumianym, postępowaniem przez osobę fizyczną, czyli dysfunkcja mentalna wywołana ściśle określonymi przyczynami. Słowo „niemożność” wskazuje na brak, mentalnego, świadomego kontaktu z otoczeniem i na niemożność intelektualnej oceny swojej sytuacji. Niemożność kierowania sobą musi występować aktualnie w chwili orzekania ubezwłasnowolnienia, a nie tylko potencjalnie, jako typowe samodzielne następstwo danej dysfunkcji. Sama choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy albo innego rodzaju zaburzenie psychiczne (art. 13 § 1 in fine KC) nie są przesłanką ubezwłasnowolnienia, a tylko przyczyną podstawowej przesłanki, czyli niemożności kierowania postępowaniem.

Zważyć zatem trzeba, że o potrzebie całkowitego ubezwłasnowolnienia osoby pełnoletniej z powodu niedorozwoju umysłowego decyduje stan zdrowia osoby, której dotyczy postępowanie sądowe i wpływ tegoż niedorozwoju na możność samodzielnego prowadzenia przez tę osobę jej spraw w chwili orzekania (art. 316 § 1 KPC w zw. z art. 391 § 1 KPC i art. 13 § 2 KPC).

Oczywiście zgodnie już z przytoczonym przepisem art. 13 § 1 KC niedorozwój umysłowy sam przez się nie stanowi wystarczającej przesłanki ubezwłasnowolnienia, lecz może je uzasadniać tylko wówczas, gdy uczestnik z powodu stwierdzonego niedorozwoju umysłowego nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem.

Zgodnie z § 1 art. 547 KPC osobę, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, należy wysłuchać niezwłocznie po wszczęciu postępowania; wysłuchanie powinno odbyć się w obecności psychologa oraz w zależności od stanu zdrowia osoby, która ma być wysłuchana – biegłego lekarza psychiatry lub neurologa. Zgodnie zaś z § 2 zdanie 1. w celu wysłuchania osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, sąd może zarządzić przymusowe sprowadzenie tej osoby na rozprawę albo wysłuchać ją przez sędziego wyznaczonego.

Reasumując, zgodnie z regulacją art. 13 § 1 KC ubezwłasnowolnienie całkowite może być orzeczone, o ile łącznie spełnione są przesłanki: osoba, której dotyczy postępowanie ma ukończone 13 lat, stwierdzono u niej chorobę psychiczną, niedorozwój umysłowy lub innego rodzaju zaburzenia psychiczne oraz niemożność kierowania swym postępowaniem. Pomimo spełnienia tych przesłanek sąd nie musi ubezwłasnowolnić osoby, jeżeli uzna, że jest to niewskazane z punktu widzenia ubezwłasnowolnienia, dobra tej osoby.

Ubezwłasnowolnienie z powodu choroby psychicznej, braku leczenia i nie brania leków Poznań

Zgodnie z art. 13 § 1 KC, osoba pełnoletnia może być ubezwłasnowolniona z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, jeżeli nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. Rozpoznając wniosek o ubezwłasnowolnienie, sąd bada więc występowanie okoliczności wyczerpujących przesłanki, jakimi są choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy albo innego rodzaju zaburzenie psychicznie oraz brak możliwości kierowania swoim postępowaniem. Zachodzi też potrzeba ustalenia, czy ubezwłasnowolnienie jest celowe ze względu na osobiste i majątkowe stosunki uczestnika postępowania. Nie każdy bowiem stan psychiczny uzasadnia orzeczenie ubezwłasnowolnienia. Zależy to od rodzaju i stopnia nasilenia choroby oraz indywidualnych objawów występujących u danej osoby. Z uwagi na to, że ubezwłasnowolnienie jest poważną ingerencją w sferę dóbr osobistych jednostki, jego orzeczenie stanowić musi najlepsze, optymalne ukształtowanie sytuacji życiowej danej osoby fizycznej. W przypadku ubezwłasnowolnienia całkowitego pomiędzy przesłankami merytorycznymi musi istnieć adekwatny związek przyczynowy. W konsekwencji nie każde zaburzenie czynności psychicznych uzasadnia ubezwłasnowolnienie. Konieczne jest, żeby istniała potrzeba zastępowania danej osoby w prowadzeniu jej spraw majątkowych i niemajątkowych. Ubezwłasnowolnienie bowiem ma na celu ochronę interesu osobistego lub majątkowego osoby fizycznej, potrzebę udzielenia pomocy – zastępowania w prowadzeniu jej spraw i decydowania o jej sytuacji.

Przepis art. 5541 KPC nakłada na sąd obowiązek ustalenia w toku postępowania dowodowego przede wszystkim stanu zdrowia, sytuacji osobistej, zawodowej i majątkowej osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, rodzaju spraw wymagających prowadzenia przez tę osobę oraz sposobu zaspokajania jej potrzeb życiowych. Badanie przez biegłych osoby objętej wnioskiem jest obligatoryjne (art. 553 KPC).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

Prokurator Rejonowy wniósł o ubezwłasnowolnienie całkowite L. K. z powodu choroby psychicznej, to jest schizofrenii paranoidalnej, sprawiającej, że nie jest on w stanie kierować swoim postępowaniem. Na uzasadnienie wniosku wskazano, że uczestnik był wielokrotnie hospitalizowany w Szpitalu, gdzie jego stan psychiczny ulegał stabilizacji. Bezpośrednio po powrocie do domu uczestnik odmawiał jednak przyjmowania niezbędnych leków, co prowadziło do nawrotu choroby. Ponadto w obecnym stanie zdrowia uczestnik ma ograniczoną świadomość sytuacji, w której się znajduje, nie jest krytyczny wobec swoich problemów zdrowotnych, wymaga pomocy innych i właściwego leczenia, nie jest też w stanie samodzielnie egzystować i racjonalnie kierować swoim postępowaniem. Wniosek ten popierał ojciec L. K., uczestnik postępowania K. K., dodatkowo wskazując na to, że choroba syna powoduje napady agresji względem otoczenia, jest też źródłem autoagresji, a uczestnik nie jest w stanie należycie zadbać o swoje interesy majątkowe i od kilku lat regularnie zaciąga pożyczki.

W oparciu o powyższe okoliczności Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że wniosek jest zasadny ponieważ uczestnik postępowania jest chory psychicznie – cierpi na schizofrenię paranoidalną i z tego powodu nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. Powołując się na opinię biegłych psychologa i psychiatry Sąd wskazał, że w przebiegu choroby psychicznej uczestnika w związku z faktem odstawiania przez niego leków wielokrotnie miały miejsce sytuacje, w których nie był on w stanie kierować swoim postępowaniem. Podkreślił przy tym, że w chwili badania przez biegłe uczestnik nie znajdował się w ostrej fazie psychotycznej choroby i że gdyby ten stan się mógł utrzymać dłużej, jego ubezwłasnowolnienie nie byłoby konieczne. Tymczasem, jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, po krótkich okresach lepszego funkcjonowania uczestnik samowolnie odstawia leki, co powoduje nawrót ostrych zaburzeń psychotycznych. Za każdym razem prowadzi to do istotnych objawów choroby, skutkujących koniecznością kolejnego leczenia zamkniętego w szpitalu psychiatrycznym.

Ubezwłasnowolnienie z powodu choroby psychicznej, braku leczenia i nie brania leków Poznań

Sąd Okręgowy doszedł też do przekonania, że uczestnikowi nie wystarcza pomoc ze strony innych osób, w tym członków rodziny, ponieważ nie słucha ich wskazań – nie stosuje się ani do zaleceń osób obcych, w tym lekarzy, personelu medycznego, funkcjonariuszy policji, ani bliskich, to jest rodziców. Jednocześnie wykluczone zostało by pomoc ta miała sprowadzać się do użycia siły wobec uczestnika i przymusowego podawania mu przez jakąkolwiek inną osobę leków, czy też podawania ich przy użycia podstępu. Sąd Okręgowy miał też na uwadze, że – jak wynika z opinii biegłych – uczestnik postępowania wymaga stałego leczenia psychiatrycznego, a nieregularne i niesystematyczne leczenie schizofrenii paranoidalnej, jak to miało dotąd miejsce, powoduje, że każdy nawrót choroby jest trudniejszy w leczeniu i pogarsza jego rokowania. Sam uczestnik natomiast nie ma wglądu w swoją chorobę. W sprawie równie istotne było, że co najmniej dwukrotnie uczestnik był czynnie agresywnie wobec innych osób (matki i brata), co miało miejsce każdorazowo w fazie psychotycznej jego choroby. Na przestrzeni ostatnich 12 lat był wielokrotnie hospitalizowany, ale wbrew zaleceniom lekarskim przerywał szpitalne leczenie i samowolnie odstawiał leki. Zagrażał i nadal zagraża swojemu życiu i zdrowiu, a pomimo pięcioletniego pobytu na detencji nastąpił u niego ostry nawrót choroby. Z opinii biegłych wynikało również, że uczestnik był i nadal może być niebezpieczny wobec otoczenia i może również bezpośrednio zagrażać swojemu zdrowiu i życiu.

Podkreślił też Sąd, że choć poprawa stanu zdrowia uczestnika jest możliwa, to jednak wymaga ona długotrwałego leczenia psychiatrycznego, natomiast w fazie zaostrzenia choroby, co ma miejsce każdorazowo prędzej lub później po odstawieniu leków, uczestnik nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem, rozumianym jako świadome i swobodne podejmowanie decyzji i wyrażanie swej woli i podejmowanie czynności. Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości co do tego, że w wyniku leczenia na pewien czas – do odstawienia leków i w efekcie do pojawienia się zaburzeń psychotycznych – uczestnik zachowuje przynajmniej częściową zdolność kierowania swym postępowaniem i wtedy jest w stanie z większym lub mniejszym rozeznaniem zawierać transakcje kredytowe, kupić bilet (np. do B.) bez pełnego rozeznania racjonalności tychże decyzji, czy fałszować recepty. Powołując się na ostatnie 12 lat zachowania uczestnika w przedmiocie swego leczenia, jako graniczącą z pewnością ocenił możliwość, że po raz kolejny odstawi on całkowicie zażywanie zalecanych mu leków, co skutkować będzie nawrotem objawów psychotycznych. Uznał przy tym, że poprawa stanu zdrowia uczestnika w związku z zażywaniem leków w niepełnych dawkach w czasie badania przez biegłe nie niweczy wniosku, iż w aktualnym stanie zdrowia, który nie może być rozumiany jako stan chwilowy, uczestnik nie jest w stanie z uwagi na nieleczoną regularnie schizofrenię paranoidalną kierować swoim postępowaniem. Świadczy o tym fakt, że uczestnik z powodu choroby, na jaką cierpi, zagrażał i zagrażać może nadal swojemu życiu i zdrowiu i życiu i zdrowiu innych osób i nadal nie ma wglądu w swój stan chorobowy. W efekcie Sąd uznał, że zaistniały w dotychczasowym zachowaniu uczestnika takie okoliczności, które obiektywnie i rozsądnie oceniane przy zastosowaniu wiedzy medycznej i zasad doświadczenia życiowego świadczą nadal o istnieniu stanu zagrożenia, to jest stanu, w którym należy się liczyć z realną możliwością naruszenia przez chorego własnego lub cudzego życia lub cudzego zdrowia.

Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że o ile o potrzebie całkowitego lub częściowego ubezwłasnowolnienia z powodu choroby psychicznej decyduje stan zdrowia osoby, która ma być ubezwłasnowolniona i jej wpływ na możność kierowania swym postępowaniem istniejący w chwili orzekania, o tyle już w aktualnej sytuacji uczestnika z uwagi na jego dotychczasowe zachowanie nieuchronne jest kolejne przyszłe pogorszenie się stanu jego zdrowia, co uzasadnia orzeczenie całkowitego ubezwłasnowolnienia. Jako niewystarczające w aktualnej sytuacji, determinowanej stanem zdrowia uczestnika, ocenił natomiast zastosowanie ubezwłasnowolnienia częściowego. Podkreślił, że sytuacja życiowa chorego nie jest ustabilizowana, nie ma on zapewnionej dostatecznej opieki faktycznej i prawidłowego leczenia, gdyż ignoruje zalecenia innych osób, nawet dopuszczając się wobec nich czynnej przemocy i zagraża swemu życiu i zdrowiu. Wzgląd na interes uczestnika powoduje konieczność orzeczenia jego ubezwłasnowolnienia całkowitego. Postanowienie Sądu Apelacyjnego – V Wydział Cywilny z dnia 8 listopada 2017 r. V ACa 691/17

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu