Artykuł 92 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, iż dziecko do pełnoletniości pozostaje pod władzą rodzicielską. Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka, z poszanowaniem jego godności i praw (art. 95 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Zgodnie z art. 95 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny. Poprzez dobro dziecka należy rozumieć zapewnienie dziecku wszystkich tych wartości, które są konieczne do jego prawidłowego rozwoju fizycznego i duchowego, o czym stanowi art. 96 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Natomiast Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (Dz.U z 2018 r. poz. 998 t.j) stanowi o:
1) zasadach i formach wspierania rodziny przeżywającej trudności w wypełnianiu funkcji opiekuńczo-wychowawczych;
2) zasadach i formach sprawowania pieczy zastępczej oraz pomocy w usamodzielnianiu jej pełnoletnich wychowanków;
3) zadaniach administracji publicznej w zakresie wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej;
4) zasadach finansowania wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej;
5) zadaniach w zakresie postępowania adopcyjnego.
Wspieranie rodziny przeżywającej trudności w wypełnianiu funkcji opiekuńczo-wychowawczych to zespół planowych działań mających na celu przywrócenie rodzinie zdolności do wypełniania tych funkcji. (…) pieczy zastępczej to zespół osób, instytucji i działań mających na celu zapewnienie czasowej opieki i wychowania dzieciom w przypadkach niemożności sprawowania opieki i wychowania przez rodziców. Piecza zastępcza jest sprawowana w przypadku niemożności zapewnienia dziecku opieki i wychowania przez rodziców. (art. 32)
Stosując Ustawę o pieczy zastępczej , należy mieć na względzie podmiotowość dziecka i rodziny oraz prawo dziecka do:1) wychowania w rodzinie, a w razie konieczności wychowywania dziecka poza rodziną – do opieki i wychowania w rodzinnych formach pieczy zastępczej, jeśli jest to zgodne z dobrem dziecka;2) powrotu do rodziny;3) utrzymywania osobistych kontaktów z rodzicami, z wyjątkiem przypadków, w których sąd zakazał takich kontaktów;4) stabilnego środowiska wychowawczego;5) kształcenia, rozwoju uzdolnień, zainteresowań i przekonań oraz zabawy i wypoczynku;6) pomocy w przygotowaniu do samodzielnego życia;7) ochrony przed arbitralną lub bezprawną ingerencją w życie dziecka;8) informacji i wyrażania opinii w sprawach, które go dotyczą, odpowiednio do jego wieku i stopnia dojrzałości;9) ochrony przed poniżającym traktowaniem i karaniem;10) poszanowania tożsamości religijnej i kulturowej;11) dostępu do informacji dotyczących jego pochodzenia.
Piecza zastępcza powinna zapewnić:
1) pracę z rodziną umożliwiającą powrót dziecka do rodziny lub gdy jest to niemożliwe – dążenie do przysposobienia dziecka, a w przypadku braku możliwości przysposobienia dziecka – opiekę i wychowanie w środowisku zastępczym;
2) przygotowanie dziecka do:a) godnego, samodzielnego i odpowiedzialnego życia, b) pokonywania trudności życiowych zgodnie z zasadami etyki, c) nawiązywania i podtrzymywania bliskich, osobistych i społecznie akceptowanych kontaktów z rodziną i rówieśnikami, w celu łagodzenia skutków doświadczania straty i separacji oraz zdobywania umiejętności społecznych;
3) zaspokojenie potrzeb emocjonalnych dzieci, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb bytowych, zdrowotnych, edukacyjnych i kulturalno-rekreacyjnych.
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
W niniejszej sprawie piecza zastępcza nad małoletnim D. K. ustanowiona została postanowieniem zabezpieczającym, a następnie postanowieniem kończącym postępowanie, a więc ponad 6 lat temu. Wtedy małoletni miał 8 lat, obecnie ma lat 14. Ustabilizowała się jego sytuacja szkolna, cały czas przebywa pod opieką babki wspieranej przez matkę, jego stosunki z matką poprawiły się.
K. G. jak rodzina zastępcza wywiązuje się co prawda odpowiednio z funkcji opiekuńczych, jednak nie podejmuje działań w kierunku powrotu D. do rodziny, czyli pod opiekę matki. Zdaniem Sądu nie jest to zgodne z dobrem dziecka, że babka dziecka „ zagarnęła dziecko” i pełni teraz faktycznie w jego życiu rolę matki. Babka z natury rzeczy nie jest matką, nie urodziła tego dziecka, jest osobą od dziecka znacznie starszą i nie powinna „wyeliminować” matki z życia dziecka – co zdaniem Sądu w tej sprawie właśnie ma miejsce. Niestety, w odbiorze Sądu – taka sytuacja odpowiada obu paniom : K. G. dlatego, że opieka nad wnukiem wypełnia jej samotne życie, zaś I. K., dlatego, że zwalnia ją to od ciężaru opieki i odpowiedzialności za syna. Zdaniem Sądu Rejonowego I. K. nie jest wystarczająco jako matka odpowiedzialna za syna, bowiem scedowała tę odpowiedzialność na swoją matkę pozbywając się nijako w ten sposób syna ze swojego codziennego życia.
Zauważyć i podkreślić należy, iż I. K. ma obecnie 34 lata, prowadzi własną jednoosobową działalność gospodarczą i uzyskuje dochody, razem z mężem wynajmuje mieszkanie i wychowuje młodszą córkę. Jest więc na tyle dorosła, że prowadzi samodzielne życie, nawet jeśli ma problemy z mężem, to też jest to kwestia do podjęcia odpowiedniej pracy psychologicznej.
Zdaniem Sądu nie ma teraz powodów, aby I. K. nie wychowywała także swojego własnego syna D. K., który ma już lat 14 i potrzebuje obecności matki w swoim życiu (tym bardziej, że dziecko nie ma też ojca). Dla Sądu Rejowego jest to niewątpliwe i oczywiste że małoletni tak jak każde dziecko potrzebuje matki, nawet jeśli dotychczas był przywiązany do babki, która się nim dobrze opiekowała. Podkreślić należy, iż zgodnie z Ustawą o pieczy zastępczej cytowaną powyżej piecza zastępcza jest sprawowana w tym celu, aby umożliwić powrót dziecka do rodziny. Piecza zastępcza nie pełni funkcji przewidzianej dla instytucji adopcji – czyli trwałej zmiany opiekunów dziecka. K. G. nie adoptowała wnuka i nie została jego matką, lecz jest nadal tylko babką dziecka.
Matką D. K. jest I. K., która w ocenie Sądu może przejąć opiekę nad dzieckiem, jeśli podejmie wysiłek zmiany swojego dotychczasowego wygodnego dla niej układu rodzinnego, w którym na pierwszym miejscu jest mąż, potem córka, a dopiero potem syn. I. K. nie chce wziąć do siebie syna, żeby nie denerwować swego męża J. K., który nie jest ojcem chłopca. Jednakże takie postępowanie odbywa się kosztem uszczerbku dobra małoletniego D., który potrzebuje miłości i opieki matki, ale jej nie dostaje, gdyż matka angażuje się w relację z mężem i córką , a syna jak „kukułcze jajo” pozostawia swoje matce. Obie panie są bardzo agresywne, gdy uświadamia się im, że ten układ jest nieprawidłowy i dla małoletniego niesprawiedliwy, gdyż obecny układ stosunków jest dla matki i babki wygodny i chciałyby go nadal kontynuować korzystając przy tym dalej ze świadczeń rodzinnych, podnosząc, iż taka jest wola dziecka.
Zdaniem Sądu jednak taki układ stosunków rodzinnych nie jest jednak dobry dla małoletniego D. K. i nie powinien być nadal akceptowany, gdyż w ten sposób społeczeństwo wspiera bierność matki i zaborczość babki oraz zwalnia matkę z troski o zabezpieczenie podstawowych potrzeb bytowych syna – zapewnienia mu dachu na głową, utrzymania i ciepła rodzinnego. Za I. K. w tej sytuacji jej syna wychowuje jej matka, co finansuje dodatkowo Skarb Państwa czyli ogół obywateli w naszym kraju poprzez świadczenia płacone rodzinie zastępczej.
W żadnym też razie nie można też uznać, aby to dziecko decydować miało o tym, czy jest czy nie jest w rodzinie zastępczej, gdyż taka forma opieki jest ograniczeniem władzy rodzicielskiej, która przysługuje rodzicowi nie zaś dziecku. Jeśli małoletni jest tak bardzo przywiązany do babki macierzystej, u której ma lepsze warunki lokalowe, to przecież może u babki przebywać na zasadzie wyrażenia zgody na taki układ rzeczy przez matkę dziecka. Małoletni jest też zdaniem Sądu zdolny zrozumieć zmiany w swojej sytaucji i to nich się przystosować o wiele szybciej niż to się wydaje matce i babce, które są przeciwne zmianom.
Formalnie jednak w ocenie Sądu Rejonowego K. G. powinna zostać zwolniona z funkcji rodziny zastępczej, bowiem nie musi już tej funkcji wobec małoletniego pełnić, skoro małoletniego może wychowywać jego matka. Zdaniem Sądu, fakt iż matka nie chce wychowywać własnego dziecka nie może być w tej sprawie usprawiedliwioną przyczyną dalszego utrzymywania dziecka w pieczy zastępczej. Postanowienie Sądu Rejonowego – VI Wydział Rodzinny i Nieletnich VI Nsm 413/18
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.