Co do zasady nieruchomość rolna nabyta na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz.U. z 1971 r. Nr 27, poz. 250 ze zm.; dalej jako ustawa z 1971 r.) przez jedno z małżonków wchodzi w skład majątku wspólnego obojga małżonków, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy stosunki majątkowe pomiędzy nimi podlegały ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej. Nabycie własności następowało z dniem 4 listopada 1971 r. z mocy samego prawa i stanowiło tzw. nabycie pierwotne prawa podmiotowego, tj. takie, przy którym nabyte prawo nie jest uzależnione od jakiegokolwiek z już istniejących praw. Do czasu przekazania Sądom powszechnym orzekania w tych sprawach, co nastąpiło z mocy ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz uchyleniu ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz.U. z 1982 r. Nr 11, poz. 81 ze zm.; dalej jako ustawa z 1982 r.), tytułem własności był akt własności ziemi wydawany w postępowaniu administracyjnym. Zgodnie z art. 31 § 1 KRO, jeżeli tego rodzaju nabycie miało miejsce w czasie trwania majątkowej wspólności ustawowej, to skutkuje to przynależnością uwłaszczonej nieruchomości do majątku wspólnego małżonków. Istnienie ustroju wspólności majątkowej w dniu 4 listopada 1971 r. stanowi dostateczną, a zarazem wyczerpującą, przyczynę zaliczenia nabytej przez jednego z małżonków nieruchomości do ich majątku dorobkowego. Nie jest przy tym istotne, czy w dniu 4 listopada 1971 r. oboje małżonkowie byli samoistnymi współposiadaczami nieruchomości. Przy braku współposiadania decyzja uwłaszczeniowa opiewająca tylko na jednego z nich nie stwarza podstawy do odmowy zaliczenia uwłaszczonej nieruchomości do majątku dorobkowego. Skutek w postaci uwłaszczenia jednego małżonka w czasie, gdy pozostaje on we wspólności ustawowej wywołuje sytuację dającą się określić jako „nabycie przedmiotu majątkowego przez jednego z małżonków”, co odpowiada hipotezie przepisu art. 31 § 1 KRO i podobnie, jak wspólne uwłaszczenie małżonków, prowadzi do powstania majątku dorobkowego (vide postanowienie SN z dnia 11 września 2002 r., V CKN 1232/00, uchwała SN z dnia 24 stycznia 1991 r., III CZP 61/90, OSNC 1991/7/87; uchwała SN z dnia 1 lutego 1989 r., III_CZP_14/88, ; uchwała SN z dnia 16 listopada 1987 r., III CZP 64/87, OSNC 1989/4/62; orzeczenie SN z dnia 11 grudnia 1986 r., III CRN 342/86).
Przedstawiona wyżej wykładnia przepisów regulujących skutki wydania aktu własności ziemi prowadzi do dalej idących następstw. Wykluczenie możliwości uchylenia lub zmiany aktu własności w postępowaniu administracyjnym wymusiło przyjęcie, że przy rozstrzyganiu spraw cywilnych Sądy są uprawnione do poddawania tej decyzji ocenie prawnej. W szczególności uznano, że, nie wkraczając w zasadność aktu własności ziemi, Sąd władny jest ocenić, jakie skutki prawne wywołuje ostateczne poświadczenie, że dany rolnik stał się z dniem 4 listopada 1971 r. właścicielem gruntu. Skutki te mogą m.in. powstać w sferze stosunków regulowanych innymi ustawami, a w szczególności przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w odniesieniu do składników majątku wspólnego małżonków. Wskazywano przy tym, że organ administracyjny wydający akt własności ziemi nie mógł wiążąco rozstrzygać w przedmiocie, czy nabyta przez rolnika nieruchomość weszła w skład majątku wspólnego tego rolnika i jego małżonka, czy też należy do majątku osobistego rolnika. Ta ostatnia kwestia nie należała do jego kognicji, określonej przez art. 12 ustawy z 1971 r. Jeśliby nawet w akcie własności ziemi zostało stwierdzone, że nabycie własności gruntu odnosi skutek w stosunku do małżonka rolnika z uwagi na zasadę zawartą w art. 31 KRO, a następnie powstał spór cywilny, co do tej kwestii, to sąd mógł nie czuć się w tym zakresie związanym treścią aktu własności ziemi i samodzielnie rozstrzygnąć sprawę. Wiążąca moc prawna aktu administracyjnego sprowadza się do tej sfery stosunków, do których uregulowania organ administracyjny był ustawowo powołany. Z tych względów uznano, że Sąd może samodzielnie rozstrzygnąć spór o to, czy nieruchomość objęta aktem własności ziemi weszła do wspólnego majątku dorobkowego rolnika i jego małżonka, czy też należy do majątku osobistego rolnika (postanowienie SN z dnia 21 maja 1999 r., III CKN 244/98, OSNC 1999/12/210, OSP 1999/12/222, Biul.SN 1999/9/7).
Powyższe wnioski dotyczące aktów własności ziemi wydawanych przez organy administracyjne w latach 1971-1982 można zastosować również do postanowień Sądów wydawanych po 1982 r. Przemawia za tym przede wszystkim podobny zakres kognicji organów administracyjnych i Sądów powszechnych. Stosownie do treści art. 12 ust. 1 i 2 ustawy z 1971 r. organ administracyjny stwierdzał nabycie nieruchomości przez posiadacza samoistnego ustalając przy tym obszar nieruchomości, wysokość, sposób i terminy spłat, ewentualnie orzekając o zwolnieniu od obowiązku spłaty należności, a w pewnych przypadkach stwierdzając powstanie prawa dożywocia. Z kolei zgodnie z art. 5 § 1 i 3 ustawy z 1982 r. sąd w postępowaniu nieprocesowym stwierdza nabycie własności nieruchomości przez posiadacza samoistnego określając przy tym według zasad obowiązujących w przepisach o księgach wieczystych położenie, obszar oraz osobę właściciela nieruchomości, a jeżeli dla nieruchomości jest założona księga wieczysta lub zbiór dokumentów – oznaczenie księgi lub zbioru. Ponadto Sąd określa wysokość, sposób i terminy spłat albo orzeka o zwolnieniu od obowiązku spłaty należności, a gdy nabycie nastąpiło w związku z zawartą umową o dożywocie – stwierdza powstanie prawa dożywocia. Zarówno akt własności ziemi jak i postanowienie sądu stanowi podstawę wpisu do księgi wieczystej (art. 15 ustawy z 1971 r. i art. 6 § 1 ustawy z 1982 r.). Pomimo nieco innych sformułowań, zakres kognicji organów administracyjnych i sądów w sprawach uwłaszczeniowych został określony tak samo. Skoro zarówno akt własności ziemi jak i postanowienie sądu miały stanowić podstawę ujawnienia stanu prawnego w księdze wieczystej, to oba dokumenty musiały określać osobę właściciela. Przy tym zarówno organ administracyjny jak i sąd ograniczały się do badania nabycia prawa własności na skutek faktycznego posiadania. Nie badały natomiast skutków nabycia wywoływanych na podstawie regulacji szczególnych, m.in. art. 31 KRO. Z tych względów stwierdzenie przez sąd uwłaszczenia na rzecz jednego z małżonków nie stoi na przeszkodzie późniejszemu ustaleniu, że nabyte w ten sposób prawo własności nieruchomości weszło w skład majątku wspólnego małżonków.
Powyższy pogląd wsparty jest na analogicznym rozumowaniu funkcjonującym na gruncie przepisów o zasiedzeniu. Własność nieruchomości nabyta przez jednego ze współmałżonków w drodze zasiedzenia wchodzi w skład majątkowej wspólności ustawowej wówczas, gdy bieg terminu zasiedzenia zakończył się w czasie trwania wspólności ustawowej. Na przełomie l. 70 i 80 XX w. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że jeżeli przesłanki z art. 172 KC, zwłaszcza samoistne posiadanie, zostaną spełnione tylko po stronie jednego z małżonków, drugi z małżonków nie powinien być wymieniony w sentencji postanowienia Sądu. Jednakże stwierdzenie zasiedzenia własności po stronie jednego z małżonków nie wyłącza objęcia nabytego w ten sposób przedmiotu wspólnością ustawową. Nie można bowiem utożsamiać samego sposobu stwierdzenia nabycia prawa (stwierdzenia zasiedzenia własności) ze skutkami prawnymi takiego nabycia w systemie małżeńskiej wspólności majątkowej. W konsekwencji w późniejszych postępowaniach (np. o podział majątku wspólnego). Sądy są związane prawomocnym postanowieniem stwierdzającym nabycie własności nieruchomości przez zasiedzenie na rzecz jednego z małżonków tylko wówczas, gdy drugi małżonek również był posiadaczem samoistnym i był uczestnikiem postępowania o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie. Moc wiążąca nie występuje wówczas, gdy małżonek był posiadaczem, ale nie był uczestnikiem postępowania o stwierdzenie zasiedzenia. Moc wiążąca nie wystąpi także wtedy, gdy drugi małżonek nie spełniał przesłanek zasiedzenia z art. 172 KC, niezależnie od jego uczestnictwa w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia, bo w takim wypadku nie był wymieniany w sentencji postanowienia. Sąd stwierdzający zasiedzenie nie badał skutków nabycia nieruchomości, w szczególności tego czy wchodziła ona do majątku osobistego czy wspólnego (vide uchwała SN z dnia 28 lutego 1978 r., III CZP 7/78, OSNC 1978/9/153). Podobnie postępowano w zakresie zasiedzenia stwierdzanego na podstawie art. 33 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz.U. z 1946 r. Nr 13, poz. 87 ze zm.; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 listopada 1973 r., I CR 801/73, OSNC 1974/11/191).
Powyższe wnioski dotyczące instytucji zasiedzenia stanowią dodatkowy argument za przyjęciem, że postanowienie sądu stwierdzające uwłaszczenie na rzecz jednego z małżonków nie wyklucza późniejszego badania i ustalenia, że dana nieruchomość weszła do majątku wspólnego bez konieczności wzruszania tego postanowienia. Instytucje zasiedzenia i uwłaszczenia są do siebie bardzo zbliżone, co już samo w sobie umożliwia wykorzystanie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1978 r. (III CZP 7/78, OSNC 1978/9/153) w rozpoznawanej sprawie. Nadto, treść tej uchwały potwierdza wcześniejszy wniosek, że w latach 80-tych XX w. sądy orzekające o uwłaszczeniu nie badały skutków nabycia prawa własności w zakresie małżeńskich stosunków majątkowych. Jeżeli tylko jeden z małżonków spełniał przesłanki do uwłaszczenia, to tylko jego umieszczano w sentencji postanowienia, co nie stało na przeszkodzie objęcia tak nabytego prawa własności nieruchomości wspólnością ustawową małżonków. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie – I Wydział Cywilny I ACa 155/13
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.