Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Zwrot pieniędzy i zapłata za mieszkanie, opiekę, wyżywienie czy utrzymanie w związku nieformalnym (konkubinat) partnera czy partnerki

Przepisy prawa nie regulują wprost kwestii rozliczeń majątkowych osób pozostających w nieformalnym związku faktycznym (konkubinacie). Judykatura stoi na utrwalonym stanowisku o niedopuszczalności stosowania do takich rozliczeń ani wprost, ani w drodze analogii, przepisów o podziale majątku wspólnego małżonków, czy wspólników spółki cywilnej. Nie budzi wątpliwości też, że w przypadku nabycia przez konkubentów składników majątkowych na współwłasność, dokonanie podziału winno nastąpić w oparciu o przepisy o zniesieniu współwłasności (tak SN w orz. z 30.01.1998 r., I CKN 453/97). W innej sytuacji do rozliczenia konkubinatu, w tym nakładów dokonanych przez jednego konkubenta na składnik majątkowy drugiego z nich, mogą mieć zastosowanie przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. KC), chyba że szczególne okoliczności faktyczne sprawy wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń (vide orz. SN z 30.01.1970 r., III CZP 62/69, Legalis nr 14323, z 26.06.1974 r., III CZP 132/74, Legalis nr 18118, z 16.05.2000 r., IV CKN 32/00, OSNC 2000/12/222 i z 07.05.2009 r., IV CSK 27/09, Legalis nr 264464).

Zgodnie art. 405 KC podmiot, który uzyskał korzyść bez podstawy prawnej kosztem majątku innej osoby, zobowiązany jest do jej zwrotu. Dla zastosowania art. 405 KC znaczenie ma istnienie pewnego stanu obiektywnego w postaci wzbogacenia po jednej stronie i zubożenia po drugiej (wyrok Sądu Najwyższego z 23 listopada 1998 r., II CKN 58/98). Między zubożeniem i wzbogaceniem musi zachodzić tego rodzaju zależność, aby można uznać, że są to dwie strony tego samego przesunięcia jakiejś wartości z jednego majątku do drugiego.

Co do zasady należy przyjąć, że jeżeli jeden z partnerów związku nieformalnego swoją aktywnością i zaangażowaniem finansowym i faktycznym współtworzył odrębny majątek drugiego partnera związku, może domagać się rozliczenia i przywrócenia równowagi ekonomicznej na podstawie art. 405 i nast. k.c. Tego rodzaju przepływy majątkowe w prawidłowo funkcjonującym związku z reguły nie są rozliczane, ani nawet dokumentowane, co jednak nie oznacza, że po rozstaniu i odejściu ze związku nie można tego rozliczyć.

Stosownie do treści art. 405 KC., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przesłankami bezpodstawnego wzbogacenia są zatem: uzyskanie korzyści majątkowej bez podstawy prawnej, wymierna wartość tej korzyści (to jest wartość możliwa do określenia w pieniądzu, na przykład prawo własności lub inne prawo majątkowe, nabyta rzecz, nieodpłatne korzystanie z cudzych usług, zaoszczędzenie wydatków) oraz fakt uzyskania tej korzyści kosztem innej osoby, oznaczający istnienie równoległego powiązania między wzbogaceniem po jednej stronie a zubożeniem po drugiej. Wzbogacenie jednej osoby jest zawsze następstwem zubożenia innej osoby. Istnieje więc w istocie współzależność między uzyskaniem korzyści majątkowej wzbogaconego a umniejszeniem majątku, bądź braku korzyści u zubożonego.

Zwrot pieniędzy i zapłata za mieszkanie, opiekę, wyżywienie czy utrzymanie w związku nieformalnym (konkubinat) partnera czy partnerki Warszawa Poznań

Podsumowując, powołany przepis wskazuje na cztery przesłanki powstania roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, którymi są: wzbogacenie jednego podmiotu, zubożenie drugiego podmiotu, związek między wzbogaceniem a zubożeniem i bezpodstawność wzbogacenia. Jak wyjaśnił w swoim wyroku Sąd Najwyższy wartość bezpodstawnego wzbogacenia jest ograniczona dwiema wielkościami, a mianowicie wartością tego, co bez podstawy prawnej ubyło z majątku zubożonego i wartością tego, co bez podstawy prawnej powiększyło majątek wzbogaconego. Wartości te nie muszą być równe, a w wypadku nierówności niższa kwota określa wartość bezpodstawnego wzbogacenia (wyrok z dnia 2002.03.19 w sprawie IV CKN 892/00 opublikowany).

W tym miejscu przywołać należy przepis art. 409 KC., zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba, że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. W orzecznictwie i w doktrynie powinność liczenia się z obowiązkiem zwrotu utożsamia się ze złą wiarą (por. np. wyr. SN z 7.8.2001 r., I PKN 408/00, OSNAPiUS 2003, Nr 13, poz. 305; W. Serda, Nienależne świadczenie, s. 253 i n.; E. Łętowska , Bezpodstawne wzbogacenie, s. 135; krytycznie S. Wójcik , Recenzja książki E. Łętowskiej, s. 97). Wzbogacony powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu przede wszystkim wtedy, gdy wie, że korzyść mu się nie należy.

Nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Stosując powołany przepis trzeba mieć jednak na względzie jego szczególny charakter wynikający z użycia klauzul generalnych. Klauzule generalne ujęte w art. 5 KC wyrażają idee słuszności w prawie i wolności ludzi oraz odwołują się do powszechnie uznawanych wartości w kulturze naszego społeczeństwa. Przez zasady współżycia społecznego należy zatem rozumieć reguły postępowania ludzkiego, niebędące regułami prawnymi i konstruowane na podstawie ocen o charakterze moralnym o dostatecznym stopniu utrwalenia w społeczeństwie. Zasady współżycia społecznego powinny być utożsamiane z zasadami etycznego postępowania (vide orz. SN z 14.10.1999 r. II CKN 928/97, OSNC 1999/4/75). W orzecznictwie przyjmuje się, że prawo podmiotowe może zostać pozbawione ochrony jedynie na pewien czas, a zastosowanie art. 5 KC nie może prowadzić do utraty prawa podmiotowego (orz. SN z 27.05.1999 r., II CKN 337/98, OSNC 1999/12/214; z 22.05.2002 r., I CKN 1567/99, OSNC 2003/7–8/109; z 20.06.2002 r., I CKN 742/00, Legalis; z 06.01.2005 r., III CK 129/04, Prok. i Pr. 2005/7–8/52).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że pozostawała w związku faktycznym z D. B.. Na przełomie sierpnia i września D. B. wprowadził się do domu powódki przy Al. (…) w N., gdzie zamieszkiwał aż do swojej śmierci D. B. od momentu zamieszkania z powódką aż do marca. nie partycypował w kosztach mieszkania i swego utrzymania. Przez cały ten czas powódka utrzymywała swojego partnera, świadczyła nieodpłatnie pracę przy projektowaniu i budowie jego domów (znalazła działkę, uzyskała decyzję o warunkach zabudowy, wyszukała gotowy projekt i dokonała jego adaptacji, pełniła funkcję kierownika budowy, nadzorowała budowę), a także sprawowała nad D. B. opiekę podczas jego choroby w ostatnich miesiącach jego życia. Wszystkie jej działania przyczyniły się do powiększenia majątku D. B. o kwotę (…) zł. Dopiero od marca  D. B. przekazywał powódce środki na swoje utrzymanie i zakup leków. Powódka ustaliła z D. B., że po wybudowaniu domów w W. i sprzedaży jednego z nich D. B. rozliczy się z powódką z tytułu poniesionych przez nią kosztów jego utrzymania. Gdy D. B. zachorował podjął decyzję, że rozliczenie to będzie miało postać powołania powódki do dziedziczenia, co jednak nie nastąpiło. Dopiero po śmierci byłego partnera powódka dowiedziała się, że posiadał on znaczne środki finansowe. D. B. wzbogacił się kosztem powódki bez podstawy prawnej, uzyskując przysporzenie majątkowe w kwocie (…) zł. Obowiązki majątkowe D. B. przeszły z chwilą jego śmierci na jego jedyną spadkobierczynię – pozwaną J. G. (1), rodząc po jej stronie obowiązek ich uregulowania. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty (…) zł wskazując termin 14 dni do jej uiszczenia, co uzasadnia żądanie odsetek.

Zwrot pieniędzy i zapłata za mieszkanie, opiekę, wyżywienie czy utrzymanie w związku nieformalnym (konkubinat) partnera czy partnerki Warszawa Poznań

Pozwana J. G. (1) w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości, jako nieudowodnionego co do zasady i co do wysokości oraz wniesionego z naruszeniem zasad współżycia społecznego, gdyż powódka doprowadziła do rozbicia rodziny pozwanej, współdziałała z ojcem pozwanej w celu ukrywania jego majątku podczas sprawy o alimenty oraz przywłaszczyła sobie rzeczy osobiste i ruchomości ojca pozwanej. Pozwana wskazał, że jej ojciec był inżynierem budownictwa i prowadził firmę budowlaną zanim poznał powódkę, która korzystała z jego majątku i pomocy przy rozbudowie jej domu oraz budowie ogrodzenia na jej nieruchomości. Wobec braku skierowania przez powódkę jakiegokolwiek żądania pisemnego wobec D. B. za jego życia, nie sposób uznać w ogóle, by po jego stronie istniał wobec powódki jakikolwiek dług. Pozwana zarzuciła, że roszczenia powódki są nieudowodnione, a z charakteru konkubinatu zbliżonego do małżeństwa wynikają obowiązki konkubentów wzajemnego utrzymywania się, wspierania i przyczyniania się powstawania wspólnego dobra. Ponadto dochodzenie przez powódkę jakichkolwiek kwot z tytułu wspólnego życia z ojcem pozwanej i sprawowanej nad nim opieki w okresie choroby jest nadużyciem prawa i nie mieści się w kategorii bezpodstawnego wzbogacenia. Pozwana podniosła, że jej ojciec nie był żaden sposób wzbogacony, gdyż jeżeli świadczenia były realizowane przez powódkę wobec ojca pozwanej, to również w takim samym zakresie były realizowane przez ojca pozwanej na rzecz powódki. Z charakteru świadczeń powódki wynika, że miały one postać osobistą i nie pozostawiły jakiegokolwiek przysporzenia lub zubożenia po którejkolwiek ze stron. Pozwana wskazała również, że to ona i jej matka sprawowały stałą opiekę nad D. B. podczas jego pobytów w szpitalu.

Z poczynionych ustaleń faktycznych wynika, że G. S. i D. B. pozostawali w nieformalnym związku faktycznym przez okres blisko 10 lat do czasu śmierci D. B. Przez ten czas mieszkali razem w domu powódki, prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, żyjąc tak jak małżonkowie. Mimo że relacje pomiędzy partnerami uległy ochłodzeniu, kiedy to doszło do kryzysu w ich związku na tle inwestycji budowlanej D. B., to w dalszym ciągu razem mieszkali, a przez ostatnie miesiące życia D. B., w okresie jego choroby, powódka opiekowała się nim. Roszczenia swe z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia D. B. wynikającego z rozliczenia konkubinatu G. S. skierowała przeciwko J. G. (1) jako spadkobierczyni zmarłego D. B., którego prawa i obowiązki z chwilą śmierci przeszły na pozwaną, stosownie do art. 922 § 1 KC

Odnosząc się w pierwszej kolejności do roszczeń powódki o zapłatę kwot pieniężnych z tytułu zamieszkiwania D. B. w domu powódki, z tytułu kosztów utrzymania D. B. i z tytułu kosztów opieki nad D. B. w czasie choroby wskazać należy, że roszczenia te są niezasadne na gruncie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Konkubinat tym różni się tylko od związku małżeńskiego, że pozbawiony jest ustawowych ram prawnych. Jednocześnie jednak można w nim dostrzec tożsame obszary wspólnego życia, jakie występują w małżeństwie. Jest to sfera wzajemnych relacji emocjonalnych, fizycznych, a także częściowo ekonomicznych. We wskazanych aspektach życia oboje partnerzy powinni liczyć się ze wzajemnymi świadczeniami osobistymi w życiu codziennym. Pomiędzy konkubentami, podobnie jak pomiędzy małżonkami, brak jest faktycznego podziału na środki pieniężne jednego bądź drugiego z nich. Skoro prowadzą oni wspólne gospodarstwo domowe, to wspólnie (z tzw. „wspólnego portfela”) ponoszą codzienne wydatki związane ze wspólnym życiem.

W takich też kategoriach należy rozpatrywać świadczenia G. S. na rzecz D. B. w zakresie udostępnienia mu części swego domu do zamieszkania, pracy świadczonej przy prowadzeniu gospodarstwa domowego, sprawowania opieki nad partnerem w czasie choroby, czy wydatków związanych ze wspólnym pożyciem. Z tego rodzaju świadczeniami na rzecz partnera łączą się zawsze świadczenia wzajemne, zgodnie z ustaleniami pomiędzy konkubentami, wyraźnymi lub dorozumianymi – wynikającymi z faktu prowadzenia wspólnego życia. Tak jak w przypadku małżeństwa, trwały związek faktyczny uzasadnia korzystanie przez konkubentów z rzeczy drugiego z nich (w szczególności z mieszkania, jego wyposażenia, samochodów, itp.), które są wykorzystywane do codziennego, normalnego funkcjonowania – na zasadzie użyczenia. Powódka akceptowała istniejący w tym zakresie przez lata faktyczny stan rzeczy, a związek z D. B. ustał na skutek jego śmierci.

Nie sposób obecnie dowieść, jakie wydatki związane ze wspólny pożyciem ponosiła każda ze stron, jakie prace w gospodarstwie domowym każda z nich wykonywała oraz czyj wkład we wspólne życie (osobisty i majątkowy) był większy. Powódka nie przedstawiła dowodów w celu wykazania, jakie faktycznie wydatki ponosiła na zaspokojenie potrzeb D. B. w okresie wspólnego życia z nim, ani że wydatki te były wyższe niż wydatki D. B. ponoszone w związku z prowadzeniem wspólnego gospodarstwa domowego. W okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy, skoro powódka i jej partner przez wiele lat żyli jak małżeństwo – prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, wspólnie podróżowali, w tym za granicę podczas wyjazdów urlopowych – twierdzenia powódki, że D. B. (dysponujący znacznymi oszczędnościami pieniężnymi) nie dokładał się finansowo do zaspokajania kosztów utrzymania konkubentów są sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, a przez to niewiarygodne. Prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego w ramach związku o charakterze konkubenckim, określane jako prowadzenie tzw. wspólnego portfela, uzasadnia ustalenie, że konkubenci nie rozdzielali w sposób ścisły dochodów i ponoszonych wydatków, co rodzi domniemanie, że wydatki te były jednakowe (podobnie SN w orz. z 05.10.2011 r., IV CSK 11/11).

Natomiast wskazane wyżej świadczenia powódki na rzecz D. B., w postaci udostępnienia swego domu zamieszkania, pracy we wspólnym gospodarstwie domowym, opieki w okresie choroby, były dobrowolne i stanowiły konsekwencję pozostawania w związku konkubenckim. Dlatego też nie sposób uznać, że ze świadczeniami tymi łączą się jakiekolwiek roszczenia majątkowe powódki wobec zmarłego D. B., a w konsekwencji i wobec pozwanej jako jego spadkobierczyni. Nie można też uznać, żeby powódka została w jakikolwiek sposób zubożona wskutek udostępnienia D. B. swego domu do wspólnego zamieszkania lub wskutek sprawowania opieki nad partnerem w chorobie, tj. by powstał po jej stronie uszczerbek majątkowy z tym związany. O ile można stwierdzić, że D. B. nie musiał w takim stanie faktycznym płacić za mieszkanie lub za opiekę pielęgniarską innej osobie, o tyle tego rodzaju świadczenia powódki należą do tych obszarów wspólnego życia, które nie podlegają wzajemnym rozliczeniom między konkubentami, gdyż są z natury rzecz udzielane bezpłatnie, z racji istnienia stosunku osobistego pomiędzy osobami pozostającymi w trwałym związku faktycznym.

Zwrot pieniędzy i zapłata za mieszkanie, opiekę, wyżywienie czy utrzymanie w związku nieformalnym (konkubinat) partnera czy partnerki Warszawa Poznań

Odmiennie należało potraktować natomiast roszczenie powódki dotyczące wynagrodzenia za świadczoną przez nią pracę przy budowie dwóch domów mieszkalnych na nieruchomościach w miejscowości W. stanowiących własność D. B.. Przede wszystkim praca powódki przy tych budowach, polegająca na formalnym i faktycznym pełnieniu funkcji kierownika budowy oraz faktycznym wykonywania usług typowych dla usług inwestora zastępczego (związanych z organizacją i prowadzeniem procesu budowy) ma walor ściśle majątkowy, której wartość można oszacować w pieniądzu. Nie ulega wątpliwości, że w wyniku pracy G. S., posiadającej odpowiednie kwalifikacje i wiedzę fachową we wskazanym zakresie, D. B. zaoszczędził wydatków, jakie musiałby ponieść, gdyby musiał zatrudnić kierownika budowy, czy osobę wykonującą usługi inwestora zastępczego, jakie faktycznie świadczyła na jego rzecz bezpłatnie powódka. Wartość zaoszczędzonych wydatków (oszacowanych przez biegłego) stanowiła wzbogacenie po stronie D. B., a jednocześnie można uznać je za zubożenie po stronie powódki, która nie otrzymała za wykonaną pracę wynagrodzenia, które mogłaby osiągnąć, gdyby świadczyła na rzecz powoda te usługi na zasadach komercyjnych. Rozważenia wymaga, czy tego rodzaju wzbogacenie po stronie D. B. należy uznać za bezpodstawne i czy podlega ono rozliczeniu na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

W tej kwestii Sąd stoi na stanowisku, że nieodpłatne wykonywanie pracy na cudzą rzecz skutkować może bezpodstawnym wzbogaceniem właściciela o wartość majątkową, jaka z jego majątku nie wyszła, i jako uzyskana bez podstawy prawnej korzyść, co do zasady podlega zwrotowi, o ile będzie możliwa do ustalenia wartość wykonanej pracy, a ponadto jeśli osoba wykonująca pracę nie uzyskała z tego tytułu korzyści (tak również Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z 09.04.2010 r., I ACa 222/10). Odnosząc się w tym kontekście do pracy wykonywanej przez powódkę przy budowie domów mieszkalnych na nieruchomościach D. B. zwrócić trzeba uwagę, że powódka świadczyła swoje usługi w charakterze kierownika budowy i inwestora zastępczego w celu osiągnięcia konkretnego celu, który objęty był porozumieniem konkubentów. Porozumieniem takim powinna być objęta podstawa świadczenia, w tym sensie, że odbiorca świadczenia powinien znać cel świadczącego i przez przyjęcie świadczenia dać wyraz, że go aprobuje (por. orz. SN z 12.01.2006 r., II CK 342/05, Legalis nr 73725).

W niniejszej sprawie, świadczenie pracy przez powódkę przy budowie domów na nieruchomościach D. B. było związane z zamiarem (objętym porozumieniem stron) wspólnego zamieszkania przez konkubentów w jednym z domów po jego wybudowaniu oraz sprzedaży drugiego, po to by uzyskać środki pieniężne do wykorzystania w dalszym wspólnym życiu. Cel ten nie został osiągnięty dlatego, że D. B. zmienił swoje plany życiowe i jeden z domów chciał udostępnić do zamieszkania córce (co doprowadziło do kryzysu w związku konkubentów), a pierwotne plany konkubentów przekreśliła ostatecznie śmierć D. B. przed ukończeniem budów. D. B. nie wynagrodził też powódce w żaden sposób pracy przy budowach w formie powołania do dziedziczenie lub innego rozrządzenia testamentowego, co obiecywał powódce po kłótni miedzy nimi w marcu. Okoliczności powyższe uzasadniają rozliczenie pracy, jaką G. S. świadczyła na rzecz D. B. na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Jak wyżej wskazano, rozliczenie nakładów pracy w ramach art. 405 KC może nastąpić pod warunkiem ustalenia wartości wykonanej pracy i braku uzyskania z jej tytułu jakiegokolwiek wynagrodzenia. Z poczynionych ustaleń faktycznych wynika, że G. S. świadczyła na rzecz D. B. usługi kierownika budowy i usługi inwestora zastępczego przy budowie dwóch budynków mieszkalnych. Przy budowie budynku na działce nr (…) usługi takie świadczyła do momentu ukończenia domu w stanie surowym zamkniętym, a w przypadku budowy budynku na działce nr (…) do chwili ukończenia budynku w stanie surowym otwartym. Za czynności te nie otrzymała wynagrodzenia. Na poczet wynagrodzenia za prace przy budowie domów nie można zaliczyć wpłat dokonywanych przez D. B. na rachunek bankowy powódki w okresie trwania inwestycji. Przede wszystkim z tytułów przelewów nie wynika, by były one celowo przeznaczane na budowę, a tym bardziej by stanowiły formę wynagrodzenia za pracę powódki. Wpłaty te czynione było na poczet wydatków związanych ze wspólnym pożyciem konkubentów (jak wynika z tytułu przelewów oraz z zeznań świadków i stron, dokonywane były tytułem „na byt”), a nie jako wynagrodzenie za pracę powódki przy budowach.

Wysokość rynkowego wynagrodzenia (możliwego do uzyskania w razie zawarcia stosownych umów) z tytułu pełnienia funkcji kierownika budowy (którą powódka formalnie i faktycznie wykonywała) co do budynku położonego na działce nr (…) wynosi (…) zł, a co do budynku położonego na działce nr (…) (…) zł, tj. łącznie (…) zł.

Zwrot pieniędzy i zapłata za mieszkanie, opiekę, wyżywienie czy utrzymanie w związku nieformalnym (konkubinat) partnera czy partnerki Warszawa Poznań

Zakres prac podejmowanych przez G. S. przy budowie przemawia za uznaniem, że świadczyła ona jednocześnie na rzecz powoda – obok usług kierownika budowy – usługi inwestora zastępczego (ewentualnie zbliżone do usług inwestora zastępczego). Powódka uczestniczyła w pracach już na etapie podziału i uzbrojenia działki, uzyskania pozwolenia na budowę, a następnie w toku realizacji budów organizując proces budowy – aż do stanu surowego zamkniętego w przypadku jednego z budynków i surowego otwartego w przypadku drugiego z budynków. Z wyjaśnień biegłego sądowego wynika, że możliwe jest łączenie funkcji kierownika budowy i inwestora zastępczego oraz że jest to rozwiązanie stosowane w praktyce. Szacunkowa wysokość wynagrodzenia za usługi inwestora zastępczego przy budowie budynku na działce nr ew. (…) określona została przez biegłego na kwotę (…) zł, a dla budynku na działce nr (…) na kwotę (…) zł, co daje łącznie (…) zł.

W konsekwencji należało stwierdzić, że wskutek świadczonej przez powódkę pracy przy budowie domów D. B. został bezpodstawnie wzbogacony kosztem G. S. o łączną wartość (…)a powódka została o taką sumę zubożona, gdyż cel wykonywanej przez nią pracy nie został zrealizowany. Na skutek dziedziczenia po D. B. obowiązek zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia przeszedł na pozwaną.

Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut pozwanej, że dochodzenie przedmiotowych roszczeń przez powódkę stanowi nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 KC  W ocenie Sądu, w opisanym stanie faktycznym dochodzenie przez powódkę od pozwanej roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia nie koliduje z zasadami etycznego postępowania. W zakresie, w jakim D. B. faktycznie wzbogacił się bezpodstawnie kosztem powódki, dochodzenie przez powódkę od pozwanej roszczeń z tym związanych nie stanowi nadużycia prawa, lecz stanowi realizację słusznych roszczeń powódki. Pozwana nie znajduje się w szczególnie trudnej sytuacji ani nie zachodzą żadne inne nadzwyczajne okoliczności, które nakazywałyby dokonać negatywnej etycznie oceny zachowanie powódki polegającego na domaganiu się w danym momencie od pozwanej zapłaty należności objętych pozwem. Z opisanych przyczyn żądanie pozwu zasługiwało na uwzględnienie co do kwoty 15.860 zł, a było niezasadne w pozostałej części. Wyrok Sądu Okręgowego – XXV Wydział Cywilny XXV C 327/16

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu