Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Wysłanie i wrzucenie do internetu nagiego, gołego zdjęcia partnera albo partnerki po rozstaniu i rozejściu się

Czy za upublicznienie i wrzucenie do Internetu nagiego zdjęcia partnera albo partnerki można ponieść odpowiedzialność karną? Czym jest nagość? Czy i co można zrobić z nagim zdjęciem? Przeanalizujmy to na podstawie ciekawej sprawy sądowej.

Oskarżony T. S. pozostawał w związku partnerskim z oskarżycielką posiłkową O. R. od około 2015 r. do grudnia 2017 r. W bliżej nieustalonym dniu oskarżony zrobił zdjęcie O. R., gdy ta spała, przy czym była odkryta i widoczne były jej nogi i pośladki. Oskarżony nie uzyskał zgody na wykonanie tego zdjęcia i nie poinformował pokrzywdzoną, że go zrobił. W grudniu 2017 r. pokrzywdzona rozstała się z oskarżonym. W dniu 17 grudnia 2017 r. oskarżony za pośrednictwem środków masowego komunikowania portalu społecznościowego F. rozpowszechnił wykonane zdjęcie O. R. bez jej zgody.

Ponadto oskarżony w dniu 17 grudnia 2017 r. zamieścił na portalu społecznościowym Facebook wiadomość, w której używając słów wulgarnych i powszechnie uznanych za obelżywe pomawiał O. R. o alkoholizm, zażywanie środków odurzających, codzienne zmiany partnerów, choroby weneryczne. Oskarżony stwierdził, że niezasadnie przyznano jej poświadczenie bezpieczeństwa w związku z jej pracą w Instytucie Pamięci Narodowej. Oskarżony chciał w ten sposób poniżyć oskarżycielkę posiłkową lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla pracy na zajmowanym stanowisku.

Zgodnie z treścią art. 191a § 1 k.k. karze od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności podlega ten, kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia.

Nagość to pojęcie szersze niż przedstawienie osoby bez ubrania. Nagość to stan, na którego istnienie ma istotne wpływ subiektywne odczucie zainteresowanej osoby i obiektywna ocena dokonana w oparciu o przyjęte ogólnie lub w określonym środowisku zasady oceny poczucia nagości. Niewątpliwie zarówno subiektywna ocena dokonana przez pokrzywdzoną jak i obiektywna ocena w oparciu o ogólne poczucie prywatności i nagości, wskazują, że pokrzywdzona została sfotografowana częściowo nago.

Zdjęcie wykonane przez oskarżonego pokrzywdzonej było nadużyciem zaufania jakim wówczas go otaczała jako jego partnerka. Związek partnerski powinno cechować dbałość o dobro innej osoby i nie wykorzystywanie jej niekorzystnego położenia. Analizując zdjęcie pokrzywdzonej zamieszczone przez oskarżonego w portalu internetowym Facebook stwierdzić należy, że przedstawia ono śpiącą pokrzywdzoną, która niewątpliwie jest częściowo naga, przy czym nagość dotyczy dolnej części ciała. Podkreślić należy, że zdjęcie to nie powinno być publicznie rozpowszechniane, gdyż dotyczyło jej sfery prywatnej i prezentuje ono nagi wizerunek pokrzywdzonej. Zdjęcie mogło być ewentualnie rozpowszechniane po wyrażeniu zgody przez sfotografowaną osobę, a ta niewątpliwie nie wyraziła na to zgody.

Nie może zatem budzić wątpliwości, że czyn przypisany oskarżonemu wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 191a § 1 k.k., gdyż polegał na rozpowszechnieniu zdjęcia nagiego osoby, bez jej zgody.

Oskarżony zamieścił nagie zdjęcie pokrzywdzonej wraz z komentarzem, w którym używając wulgarnych i obelżywych sformułowań pomawiał O. R. o alkoholizm, zażywanie środków odurzających, codzienne zmiany partnerów i choroby weneryczne. Treść zamieszczonego komentarza niewątpliwie poniża pokrzywdzoną, gdyż opisuje zachowania niemoralne i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Pokrzywdzona pracowała w Instytucie Pamięci Narodowej i uzyskała poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarżony wiedział, że zamieszczenie wiadomości, które rozpowszechnił mogło spowodować wszczęcie procedury związanej z weryfikacją zasadności przyznania jej poświadczenie bezpieczeństwa, a było to dla niej ważne ze względu na wykonywaną pracę. Działał w celu poniżenia oskarżycielki posiłkowej i celowo poniżał ją w opinii publicznej oraz naraził ją na utratę zaufania potrzebnego dla pracy na zajmowanym stanowisku.

Niewątpliwie oskarżony dopuścił się popełnienia przestępstwa określonego w art. 212 § 2 k.k., gdyż pomawiał pokrzywdzoną o niegodne zachowania i naraził ją na utratę zaufania potrzebnego do zajmowania jej stanowiska pracy za pośrednictwem środków masowego przekazu.

Stopień społecznej szkodliwości rozpowszechnienia zdjęcia nagiego byłej partnerki przez oskarżonego nie był mały, gdyż oskarżony dopuścił się nieuprawnionego dysponowania wizerunkiem oskarżycielki posiłkowej sfotografowanej w sytuacji nagości. Niemały był również stopień społecznej szkodliwości czynu polegającego na rozpowszechnieniu uwłaczających dla pokrzywdzonej komentarzy. Stopień winy był znaczny, ze względu na nieuprawnione wykonanie zdjęcia nagiej postaci swej ówczesnej partnerki i wykorzystanie tego zdjęcia do poniżenia jej i zdyskredytowania w sytuacji gdy chciała się z nim rozstać.

Przepis art. 191a § 1 k.k. przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu i stopień winy oskarżonego oraz jego warunki i właściwości osobiste uznać należy, że nawet najłagodniejsza kara pozbawienia wolności byłaby zbyt surowa dla niego. Biorąc pod uwagę powyżej wymienione okoliczności wymiaru kary Sąd uznał, że karą adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oraz zdolną spełnić swe cele prewencji indywidualnej i generalnej powinna być kara grzywny 100 stawek dziennych, przy czym możliwość wymierzenia takiej kary stwarza treść art. 37a k.k. Karą adekwatną, sprawiedliwą, dostosowaną do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz zdolną spełnić założone cele prewencji indywidualnej wobec oskarżonego, a także generalnej wobec jego ewentualnych naśladowców powinna być również kara 100 stawek dziennych grzywny.

Oba przestępstwa zostały dokonane w tym samym czasie i wynikają z jednej sytuacji faktycznej, stąd przy wymiarze kary łącznej Sąd zastosował zasadę znacznej absorpcji kar. Kara łączna 150 stawek dziennych grzywny jest adekwatna do popełnienia przez oskarżonego dwóch przypisanych mu przestępstw.

Na skutek działania oskarżonego pokrzywdzona doznała krzywdy, gdyż została narażona na wstyd, upokorzenie i ryzyko utraty zatrudnienia. Niewątpliwie oskarżony powinien zadośćuczynić poczuciu krzywdy i niezasadnego poniżającego potraktowania byłej partnerki. Krzywda, której doznała pokrzywdzona ma charakter niewymierny i trudno ją oszacować. Stąd, Sąd uznał, że oskarżony powinien uiścić na rzecz oskarżycielki posiłkowej nawiązkę, a jej wysokość wynika z rozmiaru cierpień pokrzywdzonej oraz naruszenia jej dóbr osobistych. Wysokość nawiązki została przyjęta na kwotę 2.000 złotych, co uwzględnia rozmiar krzywdy wyrządzonej pokrzywdzonej ale również to, że obecnie strony rozstały się, a od zdarzeń będących przedmiotem postępowania oskarżony nie ponawiał bezprawnych zachowań wobec oskarżycielki posiłkowej. Sąd Rejonowy w Legionowie sygn. akt II K 71/19

[spacer]

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu