Twoja sprawa z zakresu prawa rodzinnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Brak zgody na zmniejszenie oraz ograniczenie kontaktów i widzeń ojca z dziećmi

Art. 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego

§ 1. Niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.

§ 2. Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.

Z faktu, że Art. 113 KRO wymienia odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu nie należy wywodzić, że te formy są konieczne w każdym wypadku. Takie mechaniczne rozumienie komentowanego przepisu oznaczałoby, że rodzicom, którzy nie sprawują władzy rodzicielskiej, ale mają prawo i obowiązek utrzymywania z dzieckiem osobistej styczności, musi przysługiwać taka cała paleta form kontaktów. Dobro dziecka oraz interes matki lub ojca sprawującego władzę rodzicielską mogą tymczasem przemawiać za tym, że w danym wypadku kontakty drugiego z rodziców z dzieckiem będą ograniczone do spotkań w miejscu zamieszkania dziecka oraz rozmów telefonicznych i korespondencji drogą poczty elektronicznej czy skype a nie będą obejmować, np. zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu. Oczywiście formy kontaktów mogą się zmieniać wraz z rozwojem dziecka (np. inaczej muszą być organizowane kontakty z dzieckiem rocznym, a inaczej z nastolatkiem) oraz cechami osobowymi (np. miejscem zamieszkania i pracy drugiego z rodziców, rosnącym lub malejącym niebezpieczeństwem negatywnego wpływu na wychowanie i rozwój dziecka) i relacjami między ojcem, matką, osobą sprawującą pieczę zastępczą i opiekunem (w tym łagodzeniem lub intensyfikacją konfliktów wewnątrz rodziny i innymi przejawami jej dysfunkcyjności).

Brak zgody na zmniejszenie oraz ograniczenie kontaktów i widzeń ojca z dziećmi Poznań

Kontakty te powinny stanowić przedmiot nie tylko prawa, ale i obowiązku rodziców, co z kolei jest w pełni zgodne z charakterem władzy rodzicielskiej i powinno ułatwiać stosowanie prawa dotyczącego kontaktów, jako instytucji zbliżonej w miarę możności swoim charakterem do instytucji władzy rodzicielskiej, która także stanowi prawo i obowiązek.

Władza rodzicielska jest wykonywana dla dobra dziecka. Obejmuje ona w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą dziecka, jego wychowania i kierowania nim, jak też troskę o fizyczny i duchowy rozwój dziecka. Bez kontaktów z dzieckiem niemożliwe jest sprawowanie władzy rodzicielskiej. Na przykład, jeżeli rodzice żyją w rozłączeniu, sąd opiekuńczy może określić sposób wykonywania władzy rodzicielskiej, w tym pozostawić ją obojgu rodziców, bądź powierzyć ją jednemu z rodziców i ograniczyć władzę drugiego. Podobnie, orzeczenie rozwodu rodziców nie musi oznaczać ograniczenia władzy rodzicielskiej. W obu sytuacjach, przeważnie oznaczających różne miejsca zamieszkania rodziców, z władzy rodzicielskiej wynika prawo i obowiązek kontaktów z dzieckiem (na zasadach uzgadnianych na bieżąco albo w planie przedstawionym sądowi). Sąd może zmienić orzeczenie o władzy rodzicielskiej i sposobie jej wykonywania zawarte w wyroku rozwodowym albo ustalającym pochodzenie.

Prawo do osobistej styczności rodziców z dzieckiem nie jest elementem władzy rodzicielskiej. Wynika ono z więzi rodzinnej łączącej rodziców z dzieckiem i przysługuje rodzicom także w razie pozbawienia ich władzy rodzicielskiej. Przesłanką zakazania rodzicom osobistej styczności z dzieckiem jest jego dobro. Dobro to należy rozumieć szeroko. Dobru dziecka nie służy zerwanie osobistej styczności rodziców z dzieckiem, nawet gdy nie wykonują oni władzy rodzicielskiej lub zachodzą podstawy do pozbawienia ich wykonywania tej władzy. Ze względu na charakter prawa do osobistej styczności z dzieckiem odebranie rodzicom tego prawa może nastąpić wyjątkowo, np. gdy utrzymywanie osobistych kontaktów rodziców z dzieckiem zagraża jego życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu bądź wpływa demoralizująco na dziecko.

Określenie kontaktów w formie przebywania z dzieckiem, zarówno w porozumieniu wychowawczym, jak i wyroku rozwodowym, powinno być jak najbardziej precyzyjne. Obejmować powinno między innymi „częstotliwość spotkań (konkretne dni tygodnia, weekendy, święta, wakacje, ferie), godzinę początku i końca spotkania, miejsce spotkań (miejsce zamieszkania dziecka, poza miejscem zamieszkania dziecka), jak również zawierać wskazanie, na kim spoczywa ciężar odebrania dziecka (z miejsca zamieszkania, szkoły, przedszkola) i odprowadzenia do rodzica sprawującego władzę rodzicielską.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

Wnioskiem matka dziecka wniosła o zmianę wyroku i ograniczenie kontaktów ojca z dzieckiem do każdego czwartku pomiędzy godziną 16 a 19:30 w obecności kuratora zawodowego.  W odpowiedzi na powyższy wniosek uczestnik postępowania R. R. (1) wniósł o oddalenie wniosku E. R. o zmianę kontaktów małoletniego K. R. (1) z jego ojcem i obciążenie wnioskodawczyni w całości kosztami postępowania.

Sąd ustalił, że od czasu ostatniego rozstrzygnięcia w przedmiocie kontaktów R. R. (1) z jego małoletnim synem K. R. (1) nie nastąpiła taka zmiana okoliczności, która skutkować winna zmianą zakresu tych spotkań. Przede wszystkim wskazać należy, że zastrzeżenia wnioskodawczyni co do prawidłowości przebiegu spotkań ojca z dzieckiem są w większości nieuzasadnione. Wynikają one głównie z niewłaściwej komunikacji między rodzicami małoletniego oraz brakiem pomiędzy nimi porozumienia w kwestiach wychowania dziecka, co jest skutkiem istniejącego między nimi silnego konfliktu. Rodzice małoletniego K. R. (1) mają do siebie liczne pretensje i obawy, zamiast rozmawiać – stale się kłócą. Występujący między uczestnikami niniejszego postępowania konflikt był również aktywny na sali sądowej, gdzie rodzice małoletniego K. R. (1) wskazywali na liczne ich zdaniem zastrzeżenia wobec drugiego z rodziców małoletniego w czasie kontaktów tego rodzica z dzieckiem. Mając na uwadze powyższe, w ocenie tut. Sądu w chwili obecnej emocje rodziców uniemożliwiają im rozsądną ocenę sytuacji swojej i syna oraz utrudniają poszukiwanie dobra dziecka w drodze kompromisu, np. w zakresie uzgodnienia wspólnego stanowiska dotyczącego gier komputerowych i filmów, które może oglądać ich wspólne dziecko. Zdaniem Sądu Rejonowego matka małoletniego eskaluje konflikt coraz bardziej stawiając coraz liczniejsze i coraz bardziej drobiazgowe zarzuty byłemu mężowi. Stara się także zaangażować w ten konflikt inne osoby i instytucje, na co wskazywali również kuratorzy sądowi, którzy w toku niniejszego postępowania podejmowali próby współpracy z rodzicami małoletniego K. R. (1).

Brak zgody na zmniejszenie oraz ograniczenie kontaktów i widzeń ojca z dziećmi Poznań

Wskazać należy, że brak komunikacji pomiędzy uczestnikami postępowania rzutuje negatywnie na wykonywanie przez rodziców władzy rodzicielskiej i opieki nad wspólnym synem. Małoletni związany jest bowiem silnie emocjonalnie z obojgiem rodziców i każde z nich pełni inne role oraz zaspokaja jego inne potrzeby – matka dziecka i jej partner zapewniają dziecku akceptację i bezpieczeństwo, jednocześnie małoletni podziwia swojego ojca, pragnie go naśladować i zabiega o jego aprobatę.

Z uwagi na występujący między rodzicami małoletniego konflikt, istnieje realne zagrożenie, że w przypadku, gdy ich wzajemne relacje nie ulegną poprawie, ich małoletnie dziecko może mieć w przyszłości problemy społeczne, emocjonalne, rozwojowe i funkcjonalne, które mogą utrudnić mu funkcjonowanie. Już w chwili obecnej można bowiem zaobserwować, iż małoletni K. R. (1), który pozbawiony jest właściwych wzorców ze strony swoich rodziców, posiada problemy związane z czytaniem i pisaniem. Ponadto u K. R. (1) rozpoznano znaczne cechy zaburzeń emocjonalnych, w postaci niedojrzałości emocjonalnej i nadpobudliwości psychoruchowej z wysokim poziomem lęku i zaburzeniami koncentracji uwagi. Z tego powodu małoletni winien był zdiagnozowany przez psychiatrę dziecięcego. Jednocześnie, aby przeprowadzona u dziecka terapia mogła przynieść oczekiwany skutek muszą w niej uczestniczyć konsekwentnie współdziałający ze sobą oboje rodzice.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie tut. Sądu uczestnicy postępowania, kierując się przede wszystkim dobrem ich małoletniego syna, winni dążyć do zmniejszenia napięcia między nimi, w celu poprawienia ich wzajemnej relacji i polepszenia atmosfery, aby dziecko miało zapewnione poczucie bezpieczeństwa i komfort psychiczny.

Odnosząc się zaś do zastrzeżeń wnioskodawczyni w zakresie opieki sprawowanej przez uczestnika postępowania nad małoletnim synem w czasie jego kontaktów z dzieckiem, wskazać należy, że w tym wieku, w którym obecnie znajduje się małoletni K. R. (1), dzieci często tracą zęby mleczne, by zwolnić miejsce na zęby stałe. Wiąże się to bezpośrednio z rozwojem dziecka. Wskazać przy tym należy, iż dzieci tracą zęby mleczne w różnych okolicznościach, np. w czasie jedzenia posiłków czy też zabawy na placu zabaw. Jednocześnie, mając na uwadze doświadczenie tut. Sądu, wskazać należy, iż nawet posiadające wszystkie niezbędne atesty i zabezpieczenia place zabaw nie zapewnią całkowitej pewności, że dziecko w czasie zabawy, np. nie uderzy się zjeżdżając na zjeżdżalni czy też podczas zabawy na huśtawce. Z drugiej strony nie można odbierać dzieciom możliwości zabawy poza domem, która odbywa się pod opieką dorosłego, gdyż w ten sposób odbiera się dziecku część jego dzieciństwa i możliwość swobodnego spędzania czasu z rodzicem. W przeciwnym razie dziecko spędzałoby czas wolny od nauki, wyłącznie w pomieszczeniach, co mając na uwadze zasady doświadczenia życiowego, z pewnością mogłoby mieć negatywny wpływ na jego dalszy rozwój.

Brak zgody na zmniejszenie oraz ograniczenie kontaktów i widzeń ojca z dziećmi Poznań

Zważyć należy również, że z doświadczenia życiowego tut. Sądu wynika, że dzieci znajdujące się w fazie intensywnego wzrostu, tj. w takim wieku, w którym znajduje się obecnie małoletni K. R. (1), często chorują. Jednorazowe zachorowanie dziecka na anginę, zapalenie uszu nie oznacza, że rodzic niewłaściwie zajmuje się dzieckiem, tym bardziej, że symptomy takiej choroby ujawniają się często po upływie kilku dni.

Odnośnie zaś grania małoletniego w gry komputerowe zważyć należy, iż granie małoletnich w gry komputerowe, np. „w czołgi”, stało się w ostatnich latach jedną z najczęstszych form spędzania wolnego czasu i jest często jednym z głównych tematów rozmów małoletnich między sobą. Mając na uwadze obecny rozwój społeczny komputer stał się jednym z głównych elementów rozwoju edukacyjnego dzieci. Już w szkole podstawowej dzieci od wielu lat uczęszczają na lekcje informatyki, na komputerze również odrabiają lekcje i przeglądają strony internetowe związane z edukacją. Podnieść należy również, iż rodzice małoletniego poprzez zastosowanie blokad w postaci różnego rodzaju bezpłatnych programów komputerowych mają możliwość zablokowania dziecku dostępu na strony internetowe, które nie chcieliby, aby ich dziecko odwiedzało, w tym kanałów typu: „youtube.com” czy też stron internetowych prezentujących przemoc.

Zważyć przy tym należy, iż samo granie przez dziecko w gry komputerowe nie musi mieć negatywnego wpływu na jego dalszy rozwój. Na rynku polskim występują bowiem liczne gry edukacyjne, które dostosowane są do wieku dziecka i które mogą wpływać pozytywnie na jego rozwój, w tym również rozwój edukacyjny. Ważne jest przy tym, aby dziecko nie spędzało przed komputerem czy też przed smartfonem czy tabletem całego wolnego czasu. Co też, jak wynika z materiału dowodowego zebranego w przedmiotowej sprawie, czyni ojciec małoletniego K. R. (1) w czasie jego kontaktów z dzieckiem, gdy zabiera dziecko na plac zabaw czy też na spacer.

Podkreślić przy tym również należy, iż z materiału dowodowego zebranego w przedmiotowej sprawie wynika, że ojciec małoletniego, mając na uwadze zainteresowanie syna czołgami i sprawami militarnymi, stara się w czasie kontaktów z synem odwiedzać miejsca mające bezpośredni związek z zainteresowaniami dziecka, w tym forty wojskowe i umocowania wojskowe. Trudno się też dziwić, że chłopiec mając takie zainteresowania, wykonuje rysunki przedstawiające czołgi. W przypadku bowiem, gdyby dziecko interesowało się np. dinozaurami, wówczas prawdopodobnie rysowałoby dinozaury.

Jednocześnie mając na uwadze wiek dziecka, nie można również całkowicie poważnie brać pod uwagę słów dziecka typu: „zabiję się”. Zważyć bowiem należy, że dzieci w tym wieku, mają określone przez etap rozwoju ograniczenia dotyczące pojmowania i percepcji śmierci. W oczach dziecka temat ten i wykrzykiwane hasła dotyczące samobójstwa, nie muszą oznaczać, tego co oznaczają w oczach dorosłych. Dzieci bowiem często w ten sposób, nie potrafiąc jeszcze we właściwy sposób wypowiedzieć się na temat swoich problemów, chcą zwrócić uwagę i zainteresować dorosłych trudnościami, z którymi się zmagają. W przypadku zaistnienia takiej sytuacji ważne jest współdziałanie rodzica z dzieckiem, a najlepiej obu rodziców z dzieckiem, w celu pomocy dziecku w uporaniu się z jego problemami.

W ocenie Sądu zmiana rozstrzygnięcia w przedmiocie kontaktów uczestnika z dzieckiem, we wnioskowanym przez E. R. zakresie, mogłaby doprowadzić do wytworzenia dystansu między synem a ojcem, co w konsekwencji istotnie ograniczyłoby możliwość utrzymania bliskiej więzi emocjonalnej między rodzicem a dzieckiem. Co więcej ograniczenie spotkań ojca z małoletnim synem do 3,5 godziny w tygodniu, które miałyby się odbywać w obecności kuratora zawodowego w sytuacji, gdy małoletni K. R. (1) bardzo cieszy się na spotkania z ojcem i ujawnia tęsknotę za nieobecnym rodzicem w jego codziennym życiu, niewątpliwie jest sprzeczne z jego dobrem.

Brak zgody na zmniejszenie oraz ograniczenie kontaktów i widzeń ojca z dziećmi Poznań

Mając na uwadze prawidłowy rozwój emocjonalny małoletniego K. R. (1) wskazane jest utrzymywanie przez niego swobodnych kontaktów i wzmacnianie naturalnych więzi emocjonalnych dziecka z ojcem. Jednocześnie mając na uwadze wiek dziecka (blisko 7 lat) korzystne jest umożliwienie mu przebywania pod opieką samego ojca. W ocenie Sądu, mając na uwadze opinie kuratora sądowego dołączone do akt niniejszego postępowania, ojciec małoletniego posiada odpowiednie predyspozycje i możliwości do roztoczenia prawidłowej opieki nad synem w trakcie spotkań poza miejscem zamieszkania dziecka i dysponuje on właściwymi kwalifikacjami wychowawczymi. Postanowienie Sądu Rejonowego – VI Wydział Rodzinny i Nieletnich VI Nsm 1762/15

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i specjalista od prawa rodzinnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach rodzinnych. Gdy nie pisze artykułów na blogu, reprezentuje swoich klientów w sądzie, dążąc do osiągnięcia najlepszych dla nich rozwiązań.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Rodzinnego w Poznaniu