W świetle Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego małżonek rozwiedziony może żądać środków utrzymania (alimentów) od drugiego rozwiedzionego małżonka na zasadach określonych w art. 60 KRO Świadczenia alimentacyjne między rozwiedzionymi małżonkami stanowią kontynuację powstałego przez zawarcie małżeństwa obowiązku wzajemnej pomocy w zakresie utrzymania i trwają mimo rozwodu, aczkolwiek w postaci zmodyfikowanej na zasadach przewidzianych w art. 60 KRO (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2001 r., V CKN 445/00).
Małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia względem małżonka niewinnego obciąża tak zwany szerszy obowiązek alimentacyjny (inaczej nazywany również rozszerzonym obowiązkiem pomocy materialnej pomiędzy takimi małżonkami) określony w art. 60 § 2 KRO Rozszerzony zakres obowiązku małżonka wyłącznie winnego jest swojego rodzaju sankcją za zawinione spowodowanie upadku małżeństwa i pogorszenia losu drugiego małżonka (T. Smyczyński, Prawo rodzinne i opiekuńcze, Warszawa 2005, s. 140). Zgodnie z treścią art. 60 § 2 KRO, jeżeli jeden z rozwiedzionych małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.
Art. 60 § 2 KRO przewiduje dwie przesłanki roszczenia alimentacyjnego przysługującemu małżonkowi niewinnemu w stosunku do małżonka uznanego za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego. Po pierwsze, jeden z rozwiedzionych małżonków musi być uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. Po drugie, rozwód pociągać ma za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego.
Ocena, czy rozwód pociąga za sobą – w rozumieniu art. 60 § 2 KRO – istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego zależy od porównania sytuacji, w jakiej niewinny małżonek znalazł się na skutek rozwodu, z sytuacją, w jakiej znalazłby się, gdyby rozwodu nie orzeczono i gdyby pożycie małżonków funkcjonowało prawidłowo (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 1999 r., I CKN 1120/99, ; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 1998 r., III CKN 186/98, uchwała pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86, OSNCP 1988, nr 4, poz. 42 – pkt XIII). Dla oceny, czy drugi warunek przewidziany w art. 60 § 2 KRO został spełniony, nie są natomiast istotne ewentualne zmiany, jakie nastąpiły w położeniu materialnym małżonka niewinnego w czasie pomiędzy faktycznym rozejściem się małżonków a orzeczeniem rozwodu, natomiast istotne jest porównanie każdorazowej sytuacji materialnej małżonka niewinnego z tym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie kontynuowali pożycie (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1969 r., II CR 528/68, OSNCP 1969, nr 10, poz. 179; orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1980 r., III CRN 222/80, OSNCP 1981, nr 5, poz. 90; uchwała pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86, OSNCP 1988, nr 4, poz. 42 – pkt XIII; B. Czech (w:) K. Piasecki (red.) Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2009, komentarz do art. 60, teza 17). Należy podnieść, iż pogorszenie sytuacji materialnej byłego małżonka, domagającego się zasądzenia alimentów na podstawie art. 60 § 2 KRO, może polegać między innymi na zwiększeniu się jego usprawiedliwionych potrzeb (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1999 r., I CKN 415/99, LexPolonica nr 390715).
W orzecznictwie przyjmuje się , że obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia nie sięga – przynajmniej z reguły – tak daleko , aby miał zapewnić małżonkowi niewinnemu równą stopę życiową , niemniej jednak, w zależności od okoliczności konkretnej sprawy, zakres przyczyniania się małżonka wyłącznie winnego do utrzymania małżonka niewinnego mieści się między granicą , poniżej której istnieje niedostatek , a granicą , której przekroczenie byłoby zrównaniem stopy życiowej obojga małżonków. Obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego zależy zarazem od jego możliwości zarobkowych i majątkowych , skoro w myśl § 2art. 60 KRO, małżonek ten jest obowiązany przyczyniać się do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego „w odpowiednim zakresie”.
Jednakże zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem zagadnieniem wstępnym jest ustalenie, czy małżonek dochodzący przed Sądem alimentów na swoją rzecz wykorzystuje w pełni swoje możliwości zarobkowe i majątkowe (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 10 lutego 2004 r., I ACa 1422/03, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 26 czerwca 2014 r. I ACa 177/14). Przy ocenie zasadności powództwa Sąd zobowiązany jest uwzględnić także wynikającą z art. 135 § 1 KRO ogólną przesłankę możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. Poprzez możliwości zarobkowe należy rozumieć nie tylko rzeczywiście osiągane przez zobowiązanego dochody lecz także wszystkie te, które jest w stanie uzyskać przy właściwym wykorzystaniu wszystkich zdolności i sposobności legalnego zarobkowania.
Alimenty na żonę a rozwód bez orzekania o winie albo z winy obojga
Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego. Nie budzi, więc wątpliwości, że przesłanką obowiązku alimentacyjnego małżonka, który w wyroku rozwodowym nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, jest ustalenie, że eksmałżonek, występujący z roszczeniem alimentacyjnym, znajduje się w niedostatku. W orzecznictwie prezentowany jest pogląd, zgodnie, z którym pojęcie niedostatku oznacza zarówno brak jakichkolwiek środków utrzymania, jak i sytuację, kiedy uzyskane środki nie wystarczają na pełne zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb (zob. orzeczenie SN z 29.09.1958 r., 2 Cr 817/57, OSPiKA 1959/11, poz. 294; uchwała SN z 16.12.1987 r., III CZP 91/86, wyrok SN z 5.07.2000 r., I CKN 226/00, wyrok SN z 19.05.1975 r., III CRN 55/75). Podkreśla się jednak, że „małżonek domagający się alimentów winien w pełni wykorzystać wszystkie możliwości w celu uzyskania dochodów niezbędnych do zaspokojenia usprawiedliwionych własnych potrzeb” (wyrok SA w Poznaniu z 10.02.2004 r., I ACa 1422/03). Usprawiedliwione potrzeby zaś to takie, których zaspokojenie zapewni uprawnionemu normalne warunki bytowania, odpowiednie do jego stanu zdrowia i wieku” (wyrok SN z 7.09.2000 r., I CKN 872/00, tak w G. J. w: Kodeks rodzinny i opiekuńczy-komentarz aktualizowany.
Przykład sprawy sądowej nr 1
Bezspornym jest, iż wyrokiem Sądu Okręgowego w sprawie o rozwód pozwany został uznany wyłącznie winnym rozkładu pożycia. W świetle ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy jak i Sąd orzekający w niniejszej sprawie należy stwierdzić, iż po rozwodzie dochody pozwanego uległy obniżeniu o około 500-600 zł (uwzględniając wynagrodzenie wynikające z zaświadczeń o zarobkach wraz z dodatkowym wynagrodzeniem). W trakcie sprawy rozwodowej pozwany przyznał bowiem , iż zarabia około 2.200 zł, podczas gdy obecnie jego wynagrodzenie wynosi około 1.700-1.800 zł miesięcznie. Nadto pozwany jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym na córek w łącznej kwocie 1.050 zł. Po uregulowaniu alimentów na jego własne wydatki pozostaje mu zatem około 700 zł. W tym stanie rzeczy nie sposób uznać, aby rozwód spowodował pogorszenie i to istotne sytuacji małżonka niewinnego czyli powódki, a nadto aby przy obecnych dochodach pozwanego, był on w stanie w jakimkolwiek zakresie przyczyniać się do zaspokajania potrzeb byłej żony.
Powódka podnosiła, iż pozwany uzyskuje dodatkowe dochody wyjeżdżając zarobkowo za granicę. Pozwany częściowo przyznał te okoliczności, potwierdzając iż w ubiegłym roku wyjechał do Niemiec na okres miesiąca i zarobił 1.000 Euro. Jednocześnie zaprzeczył, aby wyjeżdżał do pracy w roku bieżącym. Zdaniem Sądu mając na uwadze , iż pozwany ma stałą pracę na terenie kraju, trudno wymagać od niego aby podejmował dodatkowe zatrudnienie. Tym bardziej trudno wymagać aby to zatrudnienie podejmował ze względu na obowiązek alimentacyjny na rzecz byłej żony, skoro jest ona osobą zdolną do pracy, a brak zatrudnienia wynika m.in. z jej obecnej sytuacji rodzinnej.
Przy ocenie możliwości zarobkowych pozwanego nie może być brany pod uwagę fakt uzyskiwania przez pozwanego spłaty z tytułu majątku wspólnego, skoro spłatę otrzymuje właśnie od powódki. Powódka zawierając ugodę w sprawie cywilnej musiała liczyć się z jej konsekwencjami finansowymi i godząc się na płacenie rat w kwocie po 1.000 zł miesięcznie, dała wyraz przekonaniu iż jest w stanie takie właśnie raty regulować. Jeśli natomiast zawierała ugodę mając świadomość, iż nie jest w stanie wypełnić wynikających z niej warunków , w związku z czym będzie domagać się alimentów od byłego męża , to takie działania należy ocenić jako nadużycie prawa, które nie korzysta z ochrony prawnej.
Zdaniem Sądu , gdyby nawet uznać , iż rozwód jednak pogorszył sytuację powódki, przedmiotowe powództwo i tak podlega oddaleniu, z uwagi na pozostawanie S. M. w związku konkubenckim. W odczuciu społecznym nie jest bowiem przyjmowany jako normalny stan rzeczy, utrzymanie więzi ekonomicznej pomiędzy byłymi małżonkami, jeśli wstępują oni w nowe związki rodzinne. Okoliczność założenia przez małżonka rozwiedzionego nowej rodziny nie jest zatem obojętna dla oceny dopuszczalności udzielenia ochrony prawnej roszczeniu tego małżonka o dostarczanie środków utrzymania przez byłego małżonka. Stan taki może budzić sprzeciw ze strony zasad współżycia ze względu na obarczenie małżonka rozwiedzionego obowiązkiem niesienia pomocy materialnej byłemu małżonkowi, który pozostaje w faktycznej wspólnocie z inną osobą (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1991 r. III CZP 131/91). Stanowisko to koresponduje z obecnie zawartym w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym art. 1441 KRO, zgodnie z którym zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Jak zaznaczono powyżej powódka pozostaje w związku konkubenckim z M. S.. Związek ten trwa już od 3 lat, a partnerzy mają także wspólne, dwuletnie dziecko, które razem wychowują. Indywidualną decyzją powódki jest, jaki charakter (formalny czy nieformalny) ma ten związek, ale niewątpliwie osoby mieszkające razem, tworzące de facto rodzinę powinny wspierać się, pomagać, zaspokajać wspólnie swoje materialne potrzeby, tym bardziej, gdy jeden z partnerów nie pracuje. Poza tym dotychczas faktycznie tak było, albowiem M. S. pracował do listopada 2016 r. i utrzymywał rodzinę. Takie stanowisko znajduje oparcie w wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.07.2000 r. II CKN 1015/00 (), zgodnie z którym w przypadku ustalenia, iż rozwiedziony małżonek pozostaje w związku konkubenckim , jego usprawiedliwione potrzeby, podlegają ocenie z uwzględnieniem także możliwości zarobkowych i majątkowych partnera. W przeciwnym wypadku uprawniony do alimentacji rozwiedziony małżonek byłby w sytuacji uprzywilejowanej w stosunku do drugiego, co niewątpliwie godziłoby w zasady współżycia społecznego. W niniejszej sprawie , jak wynika z ustaleń Sądu , partner powódki jest młodym , zdolnym do pracy mężczyzną. Winien zatem przyczyniać się do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb partnerki, tym bardziej iż sprawuje ona pieczę nad ich małoletnim synem.
Nadto należy mieć na uwadze, iż powódka podejmowała prace jako opiekunka i sprzątaczka przed zajściem w ciążę. Okoliczność, iż obecnie powódka nie jest zatrudniona, nie jest zatem związana z jej wiekiem (powódka ma 41 lat), czy też stanem zdrowia (powódka jest zdolna do pracy), ale z decyzją o sprawowaniu osobistej opieki nad małoletnim S.. Trudno zatem byłoby oczekiwać, by w takim przypadku ciężar dostarczania środków na utrzymanie gospodarstwa domowego powódki spadał na jej byłego męża. Takie oczekiwanie jak zaznaczono powyżej, w ocenie Sądu, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wyrok Sądu Rejonowego w Kole – III Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 26 września 2017 r. III RC 191/17
Przykład sprawy sądowej nr 2
Powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 1000 złotych miesięcznie , począwszy od dnia wniesienia pozwu tytułem alimentów oraz kwoty 2000 zł za okres od stycznia do 8 marca 2016 r. Powoływała się przy tym na okoliczność, że małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód z winy pozwanego oraz że 3 lata temu jej sytuacja materialna uległa pogorszeniu i obecnie nie stać jej na zaspokojenie swoich usprawiedliwionych potrzeb.
Porównując sytuację materialną powódki przed rozwodem i po rozwodzie, należy stwierdzić, iż mimo zmian jakie zaszły w jej życiu, zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że w związku z rozwodem nie doszło do istotnego pogorszenia jej sytuacji materialnej.
Powódka w momencie orzekania rozwodu przebywała na świadczeniu przedemerytalnym, którego wysokość wynosiła ok. (…) zł miesięcznie. Obecnie jest na emeryturze, której wysokość jest wyższa od świadczenia jakie uzyskiwała w chwili rozwodu bowiem wynosi (…) zł netto miesięcznie. Dodatkowo pracuje ona dorywczo i z tego tytułu uzyskuje dodatkowy dochód ok. (…) zł netto miesięcznie.
W ocenie Sądu powódka nie wykazała, aby rozwód z pozwanym przyczynił się do pogorszenia jej sytuacji materialnej i że gdyby nie doszło do orzeczenia rozwodu, mogłaby ona żyć na lepszym poziomie.
Powódka w toku niniejszego postępowania wskazywała, że jej sytuacja finansowa uległa pogorszeniu, gdyż z uwagi na stan zdrowia nie jest już w stanie tyle pracować dorywczo, a z otrzymywanej emerytury nie jest w stanie utrzymać siebie i syna. Należy jednak zauważyć, że pogorszenie stanu zdrowia powódki, na które się powołuje nie zostało spowodowane rozwodem, a jest wyłącznie wynikiem upływającego czasu i wieku powódki.
Dodatkowo sytuacja iż powódka utrzymuje swojego pełnoletniego syna, który w żaden sposób nie dokłada się do opłat mieszkaniowych czy kosztów wyżywienia, która to okoliczność nie może stanowić podstawy do zasądzenia alimentów na jej rzecz od pozwanego.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż rozwód orzeczony między stronami nie spowodował po stronie powódki znacznego pogorszenia jej położenia materialnego i życiowego. W ocenie Sądu brak jest związku między orzeczeniem rozwodu a obecną sytuacją w jakiej znajduje się powódka. Mając powyższe na uwadze oddalono powództwo jako niezasadne.
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.